Ale ruch w temacie, hoho! Ogólnie ta kolejka Jupiler to jeden wielki no bet, jednak zdecydowałem się na jeden typ. Wezmę Mechelen z Pinnacle za 3.20. Mam sentyment do tego zespołu, dzięki nim udawało się wygrać trochę kaski.
Obie drużyny unoszą się nad strefą spadkową. Ogólnie grają słabiutko. Nie pokazują nic specjalnego. Spodziewałem się kursów 50/50. Jest valju. Gorius w formie, powinien coś strzelić.
Mechelen 3.20 Pinnacle
Masakra! Szkoda słów! Mechelen już prowadziło 2:0, Lierse strzeliło kontaktowo w 60'. Później przestałem oglądać mecz, patrzę na livescore - tyka 90+. Myślę sobie - e, pieniądze w kieszeni, a tu nagle bach zrobiło się 2:2 i koniec meczu. W pierwszej połowie goście powinni strzelić dwie bramki więcej. Mieli trochę sytuacji.
Dzisiaj Anderlechtu nie tykam w jakiejkolwiek formie. Ponoć mają nie zagrać Gilles i Suarez. Radziłbym poczekać na składy. Po prostu kursy nie są adekwatne do ryzyka. Ale mamy drugi mecz Jupiler...
St. Liege - Gent
Oba zespoły są w świetnej formie. Zajmują odpowiednio czwarte i drugie miejsce. Jednak patrząc ich grę dochodzę do innych wniosków. Oglądałem ostatni mecz Gentu z Genkiem. Gent grał niezłą padakę. Mieli ogrom sytuacji, strzelili dopiero w 70', później dołożyli jeszcze jedną bramkę bodajże w 90'. Powinni to wygrać 4:0. Tu nasuwa się pytanie. Czy to Gent grał tak dobrze, że kompletnie zdominował rywali czy Genk grał aż tak tragicznie? Zdecydowanie opcja numer dwa. To goście w tamtejszym meczu oddawali piłkę swoim rywalom. Nie umieli z obrony odpowiednio wprowadzić jej do gry...
Standard Liege bardzo dobrze gra u siebie. W tym sezonie jeszcze nie przegrali u siebie. 7 wygranych i 1 remis. Grają przemyślanie, nie tracą głupio piłki. Ta passa dzisiaj się nie zakończy. Naprawdę fajnie ogląda się ich grę. Musze jeszcze wspomnieć o Meme Tchite. Ten gość jest w znakomitej formie. W ostatnich 6 meczach Standardu strzelił dziesięć bramek. To robi wrażenie. Moje typki:
Standard Liege 2.20 Bet365
Standard Liege(pierwsza połowa) 2.80 Expekt