Dyscyplina: Piłka nożna - Liga Konferencji Europy UEFA
Godzina: 18:45
Spotkanie: PSV Eindhoven - Maccabi Tel Aviv
Typ: PSV Eindhoven -1.5 (handicap dwudrogowy)
Kurs: 1.90
Bukmacher: Superbet
Kursy na zwycięstwo gospodarzy mocno lecą w dół i szczerze mówiąc trochę ryzykuję grając ten typ z handicapem, ale uważam, że od strony sportowej wciąż ma on bardzo solidne podparcie i wszystko powinno pójść zgodnie z planem. Nie będę się tutaj specjalnie rozpisywał na temat przewagi holenderskiej ekipy w ujęciu piłkarskiego potencjału, bo jest ona oczywista. Skupię się natomiast na powodach, dla których powinni oni zapewnić sobie awans już w pierwszym pojedynku. Przede wszystkim holenderska Eredivisie nie jest przesadnie zamożną ligą, a dochody większości klubów uzależnione są od wyników sportowych oraz promocji utalentowanych graczy. Z tego względu zespół taki jak PSV na pewno nie przejdzie obojętnie obok pieniędzy z UEFA, które może podnieść z boiska w Lidze Konferencji Europy. Zresztą sam prestiż Eredivisie nie jest na tyle duży, by tamtejsze kluby pozwalały sobie na lekceważenie jakichkolwiek rozgrywek pucharowych. A już zwłaszcza dlatego, że większość spotkań na krajowym podwórku nie wymaga przesadnej mobilizacji i odpuszczania gier w środku tygodnia.
Wracając natomiast do wątku promocji piłkarzy, to holenderskie kluby robią to w pierwszej kolejności poprzez boiskową ofensywę. Sama Eredivisie jest jedną z najbardziej overowych lig w Europie, a w składach tamtejszych czołowych ekip aż roi się od świetnie wyszkolonych technicznie graczy, lubiących pobawić się piłką. I o ile kluby pokroju PSV mają oczywiście swoje braki, uwypuklane w starciach z mocniejszymi od siebie, a sama młodość to za mało, żeby coś znaczyć w Europie, o tyle w starciach z underdogami zwykle radzą sobie świetnie. Dowodzą temu chociażby wyniki PSV z bieżącej kampanii pucharowej, na które składają się m.in. zwycięstwa z: Sturmem Graz (2:0 i 4:1), FC Midtjylland (3:0), Galatasaray (5:1).
Jak widać - ekipa z Phillips Stadium w tym sezonie potrafiła przekonująco pobić zespoły silniejsze od Maccabi Tel Aviv, a fakt, że czwartkowe spotkanie będzie toczyć się o konkretną stawkę, powinien znacząco wpłynąć na ich podejście do meczu. Jestem pewien, że gospodarze nie zadowolą się jednobramkową przewagą i pójdą po kolejne gole, by mieć absolutny komfort przed rewanżem. I jako, że ofensywny futbol jest czymś, w czym czują się bardzo swobodnie - prognozuję, że nie będą mieli większych problemów z rozmontowaniem głęboko broniącego rywala.
