Lille - Lens
Lens wygra 3.80 Superbet
Spotkanie rozgrywane w piątek i rozpoczynające kolejną serię gier we francuskiej
Ligue 1. Nie będę się tu rozpisywał tylko podam mój jeden główny argument przemawiający za Lens. Mianowicie chodzi mi tu o spotkania
międzynarodowe i powołania graczy gospodarzy. Jak wyliczyłem aż 9 graczy z pierwszego składu Lille przebywało na zgrupowaniach swoich reprezentacji, niektórzy jeszcze do późnej wtorkowej nocy grali swoje mecze i to o duże stawki. Niecałe trzy doby później muszą już rozgrywać bój o ligowe punkty przemierzając przy tym tysiące kilometrów.
Oczywiście podobne sytuacja jest w Lens jednak tu mamy do czynienia z zupełnie innymi proporcjami, gdyż jak wyliczyłem niecała połowa pierwszego składu brała udział w meczach międzynarodowych i mniej też było tych skrajnych przypadków zawodników, którzy mecze kończyli praktycznie z wtorku na środę. Najbardziej aktywnym pod tym względem zawodnikiem był chyba Przemek Frankowski,który nie dość, że zagrał w dwóch meczach 210 minut to jeszcze zmagał się z kontuzją. Bardzo możliwe, że na Stade Pierre-Mauroy wcale nie wystąpi. Ale to akurat skrajny przypadek, ogólnie w dużo gorszej sytuacji przed tym meczem jest trener Fonseca, który albo będzie musiał bardziej rotować składem niż Haise, albo po prostu dać odpocząć swoim czołowym zawodnikom.
Kolejnym małym czynnikiem, który mnie skłania ku temu zakładowi jest kiepski mecz Lens przeciwko Nicei. Jest pewne, że ten zespół w przerwie reprezentacyjnej mocno popracował i wszystkie siły skierował na rywalizację przeciwko Lille, a że kadra była solidna bo ponad połowa kadry została w klubie to i szkoleniowiec Lens był w dość komfortowej sytuacji i mógł dobrze się przygotować do tego pojedynku. Dla mniej odważnych polecam granie z remisem również po solidnym kursie.