Nie cieszyłbym się tak szybko. Myśle, że są tylko dwie możliości. Albo PiS da kogoś kto roliczy Kapicę (bardzo prawdopodone) i zrobi porządek z ustawą hazardową (to już mniej:razz ???? , albo dadzą jakiegoś "radykalnego katolika" i wtedy zacznie się polowanie na czarownice.