Słuszna uwaga. Nie ukrywam, że wtopiłem trochę kasy, bo chciałem podnieść tym meczem akomodację, ale nawet pozbawiona emocji ocena nie może być inna. Po pierwszej połowie myślałem sobie 'OK, to finał, wiadomo, że zaczęli ostrożnie, jedna lub dwie bramki dla MC są tylko kwestią czasu'...