Dyscyplina: Koszykówka -
Champions League Americas
Godzina: 01.30
Spotkanie: Instituto de Cordoba - Flamengo
Typ: Flamengo (włącznie z dogrywką)
Kurs: 2.07
Bukmacher: LVBet
Analiza:
Nowe rozgrywki klubowe na kontynencie południowoamerykańskim -
Liga Mistrzów, obecnie najwyższe rangą. Pojedynek z grupy C pomiędzy argentyńską ekipą Instituto de Cordoba a brazylijską drużyną Flamengo (w grupie jeszcze chilijska Valdivia). Gospodarze to obecny wicemistrz Argentyny (finał przegrany z San Lorenzo 3-4), z kolei Flamengo to najlepsza drużyna poprzedniego sezonu w Brazylii (finał 3-2 z Franca). Krótko o zmianach kadrowych w nowym sezonie:
Instituto de Cordoba - w porównaniu do poprzedniego, świetnego w ich wykonaniu sezonu, doszło do kilku istotnych zmian - przede wszystkim nie ma już głownego architekta tego dobrego sezonu trenera Facundo Mullera, odeszło kilku kluczowych zawodników jak Gonzalez, Pinero czy Batiste (cała czwórka do San Lorenzo), wcześniej pożegnali się z klubem Morales czy Amicucci. Udało się przedłużyć umowy z mocnymi ogniwami jak Scala, Whelan czy Clany, z nowych graczy są Dwayne i Raasean Davis, Romano czy Cuello, to wszystko ma "ogarniać" nowy szkoleniowiec Sebastian Ginobili.
Flamengo - w większości został trzon mistrzowskiej drużyny w postaci Marquinhosa, Olivinha, Balbi, Ramosa, Mineiro czy Jhonatan Dos Santosa, z tych mocnych ogniw nie ma już Varejao czy Nesbitta, ale świetne transfery powinny to zrekompensować - np. Graham (jeden z lepszych zawodników poprzedniego sezonu ligi brazylijskiej, wicekról strzelców), Demetrio (dobre sezony w Hiszpanii (LEB Oro), ostatni w Bilbao, gdzie mocno przyczynił się do awansu) czy Black (jeden z mocniejszych strzelców ostatniego sezonu ligi argentyńskiej), dalej trenerem Gustavo de Conti, w ostatnich latach chyba najlepszy trener w kraju (
m.in. dwa mistrzostwa, do tego kilka razy wybierany na trenera roku).
Oba zespoły dobrze weszły w bieżacące rozgrywki - ekipa Instituto bierze udział w Torneo Super 20 (prestiżowy puchar przed startem ligi), gdzie ukończyli zmagania grupowe na pozycji lidera grupy B, w play off zagrają z San Martin / drużyna Flamengo na starcie ligi szóste miejsce w tabeli z bilansem 3-1.
W moim odczuciu Flamengo dysponuje chyba silniejszą drużyną, świetna zagraniczna część rotacji jak Graham, Balbi czy Black, do tego obecni czy byli reprezentanci Brazylii jak np. Marquinhos, Olivinha, Mineiro czy Jhonatan Dos Santos - na papierze wygląda to naprawdę bardzo dobrze, szerokie i mocne zestawienie ze sporym doświadczeniem, do tego ta w większości ciągłość kadry, też powinna zaplusować w tym sezonie. Trener Flamengo w jednym z wywiadów podkreślał, że te rozgrywki traktują priorytetowo, więc zakładam, że będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Ekipa gospodarzy, to na pewno nie jest jakiś słaby zespół, do tego własny parkiet, ale ta kadra z trochę większymi, istotniejszymi zmianami i tak jak wspominałem, według mnie, jednak chyba z trochę mniejszą jakością od rywali. Co prawda mają troszkę więcej meczów o stawkę w tym sezonie od Flamengo, ale rywale brali też udział w mocno obsadzonym turnieju towarzyskim, który na pewno sporo im pomógł, a pokonali tam
m.in. mocno dominującą drużynę w Argentynie San Lorenzo. Flamengo ma też pewnie w pamięci ostatnią porażkę z Instituto (84-91 w ostatniej edycji Ligi Ameryki Południowej), która pozbawiła ich udziału w wielkim finale tej imprezy, ale w tej wygranej największy udział mieli nieobecni już zawodnicy jak Pinero, Morales, Amicucci czy Gonzalez - teraz pojawia się najlepsza okazja do zrewanżowania się rywalom.
Nie wiem czy po raz kolejny w tych swoich "mądrościach", nie kieruje się za bardzo w moim odczuciu, silniejszym zestawieniem kadrowym, i na tym najbardziej się skupiając, bo zdaje sobie sprawę, że mogę się pomylić w ocenie możliwości tych zespołów, ale spróbuję i tak z czysto sportowego punktu widzenia, zaufam temu większemu potencjałowi, który widze w drużynie Flamengo, może akurat dopisze troszke więcej szczęścia i znajdzie to też potwierdzenie na parkiecie.
107