Estadísticas de la Liga - 19. kolejka
Półmetek rozgrywek ligowych za nami. Najlepsza w rundzie jesiennej była FC Barcelony. W lidze podopieczni Pepa Guardioli nie przegrali jeszcze w tym sezonie ani razu. A co ciekawego przyniosła 19. kolejka? Stosunkowo niewielką liczbę bramek, ponieważ na wszystkich boiskach strzelono 23 gole. Sędziowie pokazali znacznie mniej kartek, niż to miało miejsce w poprzedniej kolejce (44). Przedwcześnie zawody zakończyć musiało trzech zawodników. Najsurowszym sędzią był tym razem Alvarez Izquierdo, który w pojedynku Getafe z Atlético pokazał sześć żółtych kartek i wyrzucił z boiska Assunçao. Biorąc pod uwagę ostatnie popisy Brazylijczyka można powiedzieć, że wreszcie się doczekał.
Kogo tym razem patrząc w statystyki należałoby wyróżnić? Oczywiście Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jest z pewnością jedną z najbarwniejszych postaci w tym sezonie. I to również w znaczeniu dosłownym. Kartki i punkty karne kolekcjonuje on bowiem z podobnym zapałem, jak bramki. Tym razem napastnik Realu Madryt w ciągu 70 minut zdążył dwukrotnie pokonać bramkarza Malagi, po czym próbując się opędzić od rąk Mtiligi, przy pomocy łokcia złamał mu nos i po obejrzeniu czerwonej kartki opuścił boisko. Ponadto Ronaldo oddał pięć strzałów na bramkę i był czterokrotnie faulowany. Zanotował też ponadprzeciętną liczbę strat (14) i odebrał jedną piłkę. To wszystko w zaledwie 70 minut. Patrząc na owe statystyki i odnosząc je do statystyk całego zespołu w meczu z Malagą, można zachowując obiektywizm wysnuć tezę, że w wykonaniu Realu Madryt futbol to nie do końca sport zespołowy.
Liderem w wyścigu po
Trofeo Pichichi pozostaje Leo Messi. Na dodatek nie musi dzielić już pierwszej pozycji z Davidem Villą. Hiszpan bowiem w odróżnieniu od Argentyńczyka nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Do czołówki, dzięki dwóm bramkom strzelonym Maladze, wdarł się Cristiano Ronaldo.
O zdobycie drugiej z nagród Marki,
Trofeo Zamora, wciąż walczy ta sama piątka golkiperów. Dwaj najlepsi, Víctor Valdés i Iker Casillas w ostatniej kolejce zachowali czyste konta i wydaje się, że to oni rozstrzygną między sobą tę rywalizację. Na półmetku rozgrywek bliżej nagrody jest bramkarz Barcelony.
Wśród
najczęściej interweniujących bramkarzy nie ma większych zmian. Na prowadzeniu jest Aouate z Mallorki, a za nim z niewielką stratą plasuje się bramkarz Xerez, Renan. Najbardziej zapracowaną piątkę golkiperów uzupełniają Aranzubia, Iraizoz i Kameni.
W tabeli
najlepszych asystentów na pierwsze miejsce powrócił Leo Messi. Napastnik Barcelony co prawda w spektakularny sposób drogi do bramki Alvesowi nie otworzył, ale zaliczył ostatnie podanie i powiększył swój dorobek punktowy. Drugi z takim samym wynikiem jest Pedro Munitis. W czołowej dziesiątce jest aż czterech piłkarzy Barcelony.
Królem
klasyfikacji kanadyjskiej pozostaje natomiast Lionel Messi. Kolejna bramka, kolejna asysta i dorobek poprawiony o dwa oczka. Jego główny rywal, David Villa, nie punktował, dzięki czemu Argentyńczyk ma nad nim już pięć punktów przewagi. Stan swojego konta zwiększył jeszcze Zlatan Ibrahimović. Szwed traci do napastnika Valencii już tylko jedno oczko. W czołówce pojawił się Cristiano Ronaldo.
Najczęściej faulujący zawodnik ligi to nadal Lassana Diarra. Defensywny pomocnik Realu Madryt utrzymuje wysoką średnią fauli na mecz i nie wydaje się, żeby ktokolwiek mógł z nim w tej dziedzinie konkurować. Jego przewaga nad resztą stawki wzrosła.
Tymczasem
najczęściej faulowanym zawodnikiem jest Ander Herrera z Realu Saragossa. W ten weekend dwudziestoletni pomocnik nie wybiegł na boisko, więc jego średnia się nie zmieniła. Pierwszą trójkę uzupełniają Diego Da Silva Costa oraz Marcos Senna.
Ezequiel Luna nie został tym razem ukarany kartką przez sędziego, ale utrzymał się na szczycie
kolonii karnej. Na drugie miejsce wskoczył Paulo Assunçao, który po raz pierwszy w sezonie został wyrzucony z boiska. Na dalszych miejscach bez większych zmian.
Przed komentowaniem warto zapoznać się z
zasadami obliczania i zestawiania statystyk.
autor: Blazeq z fcbarca.com