Nie da rady, nie czuję się kompetentny, a jak się nie ma wiedzy to lepiej zamilknąć - tak uczy życiowe doświadczenie. Nie widzę też sensu tworzenia analiz na zasadzie "liczę na to że..." tak jak tutaj u osób z milionową reputacją. To w ogóle nie stoi nawet koło takiej analizy jak robią pinio...
Ale jak tylko coś napiszę, to znajduje się inny gwiazdor ktory od razu przeglądą historię moich wpisów żeby znaleźć tam coś ciekawego co napisałem 8 lat temu xD
Wszyscy uciekli i uciekają bo szefowie forum nie radzą sobie z zarządzaniem forum. W dziale tenisowym nasz gwiazdor roztacza swoją historię konfliktu z jakimś ziomkiem a post wisi 2 godziny