Rozpoczynająca się jutro 12. kolejka zapowiada się bardzo ciekawie, stąd pozwolę sobie na kilka przemyśleń oraz typów.
Borussia Moenchengladbach - Eintracht Frankfurt
Kuriozalny samobój w starciu dwóch Borussi zadecydował o tym, że Moenchengladbach poniosło pierwszą w tym sezonie porażkę. Sprawca całego zamieszania - Kramer - na szczęście(?) nie zagra jutro z powodów zdrowotnych. Borussia naturalnie pozostaje faworytem tego spotkania. Eintracht będzie szukał przełamania fatalnej serii (cztery kolejne porażki), ale ich aktualna forma nie predysponuje ich do sprawienia choćby najmniejszej sensacji w postaci remisu na Borussia-Park.
Patrząc na Eintracht poszukałbym jakiegoś
overa. Na własnym obiekcie grają radosny futbol co kończy się ostatnio bagażem bramek ze strony rywali. Cztery gole wbił im Bayern, co nie dziwi, ale wcześniejsze pięć goli od VfB źle świadczy o bloku obronnym i można by już szukać reguły.
Analizując ich wyjazdy na pięć rozegranych, aż cztery pokryły over2,5.
Moenchengladbach nie jest jakąś wybitnie
over'ovą ekipą i potrafi nie raz w tym względzie rozczarować. Ich blok obronny jest niemal tak szczelny jak Bayernu ale biorąc na tapetę potencjał ofensywny - Hahn(3gole), Herrmann(3), Raffael(2), Kruse(5) - oraz wątpliwą klasę jutrzejszego rywala, skłonny jestem zaryzykować, że oprócz pewnej wygranej gospodarze istotnie poprawią rubrykę z bramkami.
Typ: (wynik i gole)
Mgl i powyżej 2,5 (1:3) over wszedł, ale do przerwy niewiele zwiastowało taką klęskę
Kurs: 1,80 betclic
Schalke 04 - VfL Wolfsburg
Na Veltins-Arena trener gospodarzy di Matteo stanie przed kolejnym arcy sprawdzianem. Przyjeżdża zaprawiona w boju wataha Wilków, która od sześciu spotkań plądruje i dosłownie "rozszarpuje" kolejne szaraczki z tej niższej części ligowej tabeli. Tak się niestety dla gospodarzy składa, że są kolejnym szaraczkiem podanym na talerzu. W obecnym sezonie nie prezentują się jak nas do tego przyzwyczaili i póki co nie są trzecią siłą w lidze - po jedenastu kolejkach układ ten istotnie się zmienił.
Co pokazuje tabela, do podium gospodarzom jest bardzo daleko i co gorsza z trudem godzą dwie kampanie (B'liga+
LM), mozolnie ciułając ligowe punkty. Ostoją jest co prawda własne boisko, na którym są niepokonani od trzech spotkań, ale to jutro powinno się zmienić. Schalke potrafi odpalić, ale jest bardzo chimeryczne. Goście natomiast prezentują spokój w obronie i wyrafinowanie w ofensywie - jednym zdaniem to poukładany zespół, z którego już w tej chwili di Matteo mógłby czerpać wzorce do przebudowy Schalke. Pomimo ciekawych, kuszących wręcz kursów na królewsko-niebieskich faworyta nadal należy upatrywać w przyjezdnych.
Patrząc na ostatni bilans
head to head Wolfsburg ma jutro pewne rachunki do wyrównania z Schalke. Będąc w tak dobrej dyspozycji jak obecnie, byłoby to z ich strony obelgą wobec własnych sympatyków, aby nie wykorzystać okazji.
Jest jeszcze jedna sprawa, którą jutro warto przeanalizować nim się zagra, a mianowicie mecz w
LM z Chelsea. Jeżeli di Matteo przymierza się do ustrzelenia więcej niż jednej sroki, to z całą pewnością gdzieś się przeliczy, tak jak jego poprzednik. Zwyczajnie uniemożliwi mu to wąski skład (kontuzje) oraz niedobory jakościowe w poszczególnych formacjach. Poprzednika nie uratowały dobre wyniki w
LM, ale kredyt zaufania jaki dostał na starcie di Matteo, może świadczyć, że właściciele klubu przewartościowali już obrane kierunki na ten sezon. A jak wiadomo rozgrywki ligowe mają większy margines błędu i czas na jego naprawę.
Typ: 2 (3:2)szaraczki jednak pokąsały
Kurs: 2,00 betclic