witam
taka nocna refleksja,
jak by mnie ktos zapytal czemu forbet "oddaje" 12% a pozostali nie,
to bym powiedzial, ze forbet jako pierwszy bukmacher nie oszukuje graczy, wylamal sie z "ukladu" ????
fikcja ?
Jak pozostali bukmacherzy rozliczaja zaklady:
stawiamy 100zl po kursie 1.6 i jesli wygramy buk odejmuje 12%
100 * 1.6 * 0.88 = 140.80 (140.80 zamiast 160 bo 19.2 to 12% podatku)
Teraz fundamentalne pytanie, czemu to jest tak liczone ?
jesli zamiast do buka dam do banku 100 zl na lokate z roczna stopa zwrotu 60% (rozumiem ze nie ma takich lokat, chodzi o porownanie, 60% zwrotu czyli 1.6 jak u gory) to po roku otrzymam 148.60 a nie 129.6 - rozumiecie o co mi chodzi?
kazda normalna instytucja % odejmuje od wygranej, ktora chyba z definicji nie powinna byc wkladem ?
wygrana to 60zl a nie 160, wiec 12% powinno byc liczone od 60 , nie od 160
tak jak bank nalicza 19% od 60 - od tego co sie wypracowalo a nie od calosci ktora wplacilismy.
jesli wiec tak jest, i forbet tak to rozlicza, to "doplaca" poprostu duzo mniej niz wszyscy mysla.
druga rzecz, jesli tak jest to ktos powinien zlozyc doniesienie do prokuratury na pozostalych bukow ze oszukuja ????
a tak powaznie, to rozumiem, ze jest gdzies jasno zdefiniowane ze 12% dotyczy wygranej ktora obejmuje wklad gracza ?
pozdrawiam
Jacek
taka nocna refleksja,
jak by mnie ktos zapytal czemu forbet "oddaje" 12% a pozostali nie,
to bym powiedzial, ze forbet jako pierwszy bukmacher nie oszukuje graczy, wylamal sie z "ukladu" ????
fikcja ?
Jak pozostali bukmacherzy rozliczaja zaklady:
stawiamy 100zl po kursie 1.6 i jesli wygramy buk odejmuje 12%
100 * 1.6 * 0.88 = 140.80 (140.80 zamiast 160 bo 19.2 to 12% podatku)
Teraz fundamentalne pytanie, czemu to jest tak liczone ?
jesli zamiast do buka dam do banku 100 zl na lokate z roczna stopa zwrotu 60% (rozumiem ze nie ma takich lokat, chodzi o porownanie, 60% zwrotu czyli 1.6 jak u gory) to po roku otrzymam 148.60 a nie 129.6 - rozumiecie o co mi chodzi?
kazda normalna instytucja % odejmuje od wygranej, ktora chyba z definicji nie powinna byc wkladem ?
wygrana to 60zl a nie 160, wiec 12% powinno byc liczone od 60 , nie od 160
tak jak bank nalicza 19% od 60 - od tego co sie wypracowalo a nie od calosci ktora wplacilismy.
jesli wiec tak jest, i forbet tak to rozlicza, to "doplaca" poprostu duzo mniej niz wszyscy mysla.
druga rzecz, jesli tak jest to ktos powinien zlozyc doniesienie do prokuratury na pozostalych bukow ze oszukuja ????
a tak powaznie, to rozumiem, ze jest gdzies jasno zdefiniowane ze 12% dotyczy wygranej ktora obejmuje wklad gracza ?
pozdrawiam
Jacek