-
Zapraszamy na 12. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
20. kolejka Bundesligi (10.02 - 12.02.2023)
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
2,2M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 18:30
Spotkanie: RB Lipsk vs Union Berlin
Typ: BTTS + powyżej 39.5 punktów kartkowych
Kurs: 3.06
Bukmacher: Forbet
Analiza:
Przed nami Topspiel w Bundeslidze, gdzie RB Lipsk zmierzy się z Unionem. To spotkanie ma sporo podtekstów, ponieważ Byki nie lubią się ze stołecznymi i jest to odwieczna przepychanka o historię danego projektu. Ostatnią niechęć mogliśmy zauważyć przy okazji niedoszłego transferu Isco, gdzie w social mediach ekipa z Berlina zapytała się o tradycję sobotnich rywali. Wróćmy jednak do sportowych aspektów, bo one są o wiele ciekawsze i tutaj podopieczni Marco Rose wyglądają na drużynę, która jest w stanie powalczyć z najlepszymi. Nie tylko na krajowym podwórku, ale również w Lidze Mistrzów, gdzie czeka na nich Manchester City. Fani z niecierpliwością pragną powrotu Christophera Nkunku, który po kontuzji już trenował i powoli będzie włączany do składu. Niestety zabraknie najprawdopodobniej Willi Orbana, ale z jego strony możemy obejrzeć szlachetne zachowanie, bo został dawcą szpiku i to pokazuje, że życie ludzkie jest ważniejsze niż futbol. Co pokaże nam 4. drużyna Bundesligi?
Union to zdecydowanie największa niespodzianka tego sezonu 1. Bundesligi. Cieszyć może przede wszystkim rozwój tego klubu. Z roku na rok wygląda to coraz lepiej i pamiętamy, jak zespół ten awansował do Ligi Konferencji. Teraz stołeczni występowali w Lidze Europy i za chwilę czeka na nich Ajax w fazie pucharowej. To co, przyszła kampania to będzie Liga Mistrzów? Z pewnością byłoby to wielkie osiągnięcie, dla tak małego projektu. Szkoda jedynie, że mecze w europejskich pucharach musi rozgrywać na Olympiastadion, ponieważ to obiekt An der Alten Försterei jest prawdziwym domem Unionu. Nie można mieć jednak wszystkiego, ale stołeczni to zdecydowanie piękna historia niemieckiego futbolu. Na tym klubie mogą wzorować się inne drużyny, które pragną podobnego rozwoju. Przyjezdni na wyjazdach spisują się nieco gorzej, niż u siebie, ale ekipa prowadzona przez Ursa Fischera nie stoi na straconej pozycji w Lipsku. Czy uda się pokonać Byki w Topspiel?
Tak jak wspomniałem powyżej, mecz ten jest naturalnie hitem tej serii gier w 1. Bundeslidze, ale ma swoje też podteksty. Postaram się to wykorzystać i zaproponuję kartki. Pobieram sobie standardową jak na niemiecką ekstraklasę linię 3.5 upomnień. Jedni i drudzy będą niezwykle zmotywowani, aby sięgnąć po komplet punktów. Walka o mistrzostwo trwa w najlepsze i każdy z klubów wyczuwa szansę pokonania Bayernu Monachium na dłuższym dystansie. Zajrzyjmy do statystyk pod kątem kartoników:
Godzina: 18:30
Spotkanie: RB Lipsk vs Union Berlin
Typ: BTTS + powyżej 39.5 punktów kartkowych
Kurs: 3.06
Bukmacher: Forbet
Analiza:
Przed nami Topspiel w Bundeslidze, gdzie RB Lipsk zmierzy się z Unionem. To spotkanie ma sporo podtekstów, ponieważ Byki nie lubią się ze stołecznymi i jest to odwieczna przepychanka o historię danego projektu. Ostatnią niechęć mogliśmy zauważyć przy okazji niedoszłego transferu Isco, gdzie w social mediach ekipa z Berlina zapytała się o tradycję sobotnich rywali. Wróćmy jednak do sportowych aspektów, bo one są o wiele ciekawsze i tutaj podopieczni Marco Rose wyglądają na drużynę, która jest w stanie powalczyć z najlepszymi. Nie tylko na krajowym podwórku, ale również w Lidze Mistrzów, gdzie czeka na nich Manchester City. Fani z niecierpliwością pragną powrotu Christophera Nkunku, który po kontuzji już trenował i powoli będzie włączany do składu. Niestety zabraknie najprawdopodobniej Willi Orbana, ale z jego strony możemy obejrzeć szlachetne zachowanie, bo został dawcą szpiku i to pokazuje, że życie ludzkie jest ważniejsze niż futbol. Co pokaże nam 4. drużyna Bundesligi?
Union to zdecydowanie największa niespodzianka tego sezonu 1. Bundesligi. Cieszyć może przede wszystkim rozwój tego klubu. Z roku na rok wygląda to coraz lepiej i pamiętamy, jak zespół ten awansował do Ligi Konferencji. Teraz stołeczni występowali w Lidze Europy i za chwilę czeka na nich Ajax w fazie pucharowej. To co, przyszła kampania to będzie Liga Mistrzów? Z pewnością byłoby to wielkie osiągnięcie, dla tak małego projektu. Szkoda jedynie, że mecze w europejskich pucharach musi rozgrywać na Olympiastadion, ponieważ to obiekt An der Alten Försterei jest prawdziwym domem Unionu. Nie można mieć jednak wszystkiego, ale stołeczni to zdecydowanie piękna historia niemieckiego futbolu. Na tym klubie mogą wzorować się inne drużyny, które pragną podobnego rozwoju. Przyjezdni na wyjazdach spisują się nieco gorzej, niż u siebie, ale ekipa prowadzona przez Ursa Fischera nie stoi na straconej pozycji w Lipsku. Czy uda się pokonać Byki w Topspiel?
Tak jak wspomniałem powyżej, mecz ten jest naturalnie hitem tej serii gier w 1. Bundeslidze, ale ma swoje też podteksty. Postaram się to wykorzystać i zaproponuję kartki. Pobieram sobie standardową jak na niemiecką ekstraklasę linię 3.5 upomnień. Jedni i drudzy będą niezwykle zmotywowani, aby sięgnąć po komplet punktów. Walka o mistrzostwo trwa w najlepsze i każdy z klubów wyczuwa szansę pokonania Bayernu Monachium na dłuższym dystansie. Zajrzyjmy do statystyk pod kątem kartoników:
- RB Lipsk u siebie otrzymywał 4, 3, 2, 0, 2, 3, 1, 2, 0 kartek
- Union Berlin na wyjazdach otrzymywał: 0, 0, 1, 4, 3, 3, 3, 4, 4, 0, 2 kartek
Ostatnia edycja:
2,2M
sunxl
Typer
Hoffenheim vs Bayer Leverkusen: powyżej 24.5 fauli @2.05 Superbet równe 24
Hoffenheim zawodzi. Jest to zespół, który miał bić się przecież o europejskie puchary, a tutaj gospodarzy czeka walkę o utrzymanie się w elicie. Szkoda, bo jest to projekt, który ma spory potencjał, ale potrzebuje odpowiedniego człowieka, który będzie zarządzał drużyną. Eksperyment z Andre Breitenreiterem nie wypalił i został on zwolniony. Zatrudniono człowieka, który z zespołem z Sinshem ma wiele wspólnego i chodzi tutaj o Pellegrino Matarazzo. Amerykanin swoje pierwsze kroki w Niemczech stawiał właśnie w Hoffenheim, jako szkoleniowiec młodzieżówki, a potem był trenerem asystentem Juliana Nagelsmanna i Alfreda Schreudera. Jego celem jest spokojne pozostanie w 1. Bundeslidze. Czy debiut przejdzie pozytywnie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Bayer, które również nie może być zadowolone z ostatnich wyników. Wydawało się, że forma na wznowienie rozgrywek jest odpowiednia, bo wskazywały na to zwycięstwa z Borussią Monchengladbach oraz z Bochum, ale kolejne dwie potyczki z Borussią Dortmund oraz Augsburgiem okazały się być klapą. Co ciekawe goście w tych meczach nie zdobyli nawet jednego punktu, co pokazuje, gdzie leży główny problem drużyny prowadzonej przez Xabiego Alonso. Kontuzjowany jest snajper Patrik Schick, ale taki klub, jak ten z Leverkusen nie może opierać swojego ataku na jednym napastniku. Całe szczęście, że do regularnej gry wrócił jeden z największych talentów niemieckiej piłki ostatnich lat Florian Wirtz, ale on sam nie wyciągnie z kryzysu Bayer. Co tym razem pokażą przyjezdni?
Jedni i drudzy są kolokwialnie mówiąc, na musiku, dlatego spodziewam się typowego meczu walki. Jako że arbitrem będzie sędzia, który niechętnie sięga do kieszonki, dlatego pobieram sobie niską linię fauli, a konkretnie 24.5. Odkąd pamiętam, bezpośrednie starcia tych klubów obfitowały w wiele nieczystych zagrań i uważam, że w tę sobotę będzie podobnie. Jak wyglądają statystyki pod tym względem?
Werder Brema vs Borussia Dortmund: każda drużyna powyżej 1.5 goli @3.80 Superbet
Gospodarze po dwóch porażkach z rzędu wrócili na dobre tory. Najpierw udało się pokonać Wolfsburg, a potem Stuttgart. To powoduje, że Werder nie tylko uciekł ze strefy spadkowej, ale ma realne szanse, aby powalczyć o europejskie puchary w przyszłym sezonie. Naturalnie beniaminek ma sporą konkurencję, aby tej sztuki dokonać, niemniej jednak zdarzały się takie historie w niemieckiej ekstraklasie, że nowy zespół bardzo szybko zadomowił się w elicie (patrz Hoffenheim). To, co może podobać się w grze zawodników Ole Wernera to przede wszystkim ofensywny futbol. Szkoleniowiec ten, znany był ze swojej filozofii, gdy prowadził już Holstein Kiel i 34- latek otrzymał szansę w bardziej perspektywicznym klubie. W pełni wykorzystuje okazje i buduje swoją reputację na krajowych boiskach. Można śmiało powiedzieć, że to on stworzył jeden z najgroźniejszych duetów u naszych zachodnich sąsiadów. Czy współpraca Marvina Duckscha z Niclasem Füllkrugiem ponownie przyniesie owoce?
Borussia Dortmund musiała mierzyć się w środku tygodnia w DFB Pokal z Bochum w derbach Zagłębia Ruhry i poradziła sobie w 90 minutach. Udało się wykorzystać błędy rywala i tym samym dać sobie więcej odpoczynku przed kolejnymi rywalizacjami. Przypomnijmy, że BVB czeka już za kilka dni ważne starcie w Lidze Mistrzów z Chelsea i należy odpowiednio szanować siły, aby być konkurencyjnym na kilku frontach. Trener Edin Terzic dokonuje rotacji w swoim zespole i swoją szansę otrzymał młodziutki Anglik Jamie Bynoe-Gittens, który stwarzał zagrożenie na lewej flance. Cieszy powrót Marco Reusa i Sebastiena Hallera i ta dwójka jest sporym wzmocnieniem ofensywny przyjezdnych. Przed ekipą z Dortmundu bardzo wymagające zadanie, ponieważ na Weserstadion nie gra się łatwo. Niemniej jednak nie wolno odpuszczać, bo Bayern Monachium czeka na potknięcia przeciwników. Czy faworyt wywiążę się ze swojej roli?
Tak jak wspomniałem, przy okazji opisywania spotkania Bochum z Borussią, BVB pomimo zwycięstw mnie nie przekonuje. VfL powalczyło w środku tygodnia z klubem z Dortmundu i gdyby nie indywidualne błędy, to oglądalibyśmy niespodziankę. Nie ma co jednak wracać do przeszłości, bo liczy się to, co jest tu i teraz i jestem zdania, że czekają nas gole na Weserstadion. Pobieram sobie klasyczny wynik BTTS, ale razy 2. Jak wyglądają statystyki obu zespołów pod tym względem?
Hoffenheim zawodzi. Jest to zespół, który miał bić się przecież o europejskie puchary, a tutaj gospodarzy czeka walkę o utrzymanie się w elicie. Szkoda, bo jest to projekt, który ma spory potencjał, ale potrzebuje odpowiedniego człowieka, który będzie zarządzał drużyną. Eksperyment z Andre Breitenreiterem nie wypalił i został on zwolniony. Zatrudniono człowieka, który z zespołem z Sinshem ma wiele wspólnego i chodzi tutaj o Pellegrino Matarazzo. Amerykanin swoje pierwsze kroki w Niemczech stawiał właśnie w Hoffenheim, jako szkoleniowiec młodzieżówki, a potem był trenerem asystentem Juliana Nagelsmanna i Alfreda Schreudera. Jego celem jest spokojne pozostanie w 1. Bundeslidze. Czy debiut przejdzie pozytywnie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Bayer, które również nie może być zadowolone z ostatnich wyników. Wydawało się, że forma na wznowienie rozgrywek jest odpowiednia, bo wskazywały na to zwycięstwa z Borussią Monchengladbach oraz z Bochum, ale kolejne dwie potyczki z Borussią Dortmund oraz Augsburgiem okazały się być klapą. Co ciekawe goście w tych meczach nie zdobyli nawet jednego punktu, co pokazuje, gdzie leży główny problem drużyny prowadzonej przez Xabiego Alonso. Kontuzjowany jest snajper Patrik Schick, ale taki klub, jak ten z Leverkusen nie może opierać swojego ataku na jednym napastniku. Całe szczęście, że do regularnej gry wrócił jeden z największych talentów niemieckiej piłki ostatnich lat Florian Wirtz, ale on sam nie wyciągnie z kryzysu Bayer. Co tym razem pokażą przyjezdni?
Jedni i drudzy są kolokwialnie mówiąc, na musiku, dlatego spodziewam się typowego meczu walki. Jako że arbitrem będzie sędzia, który niechętnie sięga do kieszonki, dlatego pobieram sobie niską linię fauli, a konkretnie 24.5. Odkąd pamiętam, bezpośrednie starcia tych klubów obfitowały w wiele nieczystych zagrań i uważam, że w tę sobotę będzie podobnie. Jak wyglądają statystyki pod tym względem?
- Hoffenheim w 2023 roku popełnił 13, 12, 23, 15 fauli
- Bayer Leverkusen w 2023 roku popełnił 14, 15, 13, 8 fauli
Post automatycznie złączony:
Werder Brema vs Borussia Dortmund: każda drużyna powyżej 1.5 goli @3.80 Superbet
Gospodarze po dwóch porażkach z rzędu wrócili na dobre tory. Najpierw udało się pokonać Wolfsburg, a potem Stuttgart. To powoduje, że Werder nie tylko uciekł ze strefy spadkowej, ale ma realne szanse, aby powalczyć o europejskie puchary w przyszłym sezonie. Naturalnie beniaminek ma sporą konkurencję, aby tej sztuki dokonać, niemniej jednak zdarzały się takie historie w niemieckiej ekstraklasie, że nowy zespół bardzo szybko zadomowił się w elicie (patrz Hoffenheim). To, co może podobać się w grze zawodników Ole Wernera to przede wszystkim ofensywny futbol. Szkoleniowiec ten, znany był ze swojej filozofii, gdy prowadził już Holstein Kiel i 34- latek otrzymał szansę w bardziej perspektywicznym klubie. W pełni wykorzystuje okazje i buduje swoją reputację na krajowych boiskach. Można śmiało powiedzieć, że to on stworzył jeden z najgroźniejszych duetów u naszych zachodnich sąsiadów. Czy współpraca Marvina Duckscha z Niclasem Füllkrugiem ponownie przyniesie owoce?
Borussia Dortmund musiała mierzyć się w środku tygodnia w DFB Pokal z Bochum w derbach Zagłębia Ruhry i poradziła sobie w 90 minutach. Udało się wykorzystać błędy rywala i tym samym dać sobie więcej odpoczynku przed kolejnymi rywalizacjami. Przypomnijmy, że BVB czeka już za kilka dni ważne starcie w Lidze Mistrzów z Chelsea i należy odpowiednio szanować siły, aby być konkurencyjnym na kilku frontach. Trener Edin Terzic dokonuje rotacji w swoim zespole i swoją szansę otrzymał młodziutki Anglik Jamie Bynoe-Gittens, który stwarzał zagrożenie na lewej flance. Cieszy powrót Marco Reusa i Sebastiena Hallera i ta dwójka jest sporym wzmocnieniem ofensywny przyjezdnych. Przed ekipą z Dortmundu bardzo wymagające zadanie, ponieważ na Weserstadion nie gra się łatwo. Niemniej jednak nie wolno odpuszczać, bo Bayern Monachium czeka na potknięcia przeciwników. Czy faworyt wywiążę się ze swojej roli?
Tak jak wspomniałem, przy okazji opisywania spotkania Bochum z Borussią, BVB pomimo zwycięstw mnie nie przekonuje. VfL powalczyło w środku tygodnia z klubem z Dortmundu i gdyby nie indywidualne błędy, to oglądalibyśmy niespodziankę. Nie ma co jednak wracać do przeszłości, bo liczy się to, co jest tu i teraz i jestem zdania, że czekają nas gole na Weserstadion. Pobieram sobie klasyczny wynik BTTS, ale razy 2. Jak wyglądają statystyki obu zespołów pod tym względem?
- Werder Brema u siebie notował 7/10 meczów z BTTSem
- Borussia Dortmund na wyjazdach notowała 5/10 meczów z BTTsem
Ostatnia edycja:
- Status
