Dyscyplina:
Piłka nożna - 1. Bułgaria
Godzina: 17:30
Spotkanie: Tsarsko Selo - Ludogoretz Razgrad
Typ: Ludogoretz Razgrad wygra do zera
Kurs: 2.00
0:2
Bukmacher: STS
Analiza:
Na bułgarskiej arenie dziś lider w stolicy -
Już tu wszyscy czekają na mecz w okolicy.
Miejscowi chcą pogonić hardego lidera,
Ci zaś: "nie, nie nie!" - patrzcie tu i teraz!
"Przyjeżdżamy tu w gości by trzy punkty zdobyć,
I dosłownie przez chwilę w Waszym mieście pobyć.
My się zadowolimy jednym skromnym golem,
Oszczędzając swe siły na mecz z Espanyolem!"
Tak też ja to dziś widzę. Wynik niewysoki,
Ale pewna wygrana. Bramkarz tyłek w troki,
Żeby miejscowi gola nie mogli im strzelić,
A napastnicy golem mogą się podzielić.
Najgorsza spośród czterech drużyn ze stolicy Bułgarii,
Tsarsko Selo Sofia, występująch w bułgarskiej Parva Liga, podejmuje na własnym stadionie niekwestionowanego lidera obecnego sezonu,
Ludogoretz Razgrad. Siły są iście nierówne, bowiem Ludogoretz na trzynaście spotkań nie przegrał żadnego, a trzy zremisował z ekipami znacznie lepszymi od dzisiejszego rywala. Sprawę ostatecznego rezultatu spotkania winno się rozpatrywać w kontekście nie komu przypadnie zwycięstwo, a iloma bramkami ograją miejscowych goście.
Aby móc odpowiedzieć sobie na to pytanie, należałoby spojrzeć na ostatnie ligowe mecze.
Zacznijmy od gospodarzy. Na czternaście zespołów w lidze są obecnie na jedenastym miejscu, z bilansem bramek 14 do 20. Co godne zaznaczenia, swój ostatni mecz u siebie wygrali
3:0 z Botev Vratsa. Trzeba sobie jednak uczciwie powiedzieć, że rywal ten nie jest wysokich lotów, i tym zwycięstwem Tsarsko może sobie udowodnić, że nie zasługują na miano najgorszej bądź prawie najgorszej drużyny w lidze. A to groziło biorąc pod uwagę fakt, że tym spotkaniem przerwali złą passę
aż pięciu porażek z rzędu. Jednak do połowy tabeli jeszcze im bardzo daleko, nie mówiąc o samym szczycie.
Po drugiej stronie boiska staje ekipa, która w ostatnich latach absolutnie nie ma sobie równych w kontekście rywalizacji w bułgarskiej pierwszej lidze. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć można fakt wywalczenia aż
ośmiu tytułów mistrzowskich z rzędu? Również w obecnym sezonie wszystko wskazuje na to, że kolejny tytuł trafi do nich. Dziś mają do pokonania ligowego słabiaka. Czy zatem będzie im się chciało bawić w strzelecki festiwal?
Ludogoretz trzy ostatnie mecze grał ze stosunkowo słabymi drużynami.
Jedną bramką wygrał z Dunav Ruse, jedną z Botev Vratsa, czy jedną z Cherno More. Wszystkie te mecze charakteryzuje pewna zależność - niewysokie zwycięstwo, ale na zero z tyłu. Czy zatem ktoś może się spodziewać, że Tsarsko Selo zdoła zdobyć bramkę przeciwko ekipie, która
straciła raptem cztery gole w trzynastu meczach? Odpowiedź jest jasna. W dodatku nie sądzę, żeby kibice oglądali wiele bramek w tym spotkaniu biorąc pod uwagę fakt, że już za tydzień gości czeka arcytrudne spotkanie
w Lidze Europejskiej z hiszpańskim Espanyolem. Warto nadmienić, że pierwszym meczu Espanyol wygrał u siebie 1:0. Zatem muszą nastawić się na atak, oszczędzając siły w ligowych spotkaniach, zarówno dzisiejszym, jak i kolejnym za trzy dni z Zagorą.
Wszystkie te aspekty dają duże pojęcie o obecnej sytuacji i skłaniają do nabrania pewności, że goście bez problemu rozprawią się z gospodarzami nie tracąc ani jednej bramki.