Oczywiście typu nie neguję i trzymam kciuki, ale nasza kadra to 3 poziomy niżej od każdego zespołu w drugiej fazie turnieju. Oni już się motywowali na Niemców, Norwegię, Szwecję w każdym z tych spotkań nawet nie było momentu, że możemy o cokolwiek powalczyć, a mecze były zamykane juz do przerwy...