Dyscyplina: Piłka Nożna - Dania, Superliga
Godzina: 16:00
Spotkanie: Brondby - Esbjerg
Typ: Brondby
Kurs: 1.70
Bukmacher: Betclic
Brondby to czołowa drużyna w Danii. Co prawda nie są oni już tak silni jak chociażby w połowie lat 90 ale to wciąż ekipa rokrocznie łapiąca się do pucharów. O sile zespołu z przedmieść Kopenhagi przekonała się w tym roku Lechia Gdańsk. Duńczycy nie pozostawili biało-zielonym złudzeń w rewanżu pomimo tego, że początek sezonu w ich wykonaniu był po prostu słaby. Moim zdaniem przyczyną falstartu w tym sezonie była rewolucja do jakiej doszło latem w klubie. Zmieniono trenera, a także odważnie postawiono na młodych zawodników. Na efekty takiego działania na pewno trzeba będzie poczekać dłużej, niemniej już teraz można zauważyć zwiastuny progresu, który ma dopiero nadejść. Głównym architektem tego projektu ma być Niels Frederiksen - szkoleniowiec zatrudniony latem. Jego osoba łączy oba kluby, które dzisiaj zmierzą się na boisku. W latach 2013-2015 prowadził on zespół z Esbjerg i był to najlepszy okres dla tego klubu od niepamiętnych czasów. W sezonie 2013/14 wprowadził on swój zespół do fazy grupowej Ligi Europy bijąc w play-offach St.Etienne. Następnie awansował do fazy pucharowej, w której musiał uznać wyższość Fiorentiny. Była to chyba największa niespodzianka tamtej edycji. Wielu zawodników wypromowało się w tamtej drużynie i wypłynęło na szerokie wody - ponieważ Niels Frederiksen zupełnie słusznie ma opinię trenera, który bardzo dobrze pracuje z młodzieżą. Zawodnicy, które były częścią jego zespołu to
m.in. Fredrik Ronnow (dzisiaj Eintracht Frankfurt), Martin Dubravka (Newcastle United), Peter Ankersen (Genoa) czy Martin Braithwaite (Leganes). Wspominam o tym wszystkim dlatego, że o ile wówczas Esbjerg było liczącą się siłą w Danii, o tyle teraz jest zespołem, który walczy o utrzymanie. Między przywołanym sezonem, a dniem dzisiejszym zdążył zresztą zaliczyć relegację do drugiej ligi. Na ten moment zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli. Zdobył 10 punktów w 15 kolejkach i jak nietrudno się domyślić znów będzie musiał bić się o ligowy byt. Na drugim biegunie są gospodarze dzisiejszego meczu. Po słabym początku pną się w górę. Po ostatniej serii zwycięstw zajmują już 3 pozycję w tabeli i wiele wskazuje na to, że będzie tylko lepiej. W 4 ostatnich spotkaniach zdobyli komplet 12 punktów. Tego samego nie można powiedzieć o ekipie Esbjerg. Od 5 kolejek są bez wygranej, w tym czasie zdołali uzbierać ledwie 2 punkty. Szczególnie imponująca jest ostatnia passa Brondby na własnym boisku:
27.10.19 | SL | Brondby | Randers | 5 : 2 | |
06.10.19 | SL | Brondby | FC Kopenhaga | 3 : 1 | |
15.09.19 | SL | Brondby | Nordsjaelland | 4 : 2 | |
Rozsmarowali 3 czołowe zespoły. Uważam, że nie ma w tym przypadku. Oglądałem mecze Brondby przeciwko Lechii Gdańsk. Wiem jaką piłkę próbują grać, a wyniki mówią mi, że wychodzi im to coraz lepiej. Warto w tym miejscu dodać, że Niels Frederiksen poprzednio prowadził reprezentację Danii U21. Zespół ten zrobił bardzo dobre wrażenie na tegorocznym Euro rozgrywanym we Włoszech. Zdobył 6 punktów w fazie grupowej. Szczególnie dał się zapamiętać z atrakcyjnej, ofensywnej gry. Jak już wcześniej wspomniałem - opinia Frederiksena jako człowieka dobrze pracującego z młodymi zawodnikami jest zasadna. Jedynym problemem gospodarzy jest dzisiaj absencja dwóch ważnych graczy, Kamila Wilczka oraz Simona Tibblinga. Podejrzewam, że dzięki temu kurs na zwycięstwo Brondby jest tak wysoki. Uważam jednak, że nawet to nie przeszkodzi gospodarzom w zainkasowaniu 3 punktów z racji tego, że jest to bardzo kompaktowy, ofensywny zespół grający z pomysłem. Zmiennicy doskonale znają swoje role i wiedzą co mają grać. W kadrze Brondby nie brakuje młodych, ambitnych zawodników. Frederiksen doskonale wie jak wkomponować ich w zespół toteż nie powinniśmy uświadczyć wielkiego spadku jakości. Zatem spodziewam się, że Brondby zwycięży dziś bez większych problemów.