I Runda Kwalifikacji Ligi Konferencji UEFA + Rewanże (12.07 - 19.07.2023)
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
21,1K
szef-elity
Użytkownik
Under 2 w Milsami 2,1 fortuna
Under 2,5 w meczu Maribora 2,54 fortuna
Linfield , Vaduz , Zilina , Ryga , over 2,5 w Zilinie. Kursy między 1,9 a 2,1.
Pojawiły się brakujące kursy na interesujące mecze.
Under 3 w meczach Sutjeski i Zimbru. Kursy 2,82 i 2,74 w fortunie.
Milsami rok rok temu awansowało z tej pary, w pierwszym meczu było mało strzałów i zakończyło się 0-0.
Ekipy ze Słowenii mają problemy na tym etapie rozgrywek, za wysoki kurs na linię 2,5.
Linfield, Zilina, Ryga wygrywały u siebie z lepszymi rywalami w ostatnich latach w Europie.
Zilina mocna overowa. Z Dila Gori wygrywali 5-1 u siebie, więc i teraz z kolejną ekipą z Gruzji powinni strzelać.
Kurs na Vaduz to pomyłka, ekipa z Białorusi nie powinna sprawdzić tu niespodzianki.
Vaduz rok temu wyeliminowało Konyaspor.
Mecze drużyn z Mołdawii z San Marino to dla mnie spotkania na undery.
La Florita przegrało wysoko rok temu z ekipą z Kosowa, ale wtedy kursy na gości był ponad 1,35 a nie <1,1.
Zimbru jest słabszą drużyną.
Sutjeska z Czarnogóry nie jest overową ekipą, więc też nie spodziewam się dużej liczby goli w tym meczu.
Rok temu nie potrafili strzelić gola Klaksvik, która mimo tego że sprawiła kilka niespodzianek nie jest ekipą której trudno strzelić będąc gospodarzem
na tym poziomie rozgrywek.
Statystyki w 1 spotkaniach w Lidze Konferencji są mocno underowe,
jedynie Lechia i Pogoń Szczecin rok temu robił wysokie wyniki w pierwszych meczach strzelając po 4 gole.
Under 2,5 w meczu Maribora 2,54 fortuna
Linfield , Vaduz , Zilina , Ryga , over 2,5 w Zilinie. Kursy między 1,9 a 2,1.
Pojawiły się brakujące kursy na interesujące mecze.
Under 3 w meczach Sutjeski i Zimbru. Kursy 2,82 i 2,74 w fortunie.
Milsami rok rok temu awansowało z tej pary, w pierwszym meczu było mało strzałów i zakończyło się 0-0.
Ekipy ze Słowenii mają problemy na tym etapie rozgrywek, za wysoki kurs na linię 2,5.
Linfield, Zilina, Ryga wygrywały u siebie z lepszymi rywalami w ostatnich latach w Europie.
Zilina mocna overowa. Z Dila Gori wygrywali 5-1 u siebie, więc i teraz z kolejną ekipą z Gruzji powinni strzelać.
Kurs na Vaduz to pomyłka, ekipa z Białorusi nie powinna sprawdzić tu niespodzianki.
Vaduz rok temu wyeliminowało Konyaspor.
Mecze drużyn z Mołdawii z San Marino to dla mnie spotkania na undery.
La Florita przegrało wysoko rok temu z ekipą z Kosowa, ale wtedy kursy na gości był ponad 1,35 a nie <1,1.
Zimbru jest słabszą drużyną.
Sutjeska z Czarnogóry nie jest overową ekipą, więc też nie spodziewam się dużej liczby goli w tym meczu.
Rok temu nie potrafili strzelić gola Klaksvik, która mimo tego że sprawiła kilka niespodzianek nie jest ekipą której trudno strzelić będąc gospodarzem
na tym poziomie rozgrywek.
Statystyki w 1 spotkaniach w Lidze Konferencji są mocno underowe,
jedynie Lechia i Pogoń Szczecin rok temu robił wysokie wyniki w pierwszych meczach strzelając po 4 gole.
Ostatnia edycja:
1,2M
HB Torshavn-Derry City TYP BTS kurs 2,01 4/10 g. 20.00 0:0 BOX
PS: Gospodarze w tym sezonie u siebie mają średnią..równą 3 w strzelaniu goli a dokładnie w 8 spotkaniach bachnęli 24 gole. Wyceniam że Derry to trochę wyższa półka niż ekipy z ligi Owczarzy więc też powinni bramkę strzelić. Nie jestem jakimś wybitnym znawcą ligi irlandzkiej ale do myślenia daje fakt że jednak kursy na to spotkanie w tej chwili są wyrównane i uwaga jeszcze wczoraj wyglądały tak: 1,87-3,40-4,10.
Zatem ludzie zaczęli grać w stronę gości. Dlaczego, nie mam pojęcia. Na początku chciałem grać czystą 2 ale powstrzymała mnie rozmowa ze znajomym z Irlandii który powiedział mi że nie zdziwi się jak jednak Derry przegra. Wybrałem więc BTS gdzie zasłoniłem się wypowiedzią managera Derry:
"Menedżer Derry City, Ruaidhrí Higgins, mówi, że HB Torshavn, który jest faworytem bukmacherów w starciu Ligi Konferencyjnej Europy, nie przeszkadza mu, ponieważ jego celem jest opuszczenie Wysp Owczych z pewnym zwycięstwem.
Candystripes rozpoczynają swoją europejską podróż z 24-krotnym mistrzem Wysp Owczych w czwartek w pierwszym meczu pierwszej rundy kwalifikacyjnej (7,0). Minęło dziewięć lat, odkąd Derry ostatni raz przeszedł przez rundę w europejskich kwalifikacjach, statystyki Higginsa koncentrują się na zakończeniu.
Jeśli idziesz przez bukmacherów, to są faworyci w tej grze”, powiedział Higgins przed starciem w Torshavn, stolicy Wysp Owczych.Ludzie mówią, że bukmacherzy nigdy się nie mylą, (edit Psycho: haha) ale pojedziemy tam i zagramy tak, jak zawsze staramy się grać, przypieczętujemy nasz autorytet w grze i spróbujemy wrócić tutaj z prowadzeniem. To właśnie chcemy osiągnąć.
To zespół techniczny. Lubią grać we właściwy sposób, do tercji. Mają dobrych graczy i kilku reprezentantów. Gdy dojdziesz do tego etapu zawodów, każda gra, w którą grasz, jest trudna. To nie będzie inaczej. Jeśli robimy to dobrze, to nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy odnieść zwycięstwa, jeśli odpowiednio się przyłożymy i podejdziemy do gry w sposób, w jaki potrafimy."
Pzdr/Psycho.
PS: Gospodarze w tym sezonie u siebie mają średnią..równą 3 w strzelaniu goli a dokładnie w 8 spotkaniach bachnęli 24 gole. Wyceniam że Derry to trochę wyższa półka niż ekipy z ligi Owczarzy więc też powinni bramkę strzelić. Nie jestem jakimś wybitnym znawcą ligi irlandzkiej ale do myślenia daje fakt że jednak kursy na to spotkanie w tej chwili są wyrównane i uwaga jeszcze wczoraj wyglądały tak: 1,87-3,40-4,10.
Zatem ludzie zaczęli grać w stronę gości. Dlaczego, nie mam pojęcia. Na początku chciałem grać czystą 2 ale powstrzymała mnie rozmowa ze znajomym z Irlandii który powiedział mi że nie zdziwi się jak jednak Derry przegra. Wybrałem więc BTS gdzie zasłoniłem się wypowiedzią managera Derry:
"Menedżer Derry City, Ruaidhrí Higgins, mówi, że HB Torshavn, który jest faworytem bukmacherów w starciu Ligi Konferencyjnej Europy, nie przeszkadza mu, ponieważ jego celem jest opuszczenie Wysp Owczych z pewnym zwycięstwem.
Candystripes rozpoczynają swoją europejską podróż z 24-krotnym mistrzem Wysp Owczych w czwartek w pierwszym meczu pierwszej rundy kwalifikacyjnej (7,0). Minęło dziewięć lat, odkąd Derry ostatni raz przeszedł przez rundę w europejskich kwalifikacjach, statystyki Higginsa koncentrują się na zakończeniu.
Jeśli idziesz przez bukmacherów, to są faworyci w tej grze”, powiedział Higgins przed starciem w Torshavn, stolicy Wysp Owczych.Ludzie mówią, że bukmacherzy nigdy się nie mylą, (edit Psycho: haha) ale pojedziemy tam i zagramy tak, jak zawsze staramy się grać, przypieczętujemy nasz autorytet w grze i spróbujemy wrócić tutaj z prowadzeniem. To właśnie chcemy osiągnąć.
To zespół techniczny. Lubią grać we właściwy sposób, do tercji. Mają dobrych graczy i kilku reprezentantów. Gdy dojdziesz do tego etapu zawodów, każda gra, w którą grasz, jest trudna. To nie będzie inaczej. Jeśli robimy to dobrze, to nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy odnieść zwycięstwa, jeśli odpowiednio się przyłożymy i podejdziemy do gry w sposób, w jaki potrafimy."
Pzdr/Psycho.
Ostatnia edycja:
H
135,3K
haparoiden
Użytkownik
Toboł - Honka: Toboł i -3,5 gola @2,53 betclic 2:1
Kazachstan to jak wiadomo specyficzny teren i drużyny z tego kraju u siebie zazwyczaj spisują się dobrze. Wprawdzie Honka zdecydowała się lecieć na mecz przez Rosję, by zaoszczędzić czas, ale to i tak długa i męcząca podróż, do tego gorąco.
Oba zespoły są w środku sezonu, więc można zobaczyć, jak radzą sobie w lidze. Toboł jest aktualnie na szóstej pozycji w Premier Ligasy z 23 punktami, jednak biorąc pod uwagę tylko spotkania przed własną publicznością, byliby na trzecim z 16 oczkami. Ostatni raz u siebie przegrali na początku maja. Toboł w ostatnich 5 meczach zanotował 4 zwycięstwa i 1 porażkę (na wyjeździe z FK Atyrau, które u siebie przegrało do tej pory tylko raz). Z Tobołu odszedł niedawno do Astany doświadczony obrońca Aleksandr Maroczkin, jednak klub znalazł następcę w postaci Pawła Zabielkina z Szachtiora Soligorsk. Do tego niedawno zaszły zmiany w zarządzie klubu, połowę akcji Tobołu kupił lokalny biznesmen Alimżan Kaldijarow, który wyznaczył Andrieja Kanczelskisa na dyrektora sportowego.
Honka to w tym sezonie drużyna nieprzewidywalna - potrafią w jednej kolejce urwać punkty faworytom, by w następnej stracić je z niżej notowanym zespołem. Aktualnie zajmują piątą pozycję w Veikkausliidze z 20 punktami, jednak do czwartego AC Oulu tracą 7 oczek. W ostatnich 5 spotkaniach Honka wygrała 2 (z ostatnim w tabeli IFK Mariehamn oraz z VPS-em, który wówczas zajmował ostatnią pozycję, jednak po meczu z Honką wygrał 3 kolejne spotkania). Biorąc pod uwagę spotkania wyjazdowe, Honka wygrała 2 z 8 spotkań, ostatni raz 22 maja ze wspomnianym AC Oulu, które w tamtym momencie miało tylko 1 zwycięstwo u siebie (z najsłabszym wówczas VPS-em).
Jeśli chodzi o ostatnie mecze w europejskich pucharach, to Toboł w zeszłym sezonie rozpoczął rywalizację od pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, gdzie trafił na Ferencvaros. U siebie udało im się zanotować bezbramkowy remis, jednak w rewanżu Węgrzy nie pozostawili im żadnych złudzeń, wygrywając 5:1. Po spadku do Ligi Konferencji, Kazachowie wyeliminowali gibraltarski Lincoln Red Imps, wygrywając 2:0 u siebie i 1:0 na wyjeździe, jednak w kolejnej rundzie odpadli ze Zrinjskim Mostar po porażce 0:1 na wyjeździe i remisie 1:1 u siebie. Honka z kolei ostatni raz grała w pucharach dwa sezony temu, w pierwszej rundzie eliminacji pokonali farerskie NSI Runavik (0:0 u siebie i 3:1 na wyjeździe), a w drugiej odpadli ze słoweńskim NK Domzale (1:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie). W tym samym sezonie Kazachowie potrafili ograć u siebie 4:1 Hajduka Split.
Oba zespoły nie strzelają zbyt wielu goli, ale też mało tracą. Kazachowie w 14 spotkaniach strzelili 17 goli i stracili 18, natomiast Finowie po 16 kolejkach mają bilans 13:14. Ponadto w pierwszych rundach eliminacyjnych nie pada póki co zbyt dużo goli, więc nie sądzę, by kibice w Kazachstanie zobaczyli więcej niż 3 bramki. Liczę, że Kazachowie wykorzystają przewagę własnego boiska i zdobędą skromną zaliczkę przed rewanżem. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest 1:0 lub 2:0. Kursy na gospodarzy cały czas spadają.
Kazachstan to jak wiadomo specyficzny teren i drużyny z tego kraju u siebie zazwyczaj spisują się dobrze. Wprawdzie Honka zdecydowała się lecieć na mecz przez Rosję, by zaoszczędzić czas, ale to i tak długa i męcząca podróż, do tego gorąco.
Oba zespoły są w środku sezonu, więc można zobaczyć, jak radzą sobie w lidze. Toboł jest aktualnie na szóstej pozycji w Premier Ligasy z 23 punktami, jednak biorąc pod uwagę tylko spotkania przed własną publicznością, byliby na trzecim z 16 oczkami. Ostatni raz u siebie przegrali na początku maja. Toboł w ostatnich 5 meczach zanotował 4 zwycięstwa i 1 porażkę (na wyjeździe z FK Atyrau, które u siebie przegrało do tej pory tylko raz). Z Tobołu odszedł niedawno do Astany doświadczony obrońca Aleksandr Maroczkin, jednak klub znalazł następcę w postaci Pawła Zabielkina z Szachtiora Soligorsk. Do tego niedawno zaszły zmiany w zarządzie klubu, połowę akcji Tobołu kupił lokalny biznesmen Alimżan Kaldijarow, który wyznaczył Andrieja Kanczelskisa na dyrektora sportowego.
Honka to w tym sezonie drużyna nieprzewidywalna - potrafią w jednej kolejce urwać punkty faworytom, by w następnej stracić je z niżej notowanym zespołem. Aktualnie zajmują piątą pozycję w Veikkausliidze z 20 punktami, jednak do czwartego AC Oulu tracą 7 oczek. W ostatnich 5 spotkaniach Honka wygrała 2 (z ostatnim w tabeli IFK Mariehamn oraz z VPS-em, który wówczas zajmował ostatnią pozycję, jednak po meczu z Honką wygrał 3 kolejne spotkania). Biorąc pod uwagę spotkania wyjazdowe, Honka wygrała 2 z 8 spotkań, ostatni raz 22 maja ze wspomnianym AC Oulu, które w tamtym momencie miało tylko 1 zwycięstwo u siebie (z najsłabszym wówczas VPS-em).
Jeśli chodzi o ostatnie mecze w europejskich pucharach, to Toboł w zeszłym sezonie rozpoczął rywalizację od pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, gdzie trafił na Ferencvaros. U siebie udało im się zanotować bezbramkowy remis, jednak w rewanżu Węgrzy nie pozostawili im żadnych złudzeń, wygrywając 5:1. Po spadku do Ligi Konferencji, Kazachowie wyeliminowali gibraltarski Lincoln Red Imps, wygrywając 2:0 u siebie i 1:0 na wyjeździe, jednak w kolejnej rundzie odpadli ze Zrinjskim Mostar po porażce 0:1 na wyjeździe i remisie 1:1 u siebie. Honka z kolei ostatni raz grała w pucharach dwa sezony temu, w pierwszej rundzie eliminacji pokonali farerskie NSI Runavik (0:0 u siebie i 3:1 na wyjeździe), a w drugiej odpadli ze słoweńskim NK Domzale (1:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie). W tym samym sezonie Kazachowie potrafili ograć u siebie 4:1 Hajduka Split.
Oba zespoły nie strzelają zbyt wielu goli, ale też mało tracą. Kazachowie w 14 spotkaniach strzelili 17 goli i stracili 18, natomiast Finowie po 16 kolejkach mają bilans 13:14. Ponadto w pierwszych rundach eliminacyjnych nie pada póki co zbyt dużo goli, więc nie sądzę, by kibice w Kazachstanie zobaczyli więcej niż 3 bramki. Liczę, że Kazachowie wykorzystają przewagę własnego boiska i zdobędą skromną zaliczkę przed rewanżem. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest 1:0 lub 2:0. Kursy na gospodarzy cały czas spadają.
Ostatnia edycja:
G
21,8K
Gramy Nie Pękamy
Użytkownik
Vaduz-Neman Grodno
Ostatnio zastanawiałem się dlaczego Vaduz gra w europejskich pucharach skoro występują w 2 lidze szwajcarskiej. Okazuje się, że kwalifikacje zapewniają sobie dzięki zdobywaniu pucharu Liechtensteinu. Jest to dla nich formalność grając przeciwko amatorskim zespołom.
W ubiegłym sezonie Vaduz w lidze spisali się słabo zajmując 8 miejsce(na 10 zespołów) zdobywając 37 punktów w 36 meczach. 2 sezony temu byli w czołówce 2 ligi, natomiast w poprzednich sezonach grali też w 1 lidze szwajcarskiej. Ubiegly sezon ligowy mieli najsłabszy od lat.
Ich rywal z Białorusi w lidze spisuje się bardzo dobrze zajmując po 14 kolejkach 1 miejsce z 32 punktami na koncie tracąc zaledwie 7 goli.
Kursy na gości oscylują w granicach 4.20 co dla mnie jest sporym value. Wiem, że Vaduz od lat występuje w europejskich pucharach(zeszly sezon całkiem niezły bo udało się przejść kwale i zagrać w grupie) a rywale ostatni raz grali w kwalifikacjach lata temu, ale biorę tu pod uwagę obecną dyspozycję Białorusinów w lidze. Gospodarze przed sezonem, więc też to może mieć jakiś wplyw. O ile zeszły sezon w LKE mieli niezły to 2 i 3 lata temu odpadali w 1 rundach LE z Hibernians z Malty i Ujpestem.
Neman @ 4.20 fortuna +++ 1-2
Ostatnio zastanawiałem się dlaczego Vaduz gra w europejskich pucharach skoro występują w 2 lidze szwajcarskiej. Okazuje się, że kwalifikacje zapewniają sobie dzięki zdobywaniu pucharu Liechtensteinu. Jest to dla nich formalność grając przeciwko amatorskim zespołom.
W ubiegłym sezonie Vaduz w lidze spisali się słabo zajmując 8 miejsce(na 10 zespołów) zdobywając 37 punktów w 36 meczach. 2 sezony temu byli w czołówce 2 ligi, natomiast w poprzednich sezonach grali też w 1 lidze szwajcarskiej. Ubiegly sezon ligowy mieli najsłabszy od lat.
Ich rywal z Białorusi w lidze spisuje się bardzo dobrze zajmując po 14 kolejkach 1 miejsce z 32 punktami na koncie tracąc zaledwie 7 goli.
Kursy na gości oscylują w granicach 4.20 co dla mnie jest sporym value. Wiem, że Vaduz od lat występuje w europejskich pucharach(zeszly sezon całkiem niezły bo udało się przejść kwale i zagrać w grupie) a rywale ostatni raz grali w kwalifikacjach lata temu, ale biorę tu pod uwagę obecną dyspozycję Białorusinów w lidze. Gospodarze przed sezonem, więc też to może mieć jakiś wplyw. O ile zeszły sezon w LKE mieli niezły to 2 i 3 lata temu odpadali w 1 rundach LE z Hibernians z Malty i Ujpestem.
Neman @ 4.20 fortuna +++ 1-2
Ostatnia edycja:
G
21,8K
Gramy Nie Pękamy
Użytkownik
Może nie jest to ten poziom co w ubiegłych latach ale Bate w eliminacjach zremisowali w Tiranie, Dynamo dziś gra w Bośni i kursy wyrównane. Nie są to może wymagający rywale ale amatorzy czy pół amatorzy też nie. Vaduz tak jak pisałem słaby poprzedni sezon w 2 lidze, a wspominałem też, że pomimo lepszej formy w lidze potrafili odpaść w 1 rundzie z drużyną z Malty.
Ja próbuje a jak wyjdzie zobaczymy.
Ja próbuje a jak wyjdzie zobaczymy.
529K
bfred
Użytkownik
Dyscyplina: Pilka nozna - Liga Konferencji
Godzina: 20:00
Spotkanie: Vaduz - Neman Grodno
Typ: over 1,5 gola
Kurs: 1,45
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Kursiwo małe ale aż żal nie spróbować. Nie widzę tutaj meczu na 0-0 raczej że obie drużyny strzelą co najmniej po jednym golu. Goście liderem białoruskiej ekstraklasie natomiast Vaduz w przerwie wakacyjnej i zajął w drugiej lidze szwajcarskiej zaledwie 8 miejsce na 10 możliwych. Po ostatnich 3 sparingach tej drużyny widać że są bramkostrzelni, mierzyli się z dwiema drużynami z ekstraklasy szwajcarskiej i strzelali co najmniej po jednym golu w tym 3-4 było z Grasshoppers. Neman też lubi postrzelać - co najmniej 2 gole strzelali w 4 na ostatnich 5 meczów nie przypadkowo są liderem swojej ekstraklasy. Kursy powyżej 4 na gości są moim zdaniem mocno przesadzone tutaj mogą co najmniej uzyskać remis. Ja idę jednak w te minimum 2 gole liczę że goście strzelą a gospodarze grający ofensywnie (bilans w ostatnim sezonie 54-56 radosny futbol) też coś dorzucą. Powodzenia
Godzina: 20:00
Spotkanie: Vaduz - Neman Grodno
Typ: over 1,5 gola
Kurs: 1,45
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Kursiwo małe ale aż żal nie spróbować. Nie widzę tutaj meczu na 0-0 raczej że obie drużyny strzelą co najmniej po jednym golu. Goście liderem białoruskiej ekstraklasie natomiast Vaduz w przerwie wakacyjnej i zajął w drugiej lidze szwajcarskiej zaledwie 8 miejsce na 10 możliwych. Po ostatnich 3 sparingach tej drużyny widać że są bramkostrzelni, mierzyli się z dwiema drużynami z ekstraklasy szwajcarskiej i strzelali co najmniej po jednym golu w tym 3-4 było z Grasshoppers. Neman też lubi postrzelać - co najmniej 2 gole strzelali w 4 na ostatnich 5 meczów nie przypadkowo są liderem swojej ekstraklasy. Kursy powyżej 4 na gości są moim zdaniem mocno przesadzone tutaj mogą co najmniej uzyskać remis. Ja idę jednak w te minimum 2 gole liczę że goście strzelą a gospodarze grający ofensywnie (bilans w ostatnim sezonie 54-56 radosny futbol) też coś dorzucą. Powodzenia
2,6M
Paide - B36 Torshavn
Poniżej 2.5 gola
@1.65 Superbet
W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis i gdyby chcieć przeanalizować ostatnie wyniki Paide, wyszłoby niezbicie, że mecze z udziałem tego zespołu są mocno underowe, i że prawdę mówiąc ten bezbramkowy remis to u nich żadna nowość. Oczywiście trudno porównywać mecze w LM z potyczkami w lidze estońskiej, ale można zauważyć pewne zależności - gra w środku pola, raczej pasywna, niewiele strzałów, brak ostrej gry, niewiele fauli. Dokładnie tak było w pierwszym meczu przeciwko Torshavn. W sumie padły zaledwie trzy strzały na światło bramki i w rezultacie żaden nie został zamieniony na gola. Czuję więc, że kurs 1.65 na kolejny underowy mecz jest całkiem rozsądny. Torhavn też nie notuje jakichś spektakularnych overów bądź długich pass z overami. Jeśli gra będzie podobna do tej z pierwszego meczu - a wiele na to wskazuje biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte i mecz może się otworzyć dopiero po pierwszej bramce - to under powinien wejść.
Poniżej 2.5 gola
@1.65 Superbet
W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis i gdyby chcieć przeanalizować ostatnie wyniki Paide, wyszłoby niezbicie, że mecze z udziałem tego zespołu są mocno underowe, i że prawdę mówiąc ten bezbramkowy remis to u nich żadna nowość. Oczywiście trudno porównywać mecze w LM z potyczkami w lidze estońskiej, ale można zauważyć pewne zależności - gra w środku pola, raczej pasywna, niewiele strzałów, brak ostrej gry, niewiele fauli. Dokładnie tak było w pierwszym meczu przeciwko Torshavn. W sumie padły zaledwie trzy strzały na światło bramki i w rezultacie żaden nie został zamieniony na gola. Czuję więc, że kurs 1.65 na kolejny underowy mecz jest całkiem rozsądny. Torhavn też nie notuje jakichś spektakularnych overów bądź długich pass z overami. Jeśli gra będzie podobna do tej z pierwszego meczu - a wiele na to wskazuje biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte i mecz może się otworzyć dopiero po pierwszej bramce - to under powinien wejść.
Ostatnia edycja:
622,3K
versa
Typer Miesiaca
Balzan - Domzale
Wygrana Domzale @2.40
Rzucił mi się ten mecz w oko, mimo, że ciężko sklecić jakąś cudowną analizę pod to spotkanie.. Jest to mecz rewanżowy, pierwszy mecz zakończył się sensacyjnie, ponieważ przyjezdni z Malty ograli aż 4:1 gospodarzy ze Słowenii, sensacyjnie, ponieważ kurs na gospodarzy w tamtym meczu to zaledwie 1.20, a tu nie dość, że przegrali to jeszcze zaprezentowali się gorzej na tle przeciwnika i stracili aż 4 bramki, strzelając przy tym tylko z rzutu karnego honorowego gola. Uważam, że ta sztuka nie powtórzy się kolejny raz i piłkarze ze Słowenii wezmę się mocno za odrabianie wyniku od samego początku meczu. W H2H można znaleźć mecze sprzed 4 lat w pucharach, gdzie dwukrotnie lepsi byli Słoweńcy.
Typ na czuja, pozdrawiam.
Wygrana Domzale @2.40
Rzucił mi się ten mecz w oko, mimo, że ciężko sklecić jakąś cudowną analizę pod to spotkanie.. Jest to mecz rewanżowy, pierwszy mecz zakończył się sensacyjnie, ponieważ przyjezdni z Malty ograli aż 4:1 gospodarzy ze Słowenii, sensacyjnie, ponieważ kurs na gospodarzy w tamtym meczu to zaledwie 1.20, a tu nie dość, że przegrali to jeszcze zaprezentowali się gorzej na tle przeciwnika i stracili aż 4 bramki, strzelając przy tym tylko z rzutu karnego honorowego gola. Uważam, że ta sztuka nie powtórzy się kolejny raz i piłkarze ze Słowenii wezmę się mocno za odrabianie wyniku od samego początku meczu. W H2H można znaleźć mecze sprzed 4 lat w pucharach, gdzie dwukrotnie lepsi byli Słoweńcy.
Typ na czuja, pozdrawiam.
678,5K
kamasutra10
Typer
Milsami - FK Panevezys 18:00 Fortuna
Milsami awans @ 2.36
Wśród ogromu spotkań rewanżowych wybrałem akurat to , ponieważ kusi mnie kurs proponowany przez bukmachera na awans miejscowych.
Pierwsze starcie zakończyło się remisem 2:2 i trzeba przyznać że sporo działo się na boisku w Marijampolu. Gospodarze przed meczem byli zdecydowanym faworytem do wygranej (@ 1.45) jednak musieli zadowolić się podziałem punktów. W pierwszej połowie szło wszystko po myśli miejscowych . Już w 17 - stej min. objęli prowadzenie , na dodatek w 25 min. mieli szanse na podwyższenie wyniku ale zmarnowali rzut karny. Kiedy po zmianie stron w 48 min. strzelili na 2:0 wydawało się że mają wszystko pod kontrolą. Jednak zryw gości doprowadził najpierw do bramki kontaktowej , a później w 67 min do wyrównania. Gospodarze mieli przewagę w tym starciu , oddali dwa razy więcej strzałów celnych (6-3), jednak nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki.
Jak widać przed rewanżem sprawa awansu jest otwartą , to jednak Mołdawianie tym razem wystąpią w roli gospodarza co nie jest według mnie bez znaczenia.
Liga mołdawska jeszcze nie wznowiła rozgrywek , Milsami prócz pierwszego meczu z Panevezys rozegrało jedynie jeden sparing remisując bezbramkowo połową czerwca z Zimbru Kiszyniów. Na Litwie rozgrywki składają się z 36 kolejek spotkań rozgrywanych pomiędzy drużynami systemem kołowym. Każda para drużyn rozgrywa ze sobą cztery mecze – dwa w roli gospodarza, dwa jako goście. Od sezonu 2021 w lidze występuje 10 zespołów. Obecnie po 21 kolejkach Panevezys prowadzi z dorobkiem 52 pkt. i imponującym stosunkiem bramek 40:7. Jedną z ciekawostek jest fakt że Panevezys kadrowo to międzynarodowy twór , oparty na graczach z Litwy , ale w skład którego wchodzą piłkarze z Kolumbii , Ukrainy , Hiszpanii , Francji , Czarnogóry , Holandii , Łotwy ,Anglii a nawet Nikaragui. Wartość drużyny wyceniana jest na ponad 5 mln EUR , a od września 2022 ekipę prowadzi włoski trener Gino Lettieri.
Porównując pod tym względem Milasami , można odnieść wrażenie że to narodowy monolit. Wśród wyjściowej jedenastki znalazło się 10 - ciu Mołdawian i jeden Ukrainiec. W trakcie meczu na murawie pojawili się gracze pochodzący z Mali i Kamerunu. Jak widać dwie zupełnie odrębne opcje budowania drużyny. Która lepsza ciężko powiedzieć. Zespół wyceniany jest na ok. 3.4 mln EUR , a prowadzi go od ponad 3 lat krajan , 71 letni Serghei Dubrovin.
Inną ciekawostką jest fakt że obydwie ekipy starły się niemal równy rok temu na tym samym etapie rozgrywek w 1/8 kwal. Ligi Konferencji i wówczas lepsi okazali się Mołdawianie remisując 0:0 na Litwie i wygrywając w domu 2:0. W meczu rewanżowym Panavezys nie wykorzystało rzutu karnego , podobnie jak w pierwszym starciu tydzień temu. Czy zatem sytuacja odnośnie awansu się powtórzy i tym razem ?. Uważam że obydwie ekipy dysponują podobnym potencjałem sportowym , a Mołdawianie zarówno rok temu jak i obecnie udowodnili że nie są skazani na porażkę jadąc na Litwę. Pozostaje im zaprezentować się z dobrej strony w domu. Nie wykluczam w tej potyczce remisu i dogrywki lub nawet karnych . Dlatego nie zdecydowałem się na czyste 1 w kierunku gospodarzy , a bezpieczniejszą opcję z awansem. Jak będzie zobaczymy.
Milsami awans @ 2.36
Wśród ogromu spotkań rewanżowych wybrałem akurat to , ponieważ kusi mnie kurs proponowany przez bukmachera na awans miejscowych.
Pierwsze starcie zakończyło się remisem 2:2 i trzeba przyznać że sporo działo się na boisku w Marijampolu. Gospodarze przed meczem byli zdecydowanym faworytem do wygranej (@ 1.45) jednak musieli zadowolić się podziałem punktów. W pierwszej połowie szło wszystko po myśli miejscowych . Już w 17 - stej min. objęli prowadzenie , na dodatek w 25 min. mieli szanse na podwyższenie wyniku ale zmarnowali rzut karny. Kiedy po zmianie stron w 48 min. strzelili na 2:0 wydawało się że mają wszystko pod kontrolą. Jednak zryw gości doprowadził najpierw do bramki kontaktowej , a później w 67 min do wyrównania. Gospodarze mieli przewagę w tym starciu , oddali dwa razy więcej strzałów celnych (6-3), jednak nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki.
Jak widać przed rewanżem sprawa awansu jest otwartą , to jednak Mołdawianie tym razem wystąpią w roli gospodarza co nie jest według mnie bez znaczenia.
Liga mołdawska jeszcze nie wznowiła rozgrywek , Milsami prócz pierwszego meczu z Panevezys rozegrało jedynie jeden sparing remisując bezbramkowo połową czerwca z Zimbru Kiszyniów. Na Litwie rozgrywki składają się z 36 kolejek spotkań rozgrywanych pomiędzy drużynami systemem kołowym. Każda para drużyn rozgrywa ze sobą cztery mecze – dwa w roli gospodarza, dwa jako goście. Od sezonu 2021 w lidze występuje 10 zespołów. Obecnie po 21 kolejkach Panevezys prowadzi z dorobkiem 52 pkt. i imponującym stosunkiem bramek 40:7. Jedną z ciekawostek jest fakt że Panevezys kadrowo to międzynarodowy twór , oparty na graczach z Litwy , ale w skład którego wchodzą piłkarze z Kolumbii , Ukrainy , Hiszpanii , Francji , Czarnogóry , Holandii , Łotwy ,Anglii a nawet Nikaragui. Wartość drużyny wyceniana jest na ponad 5 mln EUR , a od września 2022 ekipę prowadzi włoski trener Gino Lettieri.
Porównując pod tym względem Milasami , można odnieść wrażenie że to narodowy monolit. Wśród wyjściowej jedenastki znalazło się 10 - ciu Mołdawian i jeden Ukrainiec. W trakcie meczu na murawie pojawili się gracze pochodzący z Mali i Kamerunu. Jak widać dwie zupełnie odrębne opcje budowania drużyny. Która lepsza ciężko powiedzieć. Zespół wyceniany jest na ok. 3.4 mln EUR , a prowadzi go od ponad 3 lat krajan , 71 letni Serghei Dubrovin.
Inną ciekawostką jest fakt że obydwie ekipy starły się niemal równy rok temu na tym samym etapie rozgrywek w 1/8 kwal. Ligi Konferencji i wówczas lepsi okazali się Mołdawianie remisując 0:0 na Litwie i wygrywając w domu 2:0. W meczu rewanżowym Panavezys nie wykorzystało rzutu karnego , podobnie jak w pierwszym starciu tydzień temu. Czy zatem sytuacja odnośnie awansu się powtórzy i tym razem ?. Uważam że obydwie ekipy dysponują podobnym potencjałem sportowym , a Mołdawianie zarówno rok temu jak i obecnie udowodnili że nie są skazani na porażkę jadąc na Litwę. Pozostaje im zaprezentować się z dobrej strony w domu. Nie wykluczam w tej potyczce remisu i dogrywki lub nawet karnych . Dlatego nie zdecydowałem się na czyste 1 w kierunku gospodarzy , a bezpieczniejszą opcję z awansem. Jak będzie zobaczymy.
Arsenal Tivat - Alashkert, 1. polowa, 1. gol - Alashkert, @1.98 FORTUNA
Rewanżowe spotkanie batalii o Ligę Konferencji, czyli rozgrywki w zasadzie skrojone pod ekipy, które w ostatnich lat nie miały większych szans na udział w Lidze Mistrzów, a i często Liga Europy była zbyt wysokimi progami. W pierwszej konfrontacji tych drużyn doszło do dość nieoczekiwanego remisu 1 - 1, chociaż trudno powiedzieć czy można mówić na tym poziomie o niespodziankach, gdzie poziom drużyn często jest na papierze bardzo wyrónany i trudno oszacować większy potencjał przy takich ligach jak Wyspy Owcze, Andora czy Gibraltar. Tym razem jest rywalizacja Czarnogórsko - Ormiańska i gdyby patrzeć na poziom obu lig czy potencjalnego udziału w Europie, to Ormianie zaliczyli większy progres i można powiedzieć, że częściej ich drużyny przewijały się w kluczowych rundach. Alashkert podchodziło jako faworyt już do pierwszej rywalizacji i w zasadzie dominowało w obu połowach, ale nie potrafiło wykorzystywać swoich dogodnych sytuacji przy zaledwie 3 i 1 skutecznej akcji Arsenalu. Czarnogórcy nie czują się zbyt pewnie przed własną publicznością, gdzie nie wygrali ostatnich 5 rywalizacji, tego samego nie można powiedzieć o ostatnich wyjazdach Ormian, którzy wygrali 4 ostatnie mecze o stawkę. Myślę, że już od pierwszych minut goście ruszą po to, czego nie zdołali wypracować w pierwszej rywalizacji.
Rewanżowe spotkanie batalii o Ligę Konferencji, czyli rozgrywki w zasadzie skrojone pod ekipy, które w ostatnich lat nie miały większych szans na udział w Lidze Mistrzów, a i często Liga Europy była zbyt wysokimi progami. W pierwszej konfrontacji tych drużyn doszło do dość nieoczekiwanego remisu 1 - 1, chociaż trudno powiedzieć czy można mówić na tym poziomie o niespodziankach, gdzie poziom drużyn często jest na papierze bardzo wyrónany i trudno oszacować większy potencjał przy takich ligach jak Wyspy Owcze, Andora czy Gibraltar. Tym razem jest rywalizacja Czarnogórsko - Ormiańska i gdyby patrzeć na poziom obu lig czy potencjalnego udziału w Europie, to Ormianie zaliczyli większy progres i można powiedzieć, że częściej ich drużyny przewijały się w kluczowych rundach. Alashkert podchodziło jako faworyt już do pierwszej rywalizacji i w zasadzie dominowało w obu połowach, ale nie potrafiło wykorzystywać swoich dogodnych sytuacji przy zaledwie 3 i 1 skutecznej akcji Arsenalu. Czarnogórcy nie czują się zbyt pewnie przed własną publicznością, gdzie nie wygrali ostatnich 5 rywalizacji, tego samego nie można powiedzieć o ostatnich wyjazdach Ormian, którzy wygrali 4 ostatnie mecze o stawkę. Myślę, że już od pierwszych minut goście ruszą po to, czego nie zdołali wypracować w pierwszej rywalizacji.
Ostatnia edycja:
1,2M
maarcin14
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - Liga Konferencji
Godzina: 20:00
Spotkanie: Vikingur Gota - Inter Escaldes
Typ: X2
Kurs: 2.07
Bukmacher: Fortuna
Witam, w czwartek 20 lipca czas na rewanżowe spotkania pierwszej rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Moją uwagę zwróciło spotkanie pomiędzy Vikingur Gota, a Inter Club d'Escaldes. W pierwszym spotkaniu wygrała drużyna z Andory 2:1. Moim typem na to spotkanie jest remis lub wygrana gości. Vikingur Gota to aktualny wicemistrz Wysp Owczych. Liga na Wyspach Owczych rozgrywa się systemem wiosna-jesień, a nie jesień-wiosna jak w większości ligach, a więc piłkarze Vikingur Gota są mniej więcej w połowie sezonu 2023. Aktualnie plasują się na 4 pozycji w 10-zespołowej lidze. Rozegrali 16 spotkań ligowych, wygrali dokładnie połowę z nich, pozostałe mecze kończyły się 3 remisami oraz 5 porażkami. Bilans bramkowy to 35:18. Strata do czołowej trójki w lidze jest już dość spora i wynosi kolejno 21 punktów do lidera Klaksvik, 9 oczek do wicelidera B36 Torshavn i 8 punktów do drużyny z 3 miejsca HB Torshavn. Goście, Inter Escaldes ostatnio imponuje formą. Piłkarze tej drużyny mają serię 14 spotkań bez porażki, co musi robić wrażenie. Ostatnie 7 spotkań tego zespołu to same wygrane, Inter Escaldes to aktualny wicemistrz Andory , sezon zakończył z 18 wygranymi, 7 remisami i tylko 3 porażkami. Kurs na remis lub wygraną gości jest kuszący, typuję X2 po kursie 2.07 w Fortunie.
Godzina: 20:00
Spotkanie: Vikingur Gota - Inter Escaldes
Typ: X2
Kurs: 2.07
Bukmacher: Fortuna
Witam, w czwartek 20 lipca czas na rewanżowe spotkania pierwszej rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Moją uwagę zwróciło spotkanie pomiędzy Vikingur Gota, a Inter Club d'Escaldes. W pierwszym spotkaniu wygrała drużyna z Andory 2:1. Moim typem na to spotkanie jest remis lub wygrana gości. Vikingur Gota to aktualny wicemistrz Wysp Owczych. Liga na Wyspach Owczych rozgrywa się systemem wiosna-jesień, a nie jesień-wiosna jak w większości ligach, a więc piłkarze Vikingur Gota są mniej więcej w połowie sezonu 2023. Aktualnie plasują się na 4 pozycji w 10-zespołowej lidze. Rozegrali 16 spotkań ligowych, wygrali dokładnie połowę z nich, pozostałe mecze kończyły się 3 remisami oraz 5 porażkami. Bilans bramkowy to 35:18. Strata do czołowej trójki w lidze jest już dość spora i wynosi kolejno 21 punktów do lidera Klaksvik, 9 oczek do wicelidera B36 Torshavn i 8 punktów do drużyny z 3 miejsca HB Torshavn. Goście, Inter Escaldes ostatnio imponuje formą. Piłkarze tej drużyny mają serię 14 spotkań bez porażki, co musi robić wrażenie. Ostatnie 7 spotkań tego zespołu to same wygrane, Inter Escaldes to aktualny wicemistrz Andory , sezon zakończył z 18 wygranymi, 7 remisami i tylko 3 porażkami. Kurs na remis lub wygraną gości jest kuszący, typuję X2 po kursie 2.07 w Fortunie.
279,5K
Europa FC (Gib) -Dukagjini (Kos)
Gospodarze powyżej 6.5 rożnych @2.90 Superbet
Ależ szykuje się meczycho w Gibraltarze. Rewanżowe spotkanie o awans do 2 rundy LKE. Goście z Kosowa będą bronili minimalnej zaliczki z pierwszego spotkania. Sprawa awansu nie jest przesądzona, drużyna gospodarzy to walczaki i na pewno zaatakują od początku aby szybko odrobić straty - to drużyna własnego boiska i nie jest na straconej pozycji. Idę w rożne Europa FC, w pierwszym spotkaniu nabili tylko 4 rzuty rożne, ale teraz muszą odrabiać straty i liczę, że pokryją zaproponowaną linię , nie mają nic do stracenia, muszą zaatakować, a potencjał jest spory. Rok temu z rywalem na podobnym poziomie w meczu rewanżowym, gdzie również musieli odrabiać 1 bramkową stratę, nabili 9 rzutów rożnych - mecz przegrali, ale walczyli do samego końca. Liczę na podobny przebieg w dniu dzisiejszym. Mecz o godz. 17:00.
Gospodarze powyżej 6.5 rożnych @2.90 Superbet
Ależ szykuje się meczycho w Gibraltarze. Rewanżowe spotkanie o awans do 2 rundy LKE. Goście z Kosowa będą bronili minimalnej zaliczki z pierwszego spotkania. Sprawa awansu nie jest przesądzona, drużyna gospodarzy to walczaki i na pewno zaatakują od początku aby szybko odrobić straty - to drużyna własnego boiska i nie jest na straconej pozycji. Idę w rożne Europa FC, w pierwszym spotkaniu nabili tylko 4 rzuty rożne, ale teraz muszą odrabiać straty i liczę, że pokryją zaproponowaną linię , nie mają nic do stracenia, muszą zaatakować, a potencjał jest spory. Rok temu z rywalem na podobnym poziomie w meczu rewanżowym, gdzie również musieli odrabiać 1 bramkową stratę, nabili 9 rzutów rożnych - mecz przegrali, ale walczyli do samego końca. Liczę na podobny przebieg w dniu dzisiejszym. Mecz o godz. 17:00.
Ostatnia edycja:
601,6K
Birkirkara - Maribor
Maribor @ 1.62
Maribor Handi -1.5 bramek @ 2.50
Fortuna
Spodziewam się raczej podobnej sytuacji do tej z Rakowem Częstochowa, czyli męczarnie w pierwszym spotkaniu u siebie, za to łatwiejsze spotkanie wyjazdowe, tyle, że Raków swój pierwszy mecz wygrał, a Maribor zremisował. Widać, że przerwa źle na nich wpłynęła, to był ich pierwszy mecz o stawkę w nowym sezonie i choć mecz zdominowali 76% posiadania piłki, 11 sytuacji bramkowych (przy 2 rywali), czy aż 10 rzutów rożnych (przy 2 rywali), jednak skuteczności bardzo brakowało, bo oddali raptem 2 celne strzały przy 1 rywali, którzy otworzyli wynik 31 minucie, a Maribor wyrównał dopiero w drugiej połowie po rzucie karnym. Liczę, że teraz zaprezentują się lepiej, a raczej poprawią skuteczność, ich rywal to druga drużyna ligi maltańskiej poprzedniego sezonu i choć wczoraj drużyna z Wysp Owczych sprawiła ogromną sensację, tak dzisiaj uważam, że przynajmniej w tym meczu nie ma co szukać niespodzianki.
Maribor @ 1.62
Maribor Handi -1.5 bramek @ 2.50
Fortuna
Spodziewam się raczej podobnej sytuacji do tej z Rakowem Częstochowa, czyli męczarnie w pierwszym spotkaniu u siebie, za to łatwiejsze spotkanie wyjazdowe, tyle, że Raków swój pierwszy mecz wygrał, a Maribor zremisował. Widać, że przerwa źle na nich wpłynęła, to był ich pierwszy mecz o stawkę w nowym sezonie i choć mecz zdominowali 76% posiadania piłki, 11 sytuacji bramkowych (przy 2 rywali), czy aż 10 rzutów rożnych (przy 2 rywali), jednak skuteczności bardzo brakowało, bo oddali raptem 2 celne strzały przy 1 rywali, którzy otworzyli wynik 31 minucie, a Maribor wyrównał dopiero w drugiej połowie po rzucie karnym. Liczę, że teraz zaprezentują się lepiej, a raczej poprawią skuteczność, ich rywal to druga drużyna ligi maltańskiej poprzedniego sezonu i choć wczoraj drużyna z Wysp Owczych sprawiła ogromną sensację, tak dzisiaj uważam, że przynajmniej w tym meczu nie ma co szukać niespodzianki.
Ostatnia edycja:
1,2M
Moje propozycje:
Birkirkara-Maribor TYP 2 kurs 1,65 5/10 g.17.00 1:2 WIN
PS: Bardzo dobra analiza powyżej u zacnego moderatora chamberlain
Glentoran-Gzira TYP 1 kurs 1,75 4/10 g. 20.30 1:1 BOX
PS: Pierwszy mecz 2:2. Gdyby Ogedi w 2 minucie strzelił karnego dla Glentoran myślę że mecz potoczyłby się inaczej. Brytyjczycy dobrze grają u siebie, w lidze na 16 spotkań wygrali 11. Gzira na koniec sezonu zajęła dopiero 4 miejsce. Tak czy siak jak gospodarze tego dziś nie wygrają to będzie kompromitacja na całego.
Santa Coloma-Penybont TYP 1 kurs 2,17 3/10 g.17.00 0:0 BOX
PS: Obejrzałem z pasją (haha) skróty pierwszego spotkania bo liga walijska z lekka mnie interesuje. Brytyjczycy mieli furę szczęścia że nie przegrali tamtego spotkania. Posiadanie, sytuacje podbramkowe wszystko po stronie piłkarzy z Andory. Sprawdziłem dziś jaka pogoda ma być w stolicy Andorze. Ok 26 stopni w cieniu. A w Bridgend 18 stopni i pada...może goście zatem bardziej się spocą i opadną pierwsi z sił
.
RFS-Makedonija TYP 1 4:1 WIN
Zimbru-La Fiorita TYP 1 1:0 WIN
AKO 1,71 5/10 g.17.30 i 19.00 WIN
PS: Dwóch bitych faworytów.
Dundalk-Magpies TYP 1 kurs 1,35 6/10 g.20.45 3:1 WIN
Dundalk-Magpies TYP -1,5 handi Dundalk kurs 1,92 4/10 g.20.45 3:1WIN
PS: Czy jest sens robić rozległą analizę meczu dla kursu 1,35? Chyba nie..ale dla 1,92 już tak:
Drwale:
Ponieważ Lilywhites nie zagrali w Europie w zeszłym sezonie, jest to ich pierwsze spotkanie w Europie przed pełną salą kibiców gospodarzy na Carrick Road od czasu porażki z byłymi uczestnikami fazy grupowej Ligi Mistrzów, Qarabagiem w 2019 roku.
Czwartkowy mecz to odwrócenie losu, ponieważ zespół Louth ma ostatnio silniejszy europejski rodowód niż ich Gibraltarscy przeciwnicy, którzy zostali założeni dopiero w 2013 roku, a ich wycieczka do Oriel Park będzie dopiero ich czwartą grą w Europie, ponieważ sami ponieśli bolesną porażkę z rąk Crusaders w zeszłym sezonie.
Ponieważ wysokie temperatury odgrywają kluczową rolę w pierwszym meczu, a Dundalk wchodzi do gry z bardzo małą ilością informacji o Srokach, kibice gospodarzy będą oczekiwać zupełnie innego spotkania. W rozmowie z mediami klubowymi, główny trener Dundalk FC, Stephen O'Donnell, zachwycał się meczem: „ Oriel Park jest głodny europejskiego futbolu od 2019 roku, więc powinna panować naprawdę dobra atmosfera i naprawdę nie możemy się tego doczekać”. powiedział. „Wszystko jest po to, aby grać, a remis musi zostać wygrany w nocy, więc jest to noc, którą naprawdę chcemy się delektować.
„To wielki tydzień dla klubu. Po czwartku mamy mecz FAI Cup przeciwko Shamrock Rovers w Oriel Park w niedzielę; dwa wielkie mecze w ciągu czterech dni, ale skupiamy się całkowicie na Srokach.
„Chcemy być w samolocie do Islandii lub Walii w przyszłym tygodniu na drugą rundę. Jako gracz chcesz grać w gry w Europie i podróżować po Europie co drugi tydzień. To sprawia, że czujesz się jak prawdziwy piłkarz.
„Podejdziemy do czwartkowej nocy we właściwy sposób i miejmy nadzieję, że będziemy mieć trochę szczęścia i zagramy na miarę naszych umiejętności, co da nam wielką szansę na awans”.
Z innej beczki:
Stephen O'Donnell przyznał, że sukces w Europie w tym tygodniu prawdopodobnie pozwoli mu wzmocnić skład przed zamknięciem okienka transferowego – ale ruch Daryla Horgana, ulubieńca Oriel Park, zależy od preferencji gracza.
Dundalk zainkasuje dodatkowe 300 000 euro, jeśli w czwartek zmierzą się z Bruno's Magpies z Gibraltaru po bezbramkowym remisie na wyjeździe w pierwszym meczu rozegranym w palącym upale.
O'Donnell mówi, że „logika” podpowiada, że wynik będzie miał wpływ na biznes przed końcem miesiąca.Otwarcie przyznał, że chciałby sprowadzić swojego starego kolegę z drużyny, Horgana, z powrotem do Irlandii po zwolnieniu z Wycombe. Rozumie się, że Horgan (30 l.) rozważa swoje opcje w Anglii, ale jego żona Donna pochodzi z Dundalk i na stole pojawi się oferta.„Prowadziliśmy dialog, to tajemnica poliszynela”, powiedział O'Donnell. „Będzie to bardziej decyzja Daryla niż cokolwiek innego. Wie, że chcielibyśmy go mieć.
„Nie ma sensu, żebym próbował być sprytny lub tajemniczy, chcielibyśmy mieć Daryla w klubie. Myślę, że miałby ogromny wpływ na boisko, a także z punktu widzenia środowiska w szatni.
„Daryl Horgan to prawdopodobnie odosobniona sytuacja, jeśli chodzi o jego powiązania z klubem, jego sytuacja rodzinna z żoną, ale nic natychmiastowego”.
Horgan ma pięcioro małych dzieci – w tym bliźniaki, które urodziły się przedwcześnie na początku tego roku – a względy rodzinne będą głównym czynnikiem przy każdej decyzji.
Interesuje się nim z innych miejsc w League of Ireland, w tym z rodzinnego Galway, ale oczekuje się, że poczeka, aby zobaczyć, co jest dostępne w Wielkiej Brytanii, zanim podejmie decyzję w sprawie swojej przyszłości.
Dundalk musiałby mieć gracza podpisanego do piątku, jeśli miałby wystąpić w następnej rundzie Europy, ale O'Donnell odmówił wejścia w jakikolwiek tok myślenia, biorąc pod uwagę, że jego drużyna ma pracę do wykonania po harcie na Gibraltarze.
Jest jednak przekonany, że niższe temperatury w Dundalk ułatwią prowadzenie działań we właściwym tempie.
„Było bardzo ciepło, co utrudniało nam granie tak energiczne, szybkie i intensywne, jak byśmy chcieli” – powiedział. „Nie sądzę, aby upał był tak dużą wymówką w czwartek!”
Magpies:
Ze swojej strony Sroki przybywają do Irlandii, wiedząc, że jeden gol może po raz pierwszy w ich historii sprawić, że przejdą przez rundę w Europie. Podczas gdy byli wdzięczni swojemu bramkarzowi Jaylanowi Hankinsowi za fantastyczną podwójną obronę, aby zachować czyste konto w zeszłym tygodniu, menedżer Alfonso Cortijo może być również rozczarowany, że jego drużyna nie ma prowadzenia w rewanżu. Obrońca Dundalk, Darragh Leahy, uratował swoją drużynę wybiciem z linii bramkowej, zanim późny wysiłek Magpies przeskoczył poza słupek, pokonując Nathana Shepperda.
W wiadomościach drużynowych, kapitan klubu Sroki, Francisco Zuniga, przegapił pierwszy mecz i może wrócić, aby wzmocnić obronę w czwartek. Podobnie Jack Storer, który miał żywą pierwszą połowę, ponieważ to jego wysiłek został odparty przez Leahy'ego, został zmieniony w przerwie, a były frontman Cork City, Liam Nash, który zajął jego miejsce, mógł być w kolejce do startu.
Pzdr/Psycho.
Birkirkara-Maribor TYP 2 kurs 1,65 5/10 g.17.00 1:2 WIN
PS: Bardzo dobra analiza powyżej u zacnego moderatora chamberlain
Glentoran-Gzira TYP 1 kurs 1,75 4/10 g. 20.30 1:1 BOX
PS: Pierwszy mecz 2:2. Gdyby Ogedi w 2 minucie strzelił karnego dla Glentoran myślę że mecz potoczyłby się inaczej. Brytyjczycy dobrze grają u siebie, w lidze na 16 spotkań wygrali 11. Gzira na koniec sezonu zajęła dopiero 4 miejsce. Tak czy siak jak gospodarze tego dziś nie wygrają to będzie kompromitacja na całego.
Santa Coloma-Penybont TYP 1 kurs 2,17 3/10 g.17.00 0:0 BOX
PS: Obejrzałem z pasją (haha) skróty pierwszego spotkania bo liga walijska z lekka mnie interesuje. Brytyjczycy mieli furę szczęścia że nie przegrali tamtego spotkania. Posiadanie, sytuacje podbramkowe wszystko po stronie piłkarzy z Andory. Sprawdziłem dziś jaka pogoda ma być w stolicy Andorze. Ok 26 stopni w cieniu. A w Bridgend 18 stopni i pada...może goście zatem bardziej się spocą i opadną pierwsi z sił
.RFS-Makedonija TYP 1 4:1 WIN
Zimbru-La Fiorita TYP 1 1:0 WIN
AKO 1,71 5/10 g.17.30 i 19.00 WIN
PS: Dwóch bitych faworytów.
Dundalk-Magpies TYP 1 kurs 1,35 6/10 g.20.45 3:1 WIN
Dundalk-Magpies TYP -1,5 handi Dundalk kurs 1,92 4/10 g.20.45 3:1WIN
PS: Czy jest sens robić rozległą analizę meczu dla kursu 1,35? Chyba nie..ale dla 1,92 już tak:
Drwale:
Ponieważ Lilywhites nie zagrali w Europie w zeszłym sezonie, jest to ich pierwsze spotkanie w Europie przed pełną salą kibiców gospodarzy na Carrick Road od czasu porażki z byłymi uczestnikami fazy grupowej Ligi Mistrzów, Qarabagiem w 2019 roku.
Czwartkowy mecz to odwrócenie losu, ponieważ zespół Louth ma ostatnio silniejszy europejski rodowód niż ich Gibraltarscy przeciwnicy, którzy zostali założeni dopiero w 2013 roku, a ich wycieczka do Oriel Park będzie dopiero ich czwartą grą w Europie, ponieważ sami ponieśli bolesną porażkę z rąk Crusaders w zeszłym sezonie.
Ponieważ wysokie temperatury odgrywają kluczową rolę w pierwszym meczu, a Dundalk wchodzi do gry z bardzo małą ilością informacji o Srokach, kibice gospodarzy będą oczekiwać zupełnie innego spotkania. W rozmowie z mediami klubowymi, główny trener Dundalk FC, Stephen O'Donnell, zachwycał się meczem: „ Oriel Park jest głodny europejskiego futbolu od 2019 roku, więc powinna panować naprawdę dobra atmosfera i naprawdę nie możemy się tego doczekać”. powiedział. „Wszystko jest po to, aby grać, a remis musi zostać wygrany w nocy, więc jest to noc, którą naprawdę chcemy się delektować.
„To wielki tydzień dla klubu. Po czwartku mamy mecz FAI Cup przeciwko Shamrock Rovers w Oriel Park w niedzielę; dwa wielkie mecze w ciągu czterech dni, ale skupiamy się całkowicie na Srokach.
„Chcemy być w samolocie do Islandii lub Walii w przyszłym tygodniu na drugą rundę. Jako gracz chcesz grać w gry w Europie i podróżować po Europie co drugi tydzień. To sprawia, że czujesz się jak prawdziwy piłkarz.
„Podejdziemy do czwartkowej nocy we właściwy sposób i miejmy nadzieję, że będziemy mieć trochę szczęścia i zagramy na miarę naszych umiejętności, co da nam wielką szansę na awans”.
Z innej beczki:
Stephen O'Donnell przyznał, że sukces w Europie w tym tygodniu prawdopodobnie pozwoli mu wzmocnić skład przed zamknięciem okienka transferowego – ale ruch Daryla Horgana, ulubieńca Oriel Park, zależy od preferencji gracza.
Dundalk zainkasuje dodatkowe 300 000 euro, jeśli w czwartek zmierzą się z Bruno's Magpies z Gibraltaru po bezbramkowym remisie na wyjeździe w pierwszym meczu rozegranym w palącym upale.
O'Donnell mówi, że „logika” podpowiada, że wynik będzie miał wpływ na biznes przed końcem miesiąca.Otwarcie przyznał, że chciałby sprowadzić swojego starego kolegę z drużyny, Horgana, z powrotem do Irlandii po zwolnieniu z Wycombe. Rozumie się, że Horgan (30 l.) rozważa swoje opcje w Anglii, ale jego żona Donna pochodzi z Dundalk i na stole pojawi się oferta.„Prowadziliśmy dialog, to tajemnica poliszynela”, powiedział O'Donnell. „Będzie to bardziej decyzja Daryla niż cokolwiek innego. Wie, że chcielibyśmy go mieć.
„Nie ma sensu, żebym próbował być sprytny lub tajemniczy, chcielibyśmy mieć Daryla w klubie. Myślę, że miałby ogromny wpływ na boisko, a także z punktu widzenia środowiska w szatni.
„Daryl Horgan to prawdopodobnie odosobniona sytuacja, jeśli chodzi o jego powiązania z klubem, jego sytuacja rodzinna z żoną, ale nic natychmiastowego”.
Horgan ma pięcioro małych dzieci – w tym bliźniaki, które urodziły się przedwcześnie na początku tego roku – a względy rodzinne będą głównym czynnikiem przy każdej decyzji.
Interesuje się nim z innych miejsc w League of Ireland, w tym z rodzinnego Galway, ale oczekuje się, że poczeka, aby zobaczyć, co jest dostępne w Wielkiej Brytanii, zanim podejmie decyzję w sprawie swojej przyszłości.
Dundalk musiałby mieć gracza podpisanego do piątku, jeśli miałby wystąpić w następnej rundzie Europy, ale O'Donnell odmówił wejścia w jakikolwiek tok myślenia, biorąc pod uwagę, że jego drużyna ma pracę do wykonania po harcie na Gibraltarze.
Jest jednak przekonany, że niższe temperatury w Dundalk ułatwią prowadzenie działań we właściwym tempie.
„Było bardzo ciepło, co utrudniało nam granie tak energiczne, szybkie i intensywne, jak byśmy chcieli” – powiedział. „Nie sądzę, aby upał był tak dużą wymówką w czwartek!”
Magpies:
Ze swojej strony Sroki przybywają do Irlandii, wiedząc, że jeden gol może po raz pierwszy w ich historii sprawić, że przejdą przez rundę w Europie. Podczas gdy byli wdzięczni swojemu bramkarzowi Jaylanowi Hankinsowi za fantastyczną podwójną obronę, aby zachować czyste konto w zeszłym tygodniu, menedżer Alfonso Cortijo może być również rozczarowany, że jego drużyna nie ma prowadzenia w rewanżu. Obrońca Dundalk, Darragh Leahy, uratował swoją drużynę wybiciem z linii bramkowej, zanim późny wysiłek Magpies przeskoczył poza słupek, pokonując Nathana Shepperda.
W wiadomościach drużynowych, kapitan klubu Sroki, Francisco Zuniga, przegapił pierwszy mecz i może wrócić, aby wzmocnić obronę w czwartek. Podobnie Jack Storer, który miał żywą pierwszą połowę, ponieważ to jego wysiłek został odparty przez Leahy'ego, został zmieniony w przerwie, a były frontman Cork City, Liam Nash, który zajął jego miejsce, mógł być w kolejce do startu.
Pzdr/Psycho.
Ostatnia edycja:
266,6K
loki123
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Liga Konferencji , Kwalifikacje
Godzina: 20:45
Spotkanie: Vllanzia - Linfield
Typ: BTS
Kurs: 1.95
Bukmacher: Superbet
Dziś rewanżowe mecze 1/8 ligi konferencji a jednym z nich jest konfrontacja pomiędzy Vllanzią i Linfield. W pierwszym spotkaniu padł wynik 3-1 dla Linfield i w rewanżu to oni są w lepszej sytuacji przed dzisiejszym rewanżem. Albańska Vllanzia nie zachwyca swoich kibiców, ponieważ na 10 ostatnich meczy zanotowali jedynie 2 zwycięstwa, a na swoim boisku też nie jest lepiej, ale na 10 ostatnich meczy na swoim boisku to gospodarze tylko w 3 meczach nie strzelili gola. Goście drużyna Linfield jest w lepszej dyspozycji mając tylko 1 porażkę na 10 ostatnich meczy. Gospodarze chcąc podjąć walkę muszą zaatakować od pierwszej minuty, a co za tym idzie stworzą sytuacje dla gości na strzelenie gola. Myślę, że typ na to, że obie drużyny strzelą gola wydaje się bardzo prawdopodobny.
Godzina: 20:45
Spotkanie: Vllanzia - Linfield
Typ: BTS
Kurs: 1.95
Bukmacher: Superbet
Dziś rewanżowe mecze 1/8 ligi konferencji a jednym z nich jest konfrontacja pomiędzy Vllanzią i Linfield. W pierwszym spotkaniu padł wynik 3-1 dla Linfield i w rewanżu to oni są w lepszej sytuacji przed dzisiejszym rewanżem. Albańska Vllanzia nie zachwyca swoich kibiców, ponieważ na 10 ostatnich meczy zanotowali jedynie 2 zwycięstwa, a na swoim boisku też nie jest lepiej, ale na 10 ostatnich meczy na swoim boisku to gospodarze tylko w 3 meczach nie strzelili gola. Goście drużyna Linfield jest w lepszej dyspozycji mając tylko 1 porażkę na 10 ostatnich meczy. Gospodarze chcąc podjąć walkę muszą zaatakować od pierwszej minuty, a co za tym idzie stworzą sytuacje dla gości na strzelenie gola. Myślę, że typ na to, że obie drużyny strzelą gola wydaje się bardzo prawdopodobny.
2,1M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Pilka nożna/eliminacje Liga Konferencji
Godzina: 17:00
Spotkanie: Birkirkara – Maribor
Typ: Superbets: Maribor powyżej 1.5 gola + Maribor powyżej 6.5 rzutów rożnych
Kurs: 4.00
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Gospodarze całkiem dobrze spisali się w Słowenii. Przypomnijmy, że Birkirkara wywiozło z Mariboru wynik 1:1, co daje nadzieję na awans do kolejnej rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji. Naturalnie trzeba jeszcze wygrać w rewanżu i zadanie nie będzie łatwe, ponieważ faworyt jest jasny. Dodatkowo jeżeli spojrzymy na statystyki pierwszego starcia, to przeciwnik zdominował ekipę z Malty, zabrakło jednak skuteczności. Przyjezdni to uznana marka w środkowej części Europy. W przeszłości udawało się awansować nawet do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale ostatnie lata nie przynoszą większych sukcesów. Maribor zakończył poprzedni sezon na 3. pozycji, dlatego też ambicje są spore, aby w nowych rozgrywkach znacznie się poprawić. Na ten moment najważniejsze są kwalifikacje do Ligi Konferencji. Czy faworyt stanie na wysokości zadania? Nie ulega wątpliwości, kto będzie dominował w tym meczu. Maribor ma o wiele większe możliwości od Barikary i tym samym spodziewam się, że przyjezdni przejmą inicjatywę. Stawiam na minimum 6 rzutów rożnych faworytów i dokładam do tego dwa gole. Tydzień temu ekipa ze Słowenii popisała się 10 kornerami i 1 trafieniem. Liczę, że i tym razem stałe fragmenty gry będą mocną siłą gości, a do tego dojdzie skuteczność.
Godzina: 17:00
Spotkanie: Birkirkara – Maribor
Typ: Superbets: Maribor powyżej 1.5 gola + Maribor powyżej 6.5 rzutów rożnych
Kurs: 4.00
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Gospodarze całkiem dobrze spisali się w Słowenii. Przypomnijmy, że Birkirkara wywiozło z Mariboru wynik 1:1, co daje nadzieję na awans do kolejnej rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji. Naturalnie trzeba jeszcze wygrać w rewanżu i zadanie nie będzie łatwe, ponieważ faworyt jest jasny. Dodatkowo jeżeli spojrzymy na statystyki pierwszego starcia, to przeciwnik zdominował ekipę z Malty, zabrakło jednak skuteczności. Przyjezdni to uznana marka w środkowej części Europy. W przeszłości udawało się awansować nawet do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale ostatnie lata nie przynoszą większych sukcesów. Maribor zakończył poprzedni sezon na 3. pozycji, dlatego też ambicje są spore, aby w nowych rozgrywkach znacznie się poprawić. Na ten moment najważniejsze są kwalifikacje do Ligi Konferencji. Czy faworyt stanie na wysokości zadania? Nie ulega wątpliwości, kto będzie dominował w tym meczu. Maribor ma o wiele większe możliwości od Barikary i tym samym spodziewam się, że przyjezdni przejmą inicjatywę. Stawiam na minimum 6 rzutów rożnych faworytów i dokładam do tego dwa gole. Tydzień temu ekipa ze Słowenii popisała się 10 kornerami i 1 trafieniem. Liczę, że i tym razem stałe fragmenty gry będą mocną siłą gości, a do tego dojdzie skuteczność.
Dyscyplina: Pilka nożna/eliminacje Liga Konferencji
Godzina: 17:30
Spotkanie: Trans - Pjunik
Typ: Pjunik strzeli powyżej 3.5 gola
Kurs: 4.00
Bukmacher: Superbet
Analiza:
W pierwszym meczu było tylko 2-0 dla Pjunika ale można to odbierać jako sukces drużyny z Estonii patrząc na przebieg meczu - 83%-17% w posiadaniu, 26-2 w strzałach (11-2 w celnych). Trans Narva ma duże problemy nie tylko w pucharach ale i w lidze gdzie są tuż nad strefą spadkową. Ostatnio przegrali u siebie 0-4 z Parnu które jest na trzecim miejscu i traci do Levadii/Flory 18 punktów. Mam nadzieję że mimo wszystko zagrają u siebie nieco bardziej odważnie bo nie mają nic do stracenia a to pozwoli na więcej miejsca dla gości i kilka bramek z ich strony.
Godzina: 17:30
Spotkanie: Trans - Pjunik
Typ: Pjunik strzeli powyżej 3.5 gola
Kurs: 4.00
Bukmacher: Superbet
Analiza:
W pierwszym meczu było tylko 2-0 dla Pjunika ale można to odbierać jako sukces drużyny z Estonii patrząc na przebieg meczu - 83%-17% w posiadaniu, 26-2 w strzałach (11-2 w celnych). Trans Narva ma duże problemy nie tylko w pucharach ale i w lidze gdzie są tuż nad strefą spadkową. Ostatnio przegrali u siebie 0-4 z Parnu które jest na trzecim miejscu i traci do Levadii/Flory 18 punktów. Mam nadzieję że mimo wszystko zagrają u siebie nieco bardziej odważnie bo nie mają nic do stracenia a to pozwoli na więcej miejsca dla gości i kilka bramek z ich strony.
- Status
