Nawet jeżeli tak pomyślałem to widząc to co wyprawia Schalke podczas meczów uważam, że nie warto poprostu tego stawiac. W kazdym meczu jaki widizałem w ich wykonaniu oni poprostu nie stwarzali okazji na gole więc nie ma sytuacji, nie ma bramek. Ostatnia zdobyta w derbach Zagłębia Ruhry była przypadkowa. Wcześniej Weidenfeller nie miał nic do roboty bo poprostu Schalke nie strzelało na bramke. Identycznie było w poprzednich meczach, z Hoffenheim jeszcze na świeżości Huntelaar miał głód gry, potrenował u Magatha i już zgasł przeciwko Dortmundowi. Raul przecież nic dosłownie niepokazal w dotychczasowych meczach. Ja bym się poważnie zastanowił czy warto na nich postawic.SC Freiburg - FC Schalke 04
remis nie ma zakładu: Schalke @ 1.66
Z kim jak nie z Freiburgiem?? Pewnie wielu z Was tak pomyślało i słusznie.
Nie będę się długo rozpisywał. Różnice w drużynach ogromne. Freiburg dokonuje cudów jak na razie, ale myślę, że dzisiaj zakończą niespodziewanie dobrą serię 3 zwycięstw. Schalke musi to wygrać.. Gracze z Gelsenkirchen przyjadą bardzo skoncentrowani. Schalke to klasowy, doświadczony zespół. Krótko: serie obydwóch zespołów dziś się zakończą.
Freiburg kończy wygrywać , Schalke kończy przegrywać. Oczywiście nie wykluczam remisu, więc podaje typ DNB , bardziej odważni zagrają bardziej radykalnie..
też bym tutaj uważał, niemiecka liga jest strasznie popieprzona jeżeli chodzi o typowanie i takie rzeczy tam się wyprawiają że głowa mała (wystarczy wspomnieć mecz Wolfsburga gdzie prowadzili 3-0 i przegrali 3-4 ale to i tak tylko jeden przykład). Niby Borussia ma dobra passę, ale kiedyś musi się ona skończyć, a Kaiserslautern zamurować się potrafi i pokusić o niespodziankę jak np. w meczu z Bayernem.Borussia Dortmund - K`lautern
Kaiserslautern +1.5 @ 1.60
Mi ten mecz śmierdzi. Kurs na poziomie 1.5 na Dortmund , a w niektórych bukach jeszcze niższy jest nie do zaakceptowania. Owszem wyniki Borussi budzą szacunek. Wygrali kolejno ze Stuttgartem, Wolfsburgiem i Schalke.. nie umiejszając im zwyciestw wygrali z drużynami, które zaliczyły ligowy falstart. Żeby nie było tak kolorowo warto wspomnieć sobie mecz z Leverkusen, przed własną publicznością, w którym byli bezsilni.
Czerwone diabły weszły w sezon bardzo optymistycznie. Wygrane z Kolonią, Bayernem, remis z silnym Hoffenheimem i porażka po walce na stadionie lidera z Mainz. Na pewno przyjadą do Dortmundu po jakieś punkty. Skoncentrują się na obronie i będą starali się ukłuć z kontry. Taka gra całkiem nieźle im wychodzi. Mają Lakicia, Ilicevicia, Hoffera..
Ponadto może nie jest to argument, ale 5 ostatnich meczy Borussi zakończyło się ich wygraną. Trochę za dużo, każda seria się kiedyś kończy, a Dortmund nie jest Barceloną.. Mimo wszystko, żeby było bezpiecznie polecam wygraną Kaiserslautern po handicapie +1.5
Padnie wynik w okolicach remisu...
Twoje wątpliwości Robson są uzasadnione, zgadzam się z tym, że Schalke gra poniżej swoich możliwości, widać to po grze, widać po wynikach..Nawet jeżeli tak pomyślałem to widząc to co wyprawia Schalke podczas meczów uważam, że nie warto poprostu tego stawiac. W kazdym meczu jaki widizałem w ich wykonaniu oni poprostu nie stwarzali okazji na gole więc nie ma sytuacji, nie ma bramek. Ostatnia zdobyta w derbach Zagłębia Ruhry była przypadkowa. Wcześniej Weidenfeller nie miał nic do roboty bo poprostu Schalke nie strzelało na bramke. Identycznie było w poprzednich meczach, z Hoffenheim jeszcze na świeżości Huntelaar miał głód gry, potrenował u Magatha i już zgasł przeciwko Dortmundowi. Raul przecież nic dosłownie niepokazal w dotychczasowych meczach. Ja bym się poważnie zastanowił czy warto na nich postawic.
Nie ma też co porównywac indywidualnie zawodników bo Schalke mimo iż ma nazwiska to nie tworzy w ogóle zgranego zespołu.
W ogóle to ta kolejka wyrównana. Typowanie sobie w tej odpuściłem i poczekam na weekendowe rozdanie i wtedy może coś ciekawego w oko wpadnie
Zawodnicy Shalke wyglądają na boisku jakby nie wiedzieli po co na nim są i co maja robić. Ich trener Magath cały mecz siedzi na ławce i nic nie podpowiada przy lini tak jakby sam nie wiedział co ma robić (chociaż on już chyba taki ma sposób bycia). W tym zespole brakuje wiary we własne umiejętności. Raul i Huntelaar chyba nie są przyzwyczajeni do treningu jaki ten szkoleniowiec prowadzi bo nie przypominają w ogóle samych siebie na boisku. Raul nie otrzymuje praktycznie podań od zespołu wiec w jaki sposób ma strzelać bramki. Jefferson Farfan tez nie przypomina zawodnika z tamtego sezonu, brak dynamiki. Wydaje mi się ze zespól Shalke zacznie wygrywać ale jeszcze nie teraz, na to potrzeba jeszcze trochę czasu. Za duże zmiany dokonana przed sezonem, bodajże sprowadzono 12 nowych zawodników ;|Twoje wątpliwości Robson są uzasadnione, zgadzam się z tym, że Schalke gra poniżej swoich możliwości, widać to po grze, widać po wynikach..
ale ja patrzę na to wszystko trochę inaczej. Nie zwracam uwagę tylko na ostatnie mecze.. staram się patrzeć bardziej w przyszłość.. tzn jak poprzednie mecze (przegrane) mogą wpłynąć na losy najbliższego meczu.
Więc mamy sytuację, że gigant Bundesligi przegrywa pierwsze 4 spotkania.
Minęło parę dni od ostatnich derbów.. na pewno pogadali z trenerem, na pewno jest im wstyd i mają w sobie sportową złość. Podobnie zaczęły inne kluby: Wolfsburg po 3 porażkach w końcu wygrał, Stuttgart również..
Przykład z mojego podwórka: Stalówka w pierwszych 3 meczach 2 ligi: porażki 0-1, 0-2, 1-2 po żenującej grze z nie najmocniejszymi rywalami.. i co?? w koncu się przełamali z Jeziorakiem (wygrana 3-0) i wygrali 5 spotkan, 1 remis... róznica pomiędzy grą w 1 przegranym a 2 wygranym meczu w Stalowej Woli była znacząca.
Freiburg nie jest wielką drużyną, jakoś dziwnie jestem spokojny o ten mecz.
Pozdrawiam
Wiesz w piłce nie wszystko jest takie oczywiste.. Mówisz o grze i wynikach BVB. A co powiesz o przykładzie Monchengladbach. W mocnym Leverkusen wygrali 6-3. Widziałeś, żeby ktoś na stadionie aptekarzy trafił do siatki 6 razy?? A potem nagle baty 0-4 z Frankfurtem i 0-7 z Stuttgartem..A ja osobiście o Borussie się nie martwię dzisiaj. 1,5 to dobry kurs moim zdaniem i warty gry. Chłopaki pokazali grę na poziomie ostatnio i nic nie wskazuję na to by dzisiaj mieli wyjść nagle bez formy. Nie wierzę tutaj w żadną niespodziankę i takie dawanie argumentów, że Borussia nie jest Barceloną jest nie na miejscu. Widać porozumienie zgranie w tej ekipie więc czemu mieliby nagle przegrać ? Bo wygrali 5 razy to czas przegrać? To nie jest liga amatorów żeby pozwolić sobie na takie coś, tutaj każdy mecz jest wążny tym bardziej, że jest to ekipa , która według mnie zajmie miejsce w pierwszej trójce w tym sezonie, potencjał naprawdę mają. Dodatkowym atutem jest własne boisko , brak osłabień czego więcej chcieć ?.Czysta 1 leci .
Freiburg nie jest i może wielką drużyną ale pokazali, że umieją grać i szczerze mówiąc nie wiem co tu ruszyć w tym meczu. Poczekam na Live i zobaczę w jakiej dyspozycji będą oba zespoły bo Schalke już parę razy mnie swoją postawą załamało. Dziś wyjdą zdeterminowani ale czy to wystarczy ? Duża presja na nich ciąży i mogą mieć wielki problem...
Masz rację. Ale trochę czasu to ktoś równie dobrze mógł mówić 2 kolejki temu. Teraz naprawde jest duża szansa na przełamanie. Lepszego wyjazdowego rywala niż Freiburg nie mogli już mieć..Zawodnicy Shalke wyglądają na boisku jakby nie wiedzieli po co na nim są i co maja robić. Ich trener Magath cały mecz siedzi na ławce i nic nie podpowiada przy lini tak jakby sam nie wiedział co ma robić (chociaż on już chyba taki ma sposób bycia). W tym zespole brakuje wiary we własne umiejętności. Raul i Huntelaar chyba nie są przyzwyczajeni do treningu jaki ten szkoleniowiec prowadzi bo nie przypominają w ogóle samych siebie na boisku. Raul nie otrzymuje praktycznie podań od zespołu wiec w jaki sposób ma strzelać bramki. Jefferson Farfan tez nie przypomina zawodnika z tamtego sezonu, brak dynamiki. Wydaje mi się ze zespól Shalke zacznie wygrywać ale jeszcze nie teraz, na to potrzeba jeszcze trochę czasu. Za duże zmiany dokonana przed sezonem, bodajże sprowadzono 12 nowych zawodników ;|