No więc tak właśnie tata zrobił. Zresztą nie skłamał, bo rzeczywiście grał nieświadomie ???? Urzędniczka nie zachowywała się agresywnie. Dostała polecenie ze Szczecina, żeby ojca wezwać. Wszystko mówił zgodnie z prawdą, że wpłacał na poczcie, obstawiał, nic nigdy nie wygrał, gra również w...