>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

37 kolejka Premier League [11-12.05.2013]

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik


Niestety to jedna z dwóch ostatnich kolejek w tym sezonie. A zarazem jeden z dwóch ostatnich meczów Fergusona na ławce trenerskiej MU, a tym samym ostatni na Old Trafford !! ???? Jak tym samym spisze się Manchester, jak kibice pożegnaja bossa?
W cieniu tego wydarzenia odbywać się będzie walka o awans do Champions League. Arsenal swój mecz zagra dopiero we wtorek z Wigan. Ale w sobotę zagra Chelsea z AV, a w niedzielę Tottenham ze Stoke. Wczoraj w meczu obu drużyn padl remis 2:2. Najlepszy mecz w sezonie zagral Adebayor. Cudowny gol i kapitalna asysta piętą. Czy Gareth Bale pozbiera się i zagra jeszcze dobre spotkanie w tym sezonie ?
Zapraszam do dyskusji!
 
czaninho 33

czaninho

Użytkownik
jeszcze nikt zadnego typu nie zapodal?
ok ja bede pierwszy

proponuje tripelek
Fulham 1x 1,73⛔kaleki 5 porazek z rzedu⛔
Man utd 1,30 williamhill✅
Chelsea x2 1,22✅

ako 2,74

fulham 4 porazki z rzedu. takiej seri jeszcze nie przekroczyla zadna druzyna. (nie liczac kalek z Reading)
max 4 wtopy z rzedu. licze ze nie przegraja tym razem,ba sadze ze nawet maja szanse wygrac. liverpool 6meczy bez przegranej .czas najwyzszy.a po tkaim kursie warto grac ze liverpool nie wygra tego meczu

manutd wygra.
nie wygrali od 2 meczy.fergi chce sie godnie pozegnac. w tym sezonie nie mieli jeszcze 2 nie wygranych z rzedu. a co dopiero 3 meczy .

ja wiem ze kurs na to ze chelsea nie przegra nie powala,ale do trebla jak znalazl.
aston villa 2 wygrane z rzedu? ktos na tym forum wierzy ze przedluza passe do 3 wygranych i to z chelsea? ktore wygralo z united away. sa na fali. final pucharu europy przed nimi. sa na najlepszej drodze.tym bardziej ze musza uciekac arsenalowi. 2 pkt przewagi tylko .
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Norwich - West Bromwich

Sądzę, że będzie to mecz 3za3. Norwich potrzebuje 3 punktów do utrzymania, a WBA już nie gra o nic, więc rozdaje punkty na prawo i lewo, czego mieliśmy przykład z Wigan. Patrząc na H2H widać wyraźnie, że drużyny lubią wymieniać się punktami. H2H można prześledzić tutaj: http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=Qo6off6p&amp;amp;away=CCBWpzjj&amp;amp;where=0

Jak można zauważyć, w ciągu 9 sezonów, w których drużyny rywalizowały w jednej klasie rozgrywkowej do sytuacji 3za3 dochodziło 4 razy. Mało? Nie można przecież co sezon grać 3za3, bo byłoby to zbyt podejrzane, ale obie drużyny sprytnie to obeszły i rozkładają sobie wymianę punktów na dwa sezony. Już tłumaczę o co chodzi. Patrząc na sezon 98/99 i 99/00 widać, że raz wygrywa WBA, a w kolejnym sezonie Norwich. Pozostałe dwa mecze kończą się remisem. W dwa sezony drużyny dzielą między siebie po 5 punktów (1 wygrana i 2 remisy). Analogiczna sytuacja była w sezonach 03/04 i 04/05. Wliczając te 4 sezony wychodzi bilans 8/9 sezonów, w których wymieniają się punktami. To już jest dużo, nawet bardzo dużo. Tylko w sezonie 07/08 oba spotkania wygrało WBA. Szybko sprawdziłem tabelę z tego sezonu i co się okazało. Otóż WBA walczyło wtedy o awans do Premier League, zresztą z powodzeniem, bo zajęli pierwsze miejsce, przy pomocy oczywiście Norwich. Mecz z Kanarkami odbył się w 44. kolejce, czyli na dwie kolejki przed końcem sezonu. WBA rywalizowało o awans ze Stoke i Hull City i po prostu w tym momencie potrzebowali 3 punktów, aby wygrać Championship. Norwich mogło sobie pozwolić na oddanie punktów, mimo że byli uwikłani w walkę o utrzymanie, ale mimo to utrzymali się dosyć pewnie.

Myślę, że nie ma wielkiego sensu rozpisywać się już na temat dyspozycji i formy obu drużyn. Przedstawione przeze mnie H2H wyraźnie świadczy, że drużyny współpracują ze sobą. W tym sezonie wygrało już WBA i teraz muszą oddać 3 punkty Norwich, które jest jeszcze niepewne utrzymania. Właśnie te 3 punkty zagwarantują im pozostanie w Premier League.

Norwich – West Bromwich ✅ 4:0
Typ: Norwich
Kurs: 2,18

Buk: Marathonbet


Dla bardziej odważnych polecam również typ, że Norwich wygra różnicą jednej bramki po kursie @3,85 w Marathonbet. Jak widać z H2H drużyny nie robią sobie krzywdy, nie ma żadnych pogromów, najczęściej są to jednobramkowe wygrane.


Sunderland - Southampton

3 punkty w tym meczu zagwarantują utrzymanie dla każdej z drużyn. Bliżej do utrzymania ma chyba Southampton i to nie dlatego, że ma o jeden punkcik więcej na koncie, ale dlatego, że dysponuje aktualnie lepszym potencjałem u zawodników, a w szczególności tych ofensywnych. Kursy na obie drużyny są bardzo wyrównane, jednak ja skłaniam się ku gościom. Sunderland ostatnio zremisował ze Stoke. Jest to wynik godny podziwu, bo remis osiągnięty został w osłabieniu i piłkarze Di Canio musieli gonić wynik. Jednak wg mnie Stoke nie chciało tutaj przegrać, ich zadowalał nawet remis. Świetnie rozpoczęli od strzelenia bramki na początku spotkania, do tego dostali prezent od Gardnera, który brutalnie sfaulował i musiał zejść po czerwonej kartce. Piłkarze Stoke spoczęli na laurach i uwierzyli, że już nic im się nie może stać, co się zemściło. Gdyby poszli za ciosem mogli spokojnie wygrać. Po co piszę o tym meczu i o Stoke? Sunderland w tej chwili nie ma dużego potencjału w ofensywie (brak Fletchera, Sessegnona), a swój remis zawdzięczają przede wszystkim asekuracyjnej grze Stoke na wyjazdach. Z lepszym przeciwnikiem mogli dostać więcej bramek niż tylko jedną. Tym razem powinno być trudniej, bo przyjeżdża Southampton, który mimo iż walczy o utrzymanie, to słynie z ofensywnej gry. Święci nie wygrali już od 4 spotkań – ostatnie dwa przegrali, w tym jeden z WBA i to w fatalnym stylu 0:3 oraz z Tottenhamem 0:1 i w tym meczu akurat zasługiwali na chociaż jeden punkt. Mecz z Tottenhamem może być dobrym prognostykiem na spotkanie z Sunderlandem.
Myślę, że Southampton nie przegra tego meczu. W najgorszym wypadku będzie tutaj remis. Sunderland ma serię dwóch spotkań bez porażki na własnym obiekcie i tylko raz udało im się nie przegrać trzech spotkań domowych. Brak Fletchera i Sessegnona powinien być widoczny.
Sunderland - Southampton ZWROT 1:1
Typ: 2DNB
Kurs: 1,971

Buk: Pinnacle



Manchester United - Swansea

Zazwyczaj nie gram handicapów na faworytów, ale tym razem spróbuję. W tym meczu może być wysokie zwycięstwo Diabłów. Po pierwsze po meczu odbędzie się koronacja nowego mistrza Anglii, tak więc piłkarze będą chcieli jak najbardziej okazale uczcić tytuł i wynagrodzić kibicom ich doping w całym sezonie. Drugi powód, to kto wie, czy nie nawet ważniejszy, czyli pożegnanie sir Alexa Fergusona. Wiemy już, że Ferguson opuszcza United i piłkarze także chcieliby go jak najlepiej pożegnać. Jest to ostatni mecz Alexa na Old Trafford. Wiadomo jakim potencjałem ofensywnym dysponuje United i już w pierwszej połowie może być po meczu – tak samo jak z Aston Villa. Wówczas Diabły od samego początku rzuciły się na The Villans, bo potrzebowały 3 punktów, aby zapewnić sobie mistrzostwo. Ze Swansea już teoretycznie nic nie muszą, ale lepiej pożegnać Fergusona strzelając np. 3 bramki niż tylko 1. Myślę, że to będzie główna motywacja piłkarzy w tym meczu. A Swansea? Oni już sezon zakończyli. Ostatnio wygrali z Wigan, czym przerwali serię 7 spotkań bez zwycięstwa. To zwycięstwo na pewno uspokoiło kibiców Łabędzi i samych piłkarzy także. O wysokie zwycięstwo powinno być nieco łatwiej, biorąc pod uwagę, że kontuzjowany jest podstawowy bramkarz Vorm oraz jeden z filarów defensywy Chico. Znów nie zagra gwiazda zespołu i najlepszy strzelec Michu. Liczę również, że pozostali piłkarze Swansea już pomału myślą o wakacjach i o tym, żeby nie złapać kontuzji, która uniemożliwi im przygotowanie się do nowego sezonu.

Manchester United - Swansea ⛔ 2:1
Typ: Manchester United -2
Kurs: 2,41

Buk: Pinnacle



Mecze Everton – West Ham i Fulham – Liverpool odpuszczam, bo drużyny nie mają już o co walczyć. Moyes będzie chciał się w dobrym stylu pożegnać z kibicami, ale jakiegoś przekonującego zwycięstwa się nie spodziewam, kurs na wygraną też marny. QPR – Newcastle – kolejny no bet, nie wiadomo czego spodziewać się po obu drużynach. Niby QPR już spadło, ale na niespodziankę ich stać. Przypomnę tylko Reading, które wygrało z Fulham w poprzedniej kolejce. Sroki grają fatalnie, nie ma tam obrony, nie ma też wygranych na wyjazdach (tylko jedna wygrana). Osobiście typuję remis w tym spotkaniu. Stoke – Tottenham chyba odpuszczę. Pod lupą także Aston Villa – Chelsea.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
Mecz: Aston Villa - Chelsea
Typ 1: Gol po 74:59 ✅
Kurs: 1,80
Typ 2: Frank Lampard zdobędzie bramkę ✅
Kurs: 2,87
Bukmacher: bet365


Mecze pomiędzy The Villans, a The Blues przeważnie obfitują w emocje oraz bramki. W erze Abramowicza miały pomiędzy tymi drużynami takie wyniki jak: 4-4, 7-1, 3-3, 3-1, 4-2, 8-0. 63 bramki w 19 spotkaniach co daje wysoką średnią 3,32 gola na mecz. Ze statystycznego punktu widzenia powinien tu paść więc over 2.5 ✅ i biorąc pod uwagę stawkę spotkania dla obu drużyn również BTS ✅.

Ja jednak poszedłem w inną stronę i stawiam na gola w końcówce spotkania, czyli w przedziale między 76 minutą, a końcowym gwizdkiem. Tutaj znowu mam statystyki stoją po mojej stronie, oto ostatnie 5 spotkań pomiędzy Aston Villą i Chelsea:

Chelsea 8-0 Aston Villa (3 bramki w tym przedziale czasowym)
Aston Villa 2-4 Chelsea (4 bramki w tym przedziale czasowym)
Chelsea 1-3 Aston Villa (2 bramki w tym przedziale czasowym)
Chelsea 3-3 Aston Villa (3 bramki w tym przedziale czasowym)
Aston Villa 0-0 Chelsea

Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na powodzenie tego typu. Gospodarze muszą walczyć o utrzymanie, które wbrew pozorom nie jest takie pewne. Porażka z Chelsea oznaczałaby, że drużyna Lamberta musiałaby zdobyć punkty na stadionie Wigan w ostatniej kolejce, a to będzie nie lada wyzwaniem biorąc pod uwagę sytuację The Latics. Chelsea chce z kolei zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów i wygrywając jutro na Villa Park znacząco się do tego przybliży, właściwie można rzecz, że ten awans sobie zapewni. Myślę, że Benitez nie będzie skupiał się na finale Ligi Europejskiej, który odbędzie się w środę, tylko postawi w tym meczu na silną jedenastkę, by nie walczyć o życie w ostatnim meczu z Evertonem. Silne zestawienia z obu stron, bojowe nastawienie z obu stron oznaczają bramki i emocje do samego końca, które mam nadzieję, że przerodzą się w późno zdobyte bramki.

&quot;Lampard zagra z Aston Villą. To jedyne nazwisko, któremu mogę aktualnie zagwarantować występ w jedenastce na ten mecz.&quot;

Rafa Benitez zapewnia, że ujrzymy w jutrzejszym starciu Franka Lamparda. Ja bardzo z tego powodu się cieszę, nie tylko dlatego, że lubię oglądać tego zawodnika w akcji, ale również dlatego, że chcę na Angliku trochę zarobić. Aston Villa to ulubiona, obok Boltonu drużyna wicekapitana Chelsea. Strzelił jej w czasie swojego pobytu na Stamford Bridge 12 bramek. Z pewnością ma nadzieję na kolejną, gdyż nie wiadomo co z jego dalszą karierą w Londynie, a chce pobić klubowy rekord strzelecki Bobby&#39;ego Tamblinga, który w niebieskich barwach ustrzelił 202 gole. Lampard ma na swoim koncie 201 bramek i trzy spotkania do rozegrania w tym sezonie. Kiedy ma strzelać te bramki, jeśli nie w starciu z drużyną, która wybitnie mu leży? Szans z pewnością jutro Lampardowi nie zabraknie, by wbić bramkę z gry, a przecież zawsze może podejść do rzutu wolnego, lub karnego i taki stały fragment zamienić na gola. Można też spróbować pograć zakład, że Lampard strzeli dwie lub więcej bramek ✅ po kursie 13,00 w bet365.


Polecam ten mecz każdemu, będzie się działo, będzie ciekawie. Sobota, 13:45, spotkanie będzie pokazywać Canal+ Sport.
 
Otrzymane punkty reputacji: +39
hakan 256

hakan

Użytkownik
Sunderland vs Southampton
Kursy na Sunderland idą w górę. Powód jest prosty. Do nieobecnych Fletchera i Sessegnona dołaczył Gardner, a zatem zabraknie trzech najlepszych strzelców Czarnych Kotów. Jest to spotkanie z gatunku o przysłowiowe 6 punktów, gdyż obie ekipy walczą o utrzymanie., zatem Southampton nie może przepuścić takiej okazji i ograć poważnie osłabionych gospodarzy.
Southampton remis zwrot 1,83 lub odważniej 2,80 Bet365
 
szef-elity 21,1K

szef-elity

Użytkownik
Aston Villa - Chelsea over 2,5 1,787 pinnacle ✅
Aston Villa w tym roku z City oraz Southampton nie strzeliła bramki u siebie,
nie tracą tyle bramek co na wyjazdach, ale mają z jednych z najgorszych defensyw w lidze,
do tego dodam, że w ataku mają naprawdę dobrych graczy.
Chelsea ma mocno napięty terminarz, ten mecz nie jest dla nich kluczowy,
więc koncentracja nie będzie maksymalna.
Na wyjazdach w lidze strzelają w tym roku wszystkim poza City.
Dla mnie ten mecz będzie podobny do spotkania Newcastle - Chelsea w swoim niekoniecznie przebiegu,
ale pod względem otwartości gry, ilości sytuacji i bramek.
Widziałem spotkania obu ekip zarówno te ostatnie, jak i te w przeciągu całego sezonu,
rok temu było 4-2 dla gości, na Stamford Bridge Chelsea rozgromiła AV 8-0,
dla mnie jutro nie będzie piłki nożnej tylko hokej na lodzie :cool:
ps. kluczowy to dla nich jest mecz z Evertonem, niebawem mecz z Benficą, czy będą w pełni skoncentrowani ? nie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
floxal 30

floxal

Użytkownik
Chelsea ma mocno napięty terminarz, ten mecz nie jest dla nich kluczowy,
więc koncentracja nie będzie maksymalna.
Nie będzie dla nich kluczowy ??!! Nie wiem czy sprawdziłeś ten mocno napięty terminarz ale do końca premier league zostały 2 kolejki, a Chelsea walczy nie tylko o to, żeby w kolejnym sezonie wystąpić od razu w fazie grupowej ligi mistrzów ale, żeby w ogóle w niej zagrać! Tottenham traci do nich tylko 3 pkty! Dodatkowo w ostatniej kolejce Chelsea gra u siebie z Evertonem, który jest niezwykle groźny (dodatkowo będzie to ostatni mecz Moyesa w lidze z Evertonem, który prowadzi od 2002 roku). Wobec tych informacji stwierdzam, że to nie jest dla nich kluczowy mecz ale arcykluczowy. W przypadku wygranej i potknięć rywali zapewniają sobie faze grupową ligi mistrzów i spokojnie przygotywują się do finału LE, bez myślenia już o lidze ;)
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Chelsea ma mocno napięty terminarz, ten mecz nie jest dla nich kluczowy,
więc koncentracja nie będzie maksymalna.
Większych bzdur się już nie dało napisać, nie?
Chelsea walczy o LM i jeśli nie wygra tego meczu to bardzo oddali się od Ligi Mistrzów i w ostatniej kolejce będzie musiała walczyć pewnie już tylko o możliwość grania w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, a nie o bezpośredni awans. Ma to spore znaczenie bo na pewno granie w kwalifikacjach czy to do LM czy LE zaburza mocno przygotowania do sezonu. Ostatni przegrany mecz Chelsea z drużyną poniżej siódmego miejsca, to 30 marca i mecz ze Świętymi oraz początek lutego i przegrana z Newcastle, od tamtego czasu oprócz remisów z Liverpoolem i Tottenham to Chelsea odnosi same wygrane w lidze więc w formie na pewno są. Ostatnio wygrali z MU na Old Trafford którzy wcale nie odpuścili tego meczu. Kilku piłkarzy Chelsea narzekało na jakieś drobne urazy ale dziś Benitez powinien mieć do dyspozycji cały skład, w AV aż 7 piłkarzy na pewno dzisiaj nie zagra czyli jest tam trochę szpital. AV w ostatnich 10 meczach wygrali niby 5 razy, ale to były zwycięstwa z drużynami co najmniej średnimi (w tym dwie wygrane z QPR i Reading czyli zespołami zdecydowanie najsłabszymi w PL które już spadły z ligi), z drużynami z czołówki Aston Villa przegrywała, Liverpool, Arsenal i MC. Patrząc na tabele pod kątem meczy na wyjeździ to Chelsea zajmuję tutaj trzecie miejsce, AV u siebie, 17. AV w teorii jeszcze może spaść, ale tylko w teorii, Wigan dzisiaj wystarczy że nie wygra na wyjeździe z Arsenalem i AV pewnie utrzyma się w lidze, poza tym oni zajmują 13 miejsce i mimo że do strefy spadkowej &quot;brakuję&quot; im 5 punktów to od tej strefy dzieli ją jeszcze 4 drużyny więc AV nawet jakby przegrał oba ostatnie mecz to i tak prawie na pewno by się utrzymało tak więc to Chelsea tu bardzo dużo motywację, a nie AV. O potencjale obu drużyn chyba pisać nie trzeba, więc dzisiaj moim zdaniem pewna wygrana Chelsea na Villa Park.
Typ: Chelsea @ 1,85 Expekt ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
marcin985 279

marcin985

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna, Liga Angielska, godz 13:45
Aston Villa - Chelsea
TYP: 2
KURS: 1,85
BUK: Pinnacle Sports
Analiza:
Dzisiaj o godzinie 13:45 rozpocznie się bardzo interesujące spotkanie pomiędzy zespołem Aston Villi a zespołem Chelsea. Bardziej na zwycięstwie zależy gościom ponieważ oni muszą się bronić przed Arsenalem a są jeszcze 2 kolejki.
Gospodarze tego meczu dzięki dobrej formie w ostatnim okresie czasu znaleźli się w środkowej części tabeli i są dość bezpieczni chociaż strefa spadkowa ma 5 oczek do nich lecz przed nimi jest sporo zespołów więc nawet jak przegrają dwa ostatnie mecze nie powinni spaść z ligi. Znajdują się na 13 pozycji z dorobkiem 40 oczek. Na własnym stadionie rozegrali oni w tym sezonie 18 meczy w których to 5 meczy wygrali i zremisowali oraz 8 meczy przegrali. Strzelili oni w tych meczach 22 gole i stracili 26 bramek. A więc jak widać w kratkę u siebie grają. W ostatnich 5 meczach zdołali oni 3 mecze wygrać, 1 zremisować i 1 przegrać. A więc jak wcześniej mówiłem dzięki dobrej dyspozycji znaleźli się wyżej w tabeli i są już prawie pewni że nie spadną z ligi.
Natomiast goście tego meczu w lidze znajdują się na 3 pozycji z dorobkiem 69 oczek i muszą wygrać ten mecz bo Arsenal za nimi ma tylko dwa oczka mniej a więc nie mogą stracić punktów z takimi zespołami. Na wyjeździe rozegrali oni w tym sezonie 18 meczy w których to 9 meczy wygrali, 4 zremisowali i 5 meczy przegrali. Strzelili oni w tych meczach 32 gole a stracili o 10 bramek mniej. W ostatnich 5 meczach zdołali oni 4 mecze wygrać i ostatni mecz ligowy zremisować z Tottenhamem. Chociaż wygrywali oni 1:0 a potem 2:1 to i tak zremisowali.
Gospodarze tego meczu zagrają dzisiaj bez:
Ciaran Clark OB M:29 G:1 (zawodnik kontuzjowany) – kluczowy gracz zespołu
Karim El Ahmadi PO M:20 G:1 (zawodnik kontuzjowany) – kluczowy gracz zespołu
Mark Albrighton PO M:9 G:0 (zawodnik kontuzjowany) – rezerwowy gracz zespołu
Chris Herd PO M:9 G:0 (zawodnik kontuzjowany) – rezerwowy gracz zespołu
Matthew Lowton OB M:36 G:2 (niepewny występ lecz prawdopodobnie wystąpi) – kluczowy gracz zespołu
Natomiast goście zagrają bez:
Ryan Bertrand OB M:19 G:0 (zawodnik kontuzjowany) – kluczowy gracz zespołu
Eden Hazard PO M:32 G:9 (niepewny występ lecz prawdopodobnie wystąpi) – kluczowy gracz zespołu
Victor Moses PO M:21 G:1(niepewny występ) – kluczowy gracz zespołu
Moim zdaniem goście tego meczu powinni sobie spokojnie poradzić a do tego może paść over 2.5 gola.​
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
AV nawet jakby przegrał oba ostatnie mecz to i tak prawie na pewno by się utrzymało tak więc to Chelsea tu bardzo dużo motywację, a nie AV.
Bardziej na zwycięstwie zależy gościom ponieważ oni muszą się bronić przed Arsenalem a są jeszcze 2 kolejki.
A dlaczego to Chelsea ma mieć większą motywację? Obie drużyny będą ją miały taką samą. Samego typu na Chelsea nie neguję, ale wydaje mi się Aston Villa też będzie zależało, żeby coś ugrać w tym spotkaniu. Jeden punkt zapewnia im utrzymanie na praktycznie 99,99%. AV ostatnio w gazie, świetni gracze ofensywni. Do tego będą chcieli odegrać się za to 8:0 na Stamford Bridge. Także zwycięstwo Chelsea nie jest takie oczywiste i remis mnie nie zaskoczy w tym meczu. Do tego Chelsea ma w środę finał Ligi Europy i Benitez będzie to uwzględniał przy wystawianiu jedenastki na AV. Benitez napalił się na ten puchar i chce go wygrać, więc będzie chciał mieć w środę jak najbardziej wypoczętych zawodników.
 
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
Mecz: Arsenal - Wigan
Typ: 2 DNB
Kurs: 7,54
Bukmacher: Efortuna

Konsekwentnie na Wigan. Może ktoś uznać, że teraz to mnie totalnie ponosi, ale moim zdaniem po takim kursie warto próbować i to nawet nie za drobne.
Wigan właśnie zdobyło Puchar Anglii. Zagrali wspaniałe 90 minut w meczu z Manchesterem City i nie można powiedzieć, by było to zwycięstwo niezasłużone. Zneutralizowali praktycznie wszystkie atuty The Citizens, którzy mogli przegrać to wyżej (poprzeczka Maloneya). Warto dodać, że uczynili to w osłabionym składzie - bez podstawowych obrońców Figueroi oraz Ramisa. Nie trafi do mnie riposta, że po tym meczu zawodnicy Wigan będą oddychać rękawami we wtorek na The Emirates. To oni zabiegali dzisiaj City, które w końcówce tylko się broniło (pomogła w tym też czerwona kartka dla Zabalety). Nie widać było po drużynie Roberta Martineza żadnych oznak zmęczenia - im więcej minut upływało, tym lepiej wyglądali. Zresztą w końcówkach sezonu dla Wigan nie ma takiego pojęcia jak zmęczenie.
We wtorek pojadą do jaskini lwa - na Emirates Stadium będą walczyć o swoje życie w Premier League. Ale czy ten lew jest taki groźny? Skoro gra jak równy z równym ze skompromitowanym w tym sezonie QPR to można chyba rzec, że nie. Arsenal jest nudny, siermiężny - ale trzeba przyznać, że konsekwentny. Bez porażki od 3 marca, kiedy to ulegli 1:2 Tottenhamowi. Nie chcę umniejszać niczego drużynie Wengera, lecz prawda jest taka, że wygrywali z drużynami o wiele słabszymi, będącymi bez formy, bądź też nie grającymi już o nic w tym sezonie. Wyliczanka:
13.03.13 - Bayern 0:2 Arsenal - Bawarczycy z praktycznie zapewnionym awansem oraz bez kluczowego zawodnika - Francka Ribery&#39;ego
16.03.13 - Swansea 0:2 Arsenal - Swansea zapewniła sobie LE oraz miała bezpieczne miejsce w górnej połowie tabeli
30.03.13 - Arsenal 4:1 Reading - Reading walczące o utrzymanie, lecz będące w potwornym kryzysie formy
06.04.13 - West Brom 1:2 Arsenal - West Brom z bezpieczną lokatą w górnej połowie tabeli
13.04.13 - Arsenal 3:1 Norwich - Norwich walczyło o utrzymanie i prowadziło na The Emirates do 85 minuty
20.04.13 - Fulham 0:1 Arsenal - Fulham pogrążone w olbrzymim kryzysie, oprócz tego na bezpiecznej pozycji
04.05.13 - QPR 0:1 Arsenal - zdegradowane QPR, które mimo wszystko zaprezentowało się w tym meczu korzystnie
Mecze, w których przeciwnik musiał dać z siebie 100%: 2 (Reading, Norwich)
Oczywiście ciężko powiedzieć o meczu Ligi Mistrzów, że Bayern nie musiał dawać z siebie wszystkiego nie mniej każdy kto oglądał tamto spotkanie wie, że był to jedyny tak słaby mecz Bawarczyków w ostatnim czasie.
Fakty są takie, że obie drużyny grają o uratowanie sezonu: Arsenal o Ligę Mistrzów, Wigan o utrzymanie. Nie będzie odpuszczania, obie drużyny wyjdą w najsilniejszych składach. Lecz moim zdaniem wielka determinacja Wigan zwycięży z Arsenalem, który przez ostatnie spotkania się prześlizgiwał. Dzisiaj drużyna Roberto Martineza pokazała nam, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Rok temu Wigan odczarowało Emirates po 9 porażkach z rzędu wygrywając 2:1, teraz podobne rozstrzygnięcie jak najbardziej jest w ich zasięgu. Nie widzę po prostu tak dobrej drużyny w Championship, nie widzę również Arsenalu w Champions League kosztem Tottenhamu z fenomenalnym Balem na czele.
Odchodząc od typu paradoksalnie, może i lepszy byłby dla Arsenalu zimny prysznic w postaci braku Ligi Mistrzów, którą Arsene Wenger zawsze zasłaniał brak trofeów? Może byłby to początek jakiś poważnych zmian w klubie z północnego Londynu? Nie wydaje wam się, że Arsenal i Wenger wydają się na zmęczonych sobą?
 
hakan 256

hakan

Użytkownik
W zeszłym sezonie Wigan swoją cudowną pogoń za utrzymaniem zaczęła od niespodzianki sporego kalibru pokonując na Anfield Liverpool. Była to druga wygrana w 2012 roku The Lactics, a mecz z Pool odbył się 24.03.2012. Tej pogoni nie zatrzymał także Arsenal, który także podejmował Wigan. W obu przypadkach 2-1 dla podopiecznych Martineza i w obu mega rozpiętość kursowa. Nie zapomnę także sytuacji sprzed dwóch sezonów i samego początku. Bilans Wigan po pierwszych dwóch meczach to dwie porażki, 0-10 w bramkach. Trzecie spotkanie to wizyta w Londynie i starcie z Tottehamem. Wydaje się, że jadą na pewne ścięcie, a tu 1-0 dla Wigan. Dlatego i teraz nie przekreślałbym ich szans. Chłopaki Martineza to chłopaki od niemożliwego. jeszcze w poniedziałek zawiedli z Swansea, a dzisiaj ograli City ???? Jeszcze raz im zaufam, bo wobec takiego kursu ciężko przejść obojętnie.
Wigan 10,00 Betclic
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
szamanae 3

szamanae

Użytkownik
Stoke - Tottenham
x2/2/2DNB
1,2/1,9/1,33
Tottenham ma jeszcze realne szanse o gre w lidze mistrzow wystarczy ze Arsenal sie potknie w meczu z Wigan lub Newcastle, a że Arsenal potrafi zawalić czasem mecz jak mają noz na gardle to trzeba korzystac wiec Tottenham nie odpusci sobie tego meczu. Co prawda Stoke w poprzednich rundzie udowadnial ze potrafia grac u siebie remisujac z city, arsenalem wygrywajac z liverpoolem, ale wierze w dzisiejsze zwyciestwo.
Stoke: Begovic; Shotton, Shawcross, Huth, Wilson; Adam, Whitehead, Nzonzi, Etherington; Walters, Crouch
Ławka rezerwowych: Sorensen, Cameron, Jones, Owen, Kightly, Wilkinson, Jerome.
Tottenham: Lloris; Walker, Dawson, Caulker, Vertonghen; Parker, Huddlestone; Lennon, Dempsey, Bale; Adebayor
Ławka rezerwowych: Friedel, Naughton, Carroll, Dembele, Holtby, Sigurdsson, Defoe

I u kogutow od paru kolejek remis przeplata sie z wygrana i dzisiaj wypada wygrana ????
 
K 358

koeman66

Użytkownik
Nie ma nic lepszego niz silna i w miare wyrownana liga i ostatnie kolejki, mozna posiedziec, analizowac i myslec, a potem wygrywac ???? . Na dzis takie cos:
Stoke - Tottenham 2 1.80 Pinnacle ✅
Co do formy i umiejetnosci kogutow, to po odpadnieciu z LE, stracilem zaufanie co do wartosci tej druzyny i okazalo sie takie rozumowanie bledem (remis z Chelsea 2-2). Tottenham gra znowu swietnie i naprawde ma szanse na 4 miejsce w lidze! Graja dzis ze Stoke, ktore praktycznie zostalo juz w lidze. Co do kogutow to za tydzien podejmuja Sunderland. Najgrozniejszy rywal kogutow, Arsenal ma 1 pkt przewagi i mecz we wtorek z Wigan, a za tydzien w Newcastle to i roznie moze byc. Nie ma co pisac ksiazki, bo wiele wyjasni sie po tej kolejce, gdyz druzyn zagrozonych spadkiem z Premiership jest sporo. W/g mojej opinii bedzie to mecz walki, mecz zaciety, ktory zakonczy sie zwyciestwem zespolu lepszego - Tottenhamu. W ciagu ostatnich lat Stoke raczej nie przegrywalo z kogutami - dzisiaj nie ma to jednak tak duzego znaczenia, goscie beda mega zmobilizowani!
M. Utd (-1) - Swansea 1 1.44 Pinnacle
Zgadzam sie z jednym forumowiczem - gospodarze beda chcieli w ladnym stylu pozegnac Fergusona. Liga angielska jest jednak wyrownana to i nie zagram hc -2, moze byc dwubramkowa wygrana, ale nie wieksza. Oczywiscie moze pasc remis, moga wygrac goscie, w co akurat malo wierze - buki zreszta tak samo. Kurs na hc azjatycki -1 maly, ale lepszy niz nic, a prawdopodobienstwo wejscia bardzo duze.
QPR - Newcastle 2 DNB 1.76 Pinnacle ✅
To sie narobilo, sroki moga spasc do nizszej ligi, maja zaledwie 3 pkt przewagi nad Wigan i ostatni mecz graja u siebie z walczacym o Lige Mistrzow Arsenalem. Wigan z kolei wyjezdza do Arsenalu, a na koniec podejmuje Aston Villa. 3 pkt na dwie kolejki przed koncem rozgrywek to w takim ukladzie ani duzo ani malo. Jedno jest pewne, zwazywszy na slaba ostatnimi czasy forme Newcastle, przeciwnik do poprawy bilansu punktowego jest idealny. QPR gra na wlasnym stadionie zle i strzelilo w tym sezonie zaledwie 12 bramek. Malo tego w ostatnich 5 meczach strzelili 1 bramke, tracac 6. Czyli mecze bardzo underowe, co nie oznacza, ze i dzis musi byc under 2.5, chociaz wiele na to wskazuje. Ja gram na minimalna wygrana srok, bo jezeli moga wygrac dopiero drugi wyjazdowy mecz w lidze to nie z kim jak nie z najslabszym zespolem ligi? Spodziewam sie, ze goscie utrzymaja sie w lidze i z pewnoscia wyjada dzis z Londynu z jakimis punktami, trzema lub jednym, dlatego opcja draw no bet.
Co do meczu Fulham - Liverpool to ma on znaczenie, czyli ktos na forum sie pomylil. Fulham walczy nadal o utrzymanie.
 
K 246

krysti24

Użytkownik
QPR - Newcastle
Według mnie najlepszą opcją na spotkanie QPR z Newcastle jest BTS. Jasnym już jest, że drużyna gospodarzy poleciała z hukiem z najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, jednak nie chce mi się wierzyć, że QPR dokończy ten sezon w tak fatalnym stylu jak robią to do tej pory. Drużyna gospodarzy nie potrafiła strzelić gola w czterech ostatnich spotkaniach, co jest dosyć dziwne patrząc na to czym dysponuje ta ekipa w ofensywie. Dzisiaj drużynie QPR przyjdzie zmierzyć się z ekipą Newcastle, a o tych można pisać dużo, jednak na pewno nie to, że mają dobrą linię defensywną. Nasuwa się pytanie z kim QPR miałoby strzelić gola jak nie z Newcastle ? Wydaje mi się, że QPR pokaże się na zakończenie rozgrywek z lepsze strony i da swoim fanom choć mały powód do radości. Liczę również na przełamanie tej fatalnej serii bez gola w czterech kolejnych meczach.
Jeśli chodzi o gości, to również mają o co grać , bo są tak naprawdę jeszcze daleko od tego by świętować utrzymanie w Premier League.
Podsumowując liczę dzisiaj na otwarte spotkanie z bramkami z obu stron. ;-)
Obie strzelą (1,65) Fortuna ✅
Poza tym nie będę oryginalny pisząc, że bardzo dobrą opcją na dzisiejszy dzień jest granie w stronę MU. Wiadomo, że piłkarze będą chcieli godnie pożegnać na Old Trafford Fergusona. Do tego dochodzą problemy kadrowe w drużynie Swansea. Myślę, że MU jest spokojnie w stanie pokryć handicap -1.
MU handicap -1 (1,80) Fortuna ⛔
 
betinos 200

betinos

Użytkownik
Manchester Utd. - Swansea
Typ: Manchester powyzej 2.5 bramki
Kurs: 2.30
Bukmacher: Betclic
Wczoraj postawilem taki sam typ na Bayern i nie zawiedli.Dzis Manchester w podobnej sytuacji co Bayern:swietuja zdobycie mistrzostwa, oraz zegnaja sie z trenerem...No wlasnie i to jakim trenerem...Ferguson juz jest legenda, mysle ze pilkarze beda z calych sil starac sie dzisiaj by okazale zwyciezyc.Mysle ze beda sie nawet bardziej starac o gole niz Bayern wczoraj, gdyz im pozostaly juz tylko mecze w lidze a ten dzisiejszy wydaje sie byc najwazniejszy,Czekalem na sklady.Manchester wychodzi silna 11 z Van Persim, Kagawa, Welbackiem i Chicharito w przodzie.Spodziewam sie dzis wielu bramek i pieknego otwartego meczu.
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Arsenal - Wigan

Nie popadałbym w taki hurra optymizm, który towarzyszy drużynie Wigan. Fakt, jeszcze przed tą kolejką i przed finałem FA Cup zastanawiałem się co postawić w tym meczu i był to wybór w stronę Wigan. Jednak nie jestem do końca przekonany czy The Latics są w stanie drugi raz z rzędu wygrać na Emirates. Myślę, że dobrym zakładem będzie zagranie Wigan +1,5 po kursie 2,00. I właśnie sądzę, że mecz zakończy się jednobramkową wygraną Kanonierów. Arsenal gra obecnie bez polotu, ale mimo to nie przegrywają. Mają serię 8 spotkań bez porażki. Myślę, że Wenger specjalne wyczuli swoich graczy, że mają być skoncentrowani od samego początku. Poza tym grają u siebie przy własnej publice, co jest dodatkowym atutem.

Wigan pokonało Man City w finale FA Cup, jednak nie zmienia to faktu, że jest to drużyna w tym momencie zdolna tylko do pojedynczych zrywów. Myślę, że to bardziej City przegrało ten finał niż Wigan go wygrało. City ostatnio w słabej formie. Mecz prowadzony był w ślamazarnym tempie. Więc piłkarze Wigan wcale nie musieli wzbijać się na szczyty, żeby pokonać rywala. Równie dobrze ten mecz mógł się zakończyć wygraną City, które także stwarzało sobie sytuacje. Spotkanie finałowe miało podobny obraz jak w niedawnym ligowym meczu, z tym, że zakończyło się ono minimalną wygraną Manchesteru. O sile Wigan może też świadczyć ich porażka ze Swansea. Jak się okazało Swansea, która nie gra już o nic, pokonała The Latics. Łabędzie lubią grać szybko i kombinacyjnie i właśnie tak będzie grał też Arsenal.
Myślę, że mecz zakończy się jednobramkową wygraną Arsenalu, ewentualnie uda się Wigan wyszarpać remis. Gdyby Arsenal znajdował się w swojej optymalnej formie, wówczas byłby mniejszy kłopot z wytypowaniem zwycięzcy. Kanonierzy mieli też nieco więcej czasu na przygotowanie się do tego meczu, w dodatku Wigan gra ostatnio swoje mecze częściej, bo albo FA Cup albo muszą odrabiać zaległe spotkania. Liczę, że Wigan się postawi, ale czy to wystarczy? Myślę, że zakład Wigan +1,5 jest o wiele bezpieczniejszy niż np. 2DNB.
Arsenal - Wigan ⛔ 4:1
Typ: Wigan+1,5
Kurs: 2,00

Buk: Marathonbet
 
kojiro 290

kojiro

Użytkownik
Zgadzam się , że są pewne przesłanki do grania na Wigan jednak radzę popatrzyć jak gra Arsenal w ostatnich meczach - bez polotu a skutecznie z resztą jak zawsze w końcówkach sezonu kiedy muszą toczyć korespondencyjny pojedynek z Tottenhamem. The Gunners mają 2 pkt straty do Kogutów i dla nich także to jest mecz o wszystko. Obie drużyny grają o coś . W związku z tym w tym przypadku gra Arsenalu z kontry wydaje się dużo bardziej prawdopodobna niż chociażby przeciwko QPR.
Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie . Chłopcy Wengera grają u siebie a to olbrzymi handicap. Arsenal u siebie i na wyjeździe to dwie różne firmy.
Radziłbym omijać ten mecz i jeśli już to celować w żółte kartki bądź over bramkowy.
 
P 907

pawel-1

Użytkownik
Arsenal Londyn - Wigan Athletic
Arsenal Londyn nie wygra do zera @ 1.70 Expect
Haha, buki płacą średnio jakieś ~1.60 za over 0.5 Wigan, a tu Expect wyskakuje z czymś takim. W to mi graj. Przede wszystkim to będzie otwarty mecz. Remis to sznur na szyje dla jednych i drugich, więc nudno być nie powinno. Wigan nagrzane po wygraniu FA Cup, więc morale wysokie. Jutrzejsi goście to, zaraz po Man Utd, najwyższa średnia liczba bramek w lidze. Jeśli ta statystyka zostanie podtrzymana, to mają szanse swoje dołożyć. Tym bardziej, że tak jak wspomniałem - do stracenia nie ma już nic. Arsenal oczywiście lepszy, gra u siebie, ale na zero z tyłu często tu nie potrafi zagrać. Kiedy ostatnio przyjeżdżały zespoły z dołu tabeli, to były w stanie honorową bramkę strzelić. A jeden gol Wigan wysyła zakład do zaksięgowania. Dla porównania zaledwie 1.43 płaci Betsafe za taką opcję, więc pobieram jako niezaprzeczalne value.
 
maro-17 789

maro-17

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - Anglia - Premier League
Spotkanie: Arsenal - Wigan
Typ: under 3,5 ⛔ (4:1) Wigan powalczyło - nie ma co:;/:
Kurs: 1,77
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:

Zgadzam się z użytkownikiem Zdanek co do typu tylko wybieram trochę ostrożniejszą opcję. Jak można nie pobrać under3,5 po takim kursie. Rzadko kiedy się zdarza aby buki wystawiały tak wysoki kurs na taką granicę , 4 gole to przecież 4 gole i uważam, że nawet jak na Anglię to jest to trochę. Do tego mamy po jednej stronie Arsenal, którego bilans bramkowy w ostatnich czterech meczach wynosi całe 3:1 a po drugiej gości którzy walczą o utrzymanie w lidze i ostatnio notują overowe wyniki jednak myślę że ten mecz będzie bardziej podobny do ostatniego pucharowego meczu Wigan, w którym pokonali 1:0 City.
Wiadome,że będzie to mecz dwóch zaciekle walczących drużyn o coś. Arsenal, który ostatnimi czasy nie przegrywa walczy o Ligę Mistrzów zaś Wigan o utrzymanie. Goście będą za wszelką cenę chcieli wywieźć chociażby 1 punkt z Emirates Stadium gdyż porażka skazuje ich na spadek do Championship. Co za tym idzie nie sądzę aby goście się otworzyli, wiadome, że przydałyby się im 3 punkty ale myślę że patrzą realnie na to spotkanie i ich możliwości. Myślę że jakby mieli wygrać to spotkanie to 1:0 po jakiejś kontrze w 2 połowie.
Jeśli chodzi o absencje to w Arsenalu brak kontuzjowanego Abou Diaby i zawieszonego za czerwoną kartkę Giroud. The Latics zagrają bez takich zawodników jak: Michael Pollitt, Jean Beausejour, Adrian Lopez oraz Maynor Figureoa.
Podsumowując nie sądzę że w tym spotkaniu będą 4 bramki, jeszcze przy ostatniej formie strzeleckiej Arsenalu oraz ich dobrej grze w obronie. Koniec końców stawiam bo taką linię po takim kursie grać to obowiązek. Powodzenia !
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom