@'Corek, ooo zajebista wiadomość! ale te 2(?) lata przerwy mogą zrobić swoje i nie będzie czołówki...niestety, bo talent taki, że teraz mógłby coś wygrać jak Nole już po drugiej stronie rzeki
dziadek Bopanna już swoje zrobił, nawet się z Ebdenem zdążyli rozstać, ale hajs za ATP Finals mały nie jest, więc nie ma co się obrażać tylko dostać trzy razy w pape i jechać do domu
Saka, TAA urazy (obaj zeszli w ostatniej kolejce), Palmer być może grał z Arsenalem z niedoleczonym urazem, bo przez cały tydzień przed spotkaniem nie trenował, więc może po prostu zadbanie o jego zdrowie w dłuższej perspektywie (coś, czego mógłby się Arteta nauczyć względem Saki). Rice też niby...
Pozwolę się nie zgodzić z samą analizą, niekoniecznie negując typ, który choćby z racji kursu jest warty ryzyka.
Piszesz, że gra Zvereva nie jest jakaś nadzwyczajna i meczu z Rublevem nie widziałem poza ostatnim gemem, którego gładko i łatwo wygrał Niemiec, ale to przecież Sasha zmiótł z kortu...
Przecież ta analiza to jakieś odwalenie zadania domowego na przerwie pięciominutowej przed lekcją. Nie wiem skąd wziąłeś informacje o dotychczasowych czterech meczach pomiędzy tymi drużynami, ale zagrali trzy - detal. Trudniejszym detalem do przeoczenia jest fakt, że dwa miesiące temu Kamerun...
Nie chce mi się sprawdzać, ale skoro mówiło się przed meczem Sabalenki, że ma pierwsze miejsce pewne, więc bezpośredni i nie sądzę, żeby w minitabelce pomiędzy trzema zawodniczkami liczyło się coś innego niz bezpośrednie mecze, a później sety.
@saek, obawiam sie, ze Coco moze nie podumac, tak jak Jannik rok temu, mogl wyrzucic Nole, a ten go w finale w ramach prezentu zgwalcil przed jego wlasna publika, ale jednak to kobiety, a tam loteryjnie moze byc xD