miał ktoś sytuacje w sts typu, że wpłaciliście siano ale zdążyliście zagrać zakład tylko powiedzmy za 20% tej kwoty a reszte chcieliście wypłacić. przejdzie takie coś? czy konieczny obrót całością.
boże ale ta fortuna zamula pałe, jeden mecz z itf’a w tenisie zagrałem, skończył się 3 godziny temu a oni dalej nie potrafią rozliczyć i wklejają regułki ze maja czas do następnego dnia.
boże jak człowiek tęskni za tym unibetem, można było sobie ciułać bez limitów na jakichś małych kursach a na tych polskich gownach nawet żeby podwoić cokolwiek to trzeba jakieś 2.28 kurs wbić. paranoja i złodziejstwo.