VS
Cagliari - Crotone
Typ: Cagliari @ 1,617 Pinnacle2:1
Ekipę z Sardynii opisywałem już 2-3 razy w tym sezonie. Jak na beniaminka mogą się bardzo podobać. Doświadczony skład i znani zawodnicy, nie ma co się powtarzać. W jutrzejszym meczu nie zagra prawdopodobnie Joao Pedro i to jest pewien minus tego zakładu. Ale jednak wciąż skład ma sporo jakości. Ostatnio udało się wygrać w dziwnych okolicznościach z Sampdorią 2:1, wygraną sprezentował niejako Viviano swoim babolem, ale jednak co za tym przemawia to fakt, że Cagliari gra u siebie. To jest naprawdę trudny teren, Roma już się o tym przekonała, a co może powiedzieć takie Crotone, które jak się spisuje widzi każdy...
Cagliari i Crotone to dwa beniaminki, ale potencjał kadrowy i sportowy to przepaść. Wyniki Crotone to załamka, Cagliari gra obiecująco i potrafi punktować, a mecze u siebie to będzie ich duży atut. Właśnie tutaj w poprzednim sezonie na zapleczu, w
Serie B Cagliari rozbiło Crotone aż 4:0! Patrząc na statystyki nie było czego zbierać. Wtedy Crotone szło łeb w łeb z Cagliari w ligowej tabeli, teraz sytuację Crotone znamy dobrze.
Ponadto Crotone przyjedzie bez Rosiego i Mesbaha, obaj kontuzjowani.
Cagliari: Rafael - Piscane, Cepitelli, Bruno Alves, Murru - Isla, Tachtsidis, Barella, Padoin - Sau, Borriello
Crotone: Cordaz -Ceccherini, dos Santos, Ferrari - Rohden, Cepezzi, Cristeig, Martella, Tonev- Falcinelli, Palladino
VS
Sampdoria - Palermo
Typ; Sampdoria @ 1,671 Pinnacle1:1
Sampdoria z czterema porażkami na koncie, ale wg mnie mecz z Palermo idealny do przełamania złej serii. Seria, która wcale nie znaczy, ze Sampa grała w tamtych meczach źle. Co to to nie. wa mecze grali naprawdę bardzo dobrze i nie zasłużyli w nich na porażki. Mowa tutaj o potyczkach z Romą na Olimpico i z Milanem u siebie.
Pierwszy mecz mieli 2-1 w Rzymie do przerwy i mecz pod kontrolą, godzinna przerwa spowodowana ulewą zmieniła zespół nie do poznania, Totti & Dżeko, którzy weszłi z ławki zapewnili Romie wygraną.
Mecz z Milanem z kolei to nieskutecznośc oraz kontrowersyjne decyzje sędziowskie. Sampdorii nie uznano dwóch bramek, ponadto Luis Muriel trafił w słupek i 2-3 razy świetnie interweniował Donnarumma. Ogólnie to przegrali przez kontratak w końcówce.
Porażka z Bologną z kolei już tak nie do wytłumaczenia, w dodatku Simone Verdi strzelił gol życia.
Czwarty mecz przegrany to w poniedziałkowy wieczór z Cagliari, wydawało się, że uda się ugrać remis. Linetty zaliczył nawet asystę, ale jednak chwilę potem gdy wyrównali na 1-1, to niewybaczalny błąd popełnił Emiliano Viviano... paradoksem tej sytuacji jest fakt, że Viviano od początku sezonu bronił naprawdę kapitalnie i był pewnym punktem zespołu.
Sampdoria w meczu u siebie musi poszukać wygranej. Grają składnie, mają atuty. Do składu wraca Sala i Barretto więc nie ma ubytków kadrowych.
Palermo nie grzeszy potencjałem jaki drzemie w tym zespole. Raczej tworzą zlepek, choć w meczu z Juventusem coś próbowali stworzyć. Nie sposób im tego odmówić, ale mecz był na Renzo Barbera w Palermo. A teraz na Luigi Ferraris w Genui, to ma znaczenie. Sampa u siebie jest mocna.
Ja liczę na przełamanie złej serii, Sampdorię stać na to.
Sampdoria: Viviano- Sala, Silvestre, Skriniar, Regini - Barretto, Linetty, Torreira,Alvarez - Quqgilarella, Murel
Palermo: Posavec- Cionek, Goldaniga, Gonzalez - Rispoli, Gazzi, Bruno Henrique, Aleesami - Hiljemark, Diamanti - Nestorovski