Idzie niedźwiedź przez las... idzie idzie...
w pewnym momencie zobaczył wielkie oczy w krzakach
przestraszył sie ogromnie ale podchodzi do nich... patrzy... i mówi
-kto tam jest?
-to ja myszka odpowiada (myszka ???? )
-co ty tam robisz?
-kupke
Buhehehehe, dogłębna analiza dzieła, ale dopisek "Bez ceny minimalnej - co łaska!" to już mnie całkiem rozje..walił :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dobre i jeszcze raz dobre :twisted: :twisted:
+30 st. C
Polacy śpią bez żadnego nakrycia.
Amerykanie zakładają swetry.
Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie
+10 st. C
Amerykanie trzęsą się z zimna.
Włoskie samochody nie chcą zapalić.
Możesz zobaczyć swój oddech
0 st. C
Woda zamarza.
Rosjanie idą popływać.
Francuskie samochody nie chcą zapalić.
-15 st. C
Twój kot chce spać z tobą pod jedną kołdrą.
Politycy zaczynają rozmawiać o bezdomnych.
Niemieckie samochody nie chcą zapalić.
Marzymy o wyprawie na południe.
-30 st. C
Rosjanie zakładają podkoszulki.
Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby samochód zaczął funkcjonować.
Twój kot chce spać w twojej piżamie
-40 st. C
Politycy zaczynają coś robić z bezdomnymi.
Możemy ze swojego oddechu budować domki iglo.
Japońskie samochody nie chcą zapalić.
Chcemy wyruszyć na południe.
-50 st. C
Za zimno, żeby myśleć.
Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby kierowca zaczął funkcjonować.
Rosjanie zamykają okno w łazience
-60 st. C
Eskimosi przestają się pocić
Niedźwiedzie polarne ruszają na południe.
Prawnicy wkładają ręce do swoich własnych kieszeni
W czasie Pomarańczowej Rewolucji Putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi:
- Umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.
Idzie sobie Jezuz przez Brooklyn i idzie sobie idzie az w pewnym momencie zauwazyl hipisow palacych trawe, ale olewa to idze dalej... Nagdle jeden z hipisow mowi do niego:
-E ty! Chodz do nas to se zajaramy.
Na to Jezus zamyslil sie i powiedzial:
-ok!
Pala sobie pala i po paru chmurach Jezus mowi:
-No to nadszedl czas zeby sie przedstawic, jestem Jezus - mowi
a oni na to:
-I o to chodzi stary!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: