Ja to widze tak ale niech ktos mnie poprawi jezeli sie myle:
Niemcy Win @ 2,40 STS
Turcja - Niemcy G 17:30 I 12.01
Na wstepie mojego wywodu nie jestem specem od siatkowki ale w miare sie orientuje, ta mala analiza ma bardziej charakter analizy psychonalicznej niz fachowca od siatki ale przejdzmy dalej o co mi chodzi. Jest to mecz finalowy pomiedzy Turczynakami i Niemkami, teraz pytanie dlaczego ja widze wygrana Niemek a nie inaczej;
1) Niemki sa mlodym zespolem i graja bez kompromisowo tutaj - nie ogladaja sie na przeciwnikow i wygrywaja z kazdym.
2) Wychodze zalozenie ze sa mocne mentalnie, niemaja zadnej presji jakby na nie nikt nie stawial - tak jakby ktos odcial im uklad nerwowy. Nie przestraszyly sie Holenderek nawet gdy w trzecim secie gdy prowadzily 19:16 i Holenderki wyszly na prowadzenie 19:20 on nie mialy problemu grac dalej swoje i zakonczyc zwyciezki mecz - wydaje mi sie ze sa owiele mocne psychicznie i nawet gdy beda przegrywac sa wstanie wrocic do meczu (mimo to ze Turczynki tez wychodzily z opresji)
3) Niemki wygraly tutaj mecz z Turczynkami 3:1 i te nie napsuly krwi Niemka to napewno jest przewaga psychologiczna.
4)Nastepnie Niemki maja tutaj Handicap , to przewaga pod postacia Kondycji i zmeczenia czyli czasu nad Turczynkami - dlaczego?
Turczynki graly wczoraj i dzisiaj(Mamy teraz noc) dwa piencio setowe mecze i ten z
Polska dosc dlugi czasowo na wyniszczenie psychologiczne poniewaz odbywalo sie to na przewagi te ostatnie trzy sety a to napewno kosztowalo wiele nerwow i stresu. Napewno Turczynki nie beda az tak swieze i moga byc sporo pod meczone ,podejrzewam ze dolozek mogly sie klasc o polnocy a dodajmy ze zaraz mecz finalowy wiec wiele czasu na odpoczynek tez nie beda mialy i nie wiadomo jak to sie na nich odbije ,rzekl bym ze bardziej na minus niz na plus dlatego to wazne.
A Niemki one mialy rowniez dwa mecze dzien po dniu ale mecze po 3-0 ktore nie kosztowaly tyle zdrowia i zmeczenia podejrzewam ze na spokojnie po 19 pojechaly do hotelu i spokojnie poszly spac majac wiecej czasu na odpoczynek i to wszystko.
Niemki w pierwszym meczu byly po 4 kurs ,mimo to, te 2,40 napewno jest owiele dlamnie warte niz grac na niepewne Turki ktore sa po 1,50 a tak naprawde to Polki mogly je skonczyc , mogly ale jak nie potrafia wykonczyc ataku to i Turczyni przetrwaly.
(Jedyny minus to oby Niemki nie wyszly na pewniaka i mam nadzieje ze nie zlekcewaza Turczynki)
Ps Widze ze kursy leca na Niemki - zobaczymy jak to sie potoczy -sam jestem ciekaw.