Waszyngton w ostatnim spotkaniu pokonał Ottawę po golu Laicha w 12 sekundzie OT. Wszyscy czekali na przełamanie stołecznych już w meczu z dobrze ostatnio spisującym się St. Louis, oraz w domowym starciu z Pingwinami. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. To co rzuca mi się w oczy to fakt...