troche sie naogladalem tego babskiego tenisa, wiec niczego wykluczyc nie mozna, stawiam na spokoj i powtarzalnosc, Keys pokazala w Madrycie, ze umie ale to byl bratobojczy pojedynek.
wracajac do tego meczu, obawiam sie jednego bo Keys bedzie strzelac i wyrzucac z kortu, ale Sorana tez to umi, wydaje mi sie ze bedzie zabawa, jak dojdzie do 3 seta biore europejke w ciemno, chyba ze dostanie zacmienia umyslu
na jutro Cirstea po 2.3, kursy z flashscora bo jeszcze sie nie zdecydowalem. napewno pjde w ta strone, pomimo mojej sympatii do Keys to nie jest zawodniczka regularna, a Rumunka im wolniejszy kort to w to jej graj.