Kolejna kompromitacja Williamsa. Sirotkin konczy wyscig na ostatnim miejscu a Stroll po wypadku z Hartleyem do ktorego doszlo na pierwszym okrazeniu laduje na bandach. Najbardziej smieszna zeby nie powiedziec czegos wiecej jest jednak w tym wszystkim wypowiedz Claire Williams odnosnie wypadku. Otoz szefowa Williamsa stwierdzila, ze calkowita wine za kolizje z pierwszego okrazenia ponosi Hartley. Kazdy ogladajac onboardy widzial jednak, ze Strolla zarzucilo w zakrecie numer 5 i to on zepchnal Brendona na bandy. Jak widac farsa w Williamsie trwa dalej i ma sie bardzo dobrze ????
Ciekawostka: W związku z tym, że wywieszono flagę w biało-czarną szachownicę w złym momencie, to wyścig według oficjalnych procedur zakończył się wcześniej i zaliczono wyniki po 68. z 70. okrążeń. Na szczęście nikt na dwóch ostatnich kółkach nikogo nie wyprzedził. Stracił za to Daniel Ricciardo, który wykręcił wtedy najszybsze okrążenie w wyścigu, co nie zostało zaliczone i to osiągniecie trafiło do Maxa Verstappena. To nie pierwsza taka sytuacja z flagą, a poprzednia miała miejsce w
GP Chin 2014. Flagą machała zaproszona celebrytka, ale to jeden z porządkowych dał jej w złym momencie znak, aby to zrobiła.
1005913683719929856