n3r0
Użytkownik
Górnik - Wisła powyżej 2.5 1.75
Fortuna Tak jak już zostało to wspomniane w wielu postach wcześniej jest to mecz o sześć punktów. Co prawda meczów jeszcze dużo, ale obie drużyny w bardzo dużym kryzysie i potrzebują impulsu do dalszej lepszej gry w kolejnych meczach. Remis nikogo nie urządza, więc możemy być świadkami ciekawego widowiska, wielu ataków i strzałów na bramkę. Mam takie przeczucie. Górnik u siebie musi zaatakować, bo obroną meczu nie wygra. Wisła z kolei mając szybkich skrzydłowych, czy w ogóle zawodników w drugiej linii jak np. Błaszczykowski czy Mak na pewno będzie kąsała z kontry. Do tego dochodzą stałe fragmenty gry w wykonaniu krakowian, którzy mają zarówno dobrych wykonawców, jak i w mojej ocenie bardziej rosłych i doświadczonych obrońców. Widzę tu naprawdę duży wachlarz zagrać z obu stron. Przytoczmy jeszcze parę statystyk. Na 17 ostatnich meczów pomiędzy tymi drużynami, aż 10 razy padł wynik powyżej 2.5 gola. Na 10 ostatnich spotkań w Zabrzu, połowa zakończyła się wynikiem powyżej 2.5 gola. Wisła to obecnie najgorsza defensywa w lidze ze straconymi aż 29 golami. Górnik w tej klasyfikacji jest na piątej pozycji z 23 straconymi bramkami. Jestem tego zdania, że gole potrafi zdobywać każdy, ale grać w defensywie już nie. Moja filozofia idealnie pasuje do dzisiejszego pojedynku. Oba zespoły w bardzo słabej formie i w tym sezonie zdecydowanie nie grzeszą skutecznością, ale trafiając na słabą defensywę są naprawdę zdziałać dużo. Jakby nie patrzeć w Górniku jest Angulo - czołowy strzelec naszej Ekstraklapy od kilku sezonów, a w Wiśle Brożek, Drzazga czy Błaszczykowski, którzy również są bardzo ofensywnie usposobionymi graczami.
Fortuna Tak jak już zostało to wspomniane w wielu postach wcześniej jest to mecz o sześć punktów. Co prawda meczów jeszcze dużo, ale obie drużyny w bardzo dużym kryzysie i potrzebują impulsu do dalszej lepszej gry w kolejnych meczach. Remis nikogo nie urządza, więc możemy być świadkami ciekawego widowiska, wielu ataków i strzałów na bramkę. Mam takie przeczucie. Górnik u siebie musi zaatakować, bo obroną meczu nie wygra. Wisła z kolei mając szybkich skrzydłowych, czy w ogóle zawodników w drugiej linii jak np. Błaszczykowski czy Mak na pewno będzie kąsała z kontry. Do tego dochodzą stałe fragmenty gry w wykonaniu krakowian, którzy mają zarówno dobrych wykonawców, jak i w mojej ocenie bardziej rosłych i doświadczonych obrońców. Widzę tu naprawdę duży wachlarz zagrać z obu stron. Przytoczmy jeszcze parę statystyk. Na 17 ostatnich meczów pomiędzy tymi drużynami, aż 10 razy padł wynik powyżej 2.5 gola. Na 10 ostatnich spotkań w Zabrzu, połowa zakończyła się wynikiem powyżej 2.5 gola. Wisła to obecnie najgorsza defensywa w lidze ze straconymi aż 29 golami. Górnik w tej klasyfikacji jest na piątej pozycji z 23 straconymi bramkami. Jestem tego zdania, że gole potrafi zdobywać każdy, ale grać w defensywie już nie. Moja filozofia idealnie pasuje do dzisiejszego pojedynku. Oba zespoły w bardzo słabej formie i w tym sezonie zdecydowanie nie grzeszą skutecznością, ale trafiając na słabą defensywę są naprawdę zdziałać dużo. Jakby nie patrzeć w Górniku jest Angulo - czołowy strzelec naszej Ekstraklapy od kilku sezonów, a w Wiśle Brożek, Drzazga czy Błaszczykowski, którzy również są bardzo ofensywnie usposobionymi graczami.