10 Kolejka Premier League 02-03.11.2013

[konrad140]

Po emocjach pucharowych czas powrócić do zmagań ligowych. Szybki rzut oka na zestaw par 10 kolejki i pierwsza myśl - zapowiada się świetna kolejka Jak wszystkie zresztą. No ale jedziemy z koksem po kolei.
Pierwsze pasy będziemy zapinać, lekkim sobotnim popołudniem. Na St.James Park zawita Londyńska Chelsea. Obie drużyny są po meczach pucharowych w środku tygodnia, ale zarówno Pardew jak i Mou trochę rotowali składami, tak więc argumenty o zmęczeniu itp raczej nie odnajdą się przy typowaniu tego spotkania. Ten mecz to dobra przystawka do tego co będzie się działo później
O 16 tradycyjnie sporo spotkań. Każdy, nawet najbardziej wybredny kibic znajdzie coś dla siebie. Vicemistrzowie Anglii na własnym obiekcie będą gościć Norwich. Kanarkom nie wiedzie się najlepiej w tym sezonie. 5 porażek w 9 meczach mówi samo za siebie, a strefa spadkowa to tylko dodatek do słabej formy Kanarków. Manchester City zdaje się, że nie potrafi żyć od kilku sezonów bez swojego czerwonego rywala zza miedzy. Bowiem nawet i teraz muszą zajmować miejsca obok siebie w tabeli, ale nie są to miejsca o których się mówiło przed sezonem. City po porażce z Chelsea powinno sobie powetować w meczu z Norwich, bo chyba nikt to sobie nie wyobraża innego wyniku. Duże trudniejsze zadanie czeka wspomniany wyżej Manchester United. Tylko nie wiadomo, czego tu się bardziej obawiać - Craven Cottage czy kolejnego dreszczowca w wykonaniu United. Tak, Craven Cottage bowiem oglądając kilka razy Fulham w tym sezonie śmiem twierdzić, że po za stadionem i "dziwną" formą United, to nic więcej nie przemawia za piłkarzami Jola. Ale United już niejednokrotnie w tym sezonie pokazało, że ciężko ich ugryźć pod kątem bukmacherskim Łatwe punkty dla WBA w meczu Crystal Palace? Nie powinno być inaczej. WBA do meczu z Liverpoolem miało fajną serię 6 meczów bez porażki i to z mocnymi ekipami. Na Anfield seria się skończyła, ale WBA mimo wysokiej porażki potrafiło momentami pograć fajnie w piłkę. Widać, że lepi się ta gra. Co innego gościom, 9 meczów i 8 porażek, nic więcej nie potrzeba. Niby każda seria musi się skończyć, ale Ian Holloway opuszczając kilka dni temu Palace ujawnił, że w klubie panuje zła atmosfera, szatnia jest podzielona,a on sam był już tym wszystkim zmęczony. Widziałem Orły w 2 ostatnich spotkaniach (Fulham i Arsenal) i muszę przyznać, że całkiem fajnie się patrzyło na ich grę, z tym że tamte spotkania były na Selhurst Park, a najbliższe czeka ich na wyjeździe. No zobaczymy. Artur Boruc ze swoją paką wybiera się tym razem na Brittania Stadium. Stoke w niechlubnym cugu 6 spotkań ligowych bez zwycięstwa. Southampton znowu na innym biegunie, ostatnia porażka jeszcze w sierpniu, ledwo 3 stracone gole w lidze, 4 pkt w sumie przywiezione z Anfild i Old Trafford i wysokie 5 miejsce w tabeli. Ale ileż może trwać ten piękny sen? Bo raczej mało kto zakłada, że Święci wytrzymają tempo do końca sezonu. Ale poczekajmy, Stoke jest na pewno w ich zasięgu. Przez najbliższe miesiące w północnej Anglii rządzić (znowu) będzie Sunderland. Ale wracając do szarej ligowej rzeczywistości to już tak kolorowo nie jest. Fakt, efektowne i szczęśliwe zwycięstwo z Newcastle w derbach trochę poprawiło sytuacje Kotów w tym sezonie. Ale dalej jest ona tragiczna i nie rokująca dobrze. Mimo wygranej Sunderland grał to co "najlepiej potrafi", czyli nic. Hull to tylko solidny ligowy średniak, a i tak jak widać, w tym meczu jest zdecydowanym faworytem. No i kroczek po kroczku doszliśmy do dania głównego 10 kolejki
Arsenal vs Liverpool, lider vs vicelider, Ozil&Giroud vs Suarez&Sturridge. Nie lubię pisać długich zapowiedzi do takich spotkań bo to bez sensu. Każdy kibic Premier League zapowiedź do takiego meczu powinien mieć już dawno ułożoną w głowie.
Ale, żeby nie było że tym spotkaniem kończymy emocje w tej kolejce. Guzik prawda! Everton -Tottenham niczym nie odbiega rangą od tego meczu powyżej, to taki mini szlagier tej kolejki. No i na deser kolejne derby, i to historyczne - Derby Walii. Zapewne nie mniej prestiżowe jak święte wojny w Anglii. Będzie się działo. Graficznie prezentuje się to tak:
Kursy Williamhill:

Zachęcam do dyskusji ​

 

[tomascfc]

Newcastle-Chelsea​

Chelsea czyste konto? Tak
kurs:2.37
bukmacher: bet365 // Luiz zamiast Cahilla+ przetragiczny mecz Chelsea

Spotkanie rozpoczynające 10 kolejkę Premier League. "Sroki" podejmują u siebie obecnego v-ce lidera Premier League. Typem pewnym wydaje się tutaj zwycięstwo gości, którzy obecnie są na fali, a w dodatku większość z graczy podstawowego składu w pucharze odpoczywała, w przeciwieństwie do zawodników Newcastle. Kurs do grania jak najbardziej zachęcający (1.61 na bet365), ja jednak pójdę krok dalej i obstawię czyste konto "The Blues".
Formacja defensywna w końcu zaczyna wyglądać tak jak powinna. W miejsce Luiza wskoczył Cahill, który co prawda ma mniejsze zapędy ofensywne ale jest graczem pewniejszym. Nie trzeba dodawać też jak bardzo defensywę ceni sobie Mourinho, który poprawił grę defensywną nawet Hazarda.
Z drugiej strony mamy Newcastle. Ofensywa z rozregulowanymi celownikami i marnująca dość sporo sytuacji. Wygaszony Ben Arfa od 3 meczów nie oddał celnego strzału na bramkę. Remy po meczu z Cardiff gdzieś się zagubił, a na dobrą sprawę największym zagrożeniem ofensywnym w drużynie Pardew jest Cabaye.
Jedynym zagrożeniem dla mojego typu jest dodatkowa mobilizacja na mecz z takim przeciwnikiem jak Chelsea i przełamanie kogoś z dwójki Remy albo Ben Arfa.
Dzisiejszy mecz pucharowy tylko utwierdza mnie w moim kursie. Skoro Newcastle nie może przełamac takiej obrony jak Boyata i Lescott to Terry i Cahill będą nie do przejścia

 

[master.mk1988]

(proszę o usunięcie tego samego postu z działu 9 kolejka PL - pomyliłem się, przepraszam)
Fulham - Manchester United 2 1.57 Bwin

Wiem gra Czerwonych Diabłów nie przekonuje, wyniki są wymęczone, ale nawet jak przegrywali ostatnio w meczu domowym, nie byłem w stanie uwierzyć że przegrają ten mecz,ale dali z siebie wszystko i wygrali 3-2, pokazali pazur. Może to zwycięstwo ich pociągnie do dalszych wygranych. Czołówka ucieka, MU zajmuje 8 miejsce, czas brać się do roboty bo mały finał rozgrywek już w grudniu. Fulham 14 pozycja. Fulham nie lubi remisować, taki wynik zanotowali tylko raz, co jest dobrym prognostykiem dla United. Drużyna z Craven Cottage bardzo leży zespołowi z Manchesteru. Na ostatnie 5 pojedynków to 5 wygranych United. Statystycznie po pierwszej z kolei zanotowanej porażce, Fulham przegrywa kolejne spotkanie. United nie wygrało dwóch kolejnych meczy z rzędu. 2 wygrane na 4 mecze zespołu United na wyjezdzie. Trzeba zaznaczyć, że przegrali z drużynami Liverpoolu i City, a bili zespoły słabsze. Moim zdaniem mecz zakończy się przekonującym zwycięstwem Manchesteru, ku uciesze ich fanów.

City - Norwich 1 1.22 Bwin

kurs mały, ale zawsze podbije AKO. W tamtym sezonie w tym meczu City przegrało 2-3, więc trzeba wygrać tym razem. City po każdej porażce wyjazdowej notuje wygrane i to przekonujące w domu. City w domu prezentuje odmienny styl niż na wyjezdzie. Po prostu miażdzy rywala, narzuca takie tempo, w którym przeciwnik "dławi się" i nie jest w stanie dojść do głosu. Norwich wyjazd 3 porażki, 1 wygrana. W tym meczu o niespodziance nie może być mowy, w tamtym sezonie bałem się grać City za tak niskie kursy, bo taktyka ich gry mi nie odpowiadała, a mianowicie piłki były non stop wrzucane i dopiero od 75 min, gdy robiło się na prawdę gorąco City zaczęło grać po ziemi. Niekiedy się nie udawało i tracili głupio pkt. Teraz jest inaczej, każda akcja jest przemyślana i gra toczy się w większości po ziemi, co jest ogromnym plusem. Do składu wrócił Silva, Nastasic po ostatnich bledach pewnie nie zagra i to bedzie kolejny pozytyw dla City. Norwich to dla mnie Betis Sevilla w lidze angielskiej, niby coś próbują, ale akcja kończy się na 25m, pózniej próby wrzutek na afere i zagrania typu - a może się uda dzisiaj. Bez pomysłu, zespół Norwich nie ma szans na punkty z City.

Everton - Tottenham
ilość rzutów rożnych? powyżej 8+ 1.4 Bet365

Tak jak tydzień temu nie wiedziałem co zagrać w meczu Chelsea - City, więc postawiłem na kornery(+), co robię zawsze, gdy nie mam pomysłu na obstawienie danego zdarzenia. Zagrałem dosyć niską linię, bo plus 8 i było ich 9. Tym razem też nie będę przesadzał i zagram najniższą linię. kursu jeszcze nie ma dostępnego na Bet365, ale na pewno się pojawi. Tutaj każdy będzie atakował i mecz będzie otwarty, co za tym idzie będą kornery. Tottenham ostatni mecz 6 kornerów, Everton także 6. Linia 8 spokojnie zostanie przekroczona, może nawet skusiłbym się na zagranie +9 , ponieważ w 75% meczy Everton notuje więcej niż 5 kornerów, a Tottenham 6. *(Linia minimalna ustawiona na poziomie 10 kornerów)

Arsenal - Liverpool 2 drużyna strzeli bramkę? TAK 1.28 Bwin
(dziękuję, że zareagowaliście na ten słaby typ, ostatecznie go nie zagrałem)
Absolutny hit tej kolejki. Super ofensywne drużyny spotkają się razem. Kto wygra nie mam pojęcie, ale bramki powinnismy zobaczyć. Z jednej strony kolektyw Arsenalu, gdzie każdy może strzelić bramkę, z drugiej doskonale rozumiejący się Suarez i Sturridge. h2h nam aż tak nie pomoże, to są inne drużyny niż rok, dwa lata temu. W tamtym roku padł remis 2-2. Arsenal 4 mecze domowe i tylko w jednym nie stracił bramki - Tottenham. Liverpool na wyjezdzie strzelal zawsze. Tylko jedna wygrana do zera z Aston Villa. Arsenal bramki dom 9-5, Liverpool wyjazd 8-5. The Reds strzelał w każdym meczu wyjazdowym. Na początku miałem tutaj grać BTS, ale mam "przeczucie" że wygra Liverpool, więc nie będę grał przeciwko swoim myślą i tylko zagram bramkę na The Reds. Kursy poszły ostro w dół na Arsenal, ale nie wiadomo czy to nie zabieg bukmacherów. Widzę tutaj szansę Liverpoolu, ale każdy wynik jest możliwy. Może zamiast w bramki lepiej uderzyć w kornery - Liverpool w meczu ma zawsze ich całą masę, a linię minimalną 8 w meczu z ich udziałem przekracza w 75%. Kursu na razie brak, ale podejrzewam że będzie między 1.3-1.36

 

[buleczka]

Arsenal - Liverpool 2 drużyna strzeli bramkę? TAK 1.28 Bwin

Jaki jest sens stawiania po tak śmiesznym kursie na to, że Liverpool strzeli bramkę grając na wyjeździe przeciwko mocnej drużynie? Takie hitowe mecze kończą się różnie. Nie można wykluczyć, że będzie 0:0 czy 1:0. Ten zakład po tak niskim kursie jest po prostu nie warty świeczki.

 

[richi]

aki jest sens stawiania po tak śmiesznym kursie na to, że Liverpool strzeli bramkę grając na wyjeździe przeciwko mocnej drużynie? Takie hitowe mecze kończą się różnie. Nie można wykluczyć, że będzie 0:0 czy 1:0. Ten zakład po tak niskim kursie jest po prostu nie warty świeczki.

Racja to juz lepiej zagrac BTS bo skoro Liverpool ma strzelic to Arsenal tym bardziej ale ja to odpuszczam moze byc tak jak w zeszlej kolejce AV-Everton szly bts-y a skonczylo sie 0-2.
Na ta kolejke proponuje 2 mecze pierwszy to
Newcastle-Chelsea 2 1.60

Od czasu wpadki w LM z Basel The Blues ida jak burza bilans 8-1-0 bramki 23-4 mowi sam za siebie poprostu musialo minac troszke czasu zeby bylo widac w ich grze reke Mou.Skladv kompletny pieknie wprowadzil sie do zespolu Schurrle i wreszcie gra na miare oczkiwan Torres.Nie ma innej opcji niz win Chelsea moze i 0-1 ale zawsze.
City-Norwich 1 1.18
MC nie przegrywa u siebie z druzynami pokroju Norwich.Wszystko przemawia za nimi wlasne boisko,sklad,forma.
Mysle ze mozna i sprobowac City-1-Norwich 1 1.55

 

[fasolinho]

Panowie,jak widzicie over kartkowy POWYŻEJ 2,5 w meczu City-Norwich? Sędziuje pan Dowd, który karteczkę lubi wlepić. Kurs wynosi 1,57. Wg mnie spokojnie powinien wejść.

 

[superfrank]

Mecz: Hull - Sunderland
Typ: 2 DNB
Kurs: 2,50
Bukmacher: bet365

vs.

Bukmacherzy wiedzą, co się dzieje. W weekend kurs na Czarne Koty @4,00, teraz już @3,50 w bet365. Ale moim zdaniem dalej warto. Sunderland przełamał się w ostatnim ligowym starciu z Newcastle. Nie było to byle jakie spotkanie, bo derby Wearside, w których wydarli zwycięstwo ekipie Alana Pardew w ostatnich minutach. Tak ważna wygrana, będąca jednocześnie przełamaniem może stanowić olbrzymi motywacyjny kop na dalszą część sezonu. Potencjał kadrowy zdecydowanie po stronie drużyny Gusa Poyeta i liczę, że go wykorzystają w tym meczu.

Hull zaskakuje na początku tego sezonu, zaskakuje pozytywnie. Przed sezonem nie bardzo wierzyłem w ekipę Steve'a Bruce'a, pokazali mi, że się myliłem. Lecz dalej uważam, że nie jest to ekipa odpowiednia do miejsca, które zajmuje. Spodziewam się stopniowego pikowania w dół tabeli, niewykluczone, że pod koniec sezonu walki o utrzymanie. Bo co wielkiego pokazuje Hull? Widziałem ich w trzech meczach: z Chelsea, Norwich i Aston Villą. Nie grają nic szczególnego, ale punkty ciułają z dużą konsekwencją. Moim zdaniem to szczęście musi w końcu przestać sprzyjać Tygrysom. Hull nie przegrało w tym sezonie ani razu będąc faworytem i ani razu grając u siebie (tylko Cardiff było w stanie strzelić im bramkę). Liczę na przełamanie obu pass przez Sunderland.

No i w ramach chyba dość istotnej dla typu ciekawostki:

Hull wybitnie leży Sunderlandowi, i dobrze ????

Mecz: Newcastle - Chelsea
Typ: 2
Kurs: 1,60
Bukmacher: bet365

vs.

Wszystko przemawia za Chelsea i ja nie szukam niespodzianki. W drużynie Mourinho wszystko zaczęło się zazębiać. Piłkarze w wypowiedziach dają świadectwo temu, że świetnie czują się pod wodzą The Special One, że Portugalczyk wpoił im mentalność zwycięzców. Istotnie, od meczu z FC Basel drużyna notuje ciągły progres, każdy kolejny mecz jest lepszy od poprzedniego. W tym okresie Chelsea zaliczyła 8 zwycięstw, 1 remis i 0 porażek z bilansem bramkowym 23-4. A grali przecież z drużynami jak Tottenham, Schalke, Manchester City, czy Arsenal. Trzecia najgorsza defensywa ligi (16 straconych bramek) nie powinna sprawić wielkich kłopotów drużynie The Blues. St James Park nie jest żadną twierdzą, gospodarze pokonali tu w lidze jedynie kiepskie na wyjazdach Fulham 1-0. W tygodniu, w meczu z Arsenalem odpoczywała cała podstawowa na tą chwilę "11" z wyjątkiem Cahilla, więc zmęczenie nie ma prawa dać się we znaki piłkarzom Mourinho. Po prostu wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na zwycięstwo Chelsea i ja pobieram je, po średnim kursie, ale jestem co do typu mocno przekonany.

Warto pograć na bramkę Fernando Torresa, który jest w olbrzymim gazie, nawet nie chodzi o 3 bramki i asystę w dwóch kolejnych spotkaniach, a o to jak porusza się po boisku, z jaką łatwością i pewnością dawno u niego niespotykaną wiele rzeczy mu wychodzi. Kurs @2,62 w bet365. "Oferta specjalna", jaką raczy WilliamHill na zdarzenie Torres strzeli i Chelsea wygra nie rozpieszcza kursem (@2,75), więc lepiej wybrać jedno z tych dwóch zdarzeń.

 

[buleczka]

Stoke - Southampton​

Myślę, że możemy zobaczyć tutaj niespodziankę. Patrząc na H2H można przypuszczać, że obie drużyny współpracują ze sobą:

Sezon 12/13
Stoke – Southmapton 3:3
Southampton – Stoke 1:1

Sezon 07/08
Stoke – Southmapton 3:2
Southampton – Stoke 3:2

Sezon 06/07
Stoke – Southampton 2:1
Southampton – Stoke 1:0

Sezon 05/06
Stoke – Southampton 1:2
Southampton – Stoke 2:0

W sezonie 05/06 oba kluby nie biły się o nic i oba skończyły w środku tabeli na miejscach 12. i 13. Oba mecze wygrał Southampton. W sezonie 06/07 oba zespoły biły się o baraże do Premier League, więc każde 3 punkty były cenne. Southampton skończył na 6., ale w barażach poległ, Stoke na 8. W sezonie 07/08 Stoke walczyło o awans i im się udało, natomiast Southampton bronił się przed spadkiem i też się udało obronić. Rok temu mieliśmy dwa remisy. Pierwszy mecz miał dziwny przebieg. Wówczas Southampton przyjeżdżał na Britannia Stadium po to, aby zebrać baty. Wtedy jeszcze Święci byli drużyną, która walczyła o utrzymanie. Niespodziewanie to Southampton prowadził po pierwszej połowie aż 3:1, by ostatecznie zremisować 3:3. Ostatnia bramka padła już w doliczonym czasie gry. Obu drużynom ten jeden punkt pomógł ostatecznie w utrzymaniu. Drugi mecz odbył się na zakończenie ligi i był to mecz o pietruszkę, więc pokojowy podział punktów. Jeśli drużyny rzeczywiście są w zmowie, to myślę, że 3 punkty bardziej będą potrzebne teraz drużynie Stoke. W tej chwili postawa obu drużyn to niebo i ziemia. Stoke na serię 6 meczów bez wygranej (w tym 2 remisy i 4 porażki), a Southampton serię 6 meczów bez porażki (4 wygrane i 2 remisy). O ile seria Stoke specjalnie nie dziwi, o tyle seria Świętych trwa już trochę za długo, także z każdym kolejnym meczem prawdopodobieństwo wtopy wzrasta. Poza tym to mecz wyjazdowy, czyli z reguły powinno być ciężko. W dodatku Święci jadą na bardzo trudny i gorący teren, gdzie po prostu gra się ciężko, także tym najlepszym drużynom. Stoke od 3 spotkań nie potrafi wygrać na Britannia, więc liczę na przełamanie, bo właśnie u siebie The Potters z reguły radzą sobie lepiej i zdobywają więcej punktów niż na wyjazdach. Stoke zawsze mocno spina się na topowe ekipy, a w tym sezonie taką drużyną jest Southampton. Już w tym sezonie Man City nie potrafiło sobie poradzić z Garncarzami. Nawet więcej, to Man City powinno się cieszyć, że udało im się wywieźć remis. Ostatni mecz z Man United również może napawać optymizmem, bo podopieczni Moyes'a mieli sporo problemów. Stoke z pierwszej połowy mogło się podobać, bo stworzyli sobie dużo sytuacji strzeleckich, z których wykorzystali aż dwie. Southampton idzie jak burza w tym sezonie, ale ich gra to nie jest nie widomo co. Nie należy się ich obawiać. Już raz przegrali wyjazdowe spotkanie z Norwich, także jak widać można pokonać Świętych. Southampton wprawdzie przez ostatni miesiąc wygrywał spotkania, ale ten bilans nabijał sobie na meczach u siebie, w dodatku rywale nie należeli do tych, którzy grają dobrze swoje wyjazd. Były to drużyny Fulham, Swansea i Crystal Palace. Także ja nie uważam, że pokonanie tych ekip to jakiś mega wyczyn. Podziw może budzić remis na Old Trafford, ale wg mnie ten mecz mógł się skończyć różnie, bo Diabły miały masę sytuacji, a van Persie dwa razy obijał poprzeczkę bramki Boruca. Podsumowując, stawiam na wygraną Stoke.

Drugi zakład na ten mecz to BTS. Stoke nie potrafi strzelić bramki w meczu u siebie od 3 spotkań, co niezwykle rzadko się zdarza, a już 4 spotkania bardzo rzadko. Także ostatnia forma strzelecka może napawać optymizmem: 2 bramki na Old Trafford i 4 w Capital One Cup. W bardzo dobrej dyspozycji jest Arnautović i Crouch. Świętym bramkę należy przypisać niejako z urzędu. Drużyna strzela wprawdzie niewiele bramek, ale strzela. Traci mało bramek, ale to kwestia czasu kiedy nadejdzie ten mecz, w którym worek z bramkami się rozwiąże. Myślę, że Stoke stać na strzelenie co najmniej jednej bramki. Święci mają bardzo dobrą statystykę czystych kont, 6 z 9 meczów to czyste konto, co wg mnie jest za dobrym rezultatem jak na drużynę pokroju Southampton. Zastanawiałem się również nad postawieniem over 2,5, bo kurs jest bardzo atrakcyjny, w Marathonbet jest nawet powyżej 2,50. Ale lepiej już z dwojga BTS czy over 2,5 wybrać jedno i pograć. Ja wybrałem BTS, bo jest nieco pewniejszy, ale jeśli ktoś lubi ryzykować to polecam też over.

Stoke - Southampton ZWROT 1:1
Typ: 1DNB
Kurs: 2,38
Buk: Marathonbet

Typ: BTS
Kurs: 2,00
Buk: Bet365

Typ: over 2,5
Kurs: 2,58
Buk: Marathonbet

West Ham - Aston Villa​

Na ten mecz przygotowałem 2 typy - 1DNB i BTS. Myślę, że zwycięzcą tego spotkania będą gospodarze. Młoty notują nie najlepszą serię 3 domowych porażek. Ostatni raz serię 4 porażek na własnym boisku notowali w sezonie 2005/2006, czyli dawno temu. To świadczy, że są drużyną raczej stabilną. Nie zdarza im się zaliczać jakichś dłuższych serii porażek. West Ham ma na Upton Park bilans 1-0-3, czyli bardzo słaby, a w poprzednim sezonie ich bronią były mecze u siebie. Na wyjazdach grali bardzo słabo i strzelali mało bramek, za to nadrabiali u siebie. Rok temu mieli bardzo dobry bilans 9-6-4. Sądzę, że w końcu Młoty przełamią się i wygrają, jeden punkt jest tutaj minimum do osiągnięcia. Optymizmem może napawać ostatnio wywalczony remis ze Swansea. Wprawdzie było 0:0, ale West Ham stwarzał sobie dużo sytuacji strzeleckich. Aston Villa ma bardzo dobry bilans wyjazdowy: 2-1-1. Myślę, że ten bilans jest nieco za dobry jak na tak słabą drużynę. The Villans grają bardzo nierówno, potrafią zaskoczyć pozytywnie jak i negatywnie. Sądzę, że nie sprostają drużynie z Londynu. Max co uda im się wywalczyć to remis.

Drugi typ to BTS. Próbowałem grać BTS w poprzednim meczu AV z Evertonem. Nie weszło, ale powinno wejść, bo Aston Villa naprawdę stwarzała dużo sytuacji, miała rzut karny, którego nie wykorzystał Benteke. Ogólnie zagrali bardzo ofensywnie i mogło się to podobać. W drużynie jest problem ze zdobywaniem bramek, bo nie potrafią strzelić w trzech kolejnych spotkaniach. Sądzę, że w końcu się przełamią i strzelą, bo naprawdę sytuacji do tego w tych trzech spotkaniach była masa, a brakuje jedynie skuteczności. Co do West Hamu - grają u siebie, oni też muszą się przełamać i w końcu wygrać, więc też powinni coś strzelić.

West Ham - Aston Villa ZWROT 0:0
Typ: 1DNB
Kurs: 1,59
Buk: Marathonbet

Typ: BTS
Kurs: 1,73
Buk: Bet365

 

[konrad140]

Bułeczka bułeczka, zawsze z chęcią czytam co masz do napisania przed każdą kolejką ale za analizę do meczu Stoke ze Świętymi masz u mnie taką pomarańczową kartkę Przynajmniej za tą pierwszą część. Kilka dni temu, w temacie 9 kolejki sam fajnie uświadamiałeś jednego typa, jak ta liga jest nieprzewidywalna, a zarazem piękna a teraz sam szukasz (niczym Kylu kiedyś) jakichś brudnych zagrań. Nie tędy droga.
Sam w zapowiedzi pisałem, że dobra seria świętych trwa, ale przecież noga im się w końcu musi powinąć i to nie raz czy 2, bo to nie jest drużyna na poziomie 5 miejsca.7-10 i owszem. Patrz jaki poczatek sezonu miało WBA, potem jak nigdy nic jedzie na OT, wywozi 3 oczka, a potem dokłada jeszcze jedno z Arsenalem, i teraz znowu lipa. Nie inaczej będzie z Crystal Palace czy Sunderlandem. Przecież wiecznie nie można przegrywać. A co do tych wyników co wkleiłeś wyżej, to tylko potwierdza jakie znaczenie ma własny stadion w meczach takich drużyn.

 

[barichello]

Mecz: Hull - Sunderland
Typ: 2 DNB
Kurs: 2,50
Bukmacher: bet365

vs.

Bukmacherzy wiedzą, co się dzieje. W weekend kurs na Czarne Koty @4,00, teraz już @3,50 w bet365. Ale moim zdaniem dalej warto. Sunderland przełamał się w ostatnim ligowym starciu z Newcastle. Nie było to byle jakie spotkanie, bo derby Wearside, w których wydarli zwycięstwo ekipie Alana Pardew w ostatnich minutach. Tak ważna wygrana, będąca jednocześnie przełamaniem może stanowić olbrzymi motywacyjny kop na dalszą część sezonu. Potencjał kadrowy zdecydowanie po stronie drużyny Gusa Poyeta i liczę, że go wykorzystają w tym meczu.
Hull zaskakuje na początku tego sezonu, zaskakuje pozytywnie. Przed sezonem nie bardzo wierzyłem w ekipę Steve'a Bruce'a, pokazali mi, że się myliłem. Lecz dalej uważam, że nie jest to ekipa odpowiednia do miejsca, które zajmuje. Spodziewam się stopniowego pikowania w dół tabeli, niewykluczone, że pod koniec sezonu walki o utrzymanie. Bo co wielkiego pokazuje Hull? Widziałem ich w trzech meczach: z Chelsea, Norwich i Aston Villą. Nie grają nic szczególnego, ale punkty ciułają z dużą konsekwencją. Moim zdaniem to szczęście musi w końcu przestać sprzyjać Tygrysom. Hull nie przegrało w tym sezonie ani razu będąc faworytem i ani razu grając u siebie (tylko Cardiff było w stanie strzelić im bramkę). Liczę na przełamanie obu pass przez Sunderland.
No i w ramach chyba dość istotnej dla typu ciekawostki:

Hull wybitnie leży Sunderlandowi, i dobrze ????

.

Dobrze, że coś mnie tchnęło, żeby wcześniej zajrzeć do działu, bo tak zostałem wyręczony przez SuperFranka. Podpisuję się pod tym typem. Dodam, że w środę Hull grało z Kogutami, 120 minut, w dużej mierze grali podstawowym składzie. Sunderland wypoczywał.
Drugi kurs, który rzucił mi się w oczy to WBA. Oddsmakerzy zbyt ich faworyzują, rozumiem, CP dostaje baty od każdego, ale co prezentuje WBA, żeby wystawiać 1.50? Bardzo zbliżony kurs był na Southmapton gdy gościł Palace, a gdzie obecnie Święcie, a gdzie WBA. Do tego, WBA wygrało raptem dwa spotkania. Nie przekonuje mnie ten kurs, powinno być jakieś 1.8-1.9 jak Crystal grało ze Stoke.
Crystal Palace x2 2.51 lub remis zwrot 4.69

 

[max-payne]

HULL - SUNDERLAND - UNDER 2,5 GOLA - 1,70

Krótko - tylko dwa overy Hull w tym sezonie - w tym oba na wyjeździe i tylko dwie bramki Sunderlandu w delegacjach w tym sezonie. Nie widzę tu argumentów przemawiających za overem, a kurs 1,70 bardzo zachęca.

FULHAM - MANCHESTER UNITED - FULHAM ZDOBĘDZIE BRAMKĘ - 1,55
Od dłuższego czasu jestem daleki od grania w kierunku Londyńczyków, ale teraz zaryzykuję. Wiem, że to argument, który można łatwo podważyć, ale jeśli to nieszczęsne Stoke strzeliło dwa gole Diabłom i to na wyjeździe, to Fulham u siebie może tym bardziej. Przyznam, że długo zastanawiałem się nad tym typem, bo Fulham jest jednym z klubów, które zupełnie nie przekonują, biorąc pod uwagę ich pojedynki z czołówką, ale biorąc pod uwagę to, że grają u siebie i goście są w mocno średniej dyspozycji to zaryzykuję.
WBA - CRYSTAL PALACE - UNDER 2,5 - 1,97
Dziwi mnie tak wysoki kurs na under w tym meczu. Fakt, do meczu z Liverpoolem WBA notowało kilka niezłych wyników pod rząd - wygrane na wyjeździe ze Stoke i Man United, u siebie 3-0 z Sunderlandem i remis z Arsenalem u siebie. Czyżby bukmacherzy sugerują tutaj sporo bramek ze strony WBA? Czy naprawdę różnica klas pomiędzy tymi drużynami jest tak duża? Najwyraźniej to sugerują, bo kurs na wygraną gospodarzy to tylko 1,53.
Moim zdaniem nie padnie tu za dużo goli. Spójrzmy na poprzednie mecze piłkarzy Clarke'a - w czterech meczach w tym sezonie w ogóle nie trafiali do bramki rywali. Crystal Palace mimo tego, że jest na dnie tabeli w żadnym z wyjazdowych meczy nie zebrało szczególnych batów.
WEST HAM - ASTON VILLA - GOSPODARZE PONIŻEJ 1,5 BRAMKI - 1,68
West Ham ma poważne problemy ze skutecznością w tym sezonie. 8 bramek strzelonych w 9 meczach to bardzo mało, w pięciu meczach w ogóle nie strzelali bramki. Ich jutrzejsi rywale mają podobny problem - w ostatnich trzech meczach żadnego zdobytego gola. Na początku myślałem, że under 2,5 w całym meczu, ale AV to specyficzna drużyna - miała już jeden spadek formy w tym sezonie i odpowiedziała świetną wygraną z Manchesterem City, może i tak będzie tym razem?
ARSENAL - LIVERPOOL - LIVERPOOL DNB - 2,26
Za Liverpoolem przemawiają dla mnie dwa argumenty - pierwszy jest taki, że Arsenal w każdym meczu z wysoko notowanymi przeciwnikami przegrywał - z Borussią i Chelsea. Po drugie - Liverpool jest w formie, ma już za sobą trudniejsze starcie w Premiership i udało mu się je wygrać, ma więcej do zaoferowania z przodu. Nie ma co przytaczać H2H, bo mecze na szczycie to loteria, jednak daję tu większe szanse graczom z Liverpoolem.
MAN CITY - NORWICH - AGUERO STRZELI - 1,80/ w końcu! ech...
Nie ma się co rozpisywać, Argentyńczyk w formie, gra u siebie, rywal przeciętny. Powinien trafić przynajmniej raz.
Kursy z Fortuny.

 

[maro-17]

Dyscyplina: Piłka Nożna - Anglia - Premier League
Spotkanie: Manchester City - Norwich
Typ: HT/FT 1/1 ( 4:0 / 7:0 ) miazga:grin:
Kurs: 1,60
Bukmacher: Betclic
Analiza:

"Karpioza" wyżej dobrze prawie i nie widzę tutaj szans na niespodziankę dlatego gram pewnie na City od początku do końca.

Po pierwsze Norwich w kryzysie, po drugie o ile z drużynami topornie grającymi jeszcze są w stanie coś powalczyć o tyle już z wyższą półką w, której jest większa lub mniejsza jakość nie radzą sobie wg. 4:0 z średnim ostatnio ManUtd, 4:1 z Arsenalem, 3:1 z Chelsea czy 2:0 z Tottenhamem odzwierciedla wszystko. Do tego fatalne wręcz mecze wyjazdowe.

Obywatele za to do tej pory na własnych śmieciach w Premier League rozjeżdżają po prostu wszystkich jak leci i obojętne im to kto przyjeżdża na Etihad Stadium. Newcastle dostało 4, Man Utd 4, Wigan 5 a ostatnio Everton 3. Jutro powinno być podobnie tym bardziej, że może i w obronie nie będzie Kompany'ego o tyle bardziej chodzi tu o przód a tu będą wszyscy (Jovetica nie liczę bo i tak grzał ławę). Aguero w genialnej formie, Silva po kontuzji nic a nic nie stracił i dalej prowadzi grę a do tego świetnie wkomponował się w zespół Negredo i tylko, żeby Pellegrini czasami nie odwalił i nie wystawił w przodzie Dżeko. Będzie najazd od samego początku i dziurawa defensywa Norwich nie wytrzyma więcej niż 30 minut. Powodzenia !

 

[koszyk]

Spotkanie: Newcastle - Chelsea
Typ: Chelsea
Kurs: 1,62
Bukmacher: Bet365

Analiza:
Od kilku spotkań widać, że Chelsea jest w gazie i ręka Mourinho zaczyna działać, chociaż według tego szkoleniowca drużyna będzie w pełni ukształtowana na wiosnę. Patrząc co teraz chłopaki grają, aż boję się czekać. Świetnie odbudowana forma Torresa, Oscar na którego cały czas stawia portugalski szkoleniowiec pokazuje swoją kasę w każdym meczu plus Schurrle i Hazard na bokach dają moc w ataku. Londyńczycy mogą być spokojni o LM, rewanż z Niemcami to formalność i pierwsze miejsce w grupie już jest dla nich zarezerwowane, czego nie można powiedzieć o własnym boisku. Arsenal w tym tygodniu ciężki mecz z Liverpool'em plus BVB w LM, może być różnie dlatego Chelsea nie powinna zmarnować takiej sytuacji i spokojnie zdobyć 3pkt co przybliży ich do fotelu lidera. Wiadomo, że to dopiero początek ligi ale w czołówce ciasno. Newcastle u siebie prezentuje się w kratkę, przegrywa ze słabiutkim Hull, a kilka kolejek później remisuje z Liverpool'em. W strzelcach też nie ma co wybierać bo jak na razie tylko francuski zaciąg coś pokazuje w tym zespole. Liczę tu na sporo walki ale w ogólnym rozrachunku wygraną The Blues.

Wynik: 2-0


Spotkanie: Arsenal Londyn - Liverpool
Typ: BTS
Kurs: 1,5
Bukmacher: Bet365

Analiza:
Tutaj nie będę się mocno rozpisywał. Spotkanie na szczycie, między sobą stają drużyny z pierwszego i trzeciego miejsca, które dzieli raptem 2pkt. Arsenal gra futbol, który bardzo mi się podoba, z resztą jak co sezon. Dużo kombinacyjnej gry, spore wykorzystanie potencjału pomocników i jak na razie perfekcyjne zachowanie Giroud w polu karnym, chociaż do tego napastnika chyba nigdy się nie przekonam. The Reds, w tym sezonie sporo może namieszać w lidze i na prawdę mocno się z tego cieszę, bo przykro było patrzeć na to co działo się w ostatnich sezonach z tak utytułowanym zespołem. Miłą niespodzianką jest dla mnie znakomita forma Sturridga, bo to że Suarez będzie trafiał do bramki, chyba każdy się spodziewał. Liczę na dużo bramek, szybki mecz i pokrycie zdarzenia już w pierwszej połowie.

Wynik: 2-0


Dodatkowo planuje zagrać:
Sunderland lub remis @ 1,72
Southampton wygra dowolną połowę @ 1,61


Po meczach: Straszny dzień do typowania

 

[redlucas]

Zgadzam się z Wami co do Chelsea, wydaje się to pewne.
Sunderlandu bym się trochę bał, ale być może.
Od siebie dodam tak:
Manchester City (-1) - Norwich 1, kurs: 1,57
Dla mnie oczywistość. City od zawsze gra piłkę do przodu, a już na pewno na własnym stadionie. Nie jest zmęczone po COC, zaś Norwich zapewne będzie odczuwać ten mecz. Ostatnie mecze City u siebie, wszystko z handi, Norwich zaś dostaje od potentatów lanie za laniem. Nie ma co wielce uzasadniać.
Stoke - Southampton 2 DNB, kurs: 1,60
Stoke ma w nogach 120 minut z COC, w tym czasie Święci odpoczywali. Sou prezentuje wysoką formę i przede wszystkim bardzo szczelną defensywę. Owszem, jest za wysoko jak na swoje możliwości, ale to jeszcze nie moment, żeby zacząć gubić pkt. Dodatkowo dla mnie mecz typowo underowy, ale tego nie gram. Stoke tragiczne u siebie, remis z WBA, porażka z Norwich i fartowny remis z City, gdzie niebiescy zagrali totalny piach. Sou za to remis na Old Trafford, wygrana na Anfield.
Życzę powodzenia!

 

[miki9971]

Newcastle - Chelsea , Newcastle powyżej 1,5 kartki @ 1,72 - Bet365, stawka: 6/10
Pierwsza z promocji u bukmachera Bet365. Nie tak wielka jak ta, którą przedstawię poniżej - ale mimo wszystko warto wchodzić w ten bet. Dziwię się bardzo tej lini, gdyż Newcastle nie gra w tym sezonie źle, brakuje im po prostu szczęścia a to spotkanie będzie tak samo wyrównane jak niedawne z "The Reds". Arbitrem spotkania będzie Lee Mason, który w tym sezonie wykręca całkiem niezły wynik - 6 spotkań i 24 żółte kartki plus 1 czerwona kartka. Wydaje mi się, że linia 1,5 na gospodarzy jest promocją, z której po prostu trzeba skorzystać...
Hull - Sunderland , Hull powyżej 1,5 kartki @ 2,00 - Bet365, stawka: 8/10
Gruba stawka, gdyż piękny kurs i naprawdę syty bet... Kolejny sędzia, który ma dobre statystyki w tym sezonie - siedem spotkań - 25 kartek żółtych i dwie czerwone - ANDRE MARRINER. Hull i Sunderland nie grają w tym sezonie najlepiej, dlatego jest to swego rodzaju spotkanie dwóch wyrównanych ekip, z tym, że ekipa "Czarnych Kotów" chyba zaczyna wypływać na powierzchnię, po dość długim podtopieniu... Linia na gospodarzy jest jak najbardziej dobra, ale szanujmy się kursy powinny być w granicach 1,55/1,70 a nie 2,00... Pobieramy i według mojej osoby, kasa do odbioru...
Fulham - Manchester United , Poniżej 3.0 kartek (azjany) @ 1,825 - Bet365, stawka: 3/10
Lee Probert i wszystko jasne. Tylko dlatego próbuję tutaj uderzyć w under kartkowy. Sześć spotkań tego pana i zaledwie cztery żółte kartki i jedna czerwona. Nie spodziewam się tutaj nie wiadomo jak dobrego spotkania, w którym będzie sporo walki. Dlatego jak najbardziej próbuję poniżej 3.0 kartek. Mam nadzieję, że Lee w tym spotkaniu się nie przełamie...
Manchester City - Norwich , Manchester City powyżej 0,5 kartki @ 1,53 - Bet365, stawka: 4/10
Stary poczciwy "Gruby" Phil... W tym sezonie o dziwo mnie nie zaskakuje i jak co roku pnie się w górę, żeby wykręcić jak najlepszą średnią kartek w sezonie. Siedem spotkań - 27 żółtych kartek. Na City Of Manchester Stadium przyjeżdża słabo grający w tym sezonie beniaminek - Norwich. W tamtym roku szło im znacznie lepiej... Jednak mimo wszystko w tym sezonie nie grają źle. Niby są na 18 pozycji ale nie odzwierciedla tego ich gra. Grając z Arsenalem na Emirates grali naprawdę dobrze. Myślę, że jutro postarają się o jak najlepszy rezultat w Manchesterze... 0.5 kartki dla gospodarzy to jak najbardziej linia do pokrycia.
Stoke - Southampton , Powyżej 3.0 kartek (azjany) @ 1,850 - Bet365, stawka: 2/10
Leciutko ale wchodzimy. Chris Foy nie jest jakimś "Bogiem" boiska i raczej nie rzuca kartkami na prawo i lewo, jednak spotykają się dwie wyrównane ekipy z przewagą gości i po prostu trzeba spróbować over kartek ze zwrotem w przypadku trzech. Liczę na dwie dla "Drwali" ze Stoke i przynajmniej jedną "Świętych", którzy grają dobrze ale - Britannia Stadium - zawsze była ciężkim terenem.
West Bromwich Albion - Crystal Palace , West Bromwich Albion +2 karkti (Handicap dodatkowy) @ 1,50 - Bet365, stawka: 4/10
Poszperałem trochę po historii spotkań pomiędzy tymi drużynami i wszystko wskazuje na to, że albo jutro będzie bardzo mało kartek, albo zdecydowanie więcej otrzyma ekipa gospodarzy... A tutaj na Handicap +2 mamy @ 1,50. Dość ciekawy kurs jak i zakład. Neil Swarbrick nie daje zbyt dużo kartek , średnio trzy na mecz... Raczej spodziewam się remisu w kartkach, bądź przewagi o jeden gości... Nic więcej, więc HC do gry.
West Ham United - Aston Villa , Powyżej 3.5 kartek (azjany) @ 1.900 - Bet365, stawka: 3/10
Ostatnie spotkanie o godzinie 16:00 w sobote, które opiszę. Pobieram kurs jak i zakład na powyżej 3,5 kartek w tym spotkaniu z pocałowaniem ręki. Webb poprowadzi te zawody, ale pobieram over kartkowy głównie dlatego, że West Ham jak i Aston Villa są obecnie w przeciętnej formie i obu ekipom będzie zależeć na jak najlepszym wyniku. Jedynym argumentem w stronę gości jest własny stadion, reszta po równo - więc zapowiada sie wyrównane i zacięte spotkanie.
Arsenal - Liveprool , Powyżej 5,5 kartek @ 2,20 - Bet365, stawka: 2/10
Najciekawsze spotkanie tej kolejki. Idealnie dobrany arbiter, chociaż w tym roku trochę ospały... Nie trzeba się zbyt dużo rozpisywać, gdyż każdy z Nas wie jak bardzo będzie to zacięte spotkanie...

 

[funias]

Witam. Wracamy na angielskie boiska. Kolejka jak zwykle zapowiada się bardzo ciekawie. Oto moje propozycje na sobotę z PL.
Fulham - Manchester United
Drużyna gości - Liczba bramek powyżej 1.5 @1.61 20 minuta i można księgować ????
W czterech spotkaniach Fulham straciło 6 bramek. Arsenal wbił tam trójeczkę, nawet Cardiff trafiało dwukrotnie. Czyste konto zachowali tylko ze Stoke, a nawet bezbarwne wtedy West Brom trafiło do siatki Londyńczyków. Wydawało się, że Fulham ogarnął, ale dwie wygrane ze słabszymi rywalami (Stoke i Palace) przycmiły nieco ogólny obraz ekipy z Craven Cottage. Potem wrócili na właściwe, słabe tory. Przegrali 2-0 ze Świętymi, z pucharu odprawił ich Leicester. United z kolei powoli wracają do zwycięstw. 3 bramki ze Stoke i udany powrót do meczu oraz 4-0 w Capital One Cup z kanarkami wlały w drużynę dużo motywacji. Fulham "leży" piłkarzom Manchesteru. Wstawiam H2H
02.02.13 PRE Fulham-Manchester Utd 0 : 1
26.01.13 PUC Manchester Utd-Fulham 4 : 1
25.08.12 PRE Manchester Utd-Fulham 3 : 2
26.03.12 PRE Manchester Utd-Fulham 1 : 0
21.12.11 PRE Fulham-Manchester Utd 0 : 5
Trzykrotnie więc wspominany over 1,5 był pokrywany dość spokojnie. United muszą grać o zwycięstwo. W formie Rooney, wraca Persie, Hernandez się rozstrzelał ostatnio. Myślę, że warto pograć.

 

[mojojojowojo]

Spotkanie: Arsenal Londyn - Liverpool
Typ: Arsenal lub over 2.5 zwyciestwo over
Kurs: 2.25 lub 1.65
Bukmacher: Bet365
Zauważyłem ze nikt nie gra odważnie na Arsenal. Ciekawi mnie to dlaczego ponieważ grają bardzo dobrze świadczą o tym wyniki w lidze jedna wpadka na WBA i porażka na początku sezonu z Aston Villa. Jest to drugi mecz o z teoretycznie silnym rywalem z ligi. Pierwszy derbowy z Tottenhamem wygrali teraz przyszedł czas na Liverpool na Emirates. Arsenal dawno na początku sezonu nie przodował w lidze a przyjście Ozila pokazało ze jest to jeden z najlepszych transferów Kanonierów w ostatnich latach. Arsenal ma braki kadrowe ale ztak szeroka kadrą ma kim zastąpić Mathieu Flaminiego Abou Diaby'ego Alex Oxlade-Chamberlaine Theo Walcotta Yaya Sanogo czy Lukas Podolskiego. Zaraz ktoś mi pewnie napisze że Arsenal odpuści bo LM i ważny mecz w Dortmundzie. Tak ale nie na tym poziomie piłkarskim i nie z takim rywalem jak Liverpool. A granie 3 obrońcami na Emirates jest ryzykownym zagraniem przez trenera Brendana Rodgersa. Liverpool miał sprawdzian z silnym rywalem grali z Man U wygrali u siebie fakt ale United to nie ta sama drużyna co wcześniej grają nie równo. Kurs obiecujacy i warty przemyślenia sezon temu w Londynie było 2:2 a Liverpool nie wykorzystał przewagi dwóch bramek by osiągnąć końcowy sukces. Nie ujmuje nic Liverpoolowi mają solidny atak także mogą też coś trafić dla mniej odważnych można pograć over bramkowy 2.5 który też zaproponowałem

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Newcastle vs Chelsea |2| kurs:1,62

Tutaj myślę,że warto zagrać na zwycięstwo Londyńczyków nawet po kursie oscylującym w granicach 1,60.Oglądałem ostatnie trzy spotkania Newcastle i na prawdę nie wiem czym ten zespół może dziś zaskoczyć Chelsea,która ostatnio z meczu na mecz wygląda coraz lepiej.O ile z Liverpoolem gospodarze dzisiejszego spotkania ładnie podjęli rękawice i wyrwali remis po dobrej grze,to w derbach z Sunderlandem i ostatnim spotkaniu z Man City w Carling Cupie pokazali minimalną jakość i ciężko wskazać w tym zespole postać wiodącą.Nie twierdze,że nie są w stanie dziś czegoś strzelić przeciwko The Blues ale marzenia o zdobyczy punktowej mogą odłożyć do kolejnego spotkania.Londyńczycy zagrali dobre zawody z MC.Szczęście im w prawdzie dopisało w tej 90 minucie ale w przekroju całego meczu wyglądali na prawdę in plus.Torres grał jak z nut,Terry z Bronkiem robili dobrą robotę w defensywie,środek pola na swoim poziomie.Następnie przyszła wygrana z Arsenalem w pucharze co też na pewno jest tylko wartością dodatnią przed kolejnym spotkaniem.Liczenie na przebłyski znajdującego się w średniej dyspozycji Ben Arfy i gra na własnym terenie to trochę za mało aby ugryźć dziś Chelsea.Stawiam na wygraną gości.
WBA vs Crystal Palace X|2| kurs:2,15

Widzę tutaj szansę na punkty dla Crystal Palace.Czy WBA jest aż takim faworytem aby kursy były aż tak rozbieżnie wystawione na korzyść gospodarzy?1,55 u siebie to można grać na United,City,Chelsea czy Arsenal ale nie na West Brom.Trzeba im przyznać zaczęli grać lepiej,mają niezłą siłę ofensywną,będą grali przed własną publicznością.Jednak przeciwko Liverpoolowi moim zdaniem zawiedli,bo dało się w tym meczu ugrać więcej,a przede wszystkim zagrać w niektórych fragmentach zdecydowanie lepiej.Palace zagrało z kolei bardzo fajne,dobre zawody przeciwko Arsenalowi i trzeba przyznać otwarcie,że nie byli w tamtym spotkaniu stroną gorszą,a co najmniej równorzędnym przeciwnikiem.Mają solidnego rzemieślnika Jedinaka w środku pola który kasuje na prawdę dużą ilość akcji rywali w środku pola.Australijczyk to jak dla mnie jedno z większych odkryć tego sezonu.Jest Ciamak,który wiadomo że zawsze coś głową może ukłuć,bo to chyba jeden z lepszych piłkarzy w lidze jeśli chodzi o ten aspekt.Zamieszanie na skrzydłach są w stanie zrobić szalony drybler z DRK Bolasie oraz wypożyczony z Southampton Jason Puncheon. Ponad to jest Campana,który jeśli ma dobry dzień potrafi rzucać dobre piłki czy też kolejne z odkryć tego sezonu,Dwight Gayle.WBA pozostaje i dla mnie faworytem ale myślę,że remis drużyna z Londynu jest w stanie tutaj ugrać,mimo iż na wyjazdach nie czują się tak pewnie jak na własnym stadionie.
Man City vs Norwich-City(-1) kurs:1,57
Tutaj jak dla mnie jeden z pewniejszych typów na tą kolejkę.City u siebie tłamsi wszystkich po kolei,Norwich w kryzysie.Może i kanarki mają lepsze fragmenty gry w swoich spotkaniach to dziś nie wróżę im dużej ilości dogodnych sytuacji.MC będzie chciało odbić sobie dwie rzeczy.Mianowicie zrewanżować się za to co zdarzyło się sezon wcześniej czyli sensacyjne zwycięstwo 3:2 Norwich na Etihad Stadium no i ostatnią pechową porażkę z Chelsea.W tamtym spotkaniu gra obywateli na prawdę mogła się podobać.Fragmentami byli drużyną lepszą.Brakło solidności defensywy co od dłuższego czasu jest dużą bolączką Pellegriniego.Jeśli jednak ma się przeciętnie grającą obronę to taka drużyna jak MC nie musi się bardzo martwić w spotkaniach przeciwko takim ekipą jak Norwich.Mając z przodu takich magików jak Silva czy Aguero na każdą bramkę takiej drużyny można odpowiedzieć dwoma lub trzema.MC musi gonić czołówkę,nie może sobie pozwolić na stratę kolejnych punktów.Kanarki wydają się być idealnym rywalem aby to dziś zrealizować.Typ poboczny:Aguero strzeli kurs:1,80
Bez analizy:
Fulham vs Man Utd-Obie strzelą?TAK kurs:1,75
Hull vs Sunderland X kurs:3,20
Bukmacher:STS

 

[lukasz99]

Hull - Sunderland 2 DNB
2.25
Bet365

Nastroje w Sunderlandzie poprawiły
się dzięki derbowej wiktorii nad
Newcastle. Gustavo Poyet, nowy
menedżer „Czarnych Kotów” ze
spokojem podchodzi do wyjazdu do
Hull, ale uważa, że jego drużyna
może pójść za ciosem i zainkasować
kolejne trzy punkty. – Mam w
zespole bardzo dobrych piłkarzy –
komplementuje swoich
podopiecznych urugwajski trener.
Sunderland liczy na zmęczenie ekipy
Hull dreszczowcem w Pucharze Ligi z
Tottenhamem. W Londynie, na White
Hart Lane zespół Steve Bruce, byłego
asa Manchesteru United postawił się
uczestnikowi Ligi Europy i o awansie
faworyta zadecydowały dopiero lepiej
wykonywane rzuty karne. Parę dni
wcześniej „Tygrysy” w Premier
League pechowo uległy
Tottenhamowi 0-1 (bramka z karnego
Roberto Soldado). W spotkaniu z
przebudzonym Sunderlandem boss
Hull nie będzie mógł skorzystać z
bramkarza Alana McGregora, Andre
Bruce oraz Senegalczyka Abdoulaye
Faye. W Pucharze Ligi między
słupkami stanął Eldin Jakupović, ale
w Premier League McGregora
zastępuje Steve Harper. 38-letni
golkiper, swego czasu między innymi
zawodnik Newcastle dobrze spisał się
przed tygodniem, ale nie przełożyło
się to na zdobycz punktową. Hull
całkiem dobrze wygląda w tyłach, a
na własnym stadionie straciło w
Premier League zaledwie jednego
gola (w meczu z Cardiff – 1-1).
Sunderland jako gość nie ma się
czym chwalić – 1 punkt w 4
spotkaniach, bramki 2-11, ale widać
już rezultaty pracy Gustavo Poyeta.
Wcześniej piłkarze mieli konflikty z
Paolo Di Canio, który był zbyt
wybuchowy, a Kevin Ball nie mógł w
krótkim czasie wiele zmienić, tym
bardziej, że wiedział, że jest tylko
szkoleniowcem tymczasowym. Kibice
„Czarnych Kotów” nie wyobrażają
sobie, że ich ulubieńcy mogą opuścić
Premier League. Sunderland nie
należy do biedaków, skład ma
całkiem przyzwoity, a w zimowym
okienku transferowym działacze
zapowiadają poważne zakupy. –
Pracujemy nad poprawą naszej gry –
zapewnia Poyet. – Wygrana z
Newcastle dużo nam dała,
odblokowaliśmy się – dodaje
Emanuele Giaccherini, reprezentant
Włoch, który do Sunderlandu
przyszedł z Juventusu. Dysponując
takiej klasy piłkarzami nie można
myśleć o niczym innym niż
zwycięstwo w Hull.

 

[pan-kracy]

Panowie, może było albo i nie, ale fajny bet znalazłem w betssonie.
Czy Joe Hart rozpocznie mecz w starciu z Norwich.
Tak - 1.55
Nie - 2.35
Jeśli ufać temu to Pantilimon ma bronić: http://www.manchestercity.pl/news/hart-straci-miejsce-w-skladzie-na-rzecz-pantilimona-8266.html
Źródło DailyMail, więc znalazłem : http://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-2483510/Joe-Hart-dropped-Manchester-City-match-Norwich.html
Co o tym sądzicie ?