m1cha1008 - pomysł na darmowy zakład Bet365
Manchester United - Real Madryt
#14 
Typ: Real Madryt over 1,5
Kurs: 1,83
(1:2)
Stawka: 40 PLN 
PW: 33,33 PLN
#15
Kurs: ~ 2,40 (1:2)
Stawka: 40 PLN PW:56 PLN
We wstępie wypadałoby napisać zasady darmowego zakładu, mianowicie typ przedmeczowy musi być puszczony w singlu... ta sama zasada obowiązuje w przypadku zakładu
live. W moim przypadku zakład
live stawiam w pierwszej minucie dlatego kurs nie powinien się różnić od tego wyżej, w przypadku różnicy większej niż 0,05 po spotkaniu podczas edycji poprawie na kurs jaki pobrałem. A tymczasem...
Klasyk, klasyk i jeszcze raz klasyk - te słowa można powtarzać bez przerwy, dwie drużyny z pierwszej piątki najlepszych klubów w historii... i co najlepsze obie w wielkiej formie! Real się odrodził i mówię to z bólem serca jako wierny kibic Barcelony ale to prawda. W ostatnich spotkaniach przypominają mi maszynkę do niszczenia rywali z zeszłego sezonu. Przed pierwszym spotkaniem byłem w 80% pewny, że Real odpadnie w tym starciu gigantów - teraz wiem, że myliłem się o 80%. W pierwszym spotkaniu tych drużyn to Real dominował i tylko niesamowity De Gea uratował czerwonych diabłów przed porażką, problem Manchesteru polega na tym, że taki mecz wychodzi bramkarzowi raz w roku. Aby oddać sprawiedliwość muszę przyznać, że gospodarze dzisiejszego spotkania też mieli w drugiej połowie dwie doskonałe sytuacje ale, to może być mało na Real Madryt.
Królewscy między oboma spotkaniami grali z Vallecano, Deportivo i dwa razy z Barceloną, miałem przyjemność oglądać wszystkie te pojedynki. Z Vallecano zagrali dobrze dopóki nie stracili Ramosa, z Deportivo zagrali fatalną pierwszą i genialną drugą połowę po wejściu najważniejszych graczy. Oba spotkania z Barceloną to była poezja w ich wykonaniu, w pucharze króla Barcelona nie potrafiła przeprowadzić składnej akcji na Cam Nou a w lidze gra była wyrównana tylko do momentu wejścia Ronaldo na boisko. Real z meczu na mecz się rozpędzał i nie mógł sobie wypracować lepszych morali na to spotkanie.
Czerwone Diabły nie miały tak ekscytującego kalendarza. w przerwie między spotkaniami zmierzyli się z Reading, QPR i Norwich - czyli trzema kandydatami do spadku z ligi. Wszystkie mecze zostały planowo wygrane jednak ciężko jest na ich podstawie wywnioskować cokolwiek pozytywnego. Jak by zdemolowali całą trójkę było by to spowodowane poziomem rywali a każde zwiastuny obniżki formy popierały by tylko mój typ dlatego nie oglądałem tych spotkań i na tym zakończę wypowiedź o nich. Old Trafford - potężna twierdza w tym sezonie, wygrał tam tylko Tottenham, ale poza nim nie było poważnego kandydata do zdobycia tego terenu... nie tak poważnego.
Kończąc bo mecz się zbliża a musi to ktoś jeszcze przeczytać
Widzę tu jednego kandydata do zwycięstwa, Real w tej formie jest nie do pokonania i Manchester, który prawdopodobnie wygrał by dzisiaj z każdą inną drużyną na tej planecie zejdzie z boiska pokonany.
Edit: Błąd już poprawiony dzięki za szybką reakcję, nie ma kursu minimalnego.
1,5K
-188,70zł
