Alexander Povietkin (21-0) - Ruslan Chagaev (27-1) 27.08.2011 / Helenius-Liakovich

[konrad140]

Po małym okresie wakacyjny w boksie czas wrócić do wielkich walk. Za tydzień w sobotę Niemiecka mistrzowska gala. Po zwycięstwie nad Davidem Haye , federacja WBA ogłosiła Władimira Kliczkę superchampionem tejże federacji i zwakowała pas na rzecz walki liderujących w rankingu. Tak więc na przeciw siebie staną niepokonany Alesander Povietkin oraz były posiadacz tego pasa (WBA) Ruslan Chagaev który jak dotąd jedyną porażkę zaznał z rąk Władimira Kliczko.

O Povietkinie można by pisac godzinami. Jak on i trener Teddy Atlas unikali walki z bracmi Kliczko , czekał czekał aż w końcu wyczekał życiową szansę. Będzie walczył o pas , ale nie z którymś z braci.

Chagaev natomiast nie unikał trudnych rywali - Sprott , Ruiz , Valuev, Kliczko , Skelton , Meehan , Walker. Pod tym względem , względem doświadczenia bije na łeb Povietkina dla którego tak na prawdę będzie to pierwsza "gruba" walka w karierze, i peirwszy tak trudny rywal. No może jedynie walka z Chambersem była trochę wymagająca , a tak po za tym Povietkin całą karierę był bardzo (aż za bardzo) ostrożnie prowadzony.

Nie mniej szykuje się bardzo ciekawa walka , a kursy wg Bet365 wyglądają tak.

Faworytem jest Povietkin ale czy słusznie ?

Zachęcam do dyskusji ​

 

[konrad140]

Robert Helenius - Sergiej Liakhovich

VS

Walkę mistrzowską poprzedzi inna bardzo ciekawa walka w królewskiej kategorii. Niepokonany Robert Helenius stanie do walki z wymagającym Sergiejem Liakowiczem. Helenius to prospekt wagi ciężkiej , wróżna jest mu wielka kariera i mistrzostwo świata , rywalem Liakowicz czyli były mistrz świata federacji WBO , wypunktował wtedy Lamon Brewstera , a pas stracił już w pierwszej obronie z Briggsem. Dla Białorusina jest to powrót po ponad rocznej przerwie , więc jego forma może być małym znakiem zapytania. Na stole pasy WBA i WBO Inter -Continental tak więc jest o co się bić. Zdecydowanym faworytem jest Helenius a kursy prezentują się tak:

Boylesports

Bliżej walki pewnie kursy pojawią się także i w Sportingbet.​

 

[Pudzianxx]

Aleksander Powietkin 1.25 Toto-Mix.Bwin.Wynik jak dla mnie jest tylko jeden wygra go Povetkin.Jest zdecydowanie lepszym bokserem i posiada o wiele większe umiejętności.Jak dla mnie Bank.Jak ktoś gra w naziemnym Toto-Mixie i szuka czegoś no dubla,tripla,albo na podatek ten typ jest idealny.<<<Skorzystałeś z typu? Kliknij: Dzięki.Edit:Zgodnie z planem win.

 

[madangelo]

Na poważniejsze starcie Powietkina trzeba było naprawdę długo czekać dziś w końcu bedzie można dowiedzieć się więcej o faktycznym potencjale Rosjanina bo tak naprawdę to jest on ogromną zagadką. Powietkin bym zawsze oceniany w kontekście walki z Kliczkami których zawsze jednak unikał na różne sposoby, a ostatni mniej znani rywale z którymi walczył niejako obniżały jego bokserske miejsce w hierarchii. 32letni Rosjanin ma ogromne sukcesy amatorskie łącznie z złotym medalem olimpijskim dlatego oczekiwania wobec niego był ogromne.
Chagaev to bardziej znany bokser oprócz sukcesów amatorskich może sie pochwalić także i zawodowymi, większość na pewno kojarzy go z walki z Wałujewem kiedy to wydawać by sie mogło niemożliwe ale pokonał wtedy jeszcze będącego bez żadnej porażki olbrzymiego Rosjanina. Wcześniej także zwycięstwo z Ruziem również bokserem którego nie trzeba przedstawiać, zas w 2009 przegrał w 9 rundzie z Władimirem. Nie mniej jednak doświadczenie jest po stronie Czagaeva. Jego największy problem i to co może mieć najistotniejszy wpływ na wynik to liczne kontuzje i długie przerwy od boksu. Wracając po mniejszych/większych urazach prezentował sie mocno przeciętnie, wielu uważa że najlepsze lata ma juz za sobą. Na pewno jest on bardziej wyeksploatowany niż Powietkin, buki bardzo nisko oceniają jego szanse co mnie dziwi bo kursy jakby walczył z kimś ze ścisłej czołówki HW a rywalem będzie bokser z wyboru pozostający w cieniu. Jeżeli chodzi o wage to obaj tyle samo po 105kg, wzrost praktycznie też identyczny, kibicuje Uzbekowi.
Powietkin-> http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=318081&cat=boxer
Chagaev-> http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=024358&cat=boxer
http://www.youtube.com/watch?v=WPvdTD4hjFw
Co do drugiej walki to mam mniejsze wątpliwości. Helenius mądrze prowadzony, kilka bardziej znanych nazwisk na rozkładzie jak Gregory Tony, Brewster czy Peter. Fin ma świetne warunki fizyczne, twardą ręke i mocną szczękę tak mi sie wydaje. Moim zdaniem to najbardziej perspektywiczny bokser chociaż jak wiadomo w boksie łatwo kogoś przedwcześnie przekreślić jak i przedwcześnie docenić ???? Liakhovich to na pewno nie jest anonimowy bokser, sporo stoczonych walk łącznię z paroma lepszymi zawodnikami ale zawrotniej kariery nie zrobił. Starszy, lżejszy o 5kg i niższy od Fina, jedyne co mnie niepokoi to fakt że bodajże Helenius miał walczyć w lipcu ale ze względu na na jakiś uraz walka została przesunięta. Dokładnie nie znam kulisów ale jak bokser odkłada walkę to wiadomo że nie zawsze to może chodzi o uraz, nie mniej jednak spodziewam się zwycięstwa Fina.
Helenius Rds 7- Final Bell@2,75
http://www.youtube.com/watch?v=Hr14UGpFJlY&feature=player_embedded

 

[konrad140]

MadAngel odwalił kawał dobrej analizy ????
Ja walkę wieczoru traktuje na lajcie. Nie nie lubię Povietkina , ale po kolei.
Povietkin to niegdyś świetny amator, mistrz olimpijski. W boksie zawodowym ludzie ciągle go kojarzą właśnie z czasów zawodostwa i ciągle w nim widzą wielkiego zawodnika. No wygrane z Byrdem , Chambersem i Estradą swoje zrobiły ale odpowiednio Byrd - stary , Chambers - słaby , Estradę to i Adamek bez formy i kondycji wypunktował.
Chagaev bije doświadczeniem na łeb Saszę. Był mistrzem świata, walczył z najlepszymi. Jak by to był tamten okres to bym bez wahania postawił na niego ale. Nie walczył prawie rok , problemy ze zdrowiem , kontuzje , problemy z krwią. To wszystko przekłada się na to iż forma jego stoi pod znakiem zapytania. Nie jako może być to także plus bo nei może czymś nowym zaskoczyć Povietkina. Do tego dochodzi fakt , iż walczy z odwrotnej pozycji czyli jest leworęczny. Nie wiem na ile to problem dla rywala ale większość praworęcznych bokserów mówiło że źle się walczy z mańkutami.
Povietkin walczy u siebie , gala Sauerlanda więc na pewno marzy im się kolejny mistrz w ciężkiej , ostatnio mieli Valuewa z pasem u siebie. Jak już kiedyś pisałem. Dla mnie Povbietkin jest mocno przereklamowany , nawet jak dziś Rusłan nie wytrzyma tej walki i Sasza wygra to dalej będzie dla mnie słabym zawodnikiem. Prawdziwym testem powinna być walka z najlepszymi (czyt bracia Kliczko). Ja jednak wierzę , że Rusłan pokaże się jak za najlepszych czasów. Wagę ma taką jak zawsze miał. 102-106 to była jego optymalna. Wczoraj na ważeniu ważył 105 więc w normie.
Wiem , ze ciężko będzie wygrać bo trzeba znokautować Povietkina bo na pkt będzie ciężko ale wole postawić po takim kursie na Chagaeva i mu kibicować , niż po mocno zaniżonym na Povietkina.
:idea: Povietkin - Chagaev 2 6 Bet365

Lubię szukac niespodzianek w boksie i dziś też taką chciałbym zobaczyć
edit/ Brawa do Ruslana za ambitność i dobrą walkę , skazywany był na porażkę a kilka razy wprawił w krok taneczny Povietkina który tym samym udowodnił ze nie ma nic ciekawego do zaoferowania braciom Kliczko

 

[konrad140]

Albo napiszę podsumowanie na gorąco pod walce.
Walka od samego początku gdzieś do 10 rundy była bardzo wyrównana. Povietkin udowodnił , przynajmniej tak mi się wydaje że ma słabą psychikę. Coś na wzór Gołoty. Strzesznie sztywny wyszedł , nogi nie pracowały , ciosy w powietrze. Nawet zalany Chagaev nie miał problemów z unikaniem tych ciosów. Na zmianę raz jeden był aktywniejszy raz drugi. W 6 rundzie Ruslan kilka razy ładnie trafił Saszę który zaczął nam prezentować krok taneczny rodem z pod sklepu. Tu była największa szansa na dokonanie dzieła przez Ruslana ale Sasza się wybronił. Z biegiem czasu Uzbek polował już tylko na nokaut , przez co Povietkin smiało mógł lekko punktować. Swoją droga czuł respekt do tych lewych sierpów Uzbeka. Nie mniej jednak Ruslan zaskoczył bardzo pozytywnie , dał dobrą walkę i warto po takim kursie było na niego postawić. I tak jak pisałem wyżej Povietkin powinien dalej unikać Kliczków bo oni szybko by go poskładali.
Swoją drogą w HP przeprowadziłem Live , Round by round z tego pojedynku i chyba zostanę sędzią bokserskim ????

1 Runda - Chagaev , aktywniejszy , kilka razy trafił , dobre uniki. 10:9 Ruslan

2 Runda - wyrównana . Chagaev aktywniejszay , coś próbuje , Povietkin pod koneic coś zaboksował. Runda remisowa ale biorąc pod Uwagę że Povietkin jest gospodarzem to runda może byćdla niego 19:19

3 Runda - znowu na styk i podobna sytuacja jak wyżej 28:29 Povietkin :|

4 runda - Povietkin robi optyczną przewagę z której mało co wynika bo Chagaev łapie wszystko na rękawice. Chyba zaczał polowanie na KO. Jakby nie było runda dla Povietkina 37:39 Povietkin

5 runda stykowa - dobrze wyglądają te lewe sierpowe Chagaeva , Poivetkin chyba poczuł go , jak wcześniej Sasza robi duzo dymu z którego nie ma ognia. Tym razem Chagaev 47:48 Povietkin

6 runda - bez dwóch zdań Chagaev. Povietkin ładnei zatańczył dwa razy po sierpach Ruslana. Uzbek w natarciu , dobra runda 57:57 remis (oc to tylko moja pkt )

7 Runda - słaba runda ale Ruslan przejawił większą chęć do walki , na neutralnym terenie by wygrał tą rundę. Ciekawei jak tu , ja zaryzykuje i `10pkt dla Uzbeka 67:66 Chagaev
Povietkin cięzko oddycha :]

8 runda - tak jak 7 ale ze wskazaniem na Povietkina 76:76 remis

9 runda - Alexander podkręcił tempo 85:86 Sasza

10 runda tak jak 8 i 9 94:96 Povietkin

11 Runda: 103:106 Powietkin

Pozamiatane ????

ambitny Chagaev szedł do przodu przez co kilka wyłapał.
112:116 Powietykin zobaczymy czy trafiłem ????

Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 116:112 i dwukrotnie 117:113 na korzyść Rosjanina.

 

[madangelo]

Bardzo dobra walka, w dobrym tempie stojąca na naprawdę wysokim poziomie
Chagaev miał lepsze momenty, dużo pracował lewym jednak trochę mu zabrakło, Povietkin kiedy trzymał się przejętej taktyki prezentował sie naprawdę nieźle, obijał Uzbeka pare razy silnie trafił podbródkowym ale myślę że wszystko trochę asekuracyjnie nie mniej jednak zasłużenie wygrał.
W drugiej chyba jeszcze lepszej walce mocno na plus zaskoczył Liachowicz który pierwsze sześć rund narzucił swoje tempo i obijał większego Heleniusa który nie specjalnie miał pomysł co w takiej sytuacji zrobić. Potem jednak Siergiej zaczął słabnąć, Fin mimo że nieco wolniejszy i z dziurawą obroną wytrzymał początkowe rundy, wykorzystał swoje warunki fizyczne i pokazał że ma naprawde silny cios. Mimo że dla mnie troche surowy technicznie to Liachowicz trafiony raz i drugi nie miał szans i padł zalany krwią, sędzia nawet nie liczył
http://www.youtube.com/watch?v=HiRW093RFao&feature=related

 

[jancio09]

Walka ciekawa i wiele pokazała,
Liczyłem na zdecydowane zwycięstwo Saszy(kibicowałem Ruslanowi) bo tylko to mogło dawać nadzieje na jakąś zmiane w HW.Pierwsza runda rozpoznawcza ale potem robilo się ciekawie.Povitkin pokazał kawał dobrego,technicznego boksu.Bił ładne serie i dość szybkie.Na moje oko chyba lepiej technicznie bije niż Adamek ale brakowało mu tego co musi mieć jeśli chce wygrać z Kliczką i być prawdziwym mistrzem-pracy nóg.
Cios Saszy chyba na poziomie Adamka bo pare bomb doszło na szczękę czy skroń Ruslana ale ten nic sobie nie robil(co prawda sporo na rękawice amortyzował).
Szczęka chyba dość solidna bo te ciosy z pełnym skrętem Czagajewa miały moc.
Taktyka na walke słaba dopiero po szóstej rundzie wyciągnięto wnioski i Povietkin więcej pracował unikami którymi unikał tych lewych Ruslana.
Praca nóg to koszmar jak dla mnie.
Z Kliczkami bez szans.
A i obrona słaba.Kiedy szły te pojedyńcze lewe nawet niecelne to Povietkin nie wiedział co robić nie potrafił tego skontrować.
Sporo można zrzucić na walkę z mańkutem ale nie wszystko.
Czagajew pokazał swoją duszę fightera.Szukał,próbował i prawie mu się udało.Dobry bokser.Trzy lata temu chyba miałby szanse na zwycięstwo.
Udowodnił nam że Atlas wie co robi nie puszczając Saszy na Kliczke-w tej chwili Rusek jest bez szans.
To tyle