HSV - Moenchengladbach
HSV 2,45 Bwin
Szkoda odejścia Eliji, który mocno szarpał na skrzydle
Szkoda, to odejścia Pitroipy i Ze Roberto, Elia temu zespołowi nic nie dawał, zupełnie nic. Niemniej jednak, choć lubię Gladbach, to muszę się zgodzić z typem. HSV przecież w końcu musi się przełamać, choć ściągnęli z Chelsea absolutnie beznadziejnych na starcie sezonu Mancienne czy Brumę, to jednak Rajkovic i Tore mogą spokojnie grać na poziomie Bundesligi, choć gwiazdami nie będą. HSV gra beznadziejnie i jak najbardziej zasługuje na swoje miejsce w tabeli. Tyle że ich rywale, liczący na to, że Hamburger nie wygrzebie się z tego miejsca i spadnie z ligi, mają pecha - bo zespół Oeninga ma w składzie Mladena Petricia. Ten napastnik daje gwarancje bramek z niczego, w dodatku tych bardzo ważnych, dających zwycięstwa i punkty. W dodatku zespół ma drugiego wyśmienitego zawodnika, Heiko Westermanna, który nie jest w najwyższej formie, ale i tak gra poziom wyżej od swoich kolegów z defensywy. Do pierwszej 11 wrócił ważny dla zespołu Jarolim i to są czynniki, który powinny przynieść poprawę gry zespołu. W Bremie katastrofy już nie było, choć oczywiście derby wyraźnie przegrane. Teraz rywal mocny, jednak słabszy, niż tydzień temu. Gladbach gra na miarę swych możliwości, ale moim zdaniem popełnili wielki błąd, oddając swego najlepszego napastnika - Mahamadou Idrissou. Bobbadilla prezentuje się świetnie, to jeden z najlepszych napastników na kontry w lidze, tyle że w tym sezonie jeszcze tego nie pokazał, bo zespół próbuje raczej atakować, a nie się bronić. Ter Stegen, Jantschke, powrót do składu Arango, którego Frontzek chyba po prostu strasznie nie lubił (wolał wystawiać na skrzydle napastnika z krwi i kości Idrissou), wszystkie wybory okazały się strzałami w dziesiątkę, ale Gladbach nie jest kandydatem do mistrzostwa i musi też przegrywać. HSV ma idealną okazję do odbicia się, bow Bremie wyglądało to trochę lepiej i przede wszystkim ma Petricia. To wystarczy.
Hoffenheim - Wolfsburg
Wolfsburg lub remis 1,88 Bwin
![No entry :no_entry: ⛔](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26d4.png)
Teraz pan Magath pewnie sobie myśli, że jest geniuszem, a jego system kar pomógł graczom w lepszej koncentracji i grze. To oczywiście nieprawda, ale podstawy, by tak myśleć są - drużyna zagrała tak samo rewelacyjnie, jak w pierwszej kolejce w Kolonii, od 30 minuty zdecydowanie i nieprzerwanie dominując w spotkaniu z niesamowicie ostatnio mocnym Schalke, a dwie znakomite bramki zdobył, pokazując swoją wielką klasę, bohater walki VFL o utrzymanie, Mario Mandzukic. Do pomocy ma rodaka Lakicia, który gola w VFL jeszcze nie strzelił, ale wydaje się to tylko kwestią czasu. Faworytem ma być tu jednak zespół gospodarzy, który znów jest rewelacją ligi. Wygrane z BVB czy Mainz sprawiły, że o zespole gospodarzy znów jest głośno, jednak Wolfsburg w ostatniej kolejce pokazał, że potrafi grać w piłkę. Uważam, że to goście pójdą za ciosem. Bardzo dobrze, że do składu na środek obrony wróciła ostoja mistrzowskiej ekipy sprzed kilku lat, Alex Madlung. Fantastycznie z Schalke spisał się Josue, który zagrał najlepszy chyba mecz od mistrzowskiego sezonu. Młody Jonsson pokazał, że będzie wzmocnieniem ekipy. Trasch, Hasebe, Schafer nie schodzą poniżej swojego poziomu. Tylko po prostu w tej ekipie czasem jest ta iskra, co z Schalke, a czasem jej nie ma. Poprzednia kolejka chyba jednak była zapowiedzią lepszych czasów, bo ostatnio, nawet jak był wynik w VFL, to gra i tak była słaba. Teraz to się zmieniło i kto wie, czy Wolfsburg znów nie zagości w czołówce ligi. Ekipę na to ma.
Nurnberg - Werder
Werder DNB 1,85 Bwin
ZWROT
Brema pokazuje, że poprzedni sezon był nieporozumieniem. Wygrywa mecz za meczem i jest na najlepszej drodze, by wrócić do czołówki, choć skład jest podobny, co w poprzednim sezonie. Znakomicie prezentują się Arnautovic i Rosenberg, którzy tym razem dostają sporo piłek od pomocników czy bocznych obrońców. Andreas Wolf nie będzie drugim Mertesackerem, ale to solidny stoper. Dla niego ważny mecz, bo przecież był w ostatnich latach jednym z najbardziej rozpoznawalnych graczy Norymbergi. Tam Hecking jak zwykle zaskakuje, bo mimo braku wielkich nazwisk, odejścia dwóch najlepszych graczy - Ekiciego i Schiebera, a także przecenianego, ale niezłego na ten zespół Gundogana, jakoś potrafi ułożyć ekipę. Kontuzje podstawowych dwóch bramkarzy to problem, bo o ile Schafer to dla mnie najsłabszy golkiper Bundesligi spośród tych z pierwszych jedenastek, to drugi, Rakovsky, na pewno jest lepszy od Stephana. Norymberga na dobrą sprawę w Kolonii nie była lepsza od rywala i mogła równie dobrze przegrać. Hegeler, Feulner czy Cohen to nie są gracze na poziomie Marina, Pizarro i Fritza. Werder powinien utrzymać dobrą dyspozycję i jak najbardziej może tu wygrać z rywalem, który jest w tabeli nieco za wysoko.
Hertha - Augsburg
Augsburg lub remis 2,4 Bwin
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
Tutaj krótko - Hertha, mimo że w poprzednim meczu zasłużenie wygrała wyjazdowy mecz z Dortmundem, to trochę jednak rozczarowuje swoją grą. Z Borussią byli lepsi, bo po prostu BVB zagrało kolejny fatalny mecz w tym sezonie. Augsburg w tabeli jest nisko, poprzednie kolejki to porażki, ale kilku zawodników już się wyróżniło, szczególnie w ofensywie. Myślę oczywiście o Bellinghausenie i Moldersie, którzy są w stanie we dwóch przechylić mecz na korzyść swojej ekipy. Z Leverkusen wynik wyglądał gorzej, niż gra, bo Augsburg dzielnie walczył, teraz okazja do rewanżu z wcale nie najmocniejszym rywalem.
//Cóż, nie najlepiej, ale chciałbym zobaczyć, jakby to było, gdyby sędzia stwierdził, że jednak jak Filip Daems wybija piłkę ręką z linii bramkowej, to należałoby zareagować. Albo w Hoffenheim, przy wyniku 2-1 arbiter wykazał się niesłychaną, niespotykaną pobłażliwością, nie dając drugiej żółtej kartki i nie wywalając z boiska Andy Becka. Po kilkunastu minutach sędzia diametralnie zmienił swoje nastawienie i z niewiarygodnej łagodności zmienił się w ostrego arbitra, dając czerwoną Hitzowi.. no właśnie, za co? Niemniej jednak młody bramkarz Wolfsburga podobnie jak w tamtym sezonie potwierdził, że jest beznadziejny i przepuścił strzały, który golkiper na poziomie takiego klubu powinien bronić.