>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

22 kolejka Primera Division 31.01 - 03.02.2014

Status
Zamknięty.
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Betis-Espanyol
Betis może wreszcie zacznie osiągać przyzwoite wyniki, bo tydzień temu wreszcie udało im się coś postrzelać. Oczywiście i przyjęli masę goli ale im łatwiej będzie poprawić skuteczność, aniżeli obronę, bo na to drugie to już kolejny trener musi poradzić. Jeśli chodzi o osłabienia, to po stronie Verdiblancos brakuje Perquisa(czy to osłabienie?), Cedricka i Nono. Jedynie ten trzeci mógłby wyjść od 1. minuty, bo reszta sportowo odstaje od podstawowego składu.
A jaki sposób będzie grania? Oczywiście frontalne ataki od początku, gdyż nie mają już wyjścia i musza wygrywać mecze seriami by uratować się w lidze. To z jednej strony gwarantuje dużo emocji, bo zawsze będą grali o wygraną, a z drugiej może też pomagać ich rywalom, którzy będą mogli kontrować. I właśnie tutaj widzę szansę dla Espanyolu. Ramzes już napisał swój punkt widzenia i na dobrą sprawę, to ja się z nim zgadzam. Również uważam, że Espanyol swoje okazje będzie miał, a obrona Betisu jak już zostało napisane to tragedia, a i Guille Sara w bramce to nie jest żaden pewniak.
Po stronie gości z kluczowych graczy wszyscy są, a jedynym widocznym brakiem jest Alex Fernandez ale to nie wpłynie nijak na postawę ofensywy. Podsumowując to dla mnie wychodzi over, bo z Betisem to tylko overy do grania. W WH trzymają jakiś kurs z kosmosu i grzechem byłoby nie spróbować, a zatem jazda.
Over 2,5 @ 2,10 WH⛔2:0 - Gości nie było...

Atletico-Real Sociedad

Real Sociedad wypoczęty z wiadomych względów i na pewno dobrze to wpłynęło na nich, bo jednak cały miesiąc grali praktycznie, co 3 dni więc dodatkowy wypoczynek jest plusem. Co do składu, który jedzie do Madrytu, to zabraknie tradycyjnie De la Belli ale jego nie ma już od dłuższego czasu i z powodzeniem zastępuje go Jose Angel. Ale co ciekawe nie ma Markela Bergary, a zatem w środku pola można oczekiwać Javiego Rosa, a może któryś ze stoperów zagra jako pivot, bo dzisiaj dwóch defensywnych pomocników mnie nie zdziwi. Z drugiej strony w ofensywie jest komplet, a najbardziej dzisiaj liczę na prawą stronę. Za rywala będą mieli Insue, więc Vela i Griezmann muszą się zmieniać i jak najwięcej ciągnąć tamtą flanką. Na tą dwójkę też liczę przy kontrach, bo to jednak będzie główna broń Txuri-Urdin na Vicente Calderon. Może po raz kolejny Xabi Prieto okaże się postrachem stolicy, tak jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie, gdy strzelił hat-tricka Realowi na wyjeździe, a potem dał wygraną nad Atletico na VC. Kilka dni temu Aduriz zrobił sporo kłopotów defensywie Atletico, a Agirretxe to w moim przekonaniu podobny typ napastnika - silny, lubi się przepychać, dobry w powietrzu i średni technicznie, a dodatkowo posiadający znakomitych skrzydłowych, którzy mocno absorbują defensorów rywala.
Atletico bez Filipe Luisa, który wypadł na dłużej i będzie problem na lewej obronie, bo Insua może i jest niezły ale mało grał, więc różne cuda może robić, a dzisiaj czeka go trudny test. Poza tym Guilavogui poszedł na wypożyczenie, Tiago kontuzjowany, tak samo Arda Turan. Ale jest w kadrze Mario Suarez i wypożyczony z Wolfsburga, Diego.
Dla Atletico będzie to niezwykle ważny mecz, bo Barca wczoraj przegrała z Valencią, a Real przecież dzisiaj również może(mam nadzieję) stracić punkty na San Mames, zatem można wyprzedzić i odjechać delikatnie tej dwójce. Skład zapewne w większości ten sam, co zawsze, bo Simeone nie lubi rotować, co się wcześniej czy później odbije na wynikach, bo on ich zaora kiedyś grając na trzech frontach tym samym składem przez większość czasu.
Po obu stronach sporo kandydatów do strzelenia gola i chociaż Atletico z czołówką nie traci praktycznie goli, to jednak ten kurs, który ja miałem(2,05) był taki, że szkoda było nie spróbować. Może, tak jak w przypadku meczu z Sevillą będzie jakiś karny i też wejdzie.
BTS @ 1,91(ja grałem po 2,05) WH⛔4:0

Athletic-Real Madryt

Nie wiem, gdzie jest ta genialna forma Realu Madryt ale może dzisiaj ją znajdę. Na 8 wygranych spotkań w 2014 roku zdobyli łącznie 17 bramek, co daje ledwie 2 gole na mecz. Poza tym zobaczcie jakich mieli rywali... Żadnej ekipy z czołówki, tylko większość to ekipy z dołu tabeli. Ale jeśli dla was wygrane 2:0 z Granadą czy Osasuną są podstawą dobrej formy dla wielkiego Realu to fajnie. Moim zdaniem od takiej ekipy powinniśmy wymagać o wiele więcej, a na razie skorzystali z tego, że grali ze średniakami. Z tą obroną to też tak różowo nie jest, co dzisiaj zapewne wiele razy Baskowie udowodnią.
Poza tym nie ma Bale&#39;a więc jedna opcja w ofensywie odpada, jakby nie patrzeć. Na moje to oznacza występ Jese, bo wreszcie powinien dostać szansę w poważnym meczu od początku ale Ancelotii również dobrze może wystawić Isco, a Di Maria wróci na swoje prawe skrzydło. W środku pola duet Xabi Alonso i Modric będzie miał mega dużo roboty, bo po drugiej stronie będzie tercet Iturraspe, Mikel Rico i Ander Herrera. Pierwsza dwójka to w tym sezonie absolutny top ligi, a w ostatnich tygodniach forma Andera również poszła do góry. Więc pojedynki w tej środkowej strefie powinny być naprawdę mega ciekawe.
Na tą &quot;super&quot; obronę Realu wyjdzie zapewne tercet Susaeta-Aduriz-Muniain, a ta trójca potrafi zrobić niezły kocioł. Aduriz po fatalnym początku sezonu, teraz robi, co do niego należy czyli strzela gole, ale przy okazji wypracowuje sporo kolegom. Poza tym na ławce jest chociażby Ibai, który może nie gra dużo ale zawsze pomoże drużynie i jego statystyki też mogą robić wrażenie - 7 goli i jedna asysta, a grał ledwie 557 minut!!! To oznacza, że ma udział przy bramce średnio raz na 70 minut gry!
Jedynym mankamentem Basków może być defensywa, chociaż zagrają zupełnie inaczej, aniżeli z Almerią czy Valladolid, bo jednak nie mogą sobie pozwolić na frontalne ataki. Z Atletico długo udawało się utrzymywać czyste konto ale jednak potem kontry i trochę inne nastawienie Atleti dało o sobie znać, chociaż i tak uważam, że był to jeden z lepszych meczów Athletic w tym sezonie i nie przegraliby go, gdyby ten remis im cokolwiek dawał.
Moim zdaniem Athletic ma naprawdę duże szansę na zdobycie punktu/ów u siebie, bo przecież idzie im kapitalnie, jest wsparcie publiczności, do tego świetna forma i średniaków oraz słabiaków odprawiają strzelając im mnóstwo goli, w przeciwieństwie do będącego w &quot;świetnej&quot; formie Realu i dlatego gram, to co poniżej. W nawiasie kursy po których ja to grałem ale to było już ponad tydzień temu.
Athletic X @ 2,20(2,80) WH✅1:1
Athletic DNB @ 3,40(4,30)▶
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik


Athletic-Real Madryt

Nie wiem, gdzie jest ta genialna forma Realu Madryt ale może dzisiaj ją znajdę. Na 8 wygranych spotkań w 2014 roku zdobyli łącznie 17 bramek, co daje ledwie 2 gole na mecz. Poza tym zobaczcie jakich mieli rywali... Żadnej ekipy z czołówki, tylko większość to ekipy z dołu tabeli. Ale jeśli dla was wygrane 2:0 z Granadą czy Osasuną są podstawą dobrej formy dla wielkiego Realu to fajnie. Moim zdaniem od takiej ekipy powinniśmy wymagać o wiele więcej, a na razie skorzystali z tego, że grali ze średniakami. Z tą obroną to też tak różowo nie jest, co dzisiaj zapewne wiele razy Baskowie udowodnią.
Poza tym nie ma Bale&#39;a więc jedna opcja w ofensywie odpada, jakby nie patrzeć. Na moje to oznacza występ Jese, bo wreszcie powinien dostać szansę w poważnym meczu od początku ale Ancelotii również dobrze może wystawić Isco, a Di Maria wróci na swoje prawe skrzydło. W środku pola duet Xabi Alonso i Modric będzie miał mega dużo roboty, bo po drugiej stronie będzie tercet Iturraspe, Mikel Rico i Ander Herrera. Pierwsza dwójka to w tym sezonie absolutny top ligi, a w ostatnich tygodniach forma Andera również poszła do góry. Więc pojedynki w tej środkowej strefie powinny być naprawdę mega ciekawe.
Na tą &quot;super&quot; obronę Realu wyjdzie zapewne tercet Susaeta-Aduriz-Muniain, a ta trójca potrafi zrobić niezły kocioł. Aduriz po fatalnym początku sezonu, teraz robi, co do niego należy czyli strzela gole, ale przy okazji wypracowuje sporo kolegom. Poza tym na ławce jest chociażby Ibai, który może nie gra dużo ale zawsze pomoże drużynie i jego statystyki też mogą robić wrażenie - 7 goli i jedna asysta, a grał ledwie 557 minut!!! To oznacza, że ma udział przy bramce średnio raz na 70 minut gry!
Jedynym mankamentem Basków może być defensywa, chociaż zagrają zupełnie inaczej, aniżeli z Almerią czy Valladolid, bo jednak nie mogą sobie pozwolić na frontalne ataki. Z Atletico długo udawało się utrzymywać czyste konto ale jednak potem kontry i trochę inne nastawienie Atleti dało o sobie znać, chociaż i tak uważam, że był to jeden z lepszych meczów Athletic w tym sezonie i nie przegraliby go, gdyby ten remis im cokolwiek dawał.
Moim zdaniem Athletic ma naprawdę duże szansę na zdobycie punktu/ów u siebie, bo przecież idzie im kapitalnie, jest wsparcie publiczności, do tego świetna forma i średniaków oraz słabiaków odprawiają strzelając im mnóstwo goli, w przeciwieństwie do będącego w &quot;świetnej&quot; formie Realu i dlatego gram, to co poniżej. W nawiasie kursy po których ja to grałem ale to było już ponad tydzień temu.
Athletic X @ 2,20(2,80) WH
Athletic DNB @ 3,40(4,30)
Chcę się wdać w małą polemikę. Kiedy to grałeś tydzień temu nie było wiadomo jeszcze, że Barcelona straci punkty i będzie szansa nawet na objęcie PD przy stracie Atletico. Real takiej okazji nie przepuści i wg mnie potraktują ten mecz jak spotkanie w LM. Ponadto może i Real nie jest taki dobry, ale Athletic też nie błyszczy. W tym ostatnim meczu pucharowym mimo huraganowych ataków na bramkę Atletico nic nie wskórali. Jak Atletico się wzięło do roboty szybko im strzelili na wyrównanie i optyczna przewaga Bilbao nic nie dała. Może i Real nie wygrywa po 5:0, ale taką mają po prostu taktykę. Tak - brak Bale może dać się odczuć, ale z 2 strony nie wnosił on ostatnio za wiele. Pozostaje jednak Benzema, Ronaldo i wraca Varane. H2H też są miażdżące dla tej pary. Od 16.01.2010r ani razu nie wygrali ani nawet nie zremisowali z Realem (!). Tak to wszystkie późniejsze 8 meczy Real wygrywał i to ZAWSZE co najmniej 2 bramkami. Nie ma więc mowy o patencie Bilbao na Królewskich. Szanuję Twój punkt widzenia, może to ja się mylę, zobaczymy dzisiaj wieczorem. Tak czy inaczej życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.
 
mateo1111 154

mateo1111

Użytkownik
Kapszti Twoja analiza napisana pod kątem straty punktów przez Real nic więcej...
Twoja ironia mnie powaliła na kolana.
Po 1. Szkoda , że nie wspomniałeś chociażby bilansu H2H między tymi zespołami. Real nawet na obiekcie Basków regularnie ich rozwalał ... (ale oczywiscie nie trzeba o tym pisać)
po 2. CBaskowie jakich mieli ostatnio rywali hmm Valladolid 4-2, Osasuna 5-2, Almeria 6-1 ....(już nie wspomnę chociażby o przegranej z Betisem w Pucharze Króla). W ostatnich dziesięciu meczach zaledwie dwa razy czyste konto zachowali i to w Pucharze Króla. (o tym też wypadłoby wspomnieć). Jedynie piszesz zagrają &quot;inaczej, nięzeli z Almerią&quot; chłopie nie śmiesz
po 3. Owszem skuteczność Realu nie jest zbyt dobra, ale widziałeś chociażby statystyki spotkań Królewskich, w których stwarzali ponad 20 sytuacji ... (bo nie widzę, żebyś o tym wspomniał). A z drugiej sotrny piszesz &quot;7 goli i jedna asysta, a grał ledwie 557 minut!!! To oznacza, że ma udział przy bramce średnio raz na 70 minut gry!&quot; To wypadałoby wspomnieć o skuteczności CR (ale po co prawda?)
I tylko Twoje ironia &quot; &quot;świetnej&quot; formie Realu &quot; . Prosiłbym o trochę obiektywizmu, bo tego CI brakuje !!
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Chcę się wdać w małą polemikę. Kiedy to grałeś tydzień temu nie było wiadomo jeszcze, że Barcelona straci punkty i będzie szansa nawet na objęcie PD przy stracie Atletico. Real takiej okazji nie przepuści i wg mnie potraktują ten mecz jak spotkanie w LM. Ponadto może i Real nie jest taki dobry, ale Athletic też nie błyszczy. W tym ostatnim meczu pucharowym mimo huraganowych ataków na bramkę Atletico nic nie wskórali. Jak Atletico się wzięło do roboty szybko im strzelili na wyrównanie i optyczna przewaga Bilbao nic nie dała. Może i Real nie wygrywa po 5:0, ale taką mają po prostu taktykę. Tak - brak Bale może dać się odczuć, ale z 2 strony nie wnosił on ostatnio za wiele. Pozostaje jednak Benzema, Ronaldo i wraca Varane. H2H też są miażdżące dla tej pary. Od 16.01.2010r ani razu nie wygrali ani nawet nie zremisowali z Realem (!). Tak to wszystkie późniejsze 8 meczy Real wygrywał i to ZAWSZE co najmniej 2 bramkami. Nie ma więc mowy o patencie Bilbao na Królewskich. Szanuję Twój punkt widzenia, może to ja się mylę, zobaczymy dzisiaj wieczorem. Tak czy inaczej życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.
H2H i mój pogląd przedstawiłem niżej odpowiadając innemu userowi.

Co do meczu z Atletico, to byli zdecydowanie lepsi, a Courtois gdyby w pierwszej połowie nie wyjął kilku mega trudnych piłek, to by było zapewne już ze 3/4:1 do przerwy(patrząc na okazje z obu stron w I połowie). Poza tym było potem 1:1, co nie dawało nic gospodarzom więc atakowali, a potem nadziali się na kontrę i tyle. Czy by się skończyło 1:1 czy 1:2, to nic by nie zmieniło w kwestii awansu, a ja uważam, ze dobrze iż spróbowali powalczyć, a że nie wyszło to trudno ale wstydu na pewno nie było, bo zepchnęli Atletico do takiej defensywy, do jakiej nie potrafili tego zrobić, ani Real, ani Barcelona w lidze.

Kapszti Twoja analiza napisana pod kątem straty punktów przez Real nic więcej...

Twoja ironia mnie powaliła na kolana.

Po 1. Szkoda , że nie wspomniałeś chociażby bilansu H2H między tymi zespołami. Real nawet na obiekcie Basków regularnie ich rozwalał ... (ale oczywiscie nie trzeba o tym pisać)

po 2. CBaskowie jakich mieli ostatnio rywali hmm Valladolid 4-2, Osasuna 5-2, Almeria 6-1 ....(już nie wspomnę chociażby o przegranej z Betisem w Pucharze Króla). W ostatnich dziesięciu meczach zaledwie dwa razy czyste konto zachowali i to w Pucharze Króla. (o tym też wypadłoby wspomnieć). Jedynie piszesz zagrają &quot;inaczej, nięzeli z Almerią&quot; chłopie nie śmiesz

po 3. Owszem skuteczność Realu nie jest zbyt dobra, ale widziałeś chociażby statystyki spotkań Królewskich, w których stwarzali ponad 20 sytuacji ... (bo nie widzę, żebyś o tym wspomniał). A z drugiej sotrny piszesz &quot;7 goli i jedna asysta, a grał ledwie 557 minut!!! To oznacza, że ma udział przy bramce średnio raz na 70 minut gry!&quot; To wypadałoby wspomnieć o skuteczności CR (ale po co prawda?)

I tylko Twoje ironia &quot; &quot;świetnej&quot; formie Realu &quot; . Prosiłbym o trochę obiektywizmu, bo tego CI brakuje !!
Po 1. Starego San Mames nie ma, a po drugie H2H rzadko kiedy używam, bo zobacz jak się składy zmieniły przez kilka lat. Po stronie Athletic nie ma chociażby Llorente, Javiego Martineza, a są dodatkowo Laporte, Balenziaga, Mikel Rico czy Benat, którzy przecież grali gdzie indziej w ostatnich latach lub nie było ich w pierwszej drużynie.

Po 2. Owszem tracili gole i dlatego napisałem, że defensywa może być ich problemem ale czy strata gola z Betisem w Copa del Rey coś zmieniła? Nie, bo w rewanżu swoje zrobili, tak samo jak w dwumeczu z Celtą. Poza tym, gdybyś oglądał tamto spotkanie, to byś widział jaka była dominacja Athletic(mowa o spotkaniu z Betisem), gdzie zmarnowali mnóstwo dogodnych okazji.

Po 3. Stwarzali ale od takiej drużyny, jak Real to chyba sam przyznasz, że wymaga się wykorzystywania tych okazji. Raz to rozumiem, można mieć gorszy dzień ale oni w tym roku strzelają 1-2 gola na mecz i zadowoleni.

Co do Ibaia to podałem przykład, że wchodząc z ławki jest mega skuteczny, dla tych, którzy go nie znają tak dobrze. A o Ronaldo to powszechnie wiadomo przecież, więc uznałem, że nie ma sensu przytaczać oczywistych rzeczy.

Na koniec standardowo stwierdzę, że to jest mój punkt widzenia i moje typy za moje pieniądze. Nie mówię, że Athletic wygra 5:0 ale uważam, że szansę są spore na punkt/y więc próbuje.
 
kutanga 208

kutanga

Użytkownik
Betis - Espanyol 2:0! Musze przyznac, ze Betis mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczyl swoja gra, Espanyol mial jedna w miare klarowna sytuacje w tym meczu. W pelni zasluzone zwyciestwo ekipy z Sevilli.
2 DNB
2.25
bet365

Betis kompletnie zagubiony, traci niesamowicie duzo bramek, ostatni raz wygrali u siebie w spotkaniu ligowym we wrzesniu (1:0 z Villarreal). Slaba skutecznosc i tragiczna gra w defensywie spowodowaly, ze Betis jest ostatni w tabeli, z reszta calkiem zasluzenie. W ostatnich czterech meczach gracze z Andaluzji strzelili trzy gole.
Espanyol swoja gra na wyjazdach rowniez nas nie rozpieszcza, ostatnie zwyciestwo w lidze na obcym terenie odnotowali w listopadzie gromiac Rayo 4:1. W ostatnich pieciu wyjazdowych spotkaniach pilkarze ze stolicy Katalonii zdobyli dwa gole, nie napawa to zbytnio optymizmem przed dzisiejszym meczem z najgorsza aktualnie druzyna w lidze.
Espanyol wygral ostatnio na Estadio Benito Villamarín w 2004 roku! Mimo to i tak postanawiam zagrac w ta strone, jezeli nie wygraja teraz to kiedy?
O absencjach napisal Misiu, z reszta bardzo mu za to dziekuje, post, ktory napisales pomogl mi w napisaniu mam nadzieje trafnej analizy.
Atletico - Sociedad 4:0
Sociedad +1,5
2.00
bet365

Podopieczni Diego Simeone ostatnio nie powalaja mnie swoja dyspozycja, strzelaja, ale i traca sporo bramek. Ich gra nie wyglada zachwycajaco, ostatnie spotkanie z Athleticiem Bilbao utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze warto polowac na niespodzianki. Gdyby nie blad Baskow przy stalym fragmencie gry, kiedy to Raul Garcia trafil do siatki (mial dwie okazje na zdobycie gola w tej samej akcji), to kto wie, jak skonczylo by sie to spotkanie. Bramka Diego Costy, to konsekwencja utraty pierwszej bramki, Bilbao wyszlo wysoko do zawodnikow z Vicente Calderon, jeden ze stoperow zlamal linie spalonego i Costa nie mial problemow z umieszczeniem pilki w siatce.
Sociedad ostatnio bardzo solidnie, no moze poza wpadna 1:5 na wyjezdzie z Villarreal, ale kazdemu zdarza sie slabszy dzien. W dobrej dyspozycji sa Agirretxe i Vela, co moze z pewnoscia cieszyc gosci. Nie ma co kierowac sie H2H, poniewaz te druzyny mialy spora przerwe w rozgrywaniu miedzy soba meczow z powodu gry Sociedad w Segunda Division.
Jezeli Sociedad zagra dobre spotkanie jest z pewnoscia w stanie pokryc ten handicap, a nawet powalczyc o jakies punkty na Vicente Calderon.
Powodzenia!
 
TommyTSW 53,1K

TommyTSW

Forum VIP
Real nie gra niczego specjalnego, wygrywają i tyle można dobrego o nich powiedzieć, wszystko zależy od dyspozycji rywala, czy zagrają bez kompleksu, czy dobrze się wbiją w przestoje Realu (które miewa wyraźne w swoich występach)
To że Barcelona przegrała i ma to ich motywować można by było pisać jakby byli na jakieś dobrej fali i nie mówię tu o wynikach, na pewno będą bardziej porwani ale to nie jest równoznaczne z lepszym efektem.
Statystyki są za Realem ale też nie są wyrocznią że jak się ciągną tak musi być zawsze.Bilbao też miało przemeblowanie, w tym sezonie wrócili na dobry tor.
Ja tu się bardziej przychylę nad jakiś zakład na kartki, ew rożne drużyny.Kurs na samą wygraną słabo mnie przekonuje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
yurand 230

yurand

Użytkownik
Athletic Bilbao - Real Madryt
TYP: Czerwona kartka - KURS: 2,70 ✅ SAM RONALDO ????
BUK: MILENIUM

Bilbao u siebie jest naprawdę niesamowite. Oglądałem ich mecz z Atletico i po pierwszej połowie powinno byc 3-0 jak nic... Zaskakujące, że gospodarze potrafili tak przygniesc drużynę Atletico w pierwszej połowie. Myślę, że ten mecz to będzie prawdziwa kopanina. Real będzie chciał wykorzystac potknięcie Barcelony, zaś Bilbao nie będzie chciało stracic punktów u siebie. Któraś z drużyn będzie naprawdę sfrustrowana, gdy zacznie przegrywac i wyczuwam tutaj CZERWIEŃ. Mecz naprawdę podwyższonego ryzyka... Ciekawe, że dosc dawno padła czerwień, gdy grały te ekipy ze sobą, bo 2 maja 2012 roku. Warto też zagrac liczbę kartek na over, widziałem chyba linię 5,5 na ten mecz. Kurs pewnie 1,85 ⛔.
Także zdarzenie na grubszą kasę. O 21:00 wojna! ;) Polecam!
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Athletic - Real Madryt
Ronaldo strzeli |1.55| Unibet !
⛔
Niezwykle ważny mecz dla Królewskich dzisiejszego wieczoru, grając w delegacji, cała ekipa będzie zaangażowana, w wygranie tego meczu aby być wyżej od Barcelony w tabeli. Dziś po drugiej stronie Baskowie, ekipa która poprawiła swoją grę w tym sezonie w ofensywie, bo nie można tego powiedzieć co było rok temu. Tu jednak widać poprawę i mimo że nie są dziś faworytem, to nie wolno ich do końca skreślać. Liga się rozkręca, Valencia ostatnio na Camp Nou zgarnęła komplet oczek, ale do rzeczy. W mojej opinii aby coś ustrzelić pozytywnego w tym meczu, to Cristiano. Człowiek kompletny, z niebanalną techniką, z piłką potrafi robić wszystko, a że jest świadomy jak ważne są w tym meczu trzy punkty, to większość sytuacji będzie brał na siebie. Jest w gazie, nie powinien mieć problemów z defensywą gospodarzy, którzy u siebie sprawują się na prawdę solidnie. Ale Ronaldo, to wiadomo nie od dziś - ogromny potencjał, duża marka myślę że można mu zaufać.
 
A 93

ateo87

Użytkownik
Bilbao - Real bts @1.5 ✅✅
goście w gazie szansa na zyskanie 3 punktów do Barcy, gospodarze u siebie piekielnie mocni graja bardzo off i ładny futbol dla oka. Real ma dużą serie bez straconej bramki i w końcu musza ja stracić a z kim jak nie z dobrze grającym Bilbao obie ekipy stać na zdobycie tu paru bramek dlatego wydaje mi się to sensownym typem ...

gladko i przyjemnie ????
 
A 8,5K

alex.bp

Użytkownik
Tak na gorąco, kompromitacja sędziego jak dla mnie, czerwona kartka dla Krystyny kompletnie z dupy, która kończy ten mecz, później kłótnia, która trwa ze 3 minuty i sędzie dolicza tylko 3 minuty i kończy mecz przed ich upływem. Jak dla mnie to ten pan powinien odpocząć z miesiąc od piłki, ale ręka rękę myje, więc pewnie powiedzą, że sędziował dobrze.
Swoją drogą symulowanie wielkiej krzywdy po lekkim dotknięciu w twarz to totalna żenada, moim zdaniem za takie rzeczy powinni karać co namniej 3 meczami zawieszenia.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Tak na gorąco, kompromitacja sędziego jak dla mnie, czerwona kartka dla Krystyny kompletnie z dupy, która kończy ten mecz, później kłótnia, która trwa ze 3 minuty i sędzie dolicza tylko 3 minuty i kończy mecz przed ich upływem. Jak dla mnie to ten pan powinien odpocząć z miesiąc od piłki, ale ręka rękę myje, więc pewnie powiedzą, że sędziował dobrze.
Swoją drogą symulowanie wielkiej krzywdy po lekkim dotknięciu w twarz to totalna żenada, moim zdaniem za takie rzeczy powinni karać co namniej 3 meczami zawieszenia.
W pełni się z tobą zgadzam i nie jestem żadnym kibicem Realu. Sędzia najpierw pozwala na tyle fauli, daje jedną żółtą kartkę, pozwala na wrzenie, a potem daje czerwoną. To tylko pokazuje jak niebezpiecznie jest grać kartki. Poziom sędziowania żenada, nie mam pojęcia jak komentator z Canal+, który przeszedł z ligi angielskiej mógł powiedzieć &quot;wzorowe sędziowanie&quot; W zasadzie to mógł bo Angole jak wszystko co mają wypaczone także i tu puszczają brudną grę i dla niego to było wzorowe sędziowanie, jednak jakiś poziom obiektywizmu by się przydał.
 
TommyTSW 53,1K

TommyTSW

Forum VIP
Jak nie zasłużona jak tam chwycił za gębę gościa z Bolbao jak za ścierkę.Co nie zmienia faktu że trochę odpuszczał z tymi kartkami, Xabi już powinien wcześniej wylecieć za drugą żółtą, konkretnie faul od tyłu który sędzia zagwizdał i to nie było pierwsze brudne zagranie od otrzymania kartki a faul od tyłu to kartka, łokcie na ryje w powietrzu to samo jest kartka z miejsca choć tu nie chodzi akurat o niego.
 
esperanza10 506

esperanza10

Użytkownik
Wreszcie mam dostep do neta, co prawda z telefonu ale jednak. W tej kolejce w sumie widzialem tylko mecz na SMB. Poziom spotkania naprawde swietny i tutaj brawa naleza sie przede wszystkim Baskom, ktorzy kolejny raz zagrali na wlasnym stadionie kosmiczny pojedynek. W ich wykonaniu pressing - to poezja futbolu, cos jak pierwszy sezon Pepa. Zdominowali Realu i zasluzyli tutaj na wiecej niz jeden punkt. Atletico odskoczylo i oby nie dalo sie dogonic, bo jak w tym sezonie tego mistrza nie wygraja, to w najblizszych latach tego takze nie uczynia.
Co do samego wyniku i tej dyskusji o kartce - no ludzie wykonal ruch w kierunku jego twarzy - klepnal go, przejechal, uderzyl - co z tego?! Dal arbitrowi pretekst i tyle. Cristiano od jakiegos czasu prosil sie o kartki i takie cos jak dzisiaj - w kazdym meczu ciagle macha rekami, kiedy cos jest nie po jego mysli, durne usmieszki, dyskusje ze wszystkim. Gurpegi przypajacowal, Cristiano sie zagotowal i dostal kartke - pretekst byl - byl. W pierwszej polowie Alonso powinien wyleciec, a dogral mecz do konca. Kartka i tak pewnie zostanie anulowana dla CR.
Poziom sedziowania od dawna w Hiszpanii spada leb na szyje. W chyba na calym swiecie jest coraz gorzej, moze poza Bundesliga.
___________
*wybaczcie brak polskich znakow, ale dodawalem to z telefonu.
Pozdr ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
kutanga 208

kutanga

Użytkownik
brawa naleza sie przede wszystkim Baskom, ktorzy kolejny raz zagrali na wlasnym stadionie kosmiczny pojedynek. W ich wykonaniu pressing - to poezja futbolu, cos jak pierwszy sezon Pepa. Zdominowali Realu i zasluzyli tutaj na wiecej niz jeden punkt.
100% racji, z przebiegu meczu Bilbao zaslugiwalo na zwyciestwo.
Co do samego wyniku i tej dyskusji o kartce - no ludzie wykonal ruch w kierunku jego twarzy - klepnal go, przejechal, uderzyl - co z tego?! Dal arbitrowi pretekst i tyle. Cristiano od jakiegos czasu prosil sie o kartki i takie cos jak dzisiaj - w kazdym meczu ciagle macha rekami, kiedy cos jest nie po jego mysli, durne usmieszki, dyskusje ze wszystkim. Gurpegi przypajacowal, Cristiano sie zagotowal i dostal kartke - pretekst byl - byl. W pierwszej polowie Alonso powinien wyleciec, a dogral mecz do konca. Kartka i tak pewnie zostanie anulowana dla CR.
Zgadzam sie co do Alonso, natomiast jezeli chodzi o Ronaldo, to nie raczyles wspomniec, ze w tej samej akcji Realowi nalezal sie rzut karny.
Pozdrawiam.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Z tym sie nie zgadzam, sedzia popelnial bledy w dwie strony, nie chce tutaj mowic, ze wypaczyl wynik, mimo, ze jestem kibicem Realu to potrafie spojrzec na to obiektywnie.
Może i potrafisz spojrzeć obiektywnie ale kolega wspomniał o poziomie meczu, a Ty piszesz o błędach sędziego...
Co do samego meczu, to Athletic był o wiele lepszy ale zabrakło im tego czegoś, bo dominowali ale niestety goli zabrakło. Aduriz i Muniain w pierwszej połowie mieli takie okazje, że szkoda gadać, a tu raz obok bramki, a drugi raz Muniain zaliczył takie przyjęcie, które mu się nie zdarzy przez kolejny rok...
Sędzia sam sobie zrobił smród, bo długo nie pokazywał kartek. Xabi Alonso powinien wylecieć, ale Ander Herrera gdy ciągnął kilka metrów za koszulkę Ronaldo i to CR nie miał piłki, a w tej samej akcji De Marcos faulował taktycznie Modricia. W ogóle kartek to powinno być tam od zaje*ania. Sprawa z Ronaldo jest taka, że sędziego można wybronić, bo Ronaldo uderzył rywala więc podstawy na czerwień były, a że zrobił się tam cyrk to inna sprawa. Ale Ronaldo akurat nie ma co narzekać, bo sam wiele razy korzystał z takich teatrów więc niech nie wydziwia, a zobaczy jak to jest z drugiej strony.
Moim zdaniem jednak przepisy powinny zostać zmienione, bo nie może być tak, że za pierdołę się wylatuje z boiska. Ledwie go dotknął i od razu czerwień, która niestety jest słuszna.
Villarreal-Osasuna
Niestety poza Canim, wypada też Bruno, a to oznacza, że Villarreal dzisiaj będzie atakował głównie skrzydłami, bo w środku można spodziewać się duetu Trigueros - Pina. Na skrzydłach awizowani są Aquino i Moi Gomez, a w ataku tradycyjnie duet Giovani i Uche. I właśnie liczę, że ten kwartet zrobi różnicę dzisiaj na El Madrigal. Ostatnio zagrali średnie zawody przeciwko Almerii, a na dzisiaj to mam dwa scenariusze: albo Villarreal wygra wysoko i bez problemów, albo Osasuna wywalczy tam punkt/y. Ja się kieruje ku pierwszemu scenariuszowi, bo jest jednak dla mnie bardziej prawdopodobny. Tym bardziej, że Osa też z ubytkami, bo za kartki pauzują Arribas i Francisco Silva. Ich miejsce zajmą Miguel Flano i Patxi Punal. Dwójka doświadczonych zawodników ale w tym sezonie szczególnie ten pierwszy gra mało, bo jest dopiero trzecim stoperem w hierarchii. Punal już nie jest królem w środku pola i w tym momencie podstawowym duetem pivotów są Lolo i F.Silva. Co do reszty składu to praktycznie wszędzie to samo, co zawsze, chociaż AS ma problem z obsadą prawego skrzydła, gdzie zagra ktoś z dwójki Cejudo, Roberto Torres.
Osasuna w ostatnich 5 wyjazdowych meczach zdobyła aż 8pkt czym wykorzystała fakt iż miała w miarę łatwych rywali ale chwała im za to. Dzisiaj trudny mecz z będącym w dobrej dyspozycji Villarrealem i ja tutaj biorę gospodarzy, ale nie decyduje się na zwykłe zwycięstwo, bo kurs jest żenujący. Biorę tradycyjnie bramki i tradycyjnie z wyższą linią i niezłym kursem.
Villarreal over 2,5 @ 2,62 Bet365✅3:1
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
esperanza10 506

esperanza10

Użytkownik
Zgadzam sie co do Alonso, natomiast jezeli chodzi o Ronaldo, to nie raczyles wspomniec, ze w tej samej akcji Realowi nalezal sie rzut karny. Pozdrawiam.
Wedle mojej znajomości hiszpańskiego i możliwości czytania strony Marca.com [http://www.marca.com/2014/02/02/futbol/1adivision/1391378077.html] - jedyny błąd arbitra w tej sytuacji to brak kartki - żółtej - dla Gurpegiego. To na podstawie kilku kolejnych artykułów, które pojawiają się od wczoraj na stronach Marki i AS-a.
Nikt o żadnym karnym nawet nie wspomina w tym wypadku, także nie wiem skąd to wytrzasnąłeś.
Zdaniem pro-Realowskiej strony - kartka dla CR7 była słuszna, a jedyny błąd arbitra w tej sytuacji to wspominane nie upomnienie Baska. Nic poza tym.
Do tego dochodzi zapis w protokole odnośnie gestów Cristiano [http://www.marca.com/2014/02/02/futbol/equipos/real_madrid/1391381853.html], za które swego czasu na kilka meczów wyleciał David Albelda. Ciekawe jak zachowa się w tym wypadku komisja i czy Cristiano wyleci na więcej niż jeden mecz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Ja spróbuję Osasunę. Villarreal to nie są kozacy. Grają efektownie, ale nie efektywnie. Ostatni ich mecz domowy z Almerią był bardzo przeciętny. Pierwsza połowa była ok, ale w drugiej to goście byli drużyną zdecydowanie lepszą, a w mojej opinii Osa jest lepsza od Almerii, choć nie będę odkrywczy, bo wystarczy spojrzeć na tabelę. Mówię tu jednak o innych aspektach, które wychodzą w trakcie oglądania spotkań.
Pamiętam bum na Villarreal jak grali z Getafe. Mecz w sumie skończył się po 40 minutach, bo gospodarze fatalnie to rozegrali. Na początku błąd defensywy i bramkarza Żółtej Łodzi wykorzystał Marica dla którego był to chyba pierwszy gol w barwach zespołu. Przed przerwą czerwoną kartkę zobaczył jeden z piłkarzy gospodarzy i było po wszystkim. Później trafiały im się remisy z przeciętnymi drużynami takimi jak Elche i Malaga.
Osa nie licząc tego nieszczęsnego derbowego pojedynku, radzi sobie bardzo dobrze. Grają ciekawie w ofensywie, bo skrzydła ładnie chodzą, a do tego Riera to kawał napastnika. Mają czym ukąsić więc wszystko będzie zależało od podstawy obrońców. Jeśli nie będzie głupich błędów to punkty zdobędą. Napastnicy Villarrealu nie grzeszą skutecznością. Mam nadzieję, że postawa z Almerią odbije się na nich czkawką.
Villarreal - Osasuna
Osasuna +0,5 3,00 Bet365 ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
M 0

mefistofeless

Użytkownik
Oglądałem wczorajszy mecz Atletico vs. Real (jak zresztą każdy od paru lat z PD który mam czas i okazję zobaczyć) i czytałem tu wypowiedzi na temat sędziowania itp.
Moim ulubionym zakładem jest typowanie kartek (głównie PD) ale czasem ciekawy bet z innej ligi też się trafi. Niestety gdzie jeszcze w ubiegłym sezonie w PD było to kopalnią zysków tak teraz jest to strasznie nieprzewidywalny typ z dużą dozą przypadkowości którą wprowadzają sami sędziowie. Przykład wyżej wymieniony mecz gdzie za brutalne faule powinno być kilka kartoników więcej lub np. znany przekręt z meczu z przed 2 kolejek między Atletico vs. Sevilla i sprzeczny protokół sędziego a tym co można zobaczyć podczas transmisji telewizyjnej.
Jeśli chodzi o wczorajsze sędziowanie to jeśli ktoś obserwuje rozgrywki to można zauważyć że jest grupa sędziów (do której należy także wczorajszy arbiter) którzy zezwalają na ostrą grę i nie pokazują za to zbyt często kartoników, ale robią to nie od dziś i konsekwencji niestety tego jest brak. Na początku tego sezonu PD był wielki bumm na to że sędziowie zbyt często sięgają po kartony tylko pytanie jak się kartka należy za brutalną i nieprzepisową grę to czemu się jej bać pokazać? bo ktoś krzywo będzie patrzył.....
Nie ma co ukrywać PD jest bardzo charakterystyczną i temperamentną żeby nie użyć tu słowa brutalną ligą więc takie sędziowanie jak wczoraj permamentnie spatrza te rozgrywki. Kto wie czy wczoraj właśnie sam sędzia swoimi błędnymi decyzjami nie spowodował tego iż Atletico grając mega dobrze w pierwszej połówce nie wygrało by tej konfrontacji.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom