Niestety odmieniło im się i przyznali zwycięstwo Kowalczyk (ciekaw jestem na jakiej podstawie, gdyż wszystkie oficjalne wyniki od strony FIS-u po Wikipedię za zwyciężczynię uznają Johaug). A kurs faktycznie był świetny, bo na każdą spoza wielkiej dwójki wynosił 100. Niestety stwierdzili, że to...