konrad140
Forum VIP
Lecą te kolejki i lecą. Zbliżamy się powoli już do półmetka sezonu. W najbliższy weekend rozegrana zostanie 17 kolejka Premier League. Zakończenie w poniedziałek, późnym wieczorem. Poprzednia kolejka była tak emocjonująca, że trzeba mieć nadzieję, że i ta najbliższa poziomem nie będzie odbiegać.
Startujemy w sobotę tuż po południu. St.James Park czy jak kto woli Sports Direct Arena. Newcastle chyba pogrążone w lekkim kryzysie podejmie mistrza Anglii. Trudne spotkanie do typowania - Sroki mają już aby 2 pkt przewagi nad strefą spadkową, City po derbach ma już debet w postaci 6 pkt do United. Obie ekipy muszą więc ktoś tu będzie mocno pokrzywdzony. Tuż po bojach w północnej Anglii cała plejada innych spotkań. 5 spotkań w tym m.in derby Londynu QPR - Fulham. Fulham po kapitalnym meczu z Newcastle wreszcie przełamało kiepską serię, QPR natomiast kontynuuje ją od początku sezonu bowiem jest to już chyba jedyna drużyna w czołowych ligach Europejskich oraz 4 pierwszych szczeblach w Anglii, która jeszcze nie zanotowała ani jednego zwycięstwa. Niechlubna seria, czy Redknapp w pomoże w przerwaniu tej passy ? Man United po dramatycznych derbach tym razem na Old Trafford podejmie Sunderland. Faworyt niby może być tylko jeden ale Czarne Koty po tych kiepskich dla nich wynikach ostanio spięli się w sobie i zaczęli grać na miarę możliwości. Wczoraj po dobrym meczu rozbili u siebie Reading 3:0. Czy będą w stanie przeciwstawić się Diabłom na OT ? Liverpool, który ostatnio nie zwykł przegrywać tym razem na Anfield pogra sobie z Aston Villa. Zadanie zdaje się bardzo łatwe, dodatkowo do składu wróci Suarez więc strata pkt będzie niespodzianką. Sobotnie granie skończy się gdzieś koło 18 bo więcej meczów nie będzie.
W niedzielę 2 ciekawe spotkania. Na White Hart Lane przyjeżdża nieobliczalne Swansea, a na The Hawthorns wybierze się beniaminek z Londynu. Wszystkie drużyny to I połowa tabeli więc widowisko powinno stać na wysokim poziomie. Widowisko kończymy w poniedziałkowy wieczór na boisku beniaminka w Reading. Mecz w Capital One Cup pomiędzy tymi drużynami zakończył się wynikiem 5:7 po dogrywce dla Kanonierów, czym tym razem też możemy liczyć na tyle bramek ? Arsenal raczej ostatnio ( w sumie to od początku sezonu) formą nie imponuje, 2 dość kontrowersyjne karne z WBA dały wygraną, a wczorajsza porażka w COC z czwartoligowcem z Bradford potwierdziła tylko kiepską dyspozycję Kononierów. Dodam, że Wenger mocny skład wczoraj wsytawił do gry więc tłumaczenia o grze rezerwami można zachować dla siebie.
Jak widać po kursach brakuje jednego meczu. Mianowicie spotkanie Chelsea z Southampton zostało przełożone na inny termin z powodu rozgrywanych KMŚ.
William Hill jak zwykle oferuje bogatą ofertę:
Zachęcam do dyskusji, analiz,przemyśleń i odwiedzin działu z taką regularnością jak to miało miejsce w poprzedniej kolejce Dobra robota