Czas zacząć cwiercfinały, czyli najbardziej znienawidzony etap mistrzostw, bo jak nie wyjdzie to jazda do domu. Ale mówi sie ze kto jest mocny wejdzie do czwórki, choc to tylko jeden i az jeden mecz.
Pary sa wyrównane , kursy nie wiem czy dobrze wystawione bo ja tam takich dysproporcji nie widze...