9 kolejka Primera Division 27.10-29.10.2012

[ramzesa]

Tobet
Sobotę zaczynamy meczem w Barcelonie, gdzie Espanyol będzie podejmował zespół Malagi. Gospodarze w ostatniej kolejce podnieśli się z kolan notując pierwszą wygraną w sezonie. Zwycięstwo jednak nie przynosi im wielkiej chwały. Klub jest w sporym kryzysie i jeśli szybko czegoś nie zmienią to sytuacja może stać się zła. Póki co rywale nad "kreską" punktów masowo nie zdobywają. Po Valladolid i Rayo czas przyszedł na silniejszego rywala - Malagę. Jest to mocna ekipa, która w tym sezonie pokazała charakter. Przed sezonem odeszło kilka kluczowych ogniw, a mimo to dalej utrzymują grę na wysokim poziomie. W ostatnim meczu LM wygrali 1:0 z Milanem. Mecz z Espanyolem teoretycznie wydaje się dużo łatwiejszy i wielce prawdopodobne, że drużyna Pellegriniego zapunktuje w Barcelonie.
Ciekawie zapowiada się również konfrontacja w Sewilli, gdzie Betis będzie podejmował Valencię. Obie drużyny grają w kratkę i nie potrafią na dłuższy okres czasu ustabilizować formy. Valencia w ostatnim prestiżowym meczu z Bilbao zaliczyła kosmiczny finisz zdobywając dwa gole w samej końcówce spotkania. 3 punkty zdecydowanie podbudowały pozycję w tabeli aczkolwiek po każdej kolejce sytuacja zmienia się tu diametralnie ponieważ różnice punktowe pomiędzy drużynami są bardzo małe. Szczerze mówiąc faworyta meczu Betis - Valencia bardzo ciężko wskazać. Podejmiecie się próby wytypowania wyniku tego meczu ?
Na sam koniec dnia Rayo u siebie zmierzy się z Dumą Katalonii. Jest to wielki mecz na który kibice (kibice Rayo rzecz jasna) czekają bardzo długo. Drużna z Madrytu po dobrych meczach na początku sezonu teraz złapała wyraźną zadyszkę. Na 5 ostatnich spotkań wygrali tylko raz, co jest wynikiem dość przeciętnym. Grali co prawda między innymi z Realem i Atletico i to po części ich tłumaczy, ale blamażu 1:6 z Valladolid wytłumaczyć tak łatwo się nie da. W meczu z Barceloną szansa na jakiekolwiek punkty jest bardzo znikoma. Ostatnia wizyta Barcelony na tym stadionie skończyła się zwycięstwem Katalończyków aż 7:0 !
W niedzielę mecz Atletico - Osasuna według notowań bukmacherów powinien być typowym meczem do jednej bramki. Osasuna to typowa drużyna własnego boiska. Na wyjeździe jeszcze nie zapunktowali w tym sezonie i w nadchodzący weekend także nie powinni powiększyć swojego konta. Atletico co prawda swój ostatni mecz wygrało na sporym szczęściu, ale zwycięstwo to zwycięstwo. Gola na wagę 3 punktów z Realem Sociedad zapewnił nie kto inny jak Falcao. Strzelił fantastycznego gola z rzutu wolnego i pokazał tym samym, że nie zamierza odpuścić boju o króla strzelców ligi hiszpańskiej. Zadanie arcytrudne, ale póki co idzie mu nie najgorzej.
Ciekawie będzie na Majorce, gdzie zawita ekipa Królewskich. Po ostatnim meczu drużyny gospodarzy można się spodziewać, że mecz dla ekipy Mourinho powinien być lekki, łatwy i przyjemny. Radzę się tym aż tak bardzo nie sugerować. Majorka to typowa drużyna własnego boiska i tu tak łatwo się nie poddadzą. Real ostatnich wypraw na Majorkę szczególnie miło nie wspomina. Dwa ostatnie spotkania to remis 0:0 i zwycięstwo ugrane w bólach 2:1. Mecz w niedzielę również nie musi być taki łatwy jak mógłby się wydawać.

Zapraszam do merytorycznej dyskusji
Osobiście radzę zainteresować się typem w pojedynku na bramki: Real vs. Barcelona. Kto strzeli więcej bramek swojemu rywalowi ? Przypominam, że Barcelona zagra z Rayo, które ostatnio gra poniżej oczekiwań. Barcelona ma problem z obroną to nie podlega wątpliwości, ale atak nadal funkcjonuje bardzo dobrze. Real też czeka mecz wyjazdowy więc nikt nie ma tu handicapu w postaci własnego boiska. W mojej ocenie Mallorca to jednak rywal dużo bardziej wymagający i potrafiący się bronić szczególnie na własnym terenie. Rayo to zbitek piłkarzy, który w tym sezonie będzie bił się o utrzymanie.
Real - Barcelona | FC Barcelona 2,05 Bwin 5:5​

<script type="text/javascript" src="http://js.affiliatelounge.com/javascript.php?prefix=-s5pl5io9iAGRgBaUX4MtGNd7ZgqdRLk&media=59760&campaign=1"></script>

 

[vidal]

No ten typ nie podlega dyskusji, gdyż sam już go dawno zagrałem i no nie wierzę, że Barca nie wbije więcej niż Królewscy. Oba mecze wyjazdowe, ale za to gdzie? Mallorca u siebie groźna, ale z Blancos zagrają mocno z tyłu nastawiając się na kontry. Sporo będzie zależeć od tego, kiedy padnie pierwsza bramka. To nie będzie łatwy mecz dla ekipy ze stolicy, jak widzieliśmy ostatnio spore męki z Celtą u siebie, teraz słaby występ z Dortmundem w LM. Mimo sporych kontuzji formacji defensywnych drużyny Caparrosa to nadal drużyna, która może sprawić wiele problemów mistrzowi Hiszpanii. Co do Barcy do wydaje się, że przed sobą mają łatwy wyjazd do stolicy, gdzie zmierzą się z najsłabszą drużyną z tego miasta z La Liga - Rayo. Rayo, które nie gra defensywnie, a więc spory + do typu i dla Barcy, która lubi takie drużyny. Wtedy dużo więcej przestrzeni mają ofensywni piłkarze Blaugrany. Jak wiemy, ostatnio klub boryka się z ogromnymi kontuzjami w obronie, a jak to się mówi - najlepszą obroną jest atak i to pokazał mecz z Deportivo. Stracić cztery gole i wygrać to naprawdę ewenement w piłce nożnej. W Rayo zabraknie Labaki, który dostał 'reda' w zeszłym meczu. Spora strata. Podpisuję się wszystkimi częściami ciała pod typem, który 'wystukał' Ramzesa.
Szukałem 'peffek' na ten weekend z La Liga i chyba coś znalazłem.
Rayo - Barcelona
Typ: Barca wygra, a w meczu padnie więcej niż 2.5 gola. Miiooodzio! Dla mnie 9/10.
@1.57 [bwin]
Coś jeszcze warto poszukać, i w sumie coś znalazłem. BTS [1.80] [6/10] Żart, prawda? Rayo wie, że bronić się nie umie, tak nigdy nie grali, zwyczajnie grają bardzo odważnie i tak było z Królewskimi, Atletico, tak będzie i teraz. Barca osłabiona w defensywie na pewno coś straci. Pique, Alves, Puyol, Abidal to nieobecni - a do tej listy dochodzi jeszcze Mascherano, który dostał 'reda' z Depor. Kto zagra zatem w obronie? Alba (gra mocno ofensywnie, strzela dużo goli, ale czasem nie wraca na czas) - Sergio B. - Song [ para defensywnych pomocników - tak mi się wydaje, że tak wyjdą ] i Montoya (który nie jest jakimś gwiazdorem, ale gracz nie na miarę Katalończyków). Babole VV - widać co robi ten bramkarz, gdy nie ma już tak cudownej defensywy.
I małe value - Rayo strzeli więcej niż 1.5 gola - 4.40 [1/10]
Barca wygra to, ale żadnego handi na nich nie polecam, bo może być podobnie jak z Depor. Rayo musi walczyć o punkty, bo ostatnio notują słabe wyniki. (z Depor wygrali 2-1, więc ogień! ).

Mecz Espanyol - Malaga - odpuśćmy sobie, Espanyol już się powoli budzi. Mecze na El Prat to ich tajna broń z zeszłego sezonu, mogą sprawić niespodziankę. O włos nie stracili punktów u siebie z Valladolid. Myślę, że Espanyol stać na remis, a może nawet wygraną?

Real Betis - Valencia - właściwie chciałem grać 1X, ale kurs spadł i jest teraz około 1.55. Dla mnie trochę marny, ale mimo wszystko Valencia gra nie najlepiej. Nie określiłbym dobrą formą wygraną z Białorusinami 0-3. Betis zaczyna grać dobrze w obronie, ale trochę gorzej wygląda skuteczność napastników. W ostatnim meczu było to dobrze widać. Z Pampeluny wywieźli dobry 1 punkt i nadal są w czołówce. To Valencia 'musi', a Betis zagra swoje i pewnie doczekamy się kolejnej 'straty' punktów przez Nietoperzy. Do zespołu Pellegrino powoli wraca Banega, dzięki czemu wzmocni środek, nie trza będzie wystawiać słabego Parejo, ale jeszcze pauzować za czerwoną kartkę będzie Feghouli. Zobaczymy czy Soldado jest naprawdę w tak dobrej formie i pokaże klasę w jakże ważnym spotkaniu.

Celta Vigo - Deportivo La Coruna
To będzie mecz! Osobiście czekam na niego z niecierpliwością. To nie tylko sprawdzian, który beniaminek jest lepszy, ale także derby Galicji. Spotkanie powinno być ładne dla oka, bo żadna z drużyn dotąd nie stawiała w swoich meczach autobusów, tylko grali ofensywne spotkania. Na dodatek, zwycięstwo w tym meczu jest ważne dla Celty, która jak dotąd wygrywała tylko u siebie, jak i dla Depor, którzy po obiecującym początku, teraz 'dają d**y' i są już w strefie spadkowej. Celta mimo wszystko wygląda dużo lepiej jako drużyna. Ich mecze są ciekawe i myślę, że nie trza będzie długo czekać, aż się przełamią w meczu wyjazdowym (Może nie w następnym, bo grają z Dumą Katalonii ). Patrzę na statystyki, z kim grała Celta w tym sezonie u siebie to trzeba przyznać, że z drużynami, którym wcale tak łatwo się nie strzela goli [Malaga (0:1), Osasuna (2:0), Getafe (2:1), Sevilla (2:0)], a mimo wszystko oprócz tego pierwszego zawsze strzelali te dwa gole. Teraz według mnie mają dużo łatwiejsze zadanie, bo zespół z El Riazor prezentuje się bardzo miernie w tej formacji i traci sporo bramek. Ostatni mecz z Barcą trochę na alibi, że było blisko remisu, a jednak ani przez chwilę się nie bałem o to, że Katalończycy stracą punkty w Galicji (a miałem ich w kuponie ). Przyszedł czas, kiedy łatwiej jest strzelić gole Barcelonie, aniżeli Celcie, która próbowała jak mogła walczyć z Królewskimi na Bernabeu i pozostawili po sobie dobre wrażenie. Ze strat kadrowych: Nacho Insa (Celta); Manuel Pablo (Deportivo). Na początku chciałem grać na zwycięstwo Celty, ale po chwili przemyślałem to i stwierdziłem, że lepiej poszukać overa bramkowego na gospodarzy. Co jak co, ale to derby i Depor ma kim straszyć w ofensywie, a nuż wywalczą jakiś bramkowy remis, bo na 0:0 tu bym nie liczył. Można też liczyć na BTS, pewnie ktoś tak postawi z osób tu analizujących mecze, ale mam dziwne przeczucia, że będzie 2:0/1(ze wskazaniem na 1). Ciekawostką jest, że w Secuna Division, Depor wygrali tu 2:3.
@ Celta over 1.5 gola - 1.95 bwin // słabo. :?


Saragossa - Sevilla
A to już południowa niedziela i spotkanie outsidera z Sevillą, która w sumie może namieszać w czołówce, a takie spotkania jak to powinni spokojnie wygrywać. Na ławce gospodarzy nie zobaczymy trenera Manolo Jimeneza, który został zawieszony na dwa spotkania, a to ogromna strata, bo według mnie to trener gospodarzy jest największą 'gwiazdą' w tym zespole. To on sprawił, że Saragossa uwierzyła w swoje umiejętności i zrobił coś co wydawało się nierealne, czyli odrobienie kilkunastu punktów i utrzymanie w lidze. Dziewięć zdobytych punktów po ośmiu meczach jak na Saragossę to nawet dobra zaliczka i może powalczą o remis w tym meczu - raczej o nic więcej. Do Sevilli wraca już Medel i Botia. Oni powinni dać to, czego zespół nie miał grając bez tych panów - spokoju w defensywie. Fazio to jednak tylko zmiennik Hiszpana i długo tak pozostanie. Medel to jeden z moich ulubionych defensywnych pomocników w LL. Cicinho na prawej obronie robi cuda i gra jak na zawodnika Sevilli przystało. Czołowy prawy obrońca. Tak trzymać. Jakoś nadal nie mam przekonania do Negredo, ale pomocnicy powinni dać mu wiele sytuacji z Saragossą i możliwe, że coś strzeli. Saragossa jakoś nie zwykła się dotąd murować i przy odrobinie szczęścia jakiś remis może wpaść. Ode mnie typek z przyjemnym kursem na Sevillę.
@Sevilla DNB [1.60] Bwin

Później napiszę coś o późniejszych niedzielnych meczach La Liga, jak i tym poniedziałkowym rodzynku. Oby zielono! :zy3ou:

//update
Dani Alves powołany na mecz z Rayo, ale to nie zmienia moich typów. Przed kontuzją grał nawet gorzej niż Montoya, więc jeśli zagra, to można się nawet ucieszyć (także bardziej ofensywny, może nie wrócić i Song z kimś tam zostaną sami w obronie). Jednakże głupotą byłoby go wystawić już po kontuzji i pewnie wejdzie na jakieś 10-20 min.

Powołani na Rayo:

Valdés, Pinto, Alves, Fàbregas, Xavi, Villa, Iniesta, Alexis, Messi, Jonathan dos Santos, Bartra, Sergio, Pedro, Jordi Alba, Montoya, Adriano, Song, Tello.

----
Pizzi i Aguilar - ich występ stoi pod znakiem zapytania. Manuel Pablo jednak już wraca, co mnie trochę zdziwiło, bo myślałem, że jeszcze przepauzuje trochę. Jak ten drugi nie zagra, to obrona Depor już w ogóle nie będzie funkcjonować. Fakt, to defensywny pomocnik, ale z zadaniami głównie defensywnymi.

 

[loretin15]

Ja na tą kolejkę znalazłem też parę ciekawych typów oczywiście również polecam typy na Bwinie czyli kto strzeli więcej bramek Real czy Barca i kurs 2.05 jest warty ryzyka a szanse wejścia oceniam również wysoko a typ Barca + 2.5 za 1.60 jest po prostu fantastyczny . Co do innych typów przedstawię je tutaj .

Mallorca-Real
Tutaj oczywiście faworytem jest Real Madryt który po ostatnim meczu nie może czuć sie zadowolony po tym co pokazali w Niemczech . Na sam początek chciałbym przytoczyć wyniki z poprzedniego sezonu a mianowicie u siebie Mallorca przegrała zaledwie 1:2 a na wyjeździe dostali 4:1. Osobiście sadze że szansa na kolejną niespodziankę jest wielka i remis jest w zasięgu Mallorci ale będzie ciężko i pieniędzy bym na to nie postawił ale patrząc na ostatnią nieskuteczność graczy z Realu + Kontuzje w defensywie i Essien na lewej obronie to naprawdę to nie wyciąga zaciekawię dodatkowo kontuzji odniesli zawodnicy defensywni a mianowicie Khedira , Marcelo i Arbeloa . Na dodatek dodam iż Mallorca w tym sezonie nie przegrała 2 bramkami! Dlatego typy na to spotkanie :
Handicap 2:0 - Mallorca 1.82
Handicap 3:0 - Mallorca 1.32 // Idealnie na podbicie do Ako.
Betsafe
Bez większych analiz myślę że granie na Athetic Madryt to też ciekawe podbicie kursu chociaż jest dość niski 1.30 i oczywiście można coś pograć że Falcao strzeli 1.55 (oraz dosc spore value na to ze nie strzeli 2.29) bo kto jak nie on ???? Dodatkowo over 3.5 w meczu Barcelony też ma dość dużą szanse wejscia 1.87 jest dość adekwatny do danego ryzyka . Oraz nie zaszkodzi zagrać na Levante z beniaminkiem Grenadą po kursie 2.00 //Forma po LE została bardzo ładnie.
Będzie się działo!

 

[ramzesa]

Zagram też under w Barcelonie. Malaga po wojażach w LM może mieć problemy ze zmęczeniem. Skład nie jest strasznie szeroki, a kontuzje również lekko dokuczają temu zespołowi. W tej kolejce zagrają z Espanyolem, który jak widać powoli się podnosi, a widać to także po kursach. Bukmacherzy spodziewają się stosunkowo wyrównanego meczu, a przynajmniej meczu bez wyraźnego faworyta. Drużyna z Barcelony zaliczyła remis z Valladolid oraz wygraną z Rayo i faktycznie może być to jakiś początek zmian. Do tej pory najtrudniejszym wyzwaniem był chyba mecz z Atletico, przegrany 0:1. Myślę, że podobnie może być w starciu z Malagą. Goście mają najlepszą obronę w lidze. Do tej pory stracili zaledwie 5 bramek w tym 2 na wyjeździe. Espanyol mnie nie przekonuje, a z drugiej strony Malaga może być zmęczona nawałem spotkań. Gram tu under, ale bez większego szaleństwa gdyż wiem, że drużyna z Barcelony potrafi popełniać głupie błędy w obronie czy łapać bezsensowne czerwone kartki.

Espanyol - Malaga
Poniżej 2,5 gola 1,75 Bet365 0:0

 

[ctxpawlik]

Ja na dzisiaj proponuje mecz:
Celta Vigo - Dep. La Coruna
Oglądałęm ostatni mecz Deportivo z Barcą i uważam że dzisja Deportivo w końcu sie przełamie. Na ostatnie 7 meczy nie wygrali żadnego i oprócz meczu z Realem 5:1 i Valencią 2:0 wszystkie to były niewielkie przegrane. Bilans jaki mają z Celtą na wyjeżdzie 5-0-5. Uważam że dzisiaj będzie przełamanie
Celta Vigo - Dep. La Coruna - 2 @ 4,5 - Bet365

 

[ramzesa]

Celta Vigo - Dep. La Coruna - 2 @ 4,5 - Bet365

Sam myślałem o podpórce, ale ostatecznie odpuściłem ten mecz. Beniaminek zagra z beniaminkiem i z pewnością będzie to wyrównane spotkanie wbrew temu co pokazuję kursy. Fakt faktem Celta notuje lepsze wyniki, ale Deportivo potrafi zagrać dobry mecz. W pamięci mam mecz z Valencią i ten z Barceloną, kiedy pokazali, że potrafią się spiąć. Początek z Valencią słaby, a później niespodziewany zwrot akcji i to Deportivo zaczęło grać. W meczu z Barceloną było trochę inaczej, bo nie ukrywajmy, ale większość bramek to zasługa katalońskiej obrony i Valdesa. Sami z nudów jednak tych bramek nie strzelali i Deportivo po prostu lekko przycisnęło, a Barcelona się pogubiła. Większość drużyn przy wyniku 0:3 po prostu by odpuściła i zbierała kolejne bramki.
Mecze z Valencią i Barceloną zostawmy i skupmy się na spotkaniu z Celtą. Sytuacja w tabeli faktycznie nie jest ciekawa. Dzisiejszy mecz też nie będzie łatwy, bo Celta póki co przegrała u siebie tylko z Malagą, a pozostałe trzy spotkania wygrała. Uważam jednak, że mecz meczowi nierówny i nie należy do końca porównywać, że wygrali z tamtymi to wygrają też z Deportivo. Deportivo nie gra tak źle jak wskazują na to wyniki. Value jest spore. To są również derby Galicji, a wiemy jakimi prawami rządzą się derby.

 

[anderson-silva]

Celta Vigo - Deportivo la Coruna over 2,5 @ 1,85 (Unibet) 1:1
Derby Galicji w końcu w Prmiera Divison! Myślę, że obu drużynom będzie zależało na zwycięstwie i w tym spotkaniu nie zobaczymy kunktatorstwa. Deportivo będzie szukało drugiego zwycięstwa w tym sezonie a Celta po raz kolejny ma zamiar zwyciężyć u siebie. W ostatnich 2 meczach pomiędzy tymi zespołami padał wynik overowy (na korzyść Depor), moim zdaniem tym razem będzie podobnie.

 

[sbl]

Coś jeszcze warto poszukać, i w sumie coś znalazłem. BTS [1.80] [6/10] Żart, prawda? Rayo wie, że bronić się nie umie, tak nigdy nie grali, zwyczajnie grają bardzo odważnie i tak było z Królewskimi, Atletico, tak będzie i teraz. Barca osłabiona w defensywie na pewno coś straci. Pique, Alves, Puyol, Abidal to nieobecni - a do tej listy dochodzi jeszcze Mascherano, który dostał 'reda' z Depor. Kto zagra zatem w obronie? Alba (gra mocno ofensywnie, strzela dużo goli, ale czasem nie wraca na czas) - Sergio B. - Song [ para defensywnych pomocników - tak mi się wydaje, że tak wyjdą ] i Montoya (który nie jest jakimś gwiazdorem, ale gracz nie na miarę Katalończyków). Babole VV - widać co robi ten bramkarz, gdy nie ma już tak cudownej defensywy.

Ja od początku obecnego sezonu gram na stratę bramki przez Barcelonę, i muszę przyznać, że ten kierunek typowania przyniósł mi największe zyski w tym sezonie a typuję właściwie wyłącznie PD. Jednak w tej kolejce mam pewne obawy przed postawieniem tego, gdyż mimo wielu istotnych osłabień formacji defensywnej Barcy i statystyk mówiących o stracie przynajmniej jednej bramki w każdym meczu poza Camp Nou, odnoszę dziwne wrażenie że Rayo posiada większą łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych w meczach wyjazdowych niż na Estadio de Vallecas. Vidal, zaobserwowałeś to może ?

 

[kapszti]

Niby obrona Barcy wygląda cienko, to jednak Rayo u siebie nie strzela zbyt wielu goli co zauważył mój przedmówca. Z kolei Barca co wyjazd to praktycznie ładuje sporo goli, wobec tego w mojej głowie pojawił się pewien pomysł:

Leo Messi over 1,5 gola @ 2,40 Tobet

Messi póki co ma 11 goli w lidze, z czego aż 7 zdobył na wyjazdach. Barca grała 4 mecze wyjazdowe i tylko w Sevilli nie strzelił gola, a w pozostałych meczach, jak już to robił, to z jego strony wpadały, co najmniej 2 sztuki, a ostatnio w Galicji zaliczył hattricka. Wiadomo też, że u siebie ekipy często lubią zagrać bardziej ofensywnie, bo się mniej boją. Liczę, że kolejny występ Messiego na wyjeździe będzie z bramkami, tym bardziej, że kurs na to zdarzenie mamy naprawdę mocny. Wiadomo tez jak jest ze stałymi fragmentami gry, które sędziowie lubią dyktować Barcy(Realowi też), a te stałe fragmenty egzekwuje zazwyczaj właśnie Messi. Moim zdaniem value jest w tym typie więc gram ale ze stawką nie będę szaleć.

 

[vidal]

Ja od początku obecnego sezonu gram na stratę bramki przez Barcelonę, i muszę przyznać, że ten kierunek typowania przyniósł mi największe zyski w tym sezonie a typuję właściwie wyłącznie PD. Jednak w tej kolejce mam pewne obawy przed postawieniem tego, gdyż mimo wielu istotnych osłabień formacji defensywnej Barcy i statystyk mówiących o stracie przynajmniej jednej bramki w każdym meczu poza Camp Nou, odnoszę dziwne wrażenie że Rayo posiada większą łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych w meczach wyjazdowych niż na Estadio de Vallecas. Vidal, zaobserwowałeś to może ?

Może dlatego, że mieli niewygodnych rywali jak Granada, Sevilla, Real i Deportivo. Ten ostatni oglądałem i mieli parę setek oprócz tych dwóch wykorzystanych sytuacji. No i nie wiem jak wygląda boisko na Vallecas, bo rok temu było to jedno z węższych boisk i Rayo Sandovala lepiej spisywała się na wyjazdach. Z Barcą powinno być sporo sytuacji, bo to nie jest już ta Barcelona Guardioli, która trzyma piłkę i uprawia 'antyfutbol' na własnej połowie klepiąc i klepiąc nie dając rywalowi piłki co stawało się nudne. Titi trochę zrewolucjonizował taktykę, więcej strzałów z dystansu, ale też sami zawodnicy popełniają sporo strat w środku pola. Rayo jak zagra agresywnie jak z Realem to sytuacje na pewno będą, bo Duma Katalonii czasem się gubi. Z resztą wypowiedzi trenera są klarowne, nie będą się bronić, tylko atakować, więc moim zdaniem mogą zrobić rywalowi wiele problemów. Możesz się nie zgadzać, mimo wszystko według mnie przynajmniej jednego Błyskawice wbiją gościom, a jak będzie to zobaczymy podczas meczu. Piłkarze ze stolicy nie mają się czego bać, śledząc ostatnie poczynania Barcelony. Blaugrana nie straciła gola tylko w dwóch meczach - z Granadą i Valencią, ale bądźmy szczerzy w tych dwóch spotkaniach mogły i raczej powinny być gole dla rywali.

Jak się to potwierdzi to będzie sporo goli, megaofensywnie obie drużyny. Wynik Hokejowy? Oby!

 

[lukepaul]

Mecz: Celta Vigo - Deportivo La Coruna

Spotkanie istotne dla obydwóch ekip, walka o prym w Galicji, innymi słowy derby. Myślę, że zobaczymy otwarte spotkanie i doczekamy się goli. Przed tygodniem obydwie ekipy spotkały się z najlepszymi zespołami Primiera Division, nie sprostali bowiem odpowiednio gospodarze Realowi,a goście FC Barcelonie. Zaznaczyć trzeba, że tak jeden, jak i drugi zespół postawił swojemu rywalowi trudne warunki. W dzisiejszym meczu ma kto strzelać, w szeregach gospodarzy powinniśmy zobaczyć takich piłkarzy jak Krohn-Dehli, Aspas, Bermejo czy Fernandez. W składzie drużyny La Coruny znaleźli się Riki, Valeron, Gama czy Pizzi. Spodziewam się otwartego spotkania, ustawienie ekip zaiste ofensywne, po jednej stronie na szpicy Aspas, po drugiej Riki. Kurs bardzo zachęcający, biorąc pod uwagę, że derby rządzą się swoimi prawami i wreszcie biorąc pod uwagę ich ostatnich przeciwników, a dokładnie obraz ich gry, śmiało stawiam na gole w tym meczu.
Typ: obydwa zespoły strzelą gola < Bwin > 1.75 1:1

 

[nekar]

Vallecano v Barcelona
proponuję dublę w bet365 - over 9.5 corners kurs 1.66 & Barca over 2.5 goals kurs 1.66 co łącznie czyni 2.77. Barca strzela średnio na wyjeździe 3.5 gola, w zeszłym roku strzelili Rajo 7.
n. 11 corners, Barca 5 goals

 

[ramzesa]

Na jutro pierwszorzędnie wygląda Sevilla. Ostatnio dali dobry mecz z Majorką pomimo, że stracili dwie bramki. Mimo wszystko gra ofensywna robiła momentami wrażenie. Jeśli chodzi o defensywę to w spotkaniu z Saragossą powinno być lepiej. Do składu wraca Medel i Botia, którzy dodadzą trochę agresji w poczynaniach obronnych. Saragossa to słabiutka drużyna. O dziwo lepiej grają na wyjazdach niż u siebie, gdzie pokonali tylko typową drużynę własnego boiska czyli Osasunę. Co prawda w ostatniej kolejce wygrali, ale było to zwycięstwo nad nieobliczalną Granadą i myślę, że to zwycięstwo nie było zapowiedzią niczego "większego". Kurs na Sevillę jest jak najbardziej do pobrania i ja biorę go prawie w ciemno mają w rękawie kilka sensownych argumentów, które podałem.

Saragossa - Sevilla
Sevilla 2,30 Bet365 2:1
Do tego lekko pogram w stronę Athletic. Mają spory kryzys, ale w każdym spotkaniu starają się z nim walczyć. W meczu z Valencią wszystko było na dobrej drodze by sprawić drobną niespodziankę. Czerwona kartka dla Herrery jednak zbiła sen z powiek. Teraz grają u siebie i powinni ten atut wykorzystać. Getafe co prawda w 3 ostatnich meczach wygrało dwa razy, ale były to mecze, gdzie rywale dostawali czerwone kartki, a i tak zwycięstwo były wymęczone oba ledwie 1:0. Bilbao w końcu przegrało tylko raz u siebie i to na inaugurację w tym fatalnym meczu. Sytuacja w tabeli zespołu Getafe nie jest proporcjonalna do ich gry. W pojedynku, gdzie zmierzą się dwie drużyny grają ostatnio kiepską piłkę górą powinien być zespół Bielsy. Zwycięstwo jednak nie powinno przyjść zbyt łatwo więc gram to delikatnie.
Athletic - Getafe
Athletic 1,85 Bet365 1:2

 

[kapszti]

Popieram typ Vidala i Ramzesa na Seville. Ekipa z Andaluzji fajnie prezentuję się w tym sezonie i chyba warto im zaufać w niedzielne południe. Fakt, że kurs nie jest zbyt wysoki i jest to wyjazd, to jednak Zaragozy nie uważam za drużynę zbyt mocną. Wiadomo, że wrażenie musiał zrobić ten ich finisz z ubiegłego sezonu ale nadal, to nie jest ekipa, która jest w stanie walczyć z tymi z czołówki, a za taką właśnie drużynę uważam Seville. Myślę, że dnb na gości jak najbardziej warte pobrania.
Atletico-Osasuna
Jak dla mnie to bardzo trudne chwilę mogą przeżywać piłkarze Osasuny przez 90 minut spotkania na Vicente Calderon. Wiadomo w jakiej formie są Rojiblancos, wiadomo w jakiej formie jest Falcao. Kolumbijczyk do tego stopnia zachwycił wszystkich, że Bwin oferuje kurs 1,15 na gola dla tego zawodnika... Wiadomo, że z takiej "okazji" to korzystać nie ma co, bo zawsze jakimś cudem może nie trafić do siatki Osy ale jednak kilka bramek powinni zaaplikować gościom. Wraca do kadry meczowej Arda Turan, zatem pełny skład do dyspozycji Simeone. Goście bez Bartry i Damii czyli dwóch podstawowych defensorów. Również nie zagra Miguel Flano czyli kolejny kandydat do gry w obronie. Ogółem rzecz biorąc, to sytuacja Osy przed tym meczem w defensywie wygląda bardzo słabo. Także każdy kto choć trochę śledzi La Liga, to zdaje sobie sprawę z tego jak Osa prezentuję się na wyjazdach od kilku lat. Moim zdaniem gospodarze nie powinni mieć tutaj problemów z wygraną, zatem 2 gole powinny zostać zdobyte już do przerwy.
Atletico over 1,5 @ 1,35 Tobet3:1

Athletic-Getafe
Bardzo fajny kurs nam oferują buki na Basków. Przyznam się szczerze, że czułem mocne wkurzenie po meczu w Walencji, gdzie Baskowie w bardzo głupi sposób zgubili punkty. Najpierw idiotyczne zachowanie Andera Herrery, który po tej czerwonej kartce powinien na dłuższy czas zasilić ekipę trenera Zigandy, który prowadzi rezerwy klubu.... Potem z kolei fatalne zmiany Bielsy i cofnięcie zespołu, które musiało się skończyć golami Valencii. Sądzę, że gdyby Herrera nie dostał czerwieni, to dojechaliby do końca z kompletem punktów, gdyż tego dnia grali dobrze. Również nie najgorsze, a nawet dobre zawody rozegrali w Lyonie ale tam zabrakło skuteczności Susaecie przede wszystkim oraz stracili dwa głupie gole i efekt tego był taki, że kolejna runda LE praktycznie im odjechała. Teraz czas skupić się na lidze. Na niedzielny mecz wszyscy gotowi więc powinno być dobrze, bo Aduriz w formie więc gole powinny być. W obronie na San Mames wygląda to o wiele lepiej. Niby stracili u siebie w tym sezonie 5 goli ale to zasługa tego szalonego meczu z Betisem przegranego 3:5. Potem trzy kolejne mecze bez straty gola. Teraz rywal, który goli strzela mało, bo tylko 8 w dotychczasowych ośmiu spotkaniach i jest to jeden z najgorszych wyników w lidze. Niby pokonali Real ale akurat trafili na jego słabsze dni, a poza tym ograli Mallorce i Zaragoze. Co ciekawe w obu tych spotkaniach skorzystali z szybkich czerwonych kartek dla gości, co z pewnością przełożyło się na przebieg spotkania. Jak dla mnie Getafe w tym spotkaniu nie ma żadnych argumentów by zapobiec wygranej Athletic więc ja biorę tutaj Basków i lekko też pogram na czyste konto Iraizoza.
Athletic @ 1,85 Tobet1:2
Getafe under 0,5 @ 2,60

 

[vidal]

Ogólnie wczoraj nie byłoby źle z moimi typami, gdybym typował to czego nie chciałem typować i odwrotnie, trochę lipa wyszła. Już nie chcąc nic kombinować, sam chciałem napisać o Athletic, jak i Atletico (tylko zwycięstwa), ale skoro już napisaliście to już nie ma to większego sensu. Oczywiście popieram wszystko.

Goście bez Bartry i Damii czyli dwóch podstawowych defensorów. Również nie zagra Miguel Flano czyli kolejny kandydat do gry w obronie.

No właśnie, co z nim jest, może ktoś wie? Pokłócił się czy co, bo nie mogę znaleźć żadnego info na jego temat. Dla mnie to czołowy obrońca Osasuny, a teraz jakby odsunięty, a szkoda.

Kolumbijczyk do tego stopnia zachwycił wszystkich, że Bwin oferuje kurs 1,15 na gola dla tego zawodnika...

Pogięło ich strasznie z tym kursem, ale nie zmienia to faktu, że i tak pewnie strzeli cwaniak. Tylko kto by ruszał taki kurs? ;x [Wg mnie odpowiedni byłby ok. 1.35-1.40]

Athletic gra coraz lepiej, a Getafe bez pomysłu na grę - kompletnie. Biorąc pod uwagę ciężką sytuację Basków w tabeli zwycięstwo z tak słabym zespołem to mus. Getafe może zagrozić coś z kontry pograć, więc z tym underem bym lepiej uważał, aczkolwiek za drobne czemu by nie.
Osasuna u siebie waliła głową w mur. Pepe Mel specjalnie wystawił dwóch wysokich środkowych obrońców - Paulao i Perquisa, by zneutralizować największą broń zespołu Mendilibara - wrzutki w pole karne. Osasuna gra prosty futbol i te problemy w obronie, o których pisze kapszti będą odczuwalne, bo w sumie zastępców za dużo na tych pozycjach to oni nie mają. Ostatnio na boku obrony gra Oier, który chyba(?) jest nominalnym stoperem, a kto będzie drugim bocznym? Pewnie ściągnie tam jakiegoś skrzydłowego (Lamah) i będzie można przechodzić w obronę jak w masło. Według mnie należy ruszyć handicapy i może nawet spróbować pograć 'dwójeczki' (3.10). bwin
Co do Sevilli to tylko DNB. 1.60 to i tak jest sporo jak na przeciwnika, którym jest Saragossa. Właściwie, jest full squad, więc powinna być łatwa wygrana, a już nie raz odstawiali szopkę z takimi rywalami (Granada w tym sezonie). Saragossa powalczy, ale na wygraną nie ma opcji. Ja wolę bezpieczną opcję bez remisu. Już nie raz się na nich przejechałem i się trochę nauczyłem. Wolę dorzucić wygraną Atletico i mam prawie taki sam kurs jak na zwykłe zwycięstwo w tym meczu, a IMO wiele pewniejszy na końcowy sukces.

Odradzam granie na Levante. Zabraknie dwóch obrońców (Ballesteros - najważniejszy defensor), Lell. Myślę, że Granadę stać na jakiś remisik, bądź nawet wywiezienie trzech punktów. To będzie ciężki mecz dla obu drużyn, a braki w obronie mogą wykorzystać goście. Taki mecz, niby warto postawić na Levante, a coś mi mówi, że będziemy świadkami niespodzianki. Żaby o dziwo, radzą sobie bardzo dobrze (patrz tabela) i chyba czas na jakąś wpadkę, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że znowu awansują do LE. To byłyby jaja. :razz:

Mam nadzieję, że wygra Real, na który pograłem, ale nie będę się na ten temat rozpisywał. Ważne, że RACZEJ :razz: wejdzie zakład, na większą ilość strzelonych bramek przez Katalończyków, bo nie sądzę, że Królewscy są w stanie stuknąć 'manitę' na Balearach. Myślę, że przy dobrych wiatrach trójeczka, ewentualnie max 4 gole, ale to już bardzo optymistyczna wersja, tylko gdy Blancos strzelą bramkę na początku spotkania.

 

[anderson-silva]

Aż dziw bierze że nikt jeszcze tego nie dał...
Atletico Madryt - Osasuna Pampeluna HO 0:1 1 @ 1,78 (Unibet) 3:1
Atletico z genialnym Falcao w składzie podejmuję drużynę z Nawarry. Colchoneros u siebie mają bilans 4-0-0 i bramki 12:5, Osasuna na wyjeździe 0-0-4 1:8. Nie ma tutaj racjonalnych przesłanek do tego, aby twierdzić, iż drużyna z Pampeluny powalczy tutaj o punkty. Liga europejska nie ma żadnego wpływu na Atletico, gdyż występują tam w rezerwowym składzie. Na potwierdzenie handicapu ze strony Colchoneros występuje fakt, iż w ostatnich 5 meczach nie zaliczyli HO, wygrywali tylko jedną bramką. Na ostatnich 5 pojedynków między tymi zespołami 4 razy wygrywało Atletico a raz padł remis, w poprzednim sezonie, 0:0. Uważam, że dzisiaj może się powtórzyć wynik z 13 listopada 2010 roku, gdzie na Vicente Calderon Atletico pokonało Osę 3:0.

 

[ramzesa]

Ze świecą szukać osoby, która będzie w tym meczu szukała niespodzianki. Atletico w tym sezonie może zrobić niezłą miazgę i kto wie czy nie namieszają w lidze. Simeone dobrze rotuje składem i daje odpoczywać swoim najbardziej wartościowym piłkarzom. Po zwycięstwach w LE są głodni gry na wyższym poziomie. W lidze jadą w większości po każdym, choć w ostatnim meczu wygrali rzutem na taśmę. Grali jednak na trudnym terenie w San Sebastian więc da się to zrozumieć. Teraz zagrają z Osasuną, która ma problemy z grą na wyjazdach i nie od tego sezonu wiadome jest, że są typową drużyną własnego boiska, gdzie potrafią zatrzymać najlepszych. Zwycięstwo to raczej sprawa oczywista, pytanie tylko jakich będzie rozmiarów.

 

[nikefootball]

Tak jak w lidze angielskiej szukałem handicapu na QPR przeciwko Arsenalowi (hc +2 na plus) tak i chyba dziś znalazłem coś na słabszego ale nie pozostawionego na straconej pozycji przeciwnika faworyta spotkania.
Mowa tu o Mallorce i meczu z Realem.
Królewscy przechodzą ostatnio trudny okres spowodowany wieloma kontuzjami. Dopiero teraz widzimy jak tak na prawdę radzi sobie klasowa drużyna w opałach. Nikt nie przewidział że nagle w obronie będzie musiał występować Essien a Pepe straci na pewności w grze obronnej czego dowodem była "asysta" przy bramce Lewandowskiego w ostatnim meczu.
Po tej porażce pojawiły się coraz to odważniejsze wizje dzisiejszego meczu z Mallorcą. Oczywiście są one bardziej przychylne dla gospodarzy niż dla Realu i chyba ja sam się z tym zgodzę. I nie mówię tu o zwycięstwie Barralets ale o samym wyniku jaki będzie po 90 minutach gry.
Mallorca dobrze spisuje się na własnym stadionie. Trzy zwycięstwa, jedna porażka to nie zły wynik. Ktoś może powiedzieć: "... ale z kim oni grali?". No tak tu będzie miał rację, ale przypomnę że zawodnicy też mają wgląd we wszystko co dzieje się u przeciwnika i nie wyobrażam sobie aby nie wyszli dziś na 120% zmotywowani aby jednak powalczyć z faworytem tak jak nie dawno z Valencią (2:0).
Na to iż Real nie wygra trzema bramkami mamy bardzo dobre @ 1.82 w Betssonie. Ktoś może szuka czegoś do dubla z Atletico a i do tego jeszcze bezpieczniejszą opcją jest hc +3 @ 1.32.
Jeszcze raz podkreślę, iż nie neguje samej wygranej Realu lecz próbuje przewidzieć wynik jaki padnie w tym meczu.

 

[kapszti]

Tomer Hemed strzeli @ 3,75 Tobet
Miałem grać bts-a na Balearach ale niestety buki jednak doceniły dotychczasową grę Mallorki i mamy "tylko" 1,72 na to zdarzenie. Tak jak Ramzes mi pisał na gg, to jeśli ktoś ma strzelić gola dla gospodarzy i pokryć tego bts-a, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że będzie to reprezenant Izrealu, Tomer Hemed. Mallorca w tym sezonie zdobyła 10 goli, co nie jest jakimś specjalnie dobrym wynikiem ale, co ciekawe aż 6 goli zdobył właśnie Hemed. Takiego wpływu na swoje zespoły w tym sezonie nie mają Falcao, Ronaldo czy nawet Messi. Wiadomo też, że Hemed nie może liczyć na takie wsparcie jakie mają koledzy z innych klubów ale też nie można powiedzieć by obok niego grali jacyś słabi zawodnicy. Pereira, Nsue czy Victor Casadesus, to całkiem nieźli zawodnicy i w mojej ocenie jakąś okazje swojemu bramkostrzelnemu koledze stworzą, a wtedy wszystko w jego nogach. Moim zdaniem value jest spore i warto pograć, bo kto ma strzelać dla ekipy z Balearów jeśli nie on?...

 

[kombajn]

Valladolid - Sociedad; 29/10/2012
Valladolid -0.25 AH @ 1.76 pinny 3/10
Gospodarze dzisiejszego meczu wiekszosc (7) z dziesieciu zdobytych w PD
punktow zdobyli u siebie i jestem sklonny im dzisiaj zaufac, ze powalcza o win...
W ubieglym tygodniu niezle zaprezentowali sie w Maladze, a wiadomo, ze to trudny teren.
Do 87 byl remis 1:1, gdy zwycieska bramke dla gospodarzy zdobyl Sanchez.
Warto nadmienic, ze w tym momencie goscie grali w 10tke - po drugiej zoltej kartce w 81. min.
dla Gonclaves'a. Obie ekipy znajduja sie tuz nad strefa spadkowa,
ale patrzac na poczynania gosci na wyjezdzie - 0L-0D-4L
- i tylko 2 zdobyte bramki w tych meczach - zwyciestwo gospodarzy wydaje sie byc formalnoscia.
Baskowie zrobili muratornie w ostatnim tygodniu z Atletico
i prawie im sie udalo zremisowac - co prawda przegrali - ale tylko 0:1 -
i dlatego ubezpieczam sie na wypadek remisu Handicapem Azjatyckim
- mam w takim przypadku zwrot polowy stawki.
2:2 1,5 j