sunxl typy i analizy

[sunxl]

Spróbujemy ze swoim tematem. Jako że interesuje się wieloma ligami, to będzie sporo długich analiz nawet z egzotycznych rejonów, oby się nie znudziły

Chiny 25.04.

Dzisiaj nadchodzi dobra okazja, aby omówić zmagania w Chinach. Super Liga wraca do normalności, bo drużyny występują wreszcie na swoim obiektach i koniec z bańkami, które towarzyszyły zawodnikom w poprzednich latach.

Meizhou Hakka vs Wuhan Three Towns: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.32
Qingdao Hainiu vs Beijing Guoan: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.30
Shandong Taishan vs Zhejiang Professional: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.35
AKO bez podatku 2.32 TOTALBET

Gospodarze to zespół, który w poprzednim sezonie chińskiej ekstraklasy był beniaminkiem. Udało się utrzymać w Super Lidze i pokazać się z naprawdę dobrej strony. Meizhou Hakka było drużyną ofensywnie usposobioną i w meczach z udziałem tej drużyny nie było nudy. Można powiedzieć, że trzon tego klubu pozostał bez zmian i serbski trener Milan Ristic buduje projekt na obecne rozgrywki. Liderem tej ekipy jest rodak szkoleniowca Rade Dugalic, od którego zaczyna się ustawianie defensywy. Transfer napastnika był priorytetem i sprowadzenie Elguja Lobjanidze ma przynieść gole. Jak na razie Gruzin jest mocno nieskuteczny.

Dzisiaj Meizhou Hakka podejmie Mistrza Super Ligi. Wuhan Three Towns przebojem wdarł się do chińskiej ekstraklasy i jako beniaminek zdobył tytuł. Niestety sukces często kosztuje i najlepszy strzelec Marcao powędrował do Arabii Saudyjskiej. Udało się jednak utrzymać trzon w osobach Nicolae Stanciu oraz Davidsona a dodatkowo sprowadzić jednego z najlepszych rodzimych zawodników w stawce, a więc Wei Shihao. Przyjezdni zanotowali falstart w nowej kampanii, nie wygrywając jeszcze ani jednego spotkania. Czy w ten wtorek nadejdzie przełamanie?

Tak jak wspomniałem wyżej, drużyny wreszcie występują na własnych obiektach przed swoimi kibicami i to z pewnością nada kolorytu chińskiej ekstraklasie. Stawiam na niską linię rzutów rożnych. Meizhou Hakka za serbskiego trenera Milana Ristica to ofensywa ekipa, która stara się prezentować futbol na tak. Aktualny Mistrz Super Ligi nie sięgnął jeszcze po wygraną, dlatego spodziewam się ciekawego widowiska. Do tej pory w spotkaniach gospodarzy oraz gości za każdym razem linia 7.5 rzutów rożnych została pokryta (10, 13, 9, 12). Mam nadzieję, że dzisiaj ujrzymy minimum 8 kornerów.

Przenosimy się do Qingdao, gdzie miejscowy klub piłkarski podejmie Beijing Guoan. Jeszcze niedawno w Super Lidze występował inny projekt z tego samego regionu, ale niestety w 2021 roku ogłosił upadłość. Po 10 latach do elity wracają gospodarze i zostało zainwestowanych sporo funduszy, aby utrzymać się na tym poziomie. Jeżeli zerkniemy na transfery dokonanie w zimie to warto przede wszystkim zwrócić uwagę na Evansa Kangwę, którego znam z rosyjskich boisk i miał swoje przebłyski. Dodatkowo z upadłego Wuhan przywędrował Felicio Brown Forbes i były napastnik Wisły Kraków świetnie odnalazł się w chińskich warunkach, zdobywając 12 bramek w debiutanckim sezonie. Czekamy na jego debiut w nowych barwach.

Po drugiej stronie barykady znajduje się Beijing Guoan, które pragnie wreszcie wrócić do ścisłej czołówki w Chinach. Niedawno został otwarty Nowy stadion Robotników i obiekt ten robi wrażenie. Ma to być niejako nowy początek tego klubu. Baza kibicowska jest w Pekinie ogromna, dlatego jest potencjał, aby powalczyć nawet o mistrzostwo. Przede wszystkim należy przestać ze zwalnianiem kolejnych menadżerów i ustabilizować sytuację na ławce trenerskiej. W poprzednich latach oglądaliśmy wielu szkoleniowców, którzy prowadzili Beijing Guoan. Tym razem misję odbudowy tego klubu podjął się Stanley Menzo. Jest to człowiek, który pracował już u przyjezdnych, a wcześniej zbierał doświadczenie na holenderskich boiskach. Fani czekają na powrót swojego lidera z ataku Zhang Yuning. Czy i bez tego napastnika goście pokonają beniaminka?

Wyjazdy na obiekty beniaminków nie zawsze należą do najłatwiejszych i spodziewam się trudności po stronie faworyta. Qingdao Hainiu po raz pierwszy od 10 lat wystąpi na swoim stadionie w Super Lidze i oczekuje interesującego starcia. Pobieram sobie niską linię 7.5 kornerów. Próg ten był pokryty we wszystkich rywalizacjach, obu klubów w nowej kampanii (10, 10, 10, 14). Jestem zdania, że ujrzymy tutaj sporo rzutów rożnych.

Ostatnim przystankiem będzie Jinan i mecz wicemistrza Super Ligi z byłym beniaminkiem tamtejszej ekstraklasy. Shandong Taishan musiał uznać wyższość Wuhan Three Towns w poprzednim sezonie. Pamiętamy przecież niesamowitą rywalizację tych dwóch klubów i ostatecznie to drugi zespół sięgnął po tytuł. Udało się jednak sięgnąć po krajowy puchar i zanotować niezłą kampanię. Czas na nowe wyzwania i sukcesem można nazwać utrzymanie trzonu drużyny. Pozostał Jun-Ho Son, Moises oraz Marouane Fellaini i jest szansa na powrót na mistrzowski tron. Niestety początek obecnych rozgrywek nie jest szczęśliwy i należy sięgnąć po pierwszą wygraną, aby odbudować swoją pozycję w stawce.

Wtorkowym przeciwnikiem wicemistrza będzie Zhejiang Professional, które może być zadowolone z ostatniego sezonu. Był to beniaminek chińskiego podwórka, który zakończył kampanię na podium, a dodatkowo awansował do finału krajowego pucharu. Wydaje się, że przyjezdni osiągnęli maksimum i w obecnych realiach ciężko będzie nawiązać do tamtych osiągnięć. Skład jest podobny, co jeszcze kilka miesięcy temu i dodatkowo udało się sprowadzić ogranego na chińskich boiskach Alexander N’Doumbou. Niestety kadra Zhejiang Professional jest bardzo wiekowa i ciekawy jestem, jak ten aspekt będzie wpływał na formę w przeciągu całego sezonu. Czy outsider powstrzyma faworyta?

Ostatnie dzisiejsze spotkanie, a więc kolejny raz stawiam na rzuty rożne. Wicemistrz nie sięgnął jeszcze po wygraną w tej kampanii i motywacja w tym obozie będzie spora. Podobnie jest u przyjezdnych, którzy chcą przełamania i rewanżu za ostatni finał Pucharu Chin. Jeżeli zerkniemy na statystyki pod kątem kornerów, to w 3/4 rywalizacjach obu drużyn w obecnych rozgrywkach ten próg został pokryty (10, 12, 14, 7). Liczę na powtórkę!

 

[sunxl]

Hiszpania 25.04.

Girona vs Real Madryt: BTTS @1.73
Betis vs Real Sociedad: powyżej 5.5 kartek (czerwona=2) @1.72
AKO @2.97 Go+BET

Beniaminek spisuje się całkiem nieźle po powrocie do hiszpańskiej ekstraklasie. Na ten moment klub z Katalonii jest na 11. pozycji i ma spore szanse, aby zakończyć sezon w górnej części tabeli. Mocną stroną Girony są przede wszystkim spotkania rozgrywane na własnym obiekcie i bilans 8 wygranych, 3 remisów i 4 porażek to tylko potwierdza. Niestety z najlepszymi zespołami La Liga nie szło najlepiej. Przegrane z Atletico Madryt, czy też z Barceloną były nieznaczne i beniaminek miał swoje szanse w meczach z tymi klubami. Gospodarze starają się prezentować ofensywny futbol, dlatego też przyjemnie obserwuje się poczynania nowej drużyny w hiszpańskiej ekstraklasie. Czy Girona ponownie zapunktuje na własnym obiekcie?

Real ponownie wykonał swoje zadanie i dosyć pewnie pokonał na Bernabeu Celtę Vigo 2:0. Rywale stworzyli sobie sytuacje, aby złapać kontakt, ale tamtego dnia stołeczni zaprezentowali się lepiej i zasłużenie sięgnęli po komplet oczek. Strata do Barcelony wynosi 11 punktów i jest to już raczej zbyt duży dystans, aby myśleć o mistrzostwie. Warto rozglądać się za siebie, ponieważ Atletico nie zamierza się zatrzymywać i lokalni przeciwnicy powalczą jeszcze o wicemistrzostwo. Naturalnie najważniejszymi starciami dla Realu będą zbliżający się finał Pucharu Króla oraz dwumecz z Manchesterem City w ramach półfinału Ligi Mistrzów. Czy goście odpowiednio przygotowują się do tych wyzwań?

Girona to niebezpieczny zespół, szczególnie gry mierzy się na własnym stadionie. Aż 27 zdobytych punktów na Estadio Municipal de Montilivi pokazuje, że beniaminek stara się w pełni wykorzystać atut swojego obiektu. Jestem zdania, że Królewscy mogą mieć problem z zachowaniem czystego konta i stawiam na klasyczny wynik BTTS. Jeżeli zerkniemy na bezpośrednie rywalizacje tych zespołów, to w 7/7 spotkaniach za każdym razem oglądaliśmy gole z obu stron. Mam nadzieję, że Real nieco zlekceważy swojego przeciwnika i to pomoże Gironie w walce o niespodziankę. Tak przecież było na jesieni na Bernabeu, gdzie doszło do kilku kontrowersji, ale remis stał się faktem.

Z Katalonii przenosimy się do Andaluzji i Betis podejmie na swoim obiekcie Real Sociedad. Gospodarze przeplatają ostatnio lepsze mecze tymi gorszymi i efekt jest taki, że podopieczni Manuela Pellegriniego wypadli z czołowej czwórki. Celem na ten sezon było zajęcie miejsca, które będzie gwarantować udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów, dlatego też ekipa z Sewilli ma co nadrabiać. Niestety Betis nie jest w stanie ustabilizować swojej formy i problemem jest przede wszystkim defensywa, która traci zbyt wiele bramek. Jeszcze niedawno byliśmy przyzwyczajeni, że gospodarze potrafią zachowywać czyste konta, a ostatni raz taki przypadek przydarzył się 19 marca w starciu z Mallorcą. Czy tym razem 0 pojawi się przy wyniku rywala?

Real Sociedad marzył, aby powalczyć w Lidze Europy, ale przygoda tego zespołu w tych rozgrywkach zakończyła się z Romą na poziomie 1/8 finału. Szkoda, ponieważ Baskowie mają spory potencjał, nie został on jednak wykorzystany w Europie. Przyjezdni mogą w pełni skupić się na lidze i tutaj idzie całkiem dobrze. Goście znajdują się w czołowej czwórce i Liga Mistrzów jest w zasięgu ręki. Naturalnie pozostało kilka kolejek i wiele może się zmienić, ale to Real Sociedad ma wszystko w swoich nogach i to zespół ten rozdaje karty. Dzisiaj przed Baskami bardzo ważny mecz i nie wolno pozwolić sobie na porażkę. Czy przyjezdni zapunktują w Sewilli?

W przeszłości pamiętam, że bezpośrednie rywalizacje tych klubów są ostre i pada w nich wiele kartek. Postaramy się to wykorzystać i stawiam na minimum 6 upomnień w tym spotkaniu. Jedni i drudzy walczą o udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów i są sąsiadami w tabeli. Wprawdzie Betis z Realem Sociedad dzieli 6 oczek, ale do końca kampanii pozostało jeszcze kilka kolejek i gospodarze przy ewentualnym zwycięstwie dzisiaj, znacznie przybliżą się do gości. Ostatnie 2 starcia tych zespołów za każdym razem pokrywały nasz typ, a sędzia Juan Martínez Munuera sięgał niedawno do kieszonki 6, 3, 6, 9, 5, 6, razy. Mam nadzieję na ostre widowisko w stolicy Andaluzji!

 

[sunxl]

Jeszcze na Chiny 25.04.:

Meizhou Hakka vs Wuhan Three Towns
Nicolae Stanciu strzeli gola @3.65 ETOTO

Tak jak wspomniałem wyżej, drużyny wreszcie występują na własnych obiektach przed swoimi kibicami i to z pewnością nada kolorytu chińskiej ekstraklasie. Jestem zdania, że Mistrz wreszcie się przełamie i sięgnie po pierwsze zwycięstwo w tej kampanii. Stawiam na gola rumuńskiego pomocnika. Nicolae Stanciu to jeden z liderów Wuhan, który wykonuje wszystkie stałe fragmenty gry. To właśnie w tym elemencie gry upatruje szanse na jego trafienie. W poprzednich rozgrywkach zaliczył kilka bramek właśnie ze stojącej piłki. Ostatnio popisał się asystą, która w końcówce dała remis w starciu z Bejing Guoan. Uważam, że tym razem spróbuje swojego szczęścia z dystansu.

 

[sunxl]

Dyscyplina: Piłka nożna/Super Liga
Godzina: 11:30
Spotkanie: Cangzhou vs Shanghai Port
Typ: Oscar strzeli gola
Kurs: 3.90
Bukmacher: ETOTO
Analiza:

Lwy to zespół, który w poprzedniej kampanii biłby się o utrzymanie, gdyby nie bankructwo 4 klubów. U gospodarzy nie ma naturalnie większych nadziei, aby powalczyć o coś więcej, niż tylko środek stawki. W przeszłości ambicje były o wiele większe, tak samo i możliwości i trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Przy irańskim trenerze Afshin Ghotbi klub ten się rozwijał, teraz wydaje się, że projekt z Shijiazhuang czeka stagnacja. Pierwsze dwa spotkania nie były do końca udane, chociaż pojawiły się gole po stronie Cangzhou. Czy skuteczność zostanie podtrzymana?

Shanghai Port miał swoje problemy w poprzednim sezonie, ale wydaje się, że w tej kampanii powalczą o mistrzostwo. Najważniejszą wiadomością jest powrót Oscara, który przegapił poprzednie rozgrywki, ponieważ pracował nad transferem do Europy. To się jednak nie powiodło i były zawodnik Chelsea jest najdłuższej przebywającym obcokrajowcem na ten moment w Państwie Środka. Za jego plecami znajdują się Adrian Mierzejewski oraz Marouane Fellaini. Celem przyjezdnych jest powrót do ścisłej czołówki i ofensywa tego zespołu może robić wrażenie. Wcześniej wspomniany Oscar, Wu Lei, Markus Pink, Matias Vargas, czy też Paulinho każdy z piłkarzy daje jakość na boisku. Czy faworyci łatwo i przyjemnie poradzą sobie z outsiderem?

Tak jak wspomniałem wyżej, Shanghai Port posiada naprawdę świetną ofensywę i drużyna ta będzie bardzo groźna w tej kampanii. Uważam, że przyjezdni dzisiaj ponownie postrzelają i do AKO pobieram 2 trafienia gości a na singla gola Oscara. Brazylijczyk kreuje sytuacje dla swoich kolegów, ale też potrafi strzelać bramki z dystansu, czy też z rzutów karnych. Były zawodnik Chelsea praktycznie nie występował w poprzednich rozgrywkach, szukając transferu do Europy, ale powoli wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Cangzhou to nie ta sama drużyna, co jeszcze kilka lat temu, gdzie defensywa była mocną stroną tej ekipy. Wierzę, że faworyci poradzą sobie z outsiderem.

 

[sunxl]

LIVE HT! Cangzhou vs Shanghai Port: Port powyżej 1.5 gola @1.34
Dalian Pro vs Chengdu Rongcheng: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.40
Shenzhen vs Tianjin Jinmen Tiger: powyżej 7.5 rzutów rożnych @1.36
AKO @2.55 ETOTO


Przenosimy się do Dalian, gdzie miejscowy klub piłkarski podejmie Chengdu Rongcheng. Dla gospodarzy poprzedni sezon był bardzo wymagający. Pojawiły się nawet problemy finansowe, ale wydaje się, że zostały one, chociaż na chwilę zażegnane. Pamiętamy przecież ten projekt i występował tutaj m.in. Marek Hamsik, a zespół ten prowadził Rafa Benitez, ale czasy te już nie powrócą. W Dalian liczy się każdy grosz i jakość kadry nie daje większych nadziei, aby zmniejszyć dystans do czołówki. Gospodarze starają się jednak prezentować ofensywny futbol. Czy powalczą ze środowym faworytem?

Przyjezdni byli w poprzednim sezonie beniaminkiem chińskiej ekstraklasy i dosyć łatwo udało się utrzymać w elicie. Chengdu Rongcheng zajął 5. pozycję, co było sporą niespodzianką, ale przyjemnie oglądało się gości. Jest to drużyna, która potrafi grać w piłkę i przynosi wiele radości swoim kibicom. Świetne wrażenie sprawiał Romulo i zawodnik ten zaliczył 12 goli i 6 asyst w poprzednich rozgrywkach. Teraz na swoim koncie ma już 2 kluczowe podania i być może poprawi wynik z niedawnego sezonu. Chengdu Rongcheng to jeden z najmłodszych projektów w Chinach, który stale się rozwija, dlatego też postanowiono sprowadzić naturalizowanego Brazylijczyka Elkesona. Były już napastnik Shanghai Port oraz Guangzhou FC zaliczył w poprzedniej kolejce pierwsze trafienie w sezonie. Czy dzisiaj pójdzie za ciosem?

ba kluby charakteryzuje ofensywna gra i szczególnie po gościach możemy spodziewać się ciekawych akcji podbramkowych. Dalian Pro oraz Chengdu Rongcheng kojarzą mi się z rzutami rożnymi, dlatego pobieram niską linię 7.5 kornerów. Uważam, że będzie to wyrównane starcie. Gospodarze pokonali u siebie niedawno beniaminka 2:1 i mam nadzieję, że postawią się lepszej drużynie. W meczach z udziałem obu ekip zaproponowany próg stałych fragmentów gry został pokryty w 2/4 przypadkach (9, 7, 7, 9).


Ostatnim przystankiem będzie Shenzhen i rywalizacja tamtejszego klubu piłkarskiego z Tianjin Jinmen Tiger. Gospodarze jeszcze niedawno mieli stać się jedną z potęg chińskiej piłki. Niestety czas zweryfikował plany tego projektu i po wydawaniu wielu pieniędzy nastąpiły długi. W poprzednich rozgrywkach outsider bił się o utrzymanie i blisko był upadku. Udało się jednak chociaż na chwilę uregulować część zaległości i funkcjonować w Super Lidze. Nie oglądamy tutaj większych gwiazd, chociaż Romain Alessandrini oraz Frank Acheampong pozostali wiernym swoim barwom. Potrzebne są kolejne wygrane, aby odbudować nieco Shenzhen. Czy gospodarze wykorzystają atut własnego obiektu?

Po drugiej stronie barykady znajduje się Tianjin Jinmen Tiger, które coraz lepiej radzi sobie w chińskiej ekstraklasie. Kiedyś był to zespół, typowy do pokonania i zgarnięcia sobie kompletu punktów jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, ale teraz organizacyjnie wygląda to bardzo dobrze i goście powalczą o środek stawki. Przyjezdni bardzo dobrze rozpoczęli obecne rozgrywki, bo od zwycięstwa i remisu. Wielu zagranicznych piłkarzy daje radę i warto zwrócić uwagę na Słoweńca Roberta Berica, dla którego będzie to druga kampania w Państwie Środka. Czy napastnik ten ponownie popisze się trafieniem?

Znów skuszę się na niską linię rzutów rożnych i pobieram 7.5 kornerów w tej rywalizacji. Obie ekipy charakteryzuje spora ilość stałych fragmentów gry w niedawnych spotkaniach. Shenzhen wybijało piłkę z narożnika 4 i 7 razy, a Tianjin Jinmen Tiger 7 i 5. Wierzę, że w bezpośrednim starciu próg ten będzie pokryty. Jedni i drudzy posiadają w swoich szeregach interesujących graczy z ofensywy i oczekuje ciekawego widowiska.

 

[sunxl]

Polska vs Litwa: Alan Łyszczarczyk powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.33
Rumunia vs Włochy: Włochy powyżej 5.5 goli @1.66
Korea Południowa vs Wielka Brytania: BTTS @1.22
AKO @2.69 BETFAN

Oczekiwania i ambicje są spore względem reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że Orły to beniaminek na tym poziomie i w poprzednim roku udało się wygrać Mistrzostwa Świata Dywizji 1B, które rozgrywane były w Tychach. Tym razem czas mierzyć się z zespołami z wyższej półki, ale niedawne sparingi rozgrywane z drużynami z Elity przynoszą wiele nadziei na najbliższy tydzień. Jeżeli zerkniemy sobie na mecze towarzyskie, to Polacy dwukrotnie spotykali się z Łotwą (5:3 I 0:2), ze Słowenią (2:3 i 4:3) oraz z Węgrami (4:2 i 3:2). 4 na 6 możliwych zwycięstw to świetny wynik i warto tę dobrą aurę przełożyć na MŚ.

Wiele będzie zależeć od dyspozycji Jasia Murarza, który w reprezentacji zazwyczaj spisuje się świetnie i obyśmy tym razem mogli również liczyć na Johna Murraya. Ciekawi mnie występ defensora Pawła Dronia. Zawodnik ten został w ostatniej chwili dowołany i dobrze prezentuje się po obu stronach lodu. Może to być zaskoczenie dla rywali, szczególnie przy rozgrywaniu PP. W ataku mamy kłopot bogactwa i tak naprawdę każdy z napastników może wziąć ciężar gry na swoje barki. Patryk Wronka, Alan Łyszczarczyk, Krystian Dziubiński, Grzegorz Pasiut, Paweł Zygmunt jest komu zdobywać gole i asysty. Czy nasze Orły udanie rozpoczną turniej?

Trzeba na chwilę pochylić się również nad kadrą Litwy. Obok Rumunii to jeden z głównych kandydatów do spadku z bezpośrednie zaplecza Elity. Rodzima liga w tym kraju kuleje i wielu hokeistów występuje u siebie, albo też w niższych rozgrywkach europejskich. Nie ma tutaj jednoznacznej gwiazdy. Liderem powinien stać się defensor Nerijus Alisauskas, który ma za sobą spore epizody w KHL w barwach Dinamo Ryga. Teraz można go spotkać na Słowacji, ale jeden zawodnik meczów nie wygra. Litwa nie może uznać przygotowań do Mistrzostw Świata do udanych. Porażki z Ukrainą potwierdzają, że jest to słaba reprezentacja. Czy nasi rywale zaskoczą Orłów?

Każdy inny wynik niż pewna wygrana Polaków będzie uznane za niespodziankę. W przeszłości wielokrotnie mierzyliśmy się z Litwinami i padały wysokie wyniki jak 11:3, czy też 8:1. Różnica klas będzie widoczna, ale pamiętajmy, że jest to hokej i pierwszy mecz na tych Mistrzostwach Świata. Zdecydowałem się zagrać punkt Alana Łyszczarczyka. Można powiedzieć, że jest to mój ulubiony polski zawodnik. Wielokrotnie przyglądaliśmy się jego występom w na zapleczu czeskiej ekstraklasy oraz w Polskiej Hokej Lidze i stawialiśmy na jego gola/asystę. Decyzja, aby przed play-off przenieść się do Cracovii, była świetna i napastnik ten udanie przygotował się do turnieju w Wielkiej Brytanii. Gdy tylko pojawi się okazja w PP, to zapewne Alan wyjedzie jako pierwszy na lód, aby zdobyć bramkę lub zanotować kluczowe podanie. Wierzę, ze Łyszczarczyk nie zawiedzie nas, jak i reprezentacja.

Drugim starciem dzisiejszego dnia będzie mecz pomiędzy Rumunią a Włochami. Możemy śmiało powiedzieć, że formalni gospodarze to najsłabsza drużyna spośród wszystkich ekip na tegorocznych Mistrzostwach Świata Dywizji 1A. Nacja ta nie rozgrywała nawet spotkań towarzyskich przed samym turniejem i to pokazuje, że outsider skazywany jest na porażkę. Trudno znaleźć jakieś pozytywy po stronie Rumunów i krajowa liga jest po prostu słaba. To właśnie z tą reprezentacją inne zespoły będą nabijać swoje statystyki. Włochy to spadkowicz z Elity, który pragnie jak najszybciej wrócić do grona najlepszych nacji na globie. Tak jak wspomniałem w tekście wprowadzającym do MŚ, kraj ten zyskał na utworzeniu międzynarodowej ligi ICE Hockey League. Wiele klubów może na co dzień mierzyć się z austriackimi, węgierskimi, słoweńskimi, czy słowackimi projektami, które rosną w siłę. Kapitanem jest Thomas Larkin gracz niemieckiego Adler Mannheim, ale to Alex Petan będzie odpowiedzialny na gole. Trzeba również rzucić oko na Dante Hannouna. Czy ta trójka zdominuje statystyki w tym turnieju?

Nie będę tutaj przedłużał, stawiam po prostu na 6 goli Włochów. Rumunia ma swoje problemy organizacyjne i jestem zdania, że spadnie z zaplecza Elity z hukiem. Faworyci to kadrowo najlepsza nacja na tym turnieju i jeżeli pragniesz wrócić na swoje miejsce, to takich rywali pokonujesz z łatwością. Ponownie ujrzymy różnicę klas i mam nadzieję, że Włosi nie zlekceważą swojego przeciwnika.

Na sam koniec pozostało nam do omówienia starcie gospodarzy turnieju z Koreą Południową. Azjaci utrzymują się na poziomie Dywizji 1A, ale nie są w stanie przeskoczyć pewnego poziomu. Hokej na tym kontynencie zyskuje coraz więcej na popularności, czego przykładem może być Japonia, czy Chiny, które inwestują coraz więcej funduszy w rozwoju tej dyscypliny. To Kazachstan przoduje w Azji, ale Korea Południowa znajduje się tuż za plecami. Wydaje się, że reprezentacja ta na spokojnie się utrzyma, wszak Litwa i Rumunia to w teorii słabsze nacje, ale nie wolno nikogo lekceważyć. Dzisiaj przed outsiderem bardzo trudne zadanie. Wielka Brytania to gospodarz Mistrzostw Świata, który ma spore ambicje, aby po roku przerwy powrócić do Elity. Hokej na lodzie przeżywa prawdziwy boom na Wyspach i znaczny wzrost kibiców w poszczególnych halach to tylko potwierdza. Największą gwiazdą Brytyjczyków jest Liam Kirk i napastnik ten czeka na swoją szansę w NHL. Silną stroną Wielkiej Brytanii jest jednak zespołowość. Czy to przyniesie sukces?

Jak to zazwyczaj bywa w turniejach, pojawiają się niespodzianki i jestem zdania, że Korea Południowa powalczy z Wielką Brytanią. Być może wynik będzie utrzymywał się długo na styku, a to spowoduje dodatkowe nerwy u faworytów. Stawiam na klasyczny wynik BTTS. Uważam, że obie ekipy będą cieszyć się z minimum 1 trafienia. PP w przygotowaniach Azjatów do Mistrzostw Świata wyglądał nieźle i to tutaj outsider poszuka swoich szans na trafienia. Jeżeli zerkniemy na wszystkie 4 bezpośrednie starcia tych reprezentacji, to za każdym razem nasz typ był pokryty. Oby dzisiaj było podobnie!

 

[sunxl]

Beijing Guoan – Shandong Taishan: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.72
Qingdao Hainiu – Wuhan Three Towns: Wuhan strzeli gola + Wuhan powyżej 3.5 rzutów rożnych @1.40
AKO @2.40 Superbet

Chińska ekstraklasa rozkręciła się na dobre, dlatego będę częściej zaglądał w te rejony. Dzisiaj przed nami dwa mecze w Super Lidze i omówimy sobie jeden z hitów. W Pekinie na Stadionie Robotników Beijing Guoan podejmie Shandong Taishan. Już na starcie rozgrywek pojawiają się głosy niezadowolenia u gospodarzy. Nic w tym dziwnego, jeżeli zespół ten nie sięgnął jeszcze po zwycięstwo. Wydawało się, że zatrudnienie trenera Stanleya Menzo pozwoli wskoczyć klub z Pekinu do czołówki, ale na razie tego nie widzimy. W tę sobotę przed własną publicznością należy się przełamać, niestety będzie to bardzo trudne zadanie. Na obiekt Beijing Guoan przyjeżdża Shandong Taishan, a więc wicemistrz chińskiej ekstraklasy. Od kilku lat goście typowani są jako główny kandydat do tytułu i tak jest również tym razem. Przyjezdni też nie najlepiej rozpoczęli nowy sezon. 1 porażka, 1 remis i 1 wygrana to nie jest dobry bilans po 3 rozegranych spotkaniach. Trzeba zbudować serię zwycięstw i wskoczyć na pozycję lidera. Czy faworyt wywiążę się ze swojej roli?

Jak Chiny to naturalnie rzuty rożne i widzę wiele kornerów w tym spotkaniu. Zarówno Beijing Guoan, jak i Shandong Taishan dysponują naprawdę sporym potencjałem w ataku, ale nie do końca potrafią to wykorzystać. Start sezonu dla jednych i drugich nie jest najlepszy i o motywację nie należy się martwić. Jeżeli zerkniemy sobie na dotychczasowe starcia obu klubów w tej kampanii, to za każdym razem próg 8.5 takich stałych fragmentów gry był pokryty (6/6). Mam nadzieję, że dzisiaj również ujrzymy minimum 9 rzutów rożnych.

Ostatnim przystankiem będzie Qingdao i beniaminek chińskiej ekstraklasy podejmie Mistrza. Gospodarze to nowy zespół na poziomie Super Ligi. Tak naprawdę projekt Hainiu był niedawno założony i dosyć szybko udało się znaleźć wśród najlepszych ekip w kraju. Sporo funduszy zostało zainwestowanych w tej klub i ma to pozwolić na utrzymanie się w elicie. Na ten moment debiut w chińskiej ekstraklasie przebiega świetnie i Qingdao Hainiu znajduje się w drugiej części tabeli. Fani czekają na Felicio Brown Forbesa, który powoli przygotowuje się do reprezentowania nowych barw. Dzisiaj przed beniaminkiem wymagające zadanie. Wuhan Three Towns to aktualny Mistrz Super Ligi, który sprawił sporą niespodziankę w poprzednich rozgrywkach. Jako nowy zespół w elicie zdobył swój pierwszy tytuł. Trudniej jest jednak pozostać na szczycie i ciekawy jestem rozwoju tego projektu. Bez króla strzelców Marcao może być po prostu ciężko. Czy przyjezdni sięgną po drugi triumf z rzędu?

Beniaminek mierzy się z byłym beniaminkiem i aktualnym Mistrzem Super Ligi. Qingdao Hainiu rozpoczęło bardzo dobrze nowy sezon w elicie, ale dzisiaj przed tym klubem jest spore wyzwanie. Uważam, że Wuhan Three Towns będzie rozkręcało się z każdym meczem i korzystam z Superbets w Superbet. Stawiam na gola faworytów i na ich 4 rzuty rożne. Jeżeli prześledzimy sobie występy gości w tej kampanii, to w 2/3 przypadkach nasz typ był pokryty. Nie udało się jedynie strzelić gola Shanghai Porto. Qingdao Hainiu dopuszczało swoich przeciwników do 4 kornerów (Shenzhen), 5 (Henan Songshan Longmen), 12 (Beijing Guoan). Wierzę, że aktualny Mistrz Super Ligi nas nie zawiedzie!

Post automatycznie złączony: Kwiecień 29, 2023

Eintracht Frankfurt vs Augsburg: Eintracht strzeli gola + Eintracht powyżej 4.5 rzutów rożnych @1.45
Union Berlin vs Bayer Leverkusen: BTTS @1.81
AKO @2.62 ETOTO

Stołeczni stoją przed historyczną szansą, aby po raz pierwszy w swojej historii zameldować się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jest to świetny sezon w wykonaniu Unionu i mało kto spodziewał się, że ten projekt po awansie do elity będzie tak szybko się rozwijał. Na ten moment jest to 3. pozycja, ale przewaga nad 5. RB Lipsk wynosi 5 oczek, a do końca sezonu pozostało 5 kolejek. Wydaje się, że dzisiejsze starcie jest bardzo ważne, ponieważ Bayer niebezpiecznie zbliża się do czołowej czwórki niemieckiej ekstraklasy i znakomita praca Xabi Alonso może przynieść Ligę Mistrzów do Leverkusen. Pamiętamy początek sezonu, gdzie przyjezdni spisywali się beznadziejnie i znajdowali się w dolnych rejonach tabeli. Hiszpan potrzebował czasu, aby po swoim poprzedniku poukładać wszystkie klocki, jak należy i niedawna seria zwycięstw pozwoliła włączyć się do walki o najwyższe cele. Przypomnijmy, że Bayer czeka jeszcze dwumecz z Romą w półfinale Ligi Europy. Czy goście jako pierwszy zespół w tej kampanii zdobędzie Starą Leśniczówkę?

Nie wiem dlaczego, ale jak tylko spojrzałem na tę rywalizację, to pierwszym moim typem był klasyczny wynik BTTS. Union świetnie spisuje się na własnych śmieciach i w Bundeslidze nie przegrał jeszcze meczu na Starej Leśniczówce. Bayer prezentuje się znakomicie pod przewodnictwem Xabiego Alonso i czeka nas interesujące spotkanie. 3/4 bezpośrednich starć tych klubów w Berlinie kończyło się właśnie golami z obu stron. Liczę na powtórkę.

Przenosimy się do Frankfurtu i miejscowy Eintracht podejmie Augsburg. SGE spisuje się bardzo słabo i wydaje się, że droga do Europy będzie wiodła przez DFB Pokal. Tutaj Orły zmierzą się w półfinale ze Stuttgartem i jest szansa, aby ponownie wygrać to trofeum. W 1. Bundeslidze sytuacja gospodarzy nie jest najlepsza i pomimo niezłej gry nie widzimy zwycięstw ze strony ekipy znad Menu. Brakuje skuteczności w ofensywie, ale również solidnej obrony i Borussia Dortmund w pełni wykorzystała niedawno te słabości. Trzeba się wreszcie przełamać i nadchodzi dobry rywal, aby tej sztuki dokonać. Augsburg także przeżywa słabszy moment. Ostatni triumf pojawił się 4 marca przy okazji spotkania z Werderem Brema. Od tego czasu klub z Bawarii ma problemy, aby regularnie sięgać po punkty. Przyjezdni mają na ten moment tylko 5 oczek przewagi nad strefą spadkową. Czy dystans ten zostanie zwiększony?

Jestem zdania, że Eintracht zrobi wszystko, aby dzisiaj zakończyć wreszcie złą passę. Augsburg na wyjazdach nie spisuje się najlepiej i kiedy, jak nie w tę sobotę sięgnąć po komplet punktów. Stawiam na gola SGE oraz ich 5 rzutów rożnych. Orły regularnie zdobywają minimum 1 bramkę na własnym obiekcie. Co do kornerów to liczby wyglądają tak: 10, 6, 15. Goście na wiele pozwalają swoim przeciwnikom w delegacji i liczę, że faworyci staną na wysokości zadania.