-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
1. kolejka LaLiga [13-16.08.2021]
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
1,6M
UWAGA!
Akcja trwa do 13.08, godz. 20:30 - wziąć w niej mogą udział wszyscy, którzy zarejestrują się z naszego linku właśnie w tym okresie. Co istotne, nie należy zwlekać, bo z szansy na EXTRA KURS może skorzystać pierwszych 1 000 osób!
Akcja trwa do 13.08, godz. 20:30 - wziąć w niej mogą udział wszyscy, którzy zarejestrują się z naszego linku właśnie w tym okresie. Co istotne, nie należy zwlekać, bo z szansy na EXTRA KURS może skorzystać pierwszych 1 000 osób!
Wielka ligowa piłka powraca! Już w weekend czeka nas inauguracja sezonu Premier League, Bundesligi i LaLiga. Czy broniący mistrzowskich tytułów Manchester City, Bayern Monachium i Atlético Madryt rozpoczną rozgrywki od wygranej? Jeśli jesteś nowym graczem w BETFAN, możesz postawić na zwycięstwa tej trójki w najbliższy weekend po kursie 15.0!
1. Załóż konto
- Załóż konto pomiędzy 11.08, godziną 16:00 a 13.08, godziną 20:30
- Dokonaj depozytu minimum 65 zł
- Promocja przeznaczona wyłącznie dla nowych graczy
- Nie zwlekaj, z okazji może skorzystać 1 000 osób - kto pierwszy, ten lepszy!
- Zagraj zakład na zwycięstwa Bayernu Monachium, Atlético Madryt i Manchesteru City w 1. kolejce nowego sezonu W TYM MIEJSCU (nie z oferty głównej na ten mecz)
- Kupon SOLO
- Maksymalna stawka 15 zł
- Wygrane zostaną wypłacone na Konto Główne po obrocie całością depozytu!
- Od 11.08, godziny 16:00 do 13.08, godziny 20:30
- Każdemu Graczowi przysługuje jeden kupon w promocji
- W przypadku zagrania więcej niż jednego kuponu, do promocji kwalifikuje się pierwszy zagrany i rozliczony
- W promocji nie biorą udziału kupony zawarte za środki bonusowe
1,2M
Alaves - Real Madryt
Real @ 1.47
Fortuna
Pierwsza kolejka tuż, tuż...
Myślę, że Real powinien bez większych problemów rozprawić się z zespołem jakim jest Alaves. Real co prawda stracił dwóch podstawowych obrońców Ramos-Varane, ale przyszedł Alaba, który w pewnym stopniu ma uzupełnić tutaj lukę w obronie.
Na dodatek wróciło kilka zawodników z wypożyczeń i Ancelotti zapewne w trakcie sezonu na nich postawi.
Kurs dobry na podbicie.
Barcelona - Real Sociedad
obie strzelą gola @ 1.56
Fortuna
Barcelona podobno dalej ma problemy żeby zarejestrować nowych graczy. Dlatego z samym typem wstrzymał bym się do podania oficjalnych powołań. Zobaczymy kto po odejściu Messiego zostanie liderem w drużynie, ale wszystko wskazuje, że ma nim być Depay, zobaczymy. Real Sociedad od kilku sezonów przysparza problemów Barcelonie i tym samym może być podobnie. Januzaj, Isak, Oyarzabal, Portu, to ta czwórka może stanowić o sile ofensywnej gości w tym sezonie. Niewiem czy wszystkich tych panów zobaczymy w niedziele na boisku bowiem niektórzy z nich wrócili dopiero z IO. Barcelona jest w budowie nowego projektu sportowego i na pewno to zajmie trochę czasu. Koeman musi rotować składem jeśli chce w tym sezonie osiągnąć jakiś sukces. Na pierwszy rzut proponuje, że obie ekipy strzelą po golu.
Real @ 1.47
Fortuna
Pierwsza kolejka tuż, tuż...
Myślę, że Real powinien bez większych problemów rozprawić się z zespołem jakim jest Alaves. Real co prawda stracił dwóch podstawowych obrońców Ramos-Varane, ale przyszedł Alaba, który w pewnym stopniu ma uzupełnić tutaj lukę w obronie.
Na dodatek wróciło kilka zawodników z wypożyczeń i Ancelotti zapewne w trakcie sezonu na nich postawi.
Kurs dobry na podbicie.
Barcelona - Real Sociedad
obie strzelą gola @ 1.56
Fortuna
Barcelona podobno dalej ma problemy żeby zarejestrować nowych graczy. Dlatego z samym typem wstrzymał bym się do podania oficjalnych powołań. Zobaczymy kto po odejściu Messiego zostanie liderem w drużynie, ale wszystko wskazuje, że ma nim być Depay, zobaczymy. Real Sociedad od kilku sezonów przysparza problemów Barcelonie i tym samym może być podobnie. Januzaj, Isak, Oyarzabal, Portu, to ta czwórka może stanowić o sile ofensywnej gości w tym sezonie. Niewiem czy wszystkich tych panów zobaczymy w niedziele na boisku bowiem niektórzy z nich wrócili dopiero z IO. Barcelona jest w budowie nowego projektu sportowego i na pewno to zajmie trochę czasu. Koeman musi rotować składem jeśli chce w tym sezonie osiągnąć jakiś sukces. Na pierwszy rzut proponuje, że obie ekipy strzelą po golu.
Ostatnia edycja:
1,6M
Liga hiszpańska otrzymała bolesny cios po odejściu Messiego, ale zapewniamy, że jest co oglądać w nadchodzącym sezonie. Tytułu w tym roku będą bronić żołnierze Diego Simeone z Atletico, a o powrót na krajowy top powalczą odwieczni przeciwnicy - Real Madryt i FC Barcelona, która w pierwszej kolejce na Camp Nou wystartuje przeciwko Realowi Sociedad. Wartych odnotowania transferów do La Liga w tym okienku było jak na lekarstwo, więc który klub w dobie kryzysu postcovidowego wygra La Ligę?
W związku z powyższymi spotkaniami, Totolotek przygotował specjalnie podwyższone kursy!
Więcej szczegółów:
https://www.totolotek.pl/pl/page/oddsboost
553,3K
kamasutra10
Typer
Barcelona - Sociedad / Barca -hc 1.5 @ 2.65 STS
Pierwszy sezon Barcy w nowej rzeczywistości a więc bez klubowej ikony czyli Messiego. Uważam że odejście Argentyńczyka paradoksalnie może skierować Basków na nowe lepsze tory i wprowadzić nowego ducha gry w resztę zespołu. Jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika a to co działo się w ostatnim sezonie dobitnie wskazywało że z taką formą współpracy między piłkarzem a byłym prezesem mielismy do czynienia. Wybór nowego ( Laporta ) na to stanowisko nie wiele zmienił i Messi odszedł gdyż chciał tego i nie sądzę by skusiły go jedynie pieniądze szejków i widok wieży Eiffla ze swojej nowej paryskiej posiadłości. Po prostu mógł czuć się już wypalony tyloma latami gry w Barcelonie a ostatnio mocno chudymi jak na standardy klubu. Tak czy inaczej Barcelona otwiera nowy etap i na początek podejmuje w derby Kraju Basków ekipę z San Sebastian.
Oglądałem finałowe spotkanie Barcy z Juve w finale Pucharu Gampera wygrane 3:0 przez miejscowych i podobała mi się jej gra . Szczególnie dobre wrażenie zrobił na mnie Ricard Puig. Może mieć Barca dużo pożytku z tego gracza w tym sezonie.Reszta drużyny też prezentowała się ok.
Czeka więc drużynę Sociedad ciężkie zadanie tym bardziej że zagra bez głównego asa . Szwed A. Isak odpowiedzialny za strzelanie goli w ub. sezonie leczy kontuzje co jest sporym osłabieniem. Sądzę że Barca zechce pewnie rozpocząć sezon przed własną widownią i wygra przekonująco 2-3 bramkami .
Na pewno stać ją na to.
Pierwszy sezon Barcy w nowej rzeczywistości a więc bez klubowej ikony czyli Messiego. Uważam że odejście Argentyńczyka paradoksalnie może skierować Basków na nowe lepsze tory i wprowadzić nowego ducha gry w resztę zespołu. Jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika a to co działo się w ostatnim sezonie dobitnie wskazywało że z taką formą współpracy między piłkarzem a byłym prezesem mielismy do czynienia. Wybór nowego ( Laporta ) na to stanowisko nie wiele zmienił i Messi odszedł gdyż chciał tego i nie sądzę by skusiły go jedynie pieniądze szejków i widok wieży Eiffla ze swojej nowej paryskiej posiadłości. Po prostu mógł czuć się już wypalony tyloma latami gry w Barcelonie a ostatnio mocno chudymi jak na standardy klubu. Tak czy inaczej Barcelona otwiera nowy etap i na początek podejmuje w derby Kraju Basków ekipę z San Sebastian.
Oglądałem finałowe spotkanie Barcy z Juve w finale Pucharu Gampera wygrane 3:0 przez miejscowych i podobała mi się jej gra . Szczególnie dobre wrażenie zrobił na mnie Ricard Puig. Może mieć Barca dużo pożytku z tego gracza w tym sezonie.Reszta drużyny też prezentowała się ok.
Czeka więc drużynę Sociedad ciężkie zadanie tym bardziej że zagra bez głównego asa . Szwed A. Isak odpowiedzialny za strzelanie goli w ub. sezonie leczy kontuzje co jest sporym osłabieniem. Sądzę że Barca zechce pewnie rozpocząć sezon przed własną widownią i wygra przekonująco 2-3 bramkami .
Na pewno stać ją na to.
1,2M
kamasutra10 co do Puig to również jestem zwolennikiem jego talentu. Niestety już w poprzednim sezonie Koeman chciał go odstawić od składu i wypożyczyć/sprzedać. Brawo dla Puig, że walczył i liczę, że w tym sezonie dostanie więcej minut.Tak, Barcelona gra dzisiaj przed własna widownią, ale zasiąść na trybunach będzie mogło około 25 tyś widzów, zawsze to coś.
Dzięki obniżki pensji przez Pique, w ostatnim momencie udało się zarejestrować do LaLigi Memphisa Depaya, Érica Garcíę i Reya Manaja.
Lista powołanych Realu Sociedad na jutrzejszy mecz z Barceloną:
Bramkarze: Remiro, Ayesa.
Obrońcy: Zaldua, Aritz, Pacheco, Aihen, Gorosabel, Le Normand.
Pomocnicy: Zubimendi, Illarra, Merino, Guevara, Silva, Turrrientes, Navarro.
Napastnicy: Oyarzabal, Portu, Januzaj, Barrenetxea, Bautista, Lobete.
Tak jak wspomniałeś, nie zagra Isak, a Oyarzabal nie dawno co wrócił do IO. Kadra gości nie wygląda tak mocno, ale Real Sociedad stać tutaj na gola. Dlatego ja podtrzymuje, że obie drużyny strzelą minimum po golu, a Twój Typ również wygląda solidnie.
Wczoraj Real Madryt wygrał 1:4. Dziś Barcelona musi odpowiedzieć.
553,3K
kamasutra10
Typer
No bardzo możliwy ten BTTS bo Sociedad mimo osłabień na pewno się nie wystraszy Barcy...Co do wyniku to czyste win Barcy uważam za "pefke"...Jako że szukam czegoś więcej z lepszym kursem to zagrałem -hc 1.5..
Można się też zastanowić nad rozwiązaniem typu Barcelona/BTTS co przy bramce gości bardzo realne a płacą ok. @ 3.15..takie coś też zagram...
Można się też zastanowić nad rozwiązaniem typu Barcelona/BTTS co przy bramce gości bardzo realne a płacą ok. @ 3.15..takie coś też zagram...
1,2M
Tak mają prezentować się składy:
FC Barcelona: Neto - Dest, Piqué, Lenglet, Jordi Alba - Sergio Busquets, Frenkie de Jong, Pedri - Griezmann, Depay, Braithwaite.
Real Sociedad: Remiro - Gorosabel, Aritz Elustondo, Le Normand, Aihen - Zubimendi, Merino, Silva - Portu, Januzaj, Oyarzabal.
lub
FC Barcelona: Neto - Dest, Piqué, Araujo, Jordi Alba - Sergio Busquets, Frenkie de Jong, Sergi Roberto - Griezmann, Depay, Braithwaite.
Real Sociedad: Remiro - Gorosabel, Aritz Elustondo, Le Normand, Aihen - Zubimendi, Merino, Silva - Portu, Januzaj, Oyarzabal.
Dzisiaj jeszcze dwa inne spotkania. Atletico jedzie na ciężki mecz do Vigo, a Sevilla będzie podejmować beniaminka Rayo.
Jakieś propozycje?
Sevilla i Atletico czysty win?
A może by tak:
Atletico @ 2.11
Barcelona @ 1.70
Sevilla @ 1.47
AKO: 5.27
Fortuna
Panie i Panowie śmiało, śmiało...
FC Barcelona: Neto - Dest, Piqué, Lenglet, Jordi Alba - Sergio Busquets, Frenkie de Jong, Pedri - Griezmann, Depay, Braithwaite.
Real Sociedad: Remiro - Gorosabel, Aritz Elustondo, Le Normand, Aihen - Zubimendi, Merino, Silva - Portu, Januzaj, Oyarzabal.
lub
FC Barcelona: Neto - Dest, Piqué, Araujo, Jordi Alba - Sergio Busquets, Frenkie de Jong, Sergi Roberto - Griezmann, Depay, Braithwaite.
Real Sociedad: Remiro - Gorosabel, Aritz Elustondo, Le Normand, Aihen - Zubimendi, Merino, Silva - Portu, Januzaj, Oyarzabal.
Dzisiaj jeszcze dwa inne spotkania. Atletico jedzie na ciężki mecz do Vigo, a Sevilla będzie podejmować beniaminka Rayo.
Jakieś propozycje?
Sevilla i Atletico czysty win?
A może by tak:
Atletico @ 2.11
Barcelona @ 1.70
Sevilla @ 1.47
AKO: 5.27
Fortuna
Panie i Panowie śmiało, śmiało...
To może ja coś dodam od siebie, bez fachowej analizy, ale jednak.
A więc dziś gram wygraną Barcelony, bo jednak niby Messiego, lecz to wciąż Barcelona, przyszedł Depay, które w mojej opinii może wyrosnąć na gwiazdę ligi, Sociedad wystąpi dziś bez Isaka, a do tego kurs zachęcający jak na mecz u siebie.
Drugim spotkaniem jest mecz Sevilla- Rayo Vallecano i typ Sevilla/Remis i under 3.5. Sevilla wychodzi przed szereg i w tym smutnym dla Hiszpanii oknie transferowym wykonuje ciekawe ruchy, w czasie rozgrywania meczu w Sevilli będzie ok. 40 stopni, a wiec nie spodziewam się bardzo intensywnego spotkania, no i na koniec Rayo to jednak Rayo, jak to kiedyś powiedział Franek Smuda, powinni walczyć o spadek.
Na podbicie gram Atletico lub remis.
1.74 + 1.46 + 1.29 = 3.27
PS. Na moim kuponie znalazł się tez typ z Bundesligi, ale o nim nie wspominałem.
A więc dziś gram wygraną Barcelony, bo jednak niby Messiego, lecz to wciąż Barcelona, przyszedł Depay, które w mojej opinii może wyrosnąć na gwiazdę ligi, Sociedad wystąpi dziś bez Isaka, a do tego kurs zachęcający jak na mecz u siebie.
Drugim spotkaniem jest mecz Sevilla- Rayo Vallecano i typ Sevilla/Remis i under 3.5. Sevilla wychodzi przed szereg i w tym smutnym dla Hiszpanii oknie transferowym wykonuje ciekawe ruchy, w czasie rozgrywania meczu w Sevilli będzie ok. 40 stopni, a wiec nie spodziewam się bardzo intensywnego spotkania, no i na koniec Rayo to jednak Rayo, jak to kiedyś powiedział Franek Smuda, powinni walczyć o spadek.
Na podbicie gram Atletico lub remis.
1.74 + 1.46 + 1.29 = 3.27
PS. Na moim kuponie znalazł się tez typ z Bundesligi, ale o nim nie wspominałem.
328,7K
biniuu
Znawca - Piłka nożna Afryka
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
+1
Spotkanie: Sevilla - Rayo Vallecano
Typ: Wynik meczu/obie strzelą - 1/nie
Kurs: 2.16
Bukmacher: STS
Analiza:
Dzisiaj na warsztat biorę spotkanie ligi hiszpańskiej. Wychodzę trochę ze swojej strefy komfortu, czyli lig/zespołów "egzotycznych", ale mam nadzieję, że nie będę tego żałował.
Jest to spotkanie pierwszej kolejki także jakakolwiek analiza i argumenty będą wywodzić się w dużej mierze z zeszłego sezonu. W nim Sevilla zajęła 4 miejsce i zapewniła sobie grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nad piątym Realem Sociedad mieli aż 15 punktów przewagi, także ich miejsc było bardzo bezpieczne. Właściwie to mogli zająć je wyższe, bo w czołówce był ścisk niesamowity, jednak przegrana pod koniec sezonu z Villarealem i Athleticiem Bilbao trochę zaprzepaściła ich szansę na bycie na podium. Nie mniej, sezon 2020/2021 ta drużyna może uznać za całkiem porządny.
Rayo Vallecano w zeszłym sezonie zajęło 6 miejsce w La Liga 2, czyli ostatnie premiowane grą w barażach. Właściwie dostali się do nich niezłym fuksem, ponieważ przegrali swój ostatni mecz w lidze, jednak Gijon, które zajęło 7 miejsce również przegrało swój mecz i przez to ich nie wyprzedziło. Rayo w barażach sprawiło lekką sensację, ponieważ najpierw pokonało Leganes z 3 miejsca, a potem Gironę z 5 miejsca i dzięki temu są teraz w La Liga.
Uważam, że Sevilla jest bardzo fajnie rozwijającym się projektem sportowym od paru lat i ciągle wzmacnia ona swoją pozycję w europejskiej piłce. Myślę, że niedługo może być już drużyną, której naprawdę każdy zespół może się bać. Ale do tego potrzeba jednak jeszcze trochę czasu. Sevilla przede wszystkim bardzo dobrze gra na swoim obiekcie. W zeszłym sezonie La Liga w 19 spotkaniach zdobyła tam 43 punkty, co było drugim najlepszym wynikiem w lidze. Mieli bilans bramkowy 27:11. Jak widać, nie strzelają jakiejś zatrważającej ilości bramek, jednak tracą ich jeszcze mniej. Właściwie strata 11 bramek w 19 meczach jest najlepszym wynikiem w lidze (razem z Atletico Madryt). Właściwie można zwrócić uwagę, że na 15 ostatnich spotkań ligowych Sevilla zanotowała aż 11 razy czyste konto. Oczywiście wszystkie mecze były wygrane. Robi to niezłe wrażenie.
Vallecano za to nie brylowało w meczach wyjazdowych w La Liga 2. W 21 meczach zdobyli tam 30 punktów. Nie jest to zły wynik, ale zdecydowanie nie powala na kolana. Ich bilans bramkowy to 21:20. Strzelić w 21 meczach 21 bramek i zdobyć awans do wyższej ligi? Brzmi to dosyć mizernie, bo nie ma co ukrywać - teraz o te bramki będzie jeszcze ciężej. Szczególnie gdy zaczyna się sezon spotkaniem z tak dobrą drużyną.
Skoro jest to pierwsze spotkanie to warto powiedzieć coś o transferach. Sevilla właściwie nie sprzedała żadnego ze swoich podstawowych graczy. Jedynie można wspomnieć o Sergio Escudero, który gdyby nie był trapiony przez urazy to może by grał częściej, a tak to zagrał 9 spotkań. Dzisiejsi gospodarze dokonali natomiast kilku fajnych transferów przychodzących. Najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem jest Erik Lamela, który od lat gra w Tottenhamie. Nie zawsze był tam podstawowym zawodnikiem, jednak grał w zdecydowanej większości spotkań. Na zmianę - jeden mecz w podstawowym składzie, drugi mecz z ławki. Do tego doszedł również najofensywniejszy bramkarz La Ligi - Marko Dmitrović, który bronił całkiem nieźle bramki Eibar w zeszłym sezonie. Nawet zdobył jednego gola haha. Z takich ważniejszych transferów moim zdaniem można jeszcze wspomnieć o Ludwigu Augustinssonie, który przez kilka sezonów był podstawowym obrońcą Werderu Brema. Przyszedł jeszcze młodziutki obrońca Gonzalo Montiel z River Plate. Widać także, że jest fajne wzmocnienie formacji defensywnych i dorzucenie ofensywie konkurencji w postaci Erica Lameli.
Przechodząc do transferów Rayo to tutaj niestety więcej zawodników zostało sprzedanych niż kupionych, co nie zwiastuje zbyt wiele dobrego na nadchodzący sezon. Przede wszystkim klub opuścili obrońcy Emiliano Velazquez (Urugwajczyk) oraz Luis Advincula (Peruwiańczyk), którzy grali sporo w zeszłym sezonie. Poza tym z pomocników odpadli Alvaro Garcia oraz Fran Garcia, którzy rozegrali niemal wszystkie mecze ligowe (czyli powyżej 40). Z ataku natomiast wypadł Antonin oraz Andres Martin, którzy też byli podstawowymi napastnikami i pokopali kilka bramek dla dzisiejszych gości. Moim zdaniem te osłabienia są dosyć spore. Kto zatem ma ich zastąpić? No właściwie za bardzo nie ma kto, bo jedyne jakkolwiek znaczące transfery to Randy Nteka - francuski pomocnik z Fuelabrada (też La Liga 2). Jednak on nawet nie zagra w tym meczu, bo na sparingu doznał kontuzji. Jest jeszcze Ivan Balliu, obrońca albańskiego pochodzenia, który grał w Almerii (również La Liga 2). I to właściwie wszystko. Także jak widać, te transfery nie powalają.
Do tego można wspomnieć o tym, co już napisał jeden z kolegów. W Sevilli będą dzisiaj mega upały. Na czas trwania meczu zapowiadana jest temperatura około 38 stopni, co nie pozwoli na granie na bardzo dużej intensywności stąd nie powinno paść dużo bramek i tym bardziej jest szansa, że Sevilla zachowa czyste konto.
Wynik końcowy - 3:0
Typ: Wynik meczu/obie strzelą - 1/nie
Kurs: 2.16
Bukmacher: STS
Analiza:
Dzisiaj na warsztat biorę spotkanie ligi hiszpańskiej. Wychodzę trochę ze swojej strefy komfortu, czyli lig/zespołów "egzotycznych", ale mam nadzieję, że nie będę tego żałował.
Jest to spotkanie pierwszej kolejki także jakakolwiek analiza i argumenty będą wywodzić się w dużej mierze z zeszłego sezonu. W nim Sevilla zajęła 4 miejsce i zapewniła sobie grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nad piątym Realem Sociedad mieli aż 15 punktów przewagi, także ich miejsc było bardzo bezpieczne. Właściwie to mogli zająć je wyższe, bo w czołówce był ścisk niesamowity, jednak przegrana pod koniec sezonu z Villarealem i Athleticiem Bilbao trochę zaprzepaściła ich szansę na bycie na podium. Nie mniej, sezon 2020/2021 ta drużyna może uznać za całkiem porządny.
Rayo Vallecano w zeszłym sezonie zajęło 6 miejsce w La Liga 2, czyli ostatnie premiowane grą w barażach. Właściwie dostali się do nich niezłym fuksem, ponieważ przegrali swój ostatni mecz w lidze, jednak Gijon, które zajęło 7 miejsce również przegrało swój mecz i przez to ich nie wyprzedziło. Rayo w barażach sprawiło lekką sensację, ponieważ najpierw pokonało Leganes z 3 miejsca, a potem Gironę z 5 miejsca i dzięki temu są teraz w La Liga.
Uważam, że Sevilla jest bardzo fajnie rozwijającym się projektem sportowym od paru lat i ciągle wzmacnia ona swoją pozycję w europejskiej piłce. Myślę, że niedługo może być już drużyną, której naprawdę każdy zespół może się bać. Ale do tego potrzeba jednak jeszcze trochę czasu. Sevilla przede wszystkim bardzo dobrze gra na swoim obiekcie. W zeszłym sezonie La Liga w 19 spotkaniach zdobyła tam 43 punkty, co było drugim najlepszym wynikiem w lidze. Mieli bilans bramkowy 27:11. Jak widać, nie strzelają jakiejś zatrważającej ilości bramek, jednak tracą ich jeszcze mniej. Właściwie strata 11 bramek w 19 meczach jest najlepszym wynikiem w lidze (razem z Atletico Madryt). Właściwie można zwrócić uwagę, że na 15 ostatnich spotkań ligowych Sevilla zanotowała aż 11 razy czyste konto. Oczywiście wszystkie mecze były wygrane. Robi to niezłe wrażenie.
Vallecano za to nie brylowało w meczach wyjazdowych w La Liga 2. W 21 meczach zdobyli tam 30 punktów. Nie jest to zły wynik, ale zdecydowanie nie powala na kolana. Ich bilans bramkowy to 21:20. Strzelić w 21 meczach 21 bramek i zdobyć awans do wyższej ligi? Brzmi to dosyć mizernie, bo nie ma co ukrywać - teraz o te bramki będzie jeszcze ciężej. Szczególnie gdy zaczyna się sezon spotkaniem z tak dobrą drużyną.
Skoro jest to pierwsze spotkanie to warto powiedzieć coś o transferach. Sevilla właściwie nie sprzedała żadnego ze swoich podstawowych graczy. Jedynie można wspomnieć o Sergio Escudero, który gdyby nie był trapiony przez urazy to może by grał częściej, a tak to zagrał 9 spotkań. Dzisiejsi gospodarze dokonali natomiast kilku fajnych transferów przychodzących. Najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem jest Erik Lamela, który od lat gra w Tottenhamie. Nie zawsze był tam podstawowym zawodnikiem, jednak grał w zdecydowanej większości spotkań. Na zmianę - jeden mecz w podstawowym składzie, drugi mecz z ławki. Do tego doszedł również najofensywniejszy bramkarz La Ligi - Marko Dmitrović, który bronił całkiem nieźle bramki Eibar w zeszłym sezonie. Nawet zdobył jednego gola haha. Z takich ważniejszych transferów moim zdaniem można jeszcze wspomnieć o Ludwigu Augustinssonie, który przez kilka sezonów był podstawowym obrońcą Werderu Brema. Przyszedł jeszcze młodziutki obrońca Gonzalo Montiel z River Plate. Widać także, że jest fajne wzmocnienie formacji defensywnych i dorzucenie ofensywie konkurencji w postaci Erica Lameli.
Przechodząc do transferów Rayo to tutaj niestety więcej zawodników zostało sprzedanych niż kupionych, co nie zwiastuje zbyt wiele dobrego na nadchodzący sezon. Przede wszystkim klub opuścili obrońcy Emiliano Velazquez (Urugwajczyk) oraz Luis Advincula (Peruwiańczyk), którzy grali sporo w zeszłym sezonie. Poza tym z pomocników odpadli Alvaro Garcia oraz Fran Garcia, którzy rozegrali niemal wszystkie mecze ligowe (czyli powyżej 40). Z ataku natomiast wypadł Antonin oraz Andres Martin, którzy też byli podstawowymi napastnikami i pokopali kilka bramek dla dzisiejszych gości. Moim zdaniem te osłabienia są dosyć spore. Kto zatem ma ich zastąpić? No właściwie za bardzo nie ma kto, bo jedyne jakkolwiek znaczące transfery to Randy Nteka - francuski pomocnik z Fuelabrada (też La Liga 2). Jednak on nawet nie zagra w tym meczu, bo na sparingu doznał kontuzji. Jest jeszcze Ivan Balliu, obrońca albańskiego pochodzenia, który grał w Almerii (również La Liga 2). I to właściwie wszystko. Także jak widać, te transfery nie powalają.
Do tego można wspomnieć o tym, co już napisał jeden z kolegów. W Sevilli będą dzisiaj mega upały. Na czas trwania meczu zapowiadana jest temperatura około 38 stopni, co nie pozwoli na granie na bardzo dużej intensywności stąd nie powinno paść dużo bramek i tym bardziej jest szansa, że Sevilla zachowa czyste konto.
Wynik końcowy - 3:0
Ostatnia edycja:
547
byku1705
Użytkownik
Typ był dobry, ale dobrze jest wiedzieć o czym się pisze. Gdzie Barcelona, a gdzie Baskowie... Barcelona leży w Katalonii, której to jest stolicą. Dobrze wiedzieć o czym się pisze, żeby nie narazić się na śmieszność...
546,7K
jozzy22
Użytkownik
Zwykły "czeski błąd ". Akurat kamasutre nie podejrzewam o braki w wiedzy geograficznej.
547
byku1705
Użytkownik
Przeczytaj jego analizę i wyciągnij wnioski czy to "czeski błąd" jak piszesz czy raczej ewidentny brak wiedzy. Dla mnie to jest ewidentnie to drugi, ponieważ tekst o Baskach jest użyty dwukrotnie, co świadczy przekonaniu autora co do słuszności tego co napisał, a nie o zwykłym błędzie. Ja tu nikogo geografii nie zamierzam uczyć, od tego jest szkoła... Natomiast razi to po oczach, gdy ktoś piszę coś takiego.
553,3K
kamasutra10
Typer
byku1705Mój błąd..., Geografię znam lepiej niż niejeden z piszących tutaj..., akurat wplątałem się w kilka opcji tematycznych na raz i przełożyłem na analizę mając lekki krętlik w głowie .Z reguły nie sprawdzam co napisałem na spokojnie z chłodną głową z racji tego że pisze czasami kilka analiz mniej więcej w tym samym czasie w różnych miejscach. W efekcie nawet przelatując pobierznie nie wychwytuję czasami błędów. Ale zapewniam Cię że widzę różnicę między Ktalonią , Baskami ( Krajem Basków) czy Andaluzją , Aragonią, Kasatylią itd...Jeśli z tego powodu nie przekonałem do zagrania typu to " mea culpa"....
Post automatycznie złączony:
Mój błąd..., Geografię znam lepiej niż niejeden z piszących tutaj..., akurat wplątałem się w kilka opcji tematycznych na raz i przełożyłem na analizę mając lekki krętlik w głowie .Z reguły nie sprawdzam co napisałem na spokojnie z chłodną głową z racji tego że pisze czasami kilka analiz mniej więcej w tym samym czasie w różnych miejscach. W efekcie nawet przelatując pobierznie nie wychwytuję czasami błędów. Ale zapewniam Cię że widzę różnicę między Ktalonią , Baskami ( Krajem Basków) czy Andaluzją , Aragonią, Kasatylią itd...Jeśli z tego powodu nie przekonałem do zagrania typu to " mea culpa"....
Kastylią... żeby znów nie było problemu....
Ostatnia edycja:
- Status
