To jest sport, a w sporcie nie takie cuda się zdarzały. Kiedyś dla zabawy także grałem w podobny sposób i nie powiem, szło całkiem fajnie. Kapitał pomnożony parę razy, ale na tym wszystko co dobre się skończyło. Kolejne podejścia kończyły się szybciej niż zaczynały, podobnie jak u autora, więc...