Dzisiejszy szlagier ma tylko jednego faworyta,jest nim Lech Poznań.Kolejorz gra słabo,bo drużyna nie ma charakternego trenera z jajami,w drużynie coś pękło i piłkarze mówiąc prosto z mostu,srają na wyniki,mobilizacja przychodzi na mecze o większą stawkę,z większym prestiżem itp,tutaj można przytoczyć spotkania Ligi Europejskiej,czy choćby mecz z Wisłą Kraków,na spotkania te jak wszyscy wiemy,wybiera się zawsze spora grupka skautów z całego świata,a dla takich piłkarzy jak Stilić czy Rudnevs,przed którymi kariera stoi otworem,jest to świetny moment,żeby się pokazać.Taki mecz czeka nas również dziś,jak już wcześniej napisałem Lech gra źle,bo bańka pękła i klimat w drużynie mówiąc delikatnie nie jest najlepszy,ale gospodarzy dzisiejszej batalii dzieli od swych rywali jedno,grać w piłkę w tym sezonie potrafią i dziś powinni to zdecydowanie udowodnić.Legia....hmmm....co by tu napisać,żeby nie być wrednym a obiektywnym,szkoda mi kibiców z Warszawy,bardzo ładny nowy stadion,świetni jak zawsze kibice,którzy od zawsze należą do czołówki,koniec konfliktu po którym wszystko wydawało się wracać na dobrą drogę,ten rok miał być przełomem i powrotem Legii na salony,jest zupełnie inaczej,kompletnie nietrafione transfery,nowe nabytki to raczej pazerne hieny żądne wielkich pieniędzy najmniejszym nakładem sił,nikt z nich nie wskoczyłby w ogien za Elkę na piersi,to musi niesamowicie frustrować działaczy i kibiców stołecznego klubu,nie dziwię się więc nagonce jaką ostatnio da się zauważyć.Sytuacja ze Staruchowiczem i Rzeźniczakiem pokazuje,że kolejne porażki mogą dla Legii oznaczać jedno,powrót do przeszłości!Nowy konflikt,a co za tym idzie ogromne straty finansowe klubu,zmiana trenera jak i koncepcji gry,co na tym etapie rozgrywek może być gwoździem do trumny,lecz niestety wszystko idzie w tą stronę,mnie jako kibica Wisły mimo braku wielkiej sympatii obydwóch klubów wkurza jednak to,że po dziobie nie dostanie taki Manu,czy inne wymysły pseudo skautów Legii,a gość,który klub ma w sercu,bo chłopak prawie się popłakał po meczu z Ruchem,widać,że identyfikuje się z tym klubem,ma go w sercu,a u nas tak się już niestety przyjęło,że zamiast nauczyć "życia w Polsce" obcokrajowca,damy w pysk swojemu,no bo przecież zrozumie.....to,że odpyskował w kierunku młyna,to znak frustracji kolejnym przegranym meczem i pretensjami w jego kierunku,ja grając w zespole w którym obcokrajowcy dają dupy,też bym się wkurzał,a potęgującą to sytuacją były by pretensje do mnie od strony kibiców,więc chłopakowi się nie dziwie,dziś tak jak mówię wszystko przemawia za Lechem,trybuny,większa mobilizacja piłkarzy,większe mimo wszystko zżycie z kibicami obecnego składu,który w Lechu od kilku lat wygląda podobnie,nie było takich rotacji jak w Wawie,wyrównany skład i ławka rezerwowych,brak wielu kontuzji,co w drużunie dzisiejszych gości wygląda wręcz przeciwnie,Legia traci ostatnio regularnie oprócz spotkania w Gdańsku po 2,3 bramki na mecz,jestem pewien,że dziś w Poznaniu może być podobnie,według mnie Lech wygra dziś wyżej niż różnicą jednej bramki,a po spotkaniu Maciek Skorża straci pracę na Łazienkowskiej.Miłego oglądania!
Lech Poznań vs Legia Warszawa
Lech Poznań (0:1) 1 @4,40
Unibet