West ham - Sunderland
Szczere powiem, że myślałem o West hamie, że będzie do ekipa z top6. Po tym jak stery objął Billic, klub potrafił zając 7 miejsce. Wszystko wskazywało na to, że Młoty w końcu będą mogli liczyć na grubsze lata niż miotanie się w środku tabeli jak to było w sezonie 13/14 i 14/15. Jednak coś tu znowu nie gra. Gdyby nie ich ostatnia wygrana z Crystal Palace, to teraz West ham byłby w strefie spadkowej, a nie na 15 miejscu. Może ta wygrana wprowadzi jakiś impuls, co pozwoli im się ogarnąć i zacząć znowu wygrywać. Dzisiejszy przeciwnik może im w tym nawet pomóc. Sunderland to zespół, który w 3 ostatnich sezonach znajduje się gdzieś w okolicach strefy spadkowej, albo jedno miejsce nad nią. Ich najlepsza lokata w ostatnich latach to 14 miejsce (patrzyłem na 3 sezony w tył). Oglądając mecze
Premier league czy relacje, to aż prosi się powiedzieć do Sunderlandu trafne sformułowanie "Kończ Pan, wstydu oszczędź". Kurczę, na zapleczu PL można znaleźć spokojnie klub, który by o wiele bardziej pasował niż Sunderland. Ciągła gra o utrzymanie, z roku na rok zero postępów. Nie wiem czy to wina trenerów, działaczy, ale fakt jest faktem. Jeśli Sunderland znowu jakimś cudem utrzyma się w lidze, to pewnie będzie to zasługa super końcówki i meczów o 6 punktów, które nagle zaczną wygrywać. Moim zdaniem oni powinni spaść z ligi, a potem próbować znowu awansować. Czasami takie spadki powodują, że klub rodzi się jak feniks z popiołu, idealnym tego przykładem jest Villarreal z Hiszpanii.
Tak jak mówiłem, Młoty po wygranej z Palace (okoliczności wygranej pomijam) może w końcu zaczną grać na swoim poziomie. Może w końcu zaskoczy Payet, objawienie zespołu z tamtego sezonu. Zresztą popatrzmy na skład West Hamu. Tam ma kto grać więc do jasnej ciasnej w końcu niech zaczną to robić. W dzisiejszym spotkaniu ekipa Bilicia wystąpi w roli gospodarza więc tym bardziej powinno im zależeć na wygranej, atut własnego boiska jednak swoje daje. Jak na ten moment West Ham na nowym stadionie zdobył tylko 4 punkty w 4 meczach: wygrana z Wiśniami Boruca i remis z Boro. Cóż więcej rzecz na temat tego meczu. Bezpośrednie pojedynki między tymi zespołami również są na korzyść Młotów: 4 ostatnie mecze to 2 ich wygrane i 2 remisy. Z czego wygrane miały miejsce na ich boisku. Do tego ostatnia passa Sunderlandu w lidze w meczach na wyjeździe to tylko 1 punkt w 4 meczach.
Młoty, przełamcie barierę która Was blokuje w tym meczu i do boju!
West Ham wygra @1.67 całoroczny
Liverpool - West Brom
Szkoda kasy na granie Liverpoolu na czystą wygraną, no chyba że ktoś wrzuci ich do jakiegoś większego ako albo taśmy. Dlatego też skupiłem uwagę na innym typie, jakim jest BTS (czy obie drużyny strzelą). Na Anfield przyjedzie dziś autokar z West Bromu. Nie, nie chodzi mi o środek transportu tylko o to jak ta drużyna gra. Pullis ma jakąś dziwną przypadłość. Nie jeden powie, że to coś dobrego, ale ciągłe budowanie drużyny ku takiej która broni się przez 3/4 spotkania to coś normalnego? No chyba nie. Zresztą moim zdaniem Pullis to menadżer, który potrafi zbudować ekipę tylko od tyłu. No i w dodatku to jest typ zadaniowca. Stąd nie dziwi mi styl gry West Bromu. Kiedy West Brom gra z drużyną z topu to często widzimy, że ich gra polega na murowaniu bramki i grze głównie z kontry. Dzisiaj liczę na to samo. Liverpool to naprawdę solidna drużyna. Jurgen Klopp naprawdę robi tam kawał dobrej roboty. W tym sezonie, w lidze The Reeds zachowali tylko raz czyste konto. Było to w ostatniej kolejce, w hicie kolejki z MANU. W bramce wówczas stał Karius. Tamten mecz był co prawda niemrawy, a młody bramkach nie miał za wielu okazji do pokazania swoich umiejętności... jednak liczę na to, że Klopp dobrze wie co robi i jak stawia go w bramce w takim meczu, to dobrze wie co robi i chłopak jest naprawdę tego wart. Może teraz, jak broni Karius w końcu Liverpool zacznie zaliczać mecze na zero z tyłu. Dzisiejszy przeciwnik może im pomóc w zdobyciu drugiego czystego konta. Czytając zapowiedź tego meczu w BBC wyczytałem, że jest szansa, że do składu wróci Wijnaldum więc to plus na korzyść Liverpoolu. Natomiast ze składu West Bromu wypada kluczowy obrońca, jakim jest Evans. Najgroźniejszym atutem the Baggies jest Chadli. Jednak co on sam będzie mógł począć. Zgodnie z ekspertami typuję, że Liverpool będzie w stanie zachować dzisiaj czyste konto. Brak BTSu to chyba jeden z lepszych typów przy tym spotkaniu patrząc na kursy innych zakładów.
Brak BTSu @1.75 całoroczny
- jestem rozczarowany po tym meczu