Borussia Dortmund vs VfB Stuttgart: BTTS @1.39🟥
Union Berlin vs Bayer Leverkusen: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.38
FC Heidenheim vs Bayern Monachium: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.45🟥
SC Freiburg vs RB Lipsk: BTTS @1.60
FSV Mainz vs SV Darmstadt: powyżej 4.5 kartek @1.43🟥
FC Köln vs VfL Bochum: powyżej 4.5 kartek @1.54
AKO bez podatku @9.80 Betclic 🟥
Na singla: FSV Mainz vs SV Darmstadt: powyżej 7.5 kartek @4.30 Betclic🟥
Dzisiejszy Topspiel odbędzie się w Dortmundzie. Borussia może być zadowolona z wyniku osiągniętego w Klassikerze. Przypomnijmy, że po wielu latach udało się pokonać Bayern w Monachium i jest to spory sukces podopiecznych Edina Terzica. To pokazuje, że BVB czuje się mocno i w najważniejszym momencie sezon może namieszać zarówno na krajowym, jak i europejskim podwórku. W tej chwili Borussia traci do wicelidera 7 oczek, ale do dzisiejszego rywala 4 punkty i jest okazja, aby doskoczyć do VfB. Czy przed własną publicznością pojawi się kolejne zwycięstwo?
Stuttgart to obok Bayeru rewelacja tej kampanii. Naturalnie przydarzają się też słabsze momenty, jak te w rywalizacji z Heidenheim, ale po raz kolejny zawodnicy prowadzeni przez Sebastiana Hoeneßa pokazali charakter i wywalczyli 1 punkt. Wydaje się, że przyjezdni wystąpią w przyszłej edycji Ligi Mistrzów i dlatego też swój kontrakt przedłużył obecny menadżer. Ciekawy jestem, jaka kadra pozostanie w mieście Mercedesa, bo potrzebny jest konkurencyjny skład, aby namieszać także w
LM. Serhou Guirassy zostanie sprzedany i napastnik ten postara się jeszcze nacieszyć kibiców ze Stuttgartu. Czy ponownie zapisze się na listę strzelców?
Pierwsza myśl to klasyczny wynik BTTS i mam nadzieję, że oba zespoły pokażą swoją skuteczność w ataku.
Borussia co prawda zachowała czyste konto w Monachium, niemniej jednak Bayern miał swoje sytuacje i szczęście sprzyjało dzisiejszym gospodarzom. Stuttgart także regularnie traci bramki i uważam, że ujrzymy ciekawy Topspiel, okraszony trafieniami.
W Berlinie dojdzie do spotkania miejscowego Unionu z Bayerem Leverkusen. Stołeczni cały czas poprawiają swoją sytuację w tabeli i o walce o utrzymanie już raczej nie ma mowy. Przewaga 9 punktów nad miejscem barażowym sprawia, że można powalczyć nawet o środek stawki. Przyjście Nenada Bjelicy dało nieco świeżości i Union wraca do swoich korzeni, a więc solidnej gry w defensywie. 0:0 z Eintrachtem we Frankfurcie to bardzo dobry wynik i fani czekają na niespodziankę z liderem niemieckiej
ekstraklasy. Czy to się powiedzie?
Bayer to klasa sama w sobie i w środku tygodnia pewnie pokonał Fortunę Düsseldorf w ramach DFB Pokal. Finał niemieckiego pucharu stał się faktem i otwiera się szansa na potrójną koronę. W wyścigu mistrzowskim przewaga nad Bayernem Monachium wynosi już 13 punktów na 7 kolejek do końca i sam Thomas Tuchel pogratulował gościom tytułu. Jest jeszcze walka w Lidze Europy i wydaje się, że na ten moment jest to najtrudniejsza ścieżka to pucharu. Dobrą wiadomością jest powrót Victora Boniface i Nigeryjczyk ucieszył swoich kibiców w środę. Jego obecność będzie bardzo ważna w końcówce kampanii, szczególnie w europejskich pucharach. Czy faworyt stanie na wysokości zadania?
Jestem zdania, że solidna defensywa Unionu może dać się we znaki Bayerowi i faworyt może potrzebować czasu, aby zaliczyć trafienie.
Zdecydowałem się na kornery i pobieram próg 7.5 rzutów rożnych. W większości meczów domowych gospodarzy i wyjazdowych gości ta linia została pokryta. W pierwszym starciu tych drużyn również typowałem kornery i w Leverkusen oglądaliśmy ich aż 11. Czas na powtórkę.
Kolejnym przystankiem będzie Freiburg i starcie miejscowego SC z RB Lipsk. Christian Streich w tej kampanii po 12 latach zakończy swoją przygodę z ekipą z Badenii-Wirtembergii. Szkoda, ale trzeba też zrozumieć tego doświadczonego menadżera i zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie w stanie dać z siebie 100% w kolejnych latach. Jego następcą zostanie Julian Schuster, który w strukturach klubu jest już od 6 lat i zna ten projekt od podszewki. To jednak melodia przyszłości i trzeba skupić się na tym, co jest tu i teraz. Czy Freiburg pokona sobotniego przeciwnika?
Byki zawiodły w rywalizacji z Mainz. Wydawało się, że RB jako faworyt pewnie pokona outsidera, ale nic nie chciało wpaść do siatki przeciwnika. Szkoda i strata do miejsc premiowanych Ligą Mistrzów naturalnie się zwiększyła. Nie wolno pozwolić sobie na kolejne wpadki, ponieważ rywale nie śpią i regularnie sięgają po komplety punktów. Dzisiaj przyjezdnych czeka trudne przetarcie, ale jakość ofensywna jest zdecydowanie po stronie Byków. Czy tym razem magazynki snajperów się nie zatną?
Freiburg to ekipa, która u siebie regularnie notuje BTTSy.
RB na wyjazdach także, dlatego nie pozostało mi nic innego, jak postawić na gole z obu stron. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 3:1 dla sobotnich gości. Teraz spodziewam się bardziej wyrównanego spotkania. Liczę, że skuteczność nie zawiedzie.
Czas na Heidenheim i na mecz beniaminka z Bawarczykami. Gospodarze walczyli o punkty na boisku rewelacji tego sezonu i blisko było nawet urwania kompletu oczek. Szkoda, ale rywale zagrali do końca i tym samym jeden punkt powędrował nad rzeką Brenz. Fani mogą być jednak zadowoleni z gry swoich ulubieńców, ponieważ większość spodziewała się walki o utrzymanie, a tutaj proszę jest spokojne miejsce w środku tabeli. Druga kampania w niemieckiej elicie jest wielce prawdopodobna. Czy outsider sprawi niespodziankę z aktualnym jeszcze Mistrzem kraju?
Bayern bardzo słabo wyglądał na tle Borussii. Wyglądało to tak, jakby przyjezdni nie spieszyli się z odrobieniem strat w Klassikerze. Szkoda, ale potrzeba zmian, przede wszystkim na stanowisku trenera i Thomas Tuchel opuści Bawarię. Szykowany jest następca i być może Julian Nagelsmann powróci, aby zrealizować cel, jakim jest mistrzostwo Niemiec. Naturalnie goście mają jeszcze okazję powalczyć o Ligę Mistrzów i ciekawy jestem, jak poradzą sobie w ćwierćfinale z Arsenalem. Najpierw jednak odbędzie się rozgrzewka w Heidenheim.
Jak Heidenheim u siebie to naturalnie rzuty rożne.
W pierwszym bezpośrednim starciu z Bayernem także stawiałem na kornery i w ostatniej akcji nasz próg 8.5 został pokryty. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie wielkich nerwów. Beniaminek na własnym obiekcie regularnie notuje wraz z rywalem minimum 9 takich stałych fragmentów gry, podobnie jest z gośćmi na wyjazdach. Liczę na ciekawe widowisko.
Schodzimy niżej, bo do walki o utrzymanie pomiędzy Kozłami a Bochum. Gospodarze nie są w najlepszej sytuacji. Do miejsca barażowego tracą 1 oczko, a do dzisiejszego przeciwnika 7. To powoduje, że sobotnia potyczka z VfL Bochum jest bardzo istotna w kontekście pozostania w elicie. W Augsburgu co prawda udało się powstrzymać faworyta, teraz trzeba pokazać podobną formę na własnym obiekcie z bezpośrednim przeciwnikiem o utrzymanie. FC Köln może u siebie liczyć na świetne wsparcie i stadion na każdy mecz jest przepełniony. Czy fani będą 12 zawodnikiem swojej drużyny?
Bochum po serii porażek wreszcie sięgnął po punkt, chociaż była okazja, aby przełamać się na dobre. Prowadzenie 2:0 nie wystarczyło i Darmstadt wrócił do gry. Samo spotkanie było bardzo energiczne i intensywne. VfL doskonale zdaje sobie sprawę, że potrzebuje wygrywać z bezpośrednimi rywalami, którzy także znajdują się na dole tabeli. Dzisiaj jest szansa odskoczyć nieco od Kozłów. Koncentracja musi być jednak na wyższym poziomie, bo Lilie w pewnym momencie były już zlekceważone. Co zaprezentuje w tę sobotę VfL?
Pierwsza myśl to kartki i spróbujemy tego zakładu na mecz o utrzymanie się w 1. Bundeslidze.
W pierwszym starciu pomiędzy tymi ekipami padło 5 kartoników i wtedy także proponowałem upomnienia. Sędzia Tobias Welz sięgał ostatnio do kieszonki 5, 4, 10, 4, 2, 5 razy. Uważam, że 5 kartek jest jak najbardziej prawdopodobne.
Na sam koniec zostawiłem sobie bitwę w Mainz pomiędzy FSV a Darmstadt. Gospodarze wywalczyli w bólach punkt w Lipsku, chociaż bramka Robina Zentnera była co chwilę bombardowana i nic dziwnego, że piłkarz ten został zawodnikiem meczu. Taka postawa goalkeepera jest potrzebna, aby myśleć po pozostaniu w elicie na kolejną kampanię. Tym razem na własnym obiekcie powinno być łatwiej pokonać najsłabszy zespół w stawce. Czy faworyt skorzysta z atutu swojego stadionu?
Popularne Lilie się nie poddają i pomimo beznadziejnej sytuacji starają się regularnie punktować. Jedno oczko przywiezione z Bochum to bardzo mały krok w celu pozostania w 1. Bundeslidze, ale jednak Darmstadt jest cały czas w grze. Strata do miejsca barażowego wynosi 6 punktów i gdyby udało się pokonać Mainz w sobotniej batalii, to wszystko jest jeszcze możliwe. Co ciekawe Lilie lepiej punktują na wyjazdach niż na swoim stadionie. Czy to dobry znak dla outsidera?
Ostatni typ i po raz ostatni próbuje kartoniki. Pobieram próg 4.5 upomnień.
W pierwszym starciu pomiędzy tymi ekipami także proponowałem kartki i tam sędzia był zmuszony ukarać 6 zawodników. Tym razem to Daniel Schlager będzie rozjemcą i jego niedawne liczby to 8, 8, 3, 7, 7, 4, 2. Jest spora szansa, aby przekroczyć linię 4.5.