Rys historyczny
Progresją na remisy gram z przerwami od 3 lat. Moje pierwsze podejście było bardzo udane, bo z 100 zł wpłaconych do Bet365 w ciągu pół roku udało mi się ugrać ponad 1300zł. Ponad 1200 wypłaciłem i zafundowałem sobie fajne szkolenie zawodowe, a za resztę próbowalem grać singlami, ale dość szybko przegrałem całość i na prawie 2 lata zaprzestałem bukmacherki.
Rok 2013
W styczniu 2013 dogadalem się z Żoną, że chciałbym włożyć 1000zł i spróbować zagrać na trochę poważniej. No i się zaczeło:
- grałem standardową progresją na remisy z podwajaniem stawki. Zaczynałem od 3 lub 5zł.
- drużyny: Everton, Nottingham Forest, Lens, Nottingham County, Red Star FC 93, Torquay, TSV Monachium, Estudiantes LP
Generalnie wszystko wchodziło na bezpiecznym poziomie, poza Nottm Forest, które pod koniec marca zakończyłem dopiero przy stawce 320zł, na ostatnim poziomie już nie podwajając stawki, tylko podnosząc ją na tyle, żeby mieć jakiś sensowny zysk.
Potem, ponieważ popularniejsze ligi powoli kończyły sezon, a nie chciałem zamrażać gotówki na prawie 3 miesiące, zacząłem przechodzić na stawianie krajów grających systemem wiosna-jesień.
Wtedy zaczęło się obstawianie mniej znanych drużyn, które stopniowo zastępowały te już obstawiane, ale kończące progresje blisko końca sezonu.
Te drużyny to:
Varbergs BoIS, Shamrock Rovers, Atvidabergs FF, IFK Marienhamn, Shanghai Shenhua, Ventforet Kofu
Oczywiście nie mogło obyć się bez stresów i 27/04 na długo wyczekiwany remis Torquay czekałem aż do stawki 512zł. Ale poza tym remisy pojawiały się regularnie i stan konta rósł stale osiągając pod koniec lipca 6000zł.
W skrócie
Grając 4-6 drużynami, zaczynając od stawek 2-8zł w ciągu 6 miesięcy z 1000zł zrobiłem ponad 6000zł, czyli naprawdę dobry wynik. Oczywiście były gorsze momenty, gdy mając jeszcze ograniczony kapitał grałem za 320, a potem za 512 złotych, ale poza tym remisy pojawiały się regularnie, regularnie zwiększając stan mojego konta.
Sezon 2013/2014
I tutaj zaczyna się właściwa historia, bo zdecydowałem się zwiększyć skalę działania, a co więcej Żona dała światlo na możliwość dobudżetowania konta u buka o 8000zł, więc moje możliwości wzrosły do 14000zł, czyli już naprawdę sensownej kasy. Zaczynały się nowe rozgrywki w wielu "remisowych" ligach europejskich, więc mogłem zacząć grać na poważniej.
Plan gry na ten sezon:
- zaczynam od 10zł, stawkowanie x2 do 640zł (7 poziom), a potem zwiększanie już tylko, żeby mieć jakiś niewielki zysk
- maksymalna liczba progresji - brak. Wiem, że to trochę błąd, że nie mam tej wartości na sztywno, ale po prostu przy 640zł zaczynam dokładniej patrzeć na najbliższe mecze i zastanawiać się czy i kiedy warto zamykać daną progresję z relatywnie niedużą jeszcze stratą. Wstępnie czerwona lampka zapalać mi się ma na poziomie 9.
- budżet: 6000, możliwość dofinansowania kolejnymi 8000zł.
- liczba drużyn: około 20 równolegle
Ponieważ ogarnianie takiej liczby zespołów w Excelu stało się i mocno żmudne i czasochłonne, napisałem sobie aplikację, która sama sprawdza mi wyniki i na podstawie danych o postawionych zakładach, oblicza mi zysk, pokazuje poziomy progresji, przypomina co jeszcze trzeba postawić i za ile, etc.
Aktualnie gram drużynami:
- 1: RZ Pellets WAC,
- 2: Shamrock Rovers
- 3: Kalmar FF,
- 4: IFK Mariehamn
- 5: Shanghai Shenhua,
- 6: Jagiellonia Bialystok,
- 7: Slavia Prague,
- 8: Fagiano Okayama FC,
- 9: NK Istra 1961,
- 10: Wolfsburg,
- 11: Cambridge U,
- 12: Oxford,
- 13: Birmingham,
- 14: Preston,
- 15: Auxerre,
- 16: Everton,
- 17: Ternana,
- 18: Olimpik Sarajevo,
- 19: New England Rev.
- 20: FC Vestsjælland,
- 21: Bordeaux,
- 22: Internacional,
I od początku tego sezonu miałem tylko jedną trudniejszą sytuację, gdy właśnie dopiero na poziomie 9 New England Rev. zremisowali z Toronto. Stawka wyniosła 1100, a łącznie w tej progresji miałem ok. 3100zł.
Poza tym, w tej chwili mam na koncie 7400zł, w aktualnych progresjach ok. 2000zł
Zyski
Zyski w poszczególnych tygodniach od kiedy używam programu i mogę je sobie szybko wyliczyć przedstawiają się następująco:
11/08/2013 = 247.0
18/08/2013 = 117.00
25/08/2013 = 137.00
01/09/2013 = 1046.00 // tutaj weszła mi ta progresja na 9 poziomie, no i pozostałe drużyny też się rozkręcają.
Wkład własny, styczeń 2013: 1000zł
Stan konta na 1/09/2013: 7284,51zł
Cel gry i co dalej?
Celem jest dociągnięcie do 10000 na koncie u bukmachera i potem wypłacanie regularne nadwyżek.
Postaram się w miarę regularnie wrzucać informacje jak mi idzie, co i dlaczego zmieniam w taktyce gry i drużynach.
Liczę też na sensowną dyskusję i ciekawe porady, które może pomogą mi nazbierać na emeryturę szybciej niż, gdyby tych porad i dyskusji tutaj nie było ????
Zachęcam do komentowania i zgłaszania uwag.
Progresją na remisy gram z przerwami od 3 lat. Moje pierwsze podejście było bardzo udane, bo z 100 zł wpłaconych do Bet365 w ciągu pół roku udało mi się ugrać ponad 1300zł. Ponad 1200 wypłaciłem i zafundowałem sobie fajne szkolenie zawodowe, a za resztę próbowalem grać singlami, ale dość szybko przegrałem całość i na prawie 2 lata zaprzestałem bukmacherki.
Rok 2013
W styczniu 2013 dogadalem się z Żoną, że chciałbym włożyć 1000zł i spróbować zagrać na trochę poważniej. No i się zaczeło:
- grałem standardową progresją na remisy z podwajaniem stawki. Zaczynałem od 3 lub 5zł.
- drużyny: Everton, Nottingham Forest, Lens, Nottingham County, Red Star FC 93, Torquay, TSV Monachium, Estudiantes LP
Generalnie wszystko wchodziło na bezpiecznym poziomie, poza Nottm Forest, które pod koniec marca zakończyłem dopiero przy stawce 320zł, na ostatnim poziomie już nie podwajając stawki, tylko podnosząc ją na tyle, żeby mieć jakiś sensowny zysk.
Potem, ponieważ popularniejsze ligi powoli kończyły sezon, a nie chciałem zamrażać gotówki na prawie 3 miesiące, zacząłem przechodzić na stawianie krajów grających systemem wiosna-jesień.
Wtedy zaczęło się obstawianie mniej znanych drużyn, które stopniowo zastępowały te już obstawiane, ale kończące progresje blisko końca sezonu.
Te drużyny to:
Varbergs BoIS, Shamrock Rovers, Atvidabergs FF, IFK Marienhamn, Shanghai Shenhua, Ventforet Kofu
Oczywiście nie mogło obyć się bez stresów i 27/04 na długo wyczekiwany remis Torquay czekałem aż do stawki 512zł. Ale poza tym remisy pojawiały się regularnie i stan konta rósł stale osiągając pod koniec lipca 6000zł.
W skrócie
Grając 4-6 drużynami, zaczynając od stawek 2-8zł w ciągu 6 miesięcy z 1000zł zrobiłem ponad 6000zł, czyli naprawdę dobry wynik. Oczywiście były gorsze momenty, gdy mając jeszcze ograniczony kapitał grałem za 320, a potem za 512 złotych, ale poza tym remisy pojawiały się regularnie, regularnie zwiększając stan mojego konta.
Sezon 2013/2014
I tutaj zaczyna się właściwa historia, bo zdecydowałem się zwiększyć skalę działania, a co więcej Żona dała światlo na możliwość dobudżetowania konta u buka o 8000zł, więc moje możliwości wzrosły do 14000zł, czyli już naprawdę sensownej kasy. Zaczynały się nowe rozgrywki w wielu "remisowych" ligach europejskich, więc mogłem zacząć grać na poważniej.
Plan gry na ten sezon:
- zaczynam od 10zł, stawkowanie x2 do 640zł (7 poziom), a potem zwiększanie już tylko, żeby mieć jakiś niewielki zysk
- maksymalna liczba progresji - brak. Wiem, że to trochę błąd, że nie mam tej wartości na sztywno, ale po prostu przy 640zł zaczynam dokładniej patrzeć na najbliższe mecze i zastanawiać się czy i kiedy warto zamykać daną progresję z relatywnie niedużą jeszcze stratą. Wstępnie czerwona lampka zapalać mi się ma na poziomie 9.
- budżet: 6000, możliwość dofinansowania kolejnymi 8000zł.
- liczba drużyn: około 20 równolegle
Ponieważ ogarnianie takiej liczby zespołów w Excelu stało się i mocno żmudne i czasochłonne, napisałem sobie aplikację, która sama sprawdza mi wyniki i na podstawie danych o postawionych zakładach, oblicza mi zysk, pokazuje poziomy progresji, przypomina co jeszcze trzeba postawić i za ile, etc.
Aktualnie gram drużynami:
- 1: RZ Pellets WAC,
- 2: Shamrock Rovers
- 3: Kalmar FF,
- 4: IFK Mariehamn
- 5: Shanghai Shenhua,
- 6: Jagiellonia Bialystok,
- 7: Slavia Prague,
- 8: Fagiano Okayama FC,
- 9: NK Istra 1961,
- 10: Wolfsburg,
- 11: Cambridge U,
- 12: Oxford,
- 13: Birmingham,
- 14: Preston,
- 15: Auxerre,
- 16: Everton,
- 17: Ternana,
- 18: Olimpik Sarajevo,
- 19: New England Rev.
- 20: FC Vestsjælland,
- 21: Bordeaux,
- 22: Internacional,
I od początku tego sezonu miałem tylko jedną trudniejszą sytuację, gdy właśnie dopiero na poziomie 9 New England Rev. zremisowali z Toronto. Stawka wyniosła 1100, a łącznie w tej progresji miałem ok. 3100zł.
Poza tym, w tej chwili mam na koncie 7400zł, w aktualnych progresjach ok. 2000zł
Zyski
Zyski w poszczególnych tygodniach od kiedy używam programu i mogę je sobie szybko wyliczyć przedstawiają się następująco:
11/08/2013 = 247.0
18/08/2013 = 117.00
25/08/2013 = 137.00
01/09/2013 = 1046.00 // tutaj weszła mi ta progresja na 9 poziomie, no i pozostałe drużyny też się rozkręcają.
Wkład własny, styczeń 2013: 1000zł
Stan konta na 1/09/2013: 7284,51zł
Cel gry i co dalej?
Celem jest dociągnięcie do 10000 na koncie u bukmachera i potem wypłacanie regularne nadwyżek.
Postaram się w miarę regularnie wrzucać informacje jak mi idzie, co i dlaczego zmieniam w taktyce gry i drużynach.
Liczę też na sensowną dyskusję i ciekawe porady, które może pomogą mi nazbierać na emeryturę szybciej niż, gdyby tych porad i dyskusji tutaj nie było ????
Zachęcam do komentowania i zgłaszania uwag.