Dyscyplina:
Piłka Nożna -
Anglia,
Championship
Godzina: 17:30
Spotkanie: Bolton - Leeds
Typ: Leeds United FC
Kurs: 2.60
Bukmacher :
forBet
Analiza:
Cruelly shipwrecked on a shore
with bloody face on scorching sand
I yearn for victories to come
here in this far and distant land.
Tymi słowami rozpoczyna swój wiersz, pod wiele mówiącym tytułem "Victories", mało znany i wydaje się nadal niedoceniany przez krytków,
pochodzący z Leeds poeta młodego pokolenia, Archibald Carey (daleki kuzyn słynnego Barry'ego Tebba). Podmiot liryczny wiersza, kapitan Royal Navy, nie poddając się przeciwnościom losu, cały czas marzy o sławie i zwycięstwach odniesionych dla Królowej i chwały swojego kraju. Ponieważ poezja Carey'a bardzo często odnosi się do chwalebnej kolonialnej przeszłości Wielkiej Brytanii, zwycięstwa te mają być odniesione
z dala od domu, w nieznanych i często wrogich krainach, gdzie tubylcy bywają agresywni w stosunku do przybyszów, jak pisze autor "in this far and distant land"; mamy więc tutaj do czynienia, kolokwialnie mówiąc, ze
zwycięstwami na wyjeździe...
... a jeżeli już jesteśmy przy Leeds i zwycięstwach na wyjeździe, to przejdźmy do krótkiej analizy rozgrywanego dzisiaj na Macron Stadium meczu Bolton Wanderers - Leeds United.
Drużyna gospodarzy spotkania, Bolton Wanderers, awansowała w tym roku z League One i będzie robić wszystko, żeby pozostać na drugim poziomie rozgrywek w Anglii. Czy tak się stanie? Czas pokaże, jednak kibice "Kłusaków" mają podstawy do obaw: ich drużyna nie wygrała żadnego z czterech ostatnich meczów towrzyskich przed sezonem, notując m.in. takie wyniki jak bezbramkowe remisy ze Stockport i Clyde (!). Wzmocnienia jakich dokonali też nie wydają się jakoś szczególnie imponujące; fakt że wśród wzmocnień najbardziej uwagę przyciąga nazwisko Willa Buckley'a mówi sam za siebie. Wygląda na to, że większość pierwszej jedenastki drużyny, która w zeszłym sezonie
w League One zdobywała średnio 1.48 bramki na mecz, pozostanie bez zmian. Czy wystarczy to na zawojowanie
Championship? Śmiem wątpić...
Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Leeds United - drużyny z wielkim potencjałem, której tylko kiepska końcówka zeszłego sezonu nie pozwoliła na awans do play-off, który wydawał się pewny. W ogóle ostatnio tak dobrą postawę, jeżeli chodzi o
grę ofensywną ich zespołu (1.63 bramki na mecz), kibice z Elland Road mogli podziwiać w sezonie 2005/06. Ciekawie wyglądają też transfery Leeds: skrzydłowy
Ezgjan Alioski, kupiony za ponad 3 miliony funtów, reprezentant Macedonii, jak również pozyskany za podobną cenę z hiszpańskiej Huesci bramkostrzelny pomocnik (12 goli w zeszłym sezonie)
Samuel Saiz, na pewną będą w stanie wzmocnić i tak już silny skład Leeds i zapewnić mocne wsparcie w ofensywie dla asa Leeds, jakim bez wątpienia jest
Chris Wood.
Pamiętając, że jest to początek sezonu, zalecam ostrożność jeżeli chodzi o wysokość stawki.
Jak dla mnie
czysta dwójka. Powodzenia!
Zwycięstwo Leeds @2,60
forBet 