Tutaj sie nie zgodzę, można twierdzić że liga hiszpańska, jest parszywa, brzydka, źle sie ją ogląda, ale prawda jest taka że jest na pewno ligą silniejszą niż ta francuska, PSG w lique 1 nikt w stanie na dłuższy okres nie jest w stanie zagrozić, natomiast La Liga ma po prostu taki styl, ale prawda jest taka że w playoffach europejskich pucharów, mamy 6 druzyn z Hiszpanii, a tylko 2 z Francji, więc co tu porównywać, fakt PSG, się wybija z Lique 1 ponad stan, ale pisanie że liga hiszpańska obniżyła bardzo loty, jest nie na miejscu, nie mielibyśmy tyle hiszpańskich zespółów, w lidze mistrzow i lidze europejskich jesli by byla jak twierdzisz taka słaba. Według mnie Real ma druzynę, a PSG indywidualności, co nie zawsze przekłada się na wynik, przyszedł Messi, do PSG, ale jakby popatrzeć na jego liczby w PSG, to dupy nie urywa, a sam Messi czy Mbappe sądzę że nie wyeliminuje Realu, jesli mialbym coś grać to napewno bramki, i kartki, bo ma w obu zespołach kto strzelać, a po za tym mecz wysokiej rangi, więc kartki powinny sie posypać, granie PSG awans to według mnie ryzyko, Real ma rewanż, u siebie, dobry wynik Realu w Paryżu może sprawę załatwićPSG - Real
awans PSG 1.72
Wg mnie tutaj decydującą rolę odegrają indywidualności z PSG. Francuska drużyna ma tyle stylu co ch... w dupie, ale Mbappe cały czas robi swoją robotę i nawet jak drużyna gra swoją firmową padlinę, to młody Francuz zawsze znajdzie się ten jeden raz w odpowiednim miejscu.
Real w tym sezonie przez niektórych jest niesłusznie postrzegany jako jeden z głównych faworytów do wygrania ligi mistrzów. Tylko ja się pytam na jakiej podstawie? Wygrana słaba grupa z Interem, Shakhtarem i Sheriffem? Z Interem, który 2 lata z rzędu nie potrafił wyjść z grupy i to miał więcej z gry z meczach z Realem. Czy może liderowanie i przereklamowanej La Lidze, która zaliczyła największy zjazd od kiedy pamiętam.
La Liga w tym momencie to liga parszywa, brzydka i antyfutbolowa. Tutaj w piłkę grają może 3-4 drużyny, a reszta wychodzi na boisko, żeby tylko przeszkadzać. Nawet wicelider Sevilla ma wielkie problemy, żeby sklecić choćby jedną sensowną akcję ofensywną. Ich pozycja jest skutkiem tego, jak słaba w tym momencie jest liga hiszpańska.
Podsumowując, Real wcale nie jest tak silny i sam Mbappe jest w stanie rozstrzygnąć ten dwumecz i wywalić swój przyszły klub tam, gdzie jego miejsce, czyli poza Ligę Mistrzów.
Co do obniżenia lotów przez La Liga. Parę lat temu w gronie faworytów do zwycięstwa w LM były 3 zespoły z Hiszpanii, w tym momencie na siłę możemy uznać, że jest jedna a moim zdaniem nie ma żadnej. Real nie ma podjazdu do Man City, Chelsea, Liverpoolu czy Bayernu. Znając życie, to nawet PSG pokaże im miejsce w szeregu. Dwumecz z Interem pokazał, że z trochę silniejszym zespołem Real nie wygląda już tak dobrze. Zapewne gdyby nie był to Inter, który jest zaprogramowany do przegrywania w Lidze Mistrzów, to Real miałby duże problemy z wygraniem choćby jednego meczu. A co do Mbappe i tego, że sam meczu nie wygra, to jest właśnie jeden z niewielu piłkarzy na świecie, który często sam te mecze wygrywa. W dobrej dyspozycji jest w stanie powkręcać w ziemię obrońców Realu i strzelić nawet ze 3 bramki, co robił już wielokrotnie w ważnych meczach.Tutaj sie nie zgodzę, można twierdzić że liga hiszpańska, jest parszywa, brzydka, źle sie ją ogląda, ale prawda jest taka że jest na pewno ligą silniejszą niż ta francuska, PSG w lique 1 nikt w stanie na dłuższy okres nie jest w stanie zagrozić, natomiast La Liga ma po prostu taki styl, ale prawda jest taka że w playoffach europejskich pucharów, mamy 6 druzyn z Hiszpanii, a tylko 2 z Francji, więc co tu porównywać, fakt PSG, się wybija z Lique 1 ponad stan, ale pisanie że liga hiszpańska obniżyła bardzo loty, jest nie na miejscu, nie mielibyśmy tyle hiszpańskich zespółów, w lidze mistrzow i lidze europejskich jesli by byla jak twierdzisz taka słaba. Według mnie Real ma druzynę, a PSG indywidualności, co nie zawsze przekłada się na wynik, przyszedł Messi, do PSG, ale jakby popatrzeć na jego liczby w PSG, to dupy nie urywa, a sam Messi czy Mbappe sądzę że nie wyeliminuje Realu, jesli mialbym coś grać to napewno bramki, i kartki, bo ma w obu zespołach kto strzelać, a po za tym mecz wysokiej rangi, więc kartki powinny sie posypać, granie PSG awans to według mnie ryzyko, Real ma rewanż, u siebie, dobry wynik Realu w Paryżu może sprawę załatwić
Jaka to roznica czy do zera czy nie przeciez bramki na wyjezdzie juz sie podwojnie nie liczaa tutaj ich ustawia w zasadzie tylko zwycięstwo do zera -