Real Madrid CF - Granada CF (20:00)
typ: Real Madrid (h 0-3) @ 1.80
przypuszczalny skład Realu Madryt: Iker Casillas - Lassana Diarra, Raphaël Varane, Sergio Ramos, Marcelo - José Callejón, Sami Khedira, Xabi Alonso, Mesut Özil, Cristiano Ronaldo - Karim Benzema.
przypuszczalny skład Granady: Roberto Fernández - Allan Nyom, Íñigo López, Pape Diakhaté, Guilherme Siqueira - Ikechukwu Uche, Fran Rico, Mikel Rico, Carlos Martins, Dani Benítez - Odion Ighalo.
Galaktyczni nieźle namęczyli się w Copa del Rey z Malagą ,kiedy to z (0-2) po pierwszej połowie i to na swoim stadionie jakoś zdołali odwrócić losy rywalizacji i ostatecznie wygrać (3-2) z drugiej burty Barcelona pewnie wygrała swój mecz więc zapowiada się na potyczkę odwiecznych rywali już na wczesnym etapie pucharu króla. Drużyna słynnego Portugalczyka jak najbardziej nie może sobie pozwolić dziś na jakąkolwiek stratę punktów a przy okazji chciałoby się na pewno poprawić humory kibicom i pewnie ograć tegorocznego beniaminka. Granda co prawda poprawiła swoją grę i nawet oddaliła się na cztery punkty od strefy spadkowej po zwycięstwie nad Levante oraz Sociedad (oba po 2-1 które ostatecznie było za małe by dalej awansować) ,ale oba te mecze były rozgrywane u siebie a wyjazdy to już całkiem inna bajka. Real w ubtkach dziś bez Pepe i Di Marii z kolei rywal bez nieskutecznego Franco Jary (12/0). Typ kolegi Bizona91 jak najbardziej popieram.
Málaga CF - Club Atlético de Madrid (22:00)
przypuszczalny skład Málagi: Wilfredo Caballero - Jesús Gámez, Martín Demichelis, Joris Mathijsen, Nacho Monreal - Santi Cazorla, Jérémy Toulalan, Duda, Sebastián Fernández, Isco - Salomón Rondón.
przypuszczalny skład Atlético: Thibaut Courtois - Luis Perea, Diego Godín, Álvaro Domínguez, Filipe Luís - Arda Turan, Tiago, Gabi, Diego, Adrián López - Radamel Falcao.
Co do tego meczu mam jakoś mieszane odczucia niby faworytem jest tutaj Malaga ,która powinna wykorzystać wyjazdową słabość rywali ,ale sam nie wiem. Jak wspominałem wyżej gospodarze nieźle namieszali w meczu z Realem ,ale to i tak okazało się za mało. W samej la lidze bez szaleństw jeśli chodzi o ''Los Boquerones'' siódme miejsce (tyle same punktów co szósta Sevilla) a wydawało się ,że po spektakularnych transferach może być dużo lepiej ale póki co nie ma co narzekać przy odrobinie szczęścia mogą się nawet dostać do eliminacji ligi mistrzów - jednak z takim samym celem w lidze jest jeszcze kilka innych zespołów. Manuel Pellegrini nie ma dziś do dyspozycji dobrze wprowadzonego do zespołu Joaquín (13/2) oraz byłego piłkarza m. in Realu Madryt Júlio Baptista (4/1). Atletico z kolei niby powinno grać z impulsem w postaci nowego trenera Argentyńczyka Diego Simeone który po zastąpieniu na ławce trenerskiej Gregorio Manzano ma zaprowadzić ten zespół do
LM ,co przy stracie 10-punktów do czwartego Levante wydaję się być zadaniem bardzo trudnym ,ale jak będzie przekonanym się wkrótce. Rojiblancos dziś osłabione brakami Paulo Assunção (6/0) oraz Sílvio (8/0). Co do rynku transferowego jeśli chodzi o Malagę głośno się mówi o sprowadzeniu napastnika BVB - Lucasa Bariossa i podobno wpłynęła już opiewająca na 10-milonów euro oferta. Z drugiej strony Seville zasilił Jose Antionio Reyes Dla mnie no bet.