Chciałbym wygrać 2-3 mln zł, to dużo i wystarczyłoby mi do końca życia. Taka kasa jest realna np.
dla dobrych graczy pokerowych i to chyba najszybszy sposób uzbierania pierwszego miliona z małym wkładem, zakłady
bukmacherskie to dla mnie zawsze loteria i trzeba grać za duże sumy a np. nasz rodak niedawno zainwestował 2$ a wygrał 600k zł w turnieju pokerowym online, kto by tak nie chciał?
jak zachowuje się ów serwis gdy gracz trafi 5, 10, 20 mln $ a jeszcze jakby trafił kumulację w takim PowerBall USA 100 lub 200 mln $? Podejrzewam, że moje konto gracza (z którego obstawiłem) zostałoby wykasowane z rejestru i sprawiłoby, że nigdy tam nie istniałem ale zawsze pozostaje adres e-mail z potwierdzeniem rejestracji a jeszcze lepiej abym otrzymywał na e-mail od nich jakie liczby danego dnia obstawiłem.
Oj nie był bym tego taki pewien że 2-3 mln starczyły by Ci do końca życia, zależy co obecnie robisz i jak podchodzisz do pieniędzy bo jeżeli zarabiasz mało i naprawdę ciężko pracujesz to podejrzewam że woda sodowa uderzyła by Ci do głowy i po paru latach wrócił byś do stanu początkowego.
Oglądałem kiedyś taki program nie pamiętam tytułu ale chyba "byliśmy milionerami". Było to u ludziach którzy w latach 90 wygrali spore sumy w
lotto. 80% z nich po 10-15 latach żyło tak jak przed tym zanim trafiło dużą wygraną, tylko nieliczni z nich utrzymali się na wysokim poziomie życia, tylko dlatego że zanim udało im się wygrać spore sumy prowadzili własne firmy i wygrane pieniądze zainwestowali w rozwój.
Co do pokera to co to za problem nauczyć się grać i wygrać ten pierwszy milion ? Ja tu nie widzę żadnego problem, jedyny problem polega na tym że gra w pokera to kure..o cieżka
praca umysłowa i nie każdy ma predyspozycje i chęci żeby się tego nauczyć. To nie jest takie proste jak się wydaje przeciętnemu obserwatorowi.
Co do tych serwisów wypłacających tak duże wygrane to dziwie się że jesteś tak długi okres czasu na forum i do teraz nie pojełeś tego jak funkcjonuje branża i biznes hazardowy.
Nie rozumiesz tego że w branży hazardowej nikogo nie interesuje ile Ty wygrałeś czy przegrałeś ? W hazardzie chodzi o samą grę, na twoją wygraną składają się inni a twoja przegrana składa się na wygrane innych.
Więc jeżeli wygrasz 5mln to nie jest kompletnie żadna strata dla
kasyna wręcz przeciwnie to że jakiś pan Jan z wypizdowa (który do tej pory był cieciem pinuljącym chodowli świń i trzody chlewnej ) został milionerem oznacza że każdy może nim być. Więc coraz więcej ludzi zacznie grać z nadzieją że ich kiedyś też spotka szczęscie a więc reklama dla
kasyna murowana.
Dwa profity
kasyno nie straciło ani grosza+ dodatkowa darmowa reklama na szeroką skalę.
To jest wszystko tak banalnie proste a większość ludzi nie potrafi tego zrozumieć.
Dam Ci prostszy przykład kupiłeś sobie stół do gry w pokera i urządzasz w domu nielegalne turnieje pokerowe. Za każdy turniej pobierasz opłate w postaci 10 % od wkładu. Przychodzi trzech gości siada przy stole wpisowe do turnieju wynosi 10K zł 3 gosci wpłaca po 10K ty pobierasz swoje 10% (3K) za udostępnienie stołu do gry. Zwycięzca turnieju wygrywa 27K. Widzisz tutaj gdzies jakas stratę dla siebie? to że 1 wygrał 27K to przecież nie były twoje pieniądze Ty swoje zarobiłes.
Prosciej już Ci tego nie potrafię wytłumaczyć, tak działa branża hazardowa.
Nie myśl o tym jak wygrać pierwszy milion tylko jak go zarobić a uwierz mi że się da nikt nie każe Ci być magazynierem w biedronce za 2K zł/msc ( osobiscie za 2K to bym sie nawet nie schylił) i całe życie liczyć na szczęscie że może kiedyś trafię duże pieniądze i nie będe musiał nic robić. To do usranej śmierci będziesz czekał ????