Monaco - Angers 1,65
Unibet
Monaco na tygodniu dostało niezły łomot od Nicei. Pewnie mało kto się tego spodziewał tym bardziej, że ostatnia gra dzisiejszych gospodarzy była godna pochwał. Monaco w porównaniu z poprzednim sezonem uszczelniła obronę. Ma w tym zasługę także nasz rodak, reprezentant kraju - Kamil Glik - który pokazuje się z dobrej strony w nowym otoczeniu. Monaco na własnym terenie są bardzo mocni. W tym sezonie wygrali siedem spotkań i tylko raz zremisowali w pierwszej ligowej kolejce z Guingamp. Ich wygrane w poprzednich spotkaniach były wyraźne.
Angers początek ligowej batalii zaczęło niemrawo. Trzy porażki i zero zdobytych goli chluby nie przynosi. Dobrze podziałała na nich przerwa reprezentacyjna, po której zaczęli strzelać wygrywając trzy kolejne spotkania. Trzeba jednak zauważyć, że były to zwycięstwa przede wszystkim z drużynami z drugiej części tabeli.
Piłkarze Monaco będą chcieli pokazać, że ostatnia przegrana to tylko wpadka. Dzisiejsza wygrana może im dać powrót na miejsce lidera. Dodatkową zachętą może być wczorajsza niespodziewana porażka najgroźniejszego rywala - PSG.
W Monaco zabraknie dziś zawieszonego Bakayoko oraz kontuzjowanych Dirara, Mendiego. Brak Bakayoko to duże osłabienie jeśli chodzi o zabespieczenie środka pola. W Angers zabraknie ostatniego strzelca gola Ketkeophomphone'a oraz Traore i Sunu.