26 kolejka Ligue1 [03-04 marca ]

[robson-united]

Sobota 03.03
[19:00] StEtienne - Evian TG 1,67 3,45 5,15
[19:00] Lille -Auxerre 1,40 4,50 8,20
[19:00] Nancy - Lyon 3,60 3,10 2,07
[19:00] Marsylia - Toulouse 1,63 3,45 5,60
[19:00] Dijon - Montpellier 3,70 3,10 2,05
[19:00] Sochaux _ Valenciennes 2,72 3,10 2,58
[21:00] Bordeaux - Nicea 1,58 3,50 8,10
Niedziela 04.03
[17:00] PSG - Ajaccio 1,24 5,15 12,00
[17:00] Caen - Brest 2,03 3,15 3,65
[21:00] Lorient - Rennes 2,47 3,05 2,85

Tym razem co prawda bez wyraźnego hitu, ale to wcale nie znaczy że mniej ciekawie. Otóż każdy z zespołów ma przed sobą walkę o coś. Ostatnie 10 zespołów nie może być jeszcze pewne utrzymania więc walczą o pozostanie w Ligue1. Zespoły z miejsc 3-9 walczą o puchary, a PSG z Montpellier o tytuł mistrzowski.

Zapraszam do dyskusji ​

 

[qwx675]

Dziś ja zaczynam? Wydaje się, że tak
Witam więc wszystkich! I pytam tych, którzy orientują się w rozgrywkach Ligue 1.
Wpadły mi w oko 3 typy. Najpierw zapytam o dwa z nich: czy warto Waszym zdaniem stawiać na St. Etienne i Bordeaux w tej kolejce? Niepokoi mnie to, że ich rywale jednak ostatnio wygrali swoje mecze...
No i mecz pretendenta do tytułu, który nie może sobie pozwalać na utraty punktów w obliczu jednopunktowej przewagi nad PSG. Przeciwnik - dość słaby Dijon. Ale znów jest problem - za kartki nie zagra Olivier Giroud. Jak Waszym zdaniem to wpłynie na zespół Montpellier? Najlepszego strzelca może wyręczyć choćby Utaka, który zaczął strzelać ostatnio, ale czy to wystarczy?
Proszę o pomoc i dziękuję z góry za dyskusję ????

 

[f-by-ferragamo]

Na pewno brak Giroud to spore osłabienie, ale Montpellier to wspaniały kolektyw, więc będąc w takim gazie i bez swojego najlepszego strzelca i tak powinni sobie poradzić.
Co do Żyrondystów, to teoretycznie powinni to spotkanie wygrać, zważywszy, że grają z najsłabszą drużyną po za domem. Przy czym ja, po takim kursie tego nie ruszam, po kursie, który zapewne notorycznie będzie spadał, a na jesieni Niecea rozbiła Bordo 3-0, a co do wyjazdów, to pomimo, iż okupują ostatnie miejsce w klasyfikacji to byli w stanie zremisować z Lille, czy postawić twarde warunki PSG, więc trzymam się od tego z daleka, bo ewentualny remis nie będzie dla mnie tak wielkim zaskoczeniem jak sugerują to kursy...
Natomiast ciekawym wydaje mi się typ na Brest, ale w opcji --> podwójna szansa 1.66. Caen to chimeryczna ekipa, a Brest po zwycięstwie nad Maryslią i wcześniejszym remisie na niełatwym terenie w Ajaccio, które to ostatnimi czasy notowało dobre wyniki - choć teraz złapała ich zadyszka, nie powinni przegrać z tak rozregulowaną ekip a jak Caen. Ktoś może zarzucić, że gospodarze także odnotowali zwyżkę formy, bo nie tak dawno wygrali na wyjeździe z OL, ale wtedy był weekend cudów,a później "tylko" remis z Evian i to właśnie przejaw ich nieobliczalności.

 

[mati89]

Widzę że chętnych do wyłożenia grosza na Montpellier nie brakuje Ja tu nie widzę opcji do grania. Koledzy wspomnieli że nie zagra Giroud, który będzie pauzował za żółtą kartkę otrzymaną w meczu z PSG a Francuz jest przecież podstawowym zawondikiem Montpellier - tylko raz w obecnym sezonie usiadł na ławce - z Ajaccio. Ciekawe też czy zagra Belhanda bo na meczu reprezentacji przypałętał mu się jakiś uraz i Girard może go posadzić na ławce. Jeśli obaj nie zagrają to szanse na wygraną Montpellier bardzo zmaleją. W składzie gości są ciekawi zawodnicy ale wątpię czy Utaha lub Camara sobie na szpicy poradzą. Jesienią Montpellier wygrało, ale łatwego spotkania nie mieli (0-2 po kwadransie) Losy tamtego meczu udało sie odmienić głównie dzięki hat-trickowi Girouda oraz słabej dyspozycji bramkarza Dijon. Kto wie co teraz pokaże chimeryczny beniaminek. Wcale nie zdziwię się jak Montpellier zaliczy kolejną wpadkę na wyjeździe.

St Etienne - Evian Thonon Gaillard
Zieloni na Abbe-Deschamps kompletnie przeszli koło meczu. Jeszcze w pierwszej połowie próbowali ataku pozycjnego ale nic z tego nie wychodziło. Nie wychodziło bo Auxerre bardzo głęboko się broniło a na taki manewr gospodarzy trener Galtier się nie przygotował wystawiając na szpicy stworzonego do kontraataku Gradela Drugą część meczu najlepiej byłoby przemilczeć bo obie drużyny nie zrobiły NIC by zdobyć komplet punktów za co później zresztą piłkarze przepraszali kibiców skazanych na oglądanie takiego "widowiska". Zieloni grali skrupulatnie na czas a Auxerre jakoś nie kwapiło się do agresywnego pressingu. Na Geoffroy Guichard o takiej grze nie ma mowy. ASSE jest faworytem w meczu z Evian i trudno się dziwić bo u siebie spisują się kapitalnie. Nieobecny będzie co prawda Nicolita ale na prawej stronie może go z powodzeniem zastąpić Gradel. Wraca z kolei Sinama Pongolle lecz Aubameyang jest w tej chwili nie do ruszenia W obronie trochę gorzej bo niepewny występu jest Marchal (zszedł z boiska w połowie meczu z Auxerre). Zastąpił go Zouma ale okazji do wykazania się nie mial żadnej, co innego Mignot który w pierwszej połowie za bardzo sobie nie radził i parę pojedynków z Oliechem przegrał. W sobotę obrońców Saint Etienne czeka niejeden sprawdzian bo Barbosa, Govou, Wass to zawodnicy których upilnować jest ciężko. Przekonały sie o tym choćby niedawno Rennes czy Caen. W ostatniej kolejce mocno uaktywnił sie Berigaud (świetny mecz z Nancy) więc beniaminek ma kim postraszyć. O ile do ataku nie można za bardzo sie przyczepic o tyle obrona Evian jest koszmarna. Zero krycia, słaby pressing i w dodatku dość często faulują rywala w polu karnym co kończy się na jedenastkach. Z Nancy urzymali czyste konto ale gracze Fernendeza nawet pomimo słabego występu mieli dwa słupki. Już mecz z Caen w którym sam Nabab mógł zdobyć hat-tricka bardziej oddaje aktualną dyspozycje defensorów beniaminka. Myślę że Saint Etienne na własnym boisku nie będzie kalkulowało i nawet jeśli obejmą prowdzenie to nie będą bronić takiego wyniku tylko powalczą o kolejne gole. Evian z kolei może zarówno strzelić jak i dostać "trójkę" więc over będzie tu najlepszym rozwiązaniem.
over 2.5 @ 2,15 Unibet

Sochaux - Valenciennes
W Montbeliard niemocy ciag dalszy i nawet mimo powrotu Maigi Les Lionceaux w Tuluzie nie potrafili zdobyć gola. Widmo spadku jest coraz bliższe i kibicom puszczają nerwy. Pisałem juz wcześniej że w grudniu doszło do bójki piłkarzy z kibicami. Wydawało się że konfilkt został zażegnany a tymczasem po porażce z Toulouse kibice zniszczyli samochód Peybernesa. Niewesoło i nic nie wskazuje by miała nastąpić jakaś odmiana i piłkarze Sochaux podnieśli się z kolan. Oglądałem ich ostatnie mecze i Bazdarevic cały czas szuka rozwiązania. Rotuje składem, zmienia formacje ale efektu to nie przynosi i gola jak nie było tak nie ma. Dość powiedzieć że Sochaux ostatnią bramkę zdobyli na początku grudnia a od tego czasu rozegrali już 10 :!: spotkań. We wtorek wyszedł ciekawy wywiad z trenerem Sochaux (http://www.estrepublicain.fr/sport/2012/02/28/saoulee-de-coups) w którym przyznał że bardzo rozczarował się grą Maigi i Bakambu z Fioletowymi i na Valenciennes wrócić ma do gry z piątką pomocników. Ciekawe na kogo postawi bo przecież nie będzie mógł skorzystać z lidera drużyny Marvina Martina, który pauzuje za kartki. Już to widzę jak Doubai, Nogueira i Yaya wygrywaja walkę o środek pola z Cohade, Sanchezem i Gomisem... Nota bene autor artykułu użył bardzo celnego sforumowania "Sochaux - drużyna bliska KO". Nie można się z tym nie zgodzić, niestety.
W Nord-Pas-de-Calais nastroje dużo cieplejsze. VAFC może zaliczyć poprzedni miesiąc do bardzo udanych - dwie wygrane u siebie, wygrana i remis na wyjeździe a na deser wyeliminowanie Lille z Pucharu Francji Ekipa Sancheza zajmuje bezpieczne miejsce w tabeli i do Montbeliard przyjedzie raczej z nastawieniem by meczu nie przegrać. Podobnie zresztą jak niedawno zrobiło Auxerre. Choć Valenciennes ma swoje problemy - Angoua zachorował na grypę a Kadir ma coś z biodrem to są one małe w porównaniu do kłopotów Bazdarevica który póki co nie może skorzystać z Richerta, Brécheta, Carlao oraz od niedawna kontuzjowanych Mouyokolo, Roudeta i Butina. Zobaczymy jak się to zmieni do soboty, być może wyleczą się Roudet i Butin ale reszta na pewno nie zagra. Spodziewam się małej ilości bramek, brałem pod uwagę nawet under 1.5 ale pobiorę linię wyższą i pewniejszą. Można pomyśleć jeszcze o zagraniu czystego remisu, ale to dopiero gdy pojawią się składy
under 2.5 @ 1,53 Unibet

 

[currose301]

Dijon - Montpellier 1X
Otóż przyczyna jest prosta nie ma Giroud a on jest liderem tej ekipy jeśli chodzi o bramki ma ich 16 następny jest Belhanda, jeśli okaże się że i on nie zagra to sądzę że Montpellier nie wygra tego spotkania które rozgrywane jest w Dijon i to kolejny atut gospodarzy.

 

[pawelek78]

Piłka nożna, Francja Ligue 1
handicap (0-1)
FC Girondins Bordeaux - OGC Nice
Typ: 1
Kurs: 2,40
bet-at-home
Teraz opiszę dlaczego stawiam na gospodarzy. Dzisiejszy ostatni mecz kolejki we francuskiej Ligue1 to pojedynek zespołów Bordeaux i Nicea. Zyrondyści przegrali tylko jedno ligowe spotkanie w domu z St. Etienne zaraz na początku startu ligi. Ostatnie sześć spotkań na Stade Jacques Chaban-Delmas zakończyło się wygranymi gospodarzy. W meczach tych stracili tylko jednego gola. Co prawda w ekipie gospodarzy nie zagra dzisiaj Carlos Henrique i Henri Saivet ale jest komu zastąpić tych piłkarzy. Goście grają mizerniutko. Zajmują w tabeli siedemnaste miejsce i na wyjeździe nie wygrali żadnego spotkania ligowego. Ostatni ich ligowy mecz wyjazdowy ze słabiutkim Dijon zakończył sie wysoka porażką. Ponadto goście wyjdą w mocno osłabionym składzie. Bez takich graczy jak: Fabrice Abriel, Dawid Hellebuyck, Drissa Diakite, Nemanja Pejcinović i Esmael Goncalves to gracze podstawowi do tego zabraknie jeszcze w kadrze na ten mecz Kevin Anin, Kevin Malaga i Lucas Veronese. Czyli połowa kadry jest po za meczem. Warto by nawet zaryzykować handi -2 na Bordeaux choć Francuska liga jest specyficzna i nawet takie różnice w tabeli nie oznaczaja w niej pogromów.

 

[robson-united]

VS
Bordeaux - Nicea
Typ : Bordeaux @ 1,70 Bet3651:2​

Żyrondyści zatrzymani przed tygodniem w meczu z Montpellier kiedy to ulegli 0:1 jednak z przebiegu meczu równie dobrze mogli wygrać, a w ostateczności zremisować. Winnym można uznać Maurice-Belaya, który zmarnował dwie setki, a jedną po podaniu Sane to miał obowiązek umieścić w siatce Jourdrena! Ponadto Obraniak piękny strzał w słupek z dystansu i ogólnie dobra gra Bordeaux jako całego zespołu. To już nie ten team z początku rozgrywek zawodzący na każdym kroku. W dzisiejszym meczu bez kontuzjowanego Saiveta i zawieszonego za kartki Henrique.
Nicea ma nieco większe ubytki w składzie bo zabraknie Abriela i Pejcinovica z ważnych graczy. Ostatnio w końcu wymęczyli 3pkt kosztem Caen w meczu u siebie po bramce Mouniera. Może i Nicea ma kilku dobrych piłkarzy, bo to nie podlega wątpliwóści, ale czy w obecnej formie będą w stanie powalczyc przeciwko świetnie grającemu zespołowi Żyrondystów ? Moim zdaniem niekoniecznie. Mimo tej porazki przed tygodniem jestem skłonny im zaufać i liczę na kolejny dobry mecz Obraniaka, który nawet nauczył się już Mazurka Dąbrowskiego, Brawo! z taką formą to nie wyobrażam sobie, że zabraknie go na Euro. Allez!
Bordeaux : C.Carasso - Mariano, L.Sané, Planus, Ciani, Trémoulinas – Obraniak, Nguemo, Plasil (cap.) – Maurice-Belay, Gouffran
Nicea : Ospina – Clerc, K. Gomis, Civelli, Monzon, - Digard (cap.) – F. Dja Djéjé, K.Coulibaly, Sablé, Mounier – Mouloungui

VS
Nancy - Ol.Lyon
Typ : Lyon @ 2,10 Bet3652:0​

Niby forma psychiczna piłkarzy OL powinna być w kiepskim stanie bo zremisowali wygrany mecz z PSG przed tygodniem. Prowadzenie 3-1 , potem 4-2 by w 94min dać sobie wbić gola na 4-4.. To z pewnością boli. Tym bardziej, że mieli rywala na widelcu, świetnie bronił Lloris w końcówce, mieli też troche szczęścia kiedy Bodmer spudłował z metra do odkrytej w zasadzie bramki. Aż nagle, jedna głowka, pech i gol. I z 3pkt zrobił się 1. Więc trzeba pokazać teraz w kolejnym meczu, że tamto dobre spotkanie to nie przypadek i słabsza dyspozycja poszła już w niepamięć. OL dzisiaj bez Gourcuffa i Lovrena czyli straty to żadne. Jeżeli Bastos będzie napędzał akcje jak przeciwko PSG to są stanie spokojnie to wygrac.
Nancy również nie błyszczy delikatnie ujmując, 3 porażki z rzędu bez strzelonego gola. Zespół będzie desperacko walczył o utrzymanie. Poza sztuczną płytą, która wcale tak straszna nie jest by się nią podpierać szukając szans dla gospodarzy ( bo ileż to juz meczów rywale na takich boiskach grali) to za bardzo czysto piłkarskich szans dla Nancy nie znajduję. 6 ostatnich wizyt OL w Nancy to 5 wygranych i 1 remis.
Nancy : Ndy Assembé - Sami, André Luiz (cap), Puygrenier, Haïdara - S. Sané, Mangani, Karaboué - Mollo, Niculae, Baka
Lyon : Lloris – Réveillère, B.Koné, Umtiti (ou Cris), A. Cissokho – Briand (ou Lacazette), Gonalons, Källström , Bastos – Lisandro (cap), Gomis

VS
Sochaux - Valenciennes
Typ : Sochaux @ 3,00 bet3651:1​

Czy to jest to miejsce i ten czas by Sochaux się wreszcie przełamało ? mati89 co prawda pisał o Sochaux bardzo ciekawe rzeczy, które nie wskazują wcale by ekipa ta miała w końcu wygrać, ale no właśnie. Jest coś takiego jak czynnik mega motywacyjny, chęć udowodnienia że nawet mimo braku Martina zespół jest w stanie pokazać się z dobrej strony. Bo może to Martin jest kozłem tak słabej gry zespoł? trochę filozofuję, wiem. Ale kurs jest naprawdę spory i kusi mnie by poszukać przełamania tej fatalnej passy Sochaux. Widziałem też co prawda co wyczyniała defensywa w meczu z Touluzą gdzie sprezentowali jedną z bramek, a kilka innych po fatalnych babolach mogło równie dobrze paść.
Valencienes to jednak wciaż jedna z gorszych ekip wyjazdowych i to z pewnością jakiś argument na "TAK" dla tego typu. Więcej trudno się doszukać. Po prostu próbuję lekko ugryźć w ten sposób ten mecz..
Sochaux : Richert (cap.) – Corchia , D.Perquis , Banana, Sauget – Boudebouz, Doubai , Nogueira , Ab. Camara – Butin , Maïga
Valenciennes : Penneteau – Mater (cap.), Isimat-Mirin, Gil , Bong – C. Sanchez, P.Camara ou R.Gomis, Cohade – Kadir, Pujol, Aboubakar

VS
Marsylia - Toulouse ​

Fajnie wygląda też OM i być może wrzucę do jakiegoś dubla ten typ, ale to pomyślę w miarę upływu czasu i jeżeli nic ciekawszego z innych lig nie znajdę Porażka przed tygodniem z Brest mocno pechowa biorąc pod uwagę sytuacje jakie mieli w 2połowie Marsylczycy i to jak świetnie bronił Elana. Ponadto ewidentny faul i karny na Brandao sie należał dla OM, ale sędzia miał inną optykę na tą sytuacje. W Marsylii prócz absencji Remy, który nie gra już jakiś czas najważniejszym brakiem jest absencja Valbueny. To spora strata zważywszy co grał ostatnimi czasy.
Toulouse tydzień temu łatwa wygrana 2:0 z Sochaux, ale kto by tamtego meczu nie wygrał rywalizujać z tak fatalnie spisującą się defensywą gości. Ozdobą z pewnością było trafienie Riviere piękną lobującą podcinką zza pola karnego.
OM : Mandanda (cap.) – Azpilicueta ou Fanni, So.Diawara, Nkoulou, J.Morel A.Diarra, Be.Cheyrou – J.Ayew, M.Amalfitano, A.Ayew - Brandao
Toulouse : Ahamada – Ninkov, Congré (cap.), Abdennour, M’bengue – E. Capoue – Regattin ou Machado, Mou. Sissoko, E. Didot, Tabanou – E. Rivière

Ode mnie na dzisiejszy wieczór tyle. Czekam na Wasze propozycję

 

[kwinto]

A ja zagram na przekór wszystkiemu , i postawię przeciwko Lyonowi, który jak wiemy nie od dziś potrafi spłatać figla, jak żadna inna drużyna przed meczem Ligi Mistrzów. Podobne myśli przechodziły mnie przed meczem z Caen, które jednak nie zostały zrealizowane, a wiemy jak to się skończyło, więc spróbuję tym razem. W środę arcytrudny mecz w Nikozji, jednobramkowa przewaga, więc będzie na prawdę bardzo ciekawie. Zespół z Nancy, broni się przed spadkiem, więc pewnie powalczy na tyle, na ile potrafi, a każdy punkcik na ich miejscu jest na wagę złota.

Nancy : Lyon
Podwójna szansa
Typ: gospodarze wygrają lub remis
@ 1.70
sportingbet

​

 

[dabol1]

Szkoda, że francuska Ligue1 nie cieszy się zainteresowaniem użytkowników forum. Liga bardzo ciekawa, pada w niej sporo goli, powinna przyciągać ludzi, a tu pustki. No nic. W hitowym (dzień i godzina na to wskazują, choć wczoraj Marsylia grała z Toulouse) meczu 26 kolejki ekipa Rennes jedzie do Lorient. Lubię grę obu zespołów, szczególnie Lorient, mimo, że ostatnio mocno dołują. Nie wygrali 7 ostatnich meczy, zdobywając w nich tylko 4 punkty, a co za tym idzie w tabeli są na odległej 14 pozycji. Zespół Rennes ostatni mecz zremisował z mistrzem Francji 1:1, a przedtem zaliczył sporą wpadkę przegrywając z Saint Etienne aż 0:4. Jeśli spojrzeć na wyniki obu ekip pod kątem under/over, to i Lorient i Rennes grają w kratkę. Raz 0:0, raz 3:2, nie ma na to żadnej reguły. Zawodnicy Lorient u siebie grają dość poprawnie i nie zaliczają dużych wpadek. Gospodarze u siebie zdobyli 20 oczek, goście na wyjazdach 19. Mimo dobrej gry u siebie piłkarzy Christiana Gourcuffa jestem zdania, że Rennes nie powinno tego meczu przegrać. Oba zespoły dzieli w tabeli duża przepaść - jedni walczą o LM?, drudzy na razie o utrzymanie. Dążę do tego, że w obu zespołach ma kto strzelać gole. Szczególnie podoba mi się ofensywa Rennes, mimo, że nie zagra dziś Mevlut Erding. Kurs na over jest kuszący i myślę, że warto spróbować zagrać choć za niewielką stawkę. Drugą propozycją jest Rennes DNB. Mimo, że okazja na przełamanie dla Lorient dobra, wątpię, że ten mecz wygrają, może urwą najwyżej 1 punkt.

Lorient - Rennes / powyżej 2,5 gola - 2,40 0:2
Lorient - Rennes / 2 DNB - 1,83 0:2