Jako, że jestem pierwszy chyba... Chciałem Cię pocieszyć...
Śledziłem na live mecz Melbourne... Bardzo mi przykro z Twojej straty.
Mam nadzieję, że się nie poddasz tylko walczysz dalej... Jakby co dołączam ????
Tylko teraz zimna głowa i lepiej analizujemy ????